Kwiecień, 2014
Dystans całkowity: | 785.59 km (w terenie 48.00 km; 6.11%) |
Czas w ruchu: | 40:36 |
Średnia prędkość: | 19.35 km/h |
Maksymalna prędkość: | 43.00 km/h |
Liczba aktywności: | 19 |
Średnio na aktywność: | 41.35 km i 2h 08m |
Więcej statystyk |
Wał Zawadowski - reaktywacja
Po wjechaniu na wał przy Moście Siekierkowskim zobaczyłem w oddali czarny dym. Myślałem, że to jakiś spektakularny pożar, albo choć samochód się pali, a to drogowcy topili kawały asfaltu i dziury łatali. Ale jak już tam pojechałem, to i zdjęcie zrobiłem, a potem sprawdziłem jak to jest z tym topieniem asfaltu i stąd ten profesjonalny tytuł zdjęcia. Jeśli ktoś chce dowiedzieć się więcej o tej technologii wystarczy zapytać wujka Guglowskiego.
![Wtórne wykorzystanie destruktu asfaltowego do łatania dziur](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,476306,20140430,wtorne-wykorzystanie-destruktu-asfaltowego-do-latania-dziur.jpg)
Wtórne wykorzystanie destruktu asfaltowego do łatania dziur © yurek55
A potem zostawiłem za sobą dymy i hałasy miasta i już tylko takie widoki jak poniżej oglądałem, a do słuchania miałem śpiew ptasząt. A w rzepaku dodatkowo rozlegało się jeszcze brzęczenie setek, albo tysięcy niestrudzonych miodnych robotnic, jednym słowem - sielanka.
![Flaga Ukrainy](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,476304,20140430,flaga-ukrainy.jpg)
Flaga Ukrainy © yurek55
![Gassy, Słomczyn i Kands Maestro](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,476303,20140430,gassy-slomczyn-i-kands-maestro.jpg)
Gassy, Słomczyn i Kands Maestro © yurek55
![](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,476305,20140430,gdzie-bursztynowy-swierzop.jpg)
"(...)Gdzie bursztynowy świerzop(...)" © yurek55
Tytuł zdjęcia zawdzięczamy wybitnemu historykowi literatury polskiej, profesorowi uniwersytetów wileńskiego i jagiellońskiego - Stanisławowi Pigoniowi. On to bowiem uważa, że w słynnej frazie inwokacji, Mickiewicz właśnie rzepak miał na myśli. Nie ma tu zgody wśród językoznawców, ale ja będę się trzymał tej właśnie interpretacji.
![Ujście Jeziorki do Wisły](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,476302,20140430,ujscie-jeziorki-do-wisly.jpg)
Ujście Jeziorki do Wisły © yurek55
W Konstancinie Jeziornie wydawało mi się, że "odkryłem" nową drogę do Piaseczna, ale to niestety nie była prawda. Wracałem się dwa razy; raz z Solca, drugi raz z Czarnowa. Tak to u mnie z reguły bywa, gdy nowe drogi wynajduję.
Wracając wybrałem najkrótszy i najszybszy wariant trasy ulicą Puławską, więc przynajmniej obawy zbłądzenia nie było.
PS. Na ulicy Spacerowej rozpędziłem się do 43km/h i gdyby nie wyobraźnia, mógłbym jeszcze parę kilometrów dołożyć.
- DST 75.65km
- Teren 4.00km
- Czas 03:23
- VAVG 22.36km/h
- VMAX 43.00km/h
- Temperatura 25.0°C
- Sprzęt Dar Losu
- Aktywność Jazda na rowerze
Po mieście
- DST 19.85km
- Czas 01:12
- VAVG 16.54km/h
- Temperatura 21.0°C
- Sprzęt Dar Losu
- Aktywność Jazda na rowerze
Dla zabicia czasu
Jak wróciłem do urzędu, na wyświetlaczu był numer 179, poczekałem jeszcze około pół godziny i wreszcie, po dwóch godzinach, czterdziestu minutach, mogłem już opuścić to miejsce. Masakra!
Zdjęcie tylko jedno, bo na więcej baterii nie wystarczyło. Budynek ten, to jakiś typowy projekt biurowca, chyba jeden z ostatnich w Warszawie. Pewno oelka więcej wie na ten temat.
![Budynek Hydroprojektu na ulicy Dubois](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,475876,20140428,budynek-hydroprojektu-na-ulicy-dubois.jpg)
Budynek Hydroprojektu na ulicy Dubois © yurek55
- DST 23.57km
- Teren 1.00km
- Czas 01:27
- VAVG 16.26km/h
- Temperatura 16.0°C
- Sprzęt Dar Losu
- Aktywność Jazda na rowerze
Deszczowa jazda
- DST 45.35km
- Czas 02:05
- VAVG 21.77km/h
- Sprzęt Dar Losu
- Aktywność Jazda na rowerze
*Przejazd techniczny*
Pomysłu na trasę jednak nadal nie miałem, więc pojechałem gdzie oczy poniosą, bez celu, bez pomysłu, po chodnikach, podwórkach, alejkach parkowych - całkiem jak emeryt, z reklamówką na kierownicy, w drodze po bułki. Moja szybkość też była adekwatna do tego opisu.
![Kolonia Staszica, kolonią malarzy?](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,474562,20140424,kolonia-staszica-kolonia-malarzy.jpg)
Kolonia Staszica, kolonią malarzy? © yurek55
![Budynek przedwojennej szkoły francuskiej](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,474558,20140424,budynek-przedwojennej-szkoly-francuskiej.jpg)
Budynek przedwojennej szkoły francuskiej © yurek55
![Przedwojenna brama i elewacja](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,474561,20140424,przedwojenna-brama-i-elewacja.jpg)
Przedwojenna brama i elewacja © yurek55
![Typowe podwórko z kapliczką, a jakże](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,474560,20140424,typowe-podworko-z-kapliczka-a-jakze.jpg)
Typowe podwórko z kapliczką, a jakże © yurek55
![Podwórko - studnia na Marszałkowskiej](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,474564,20140424,podworko-studnia-na-marszalkowskiej.jpg)
Podwórko - studnia na Marszałkowskiej © yurek55
![Myślałem, że to rynny](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,474563,20140424,myslalem-ze-to-rynny.jpg)
Myślałem, że to rynny © yurek55
![Miejski socrealizm](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,474559,20140424,miejski-socrealizm.jpg)
Miejski socrealizm © yurek55
![Namioty pod sejmem](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,474569,20140424,namioty-pod-sejmem.jpg)
Namioty pod sejmem © yurek55
![Tablica pamiątkowa](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,474565,20140424,tablica-pamiatkowa.jpg)
Tablica pamiątkowa © yurek55
![Pomnik Kazimierza Deyny](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,474566,20140424,pomnik-kazimierza-deyny.jpg)
Pomnik Kazimierza Deyny © yurek55
![Sklep na Legii](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,474567,20140424,sklep-na-legii.jpg)
Sklep na Legii © yurek55
![Tajemniczy krzyż przy Batorego](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,474568,20140424,tajemniczy-krzyz-przy-batorego.jpg)
Tajemniczy krzyż przy Batorego © yurek55
I tyle dobrego na dziś. Trzepactwo 100%
- DST 19.37km
- Czas 01:37
- VAVG 11.98km/h
- Temperatura 22.0°C
- Sprzęt Dar Losu
- Aktywność Jazda na rowerze
Wpis wielowątkowy
![Staw na osiedlu Rakowiec](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,474366,20140423,staw-na-osiedlu-rakowiec.jpg)
Staw na osiedlu Rakowiec © yurek55
![Staw w parku na Rakowcu](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,474368,20140423,staw-w-parku-na-rakowcu.jpg)
Staw w parku na Rakowcu © yurek55
W parku na osiedlu, mieszkańcy w dniu 3 maja 1990 roku ufundowali kapliczkę z napisem: "Królowa Pokoju Gaude Mater Polonia". Czyli, że nie jest to tylko domena terenów wiejskich.
![Kapliczka w parku na Rakowcu](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,474367,20140423,kapliczka-w-parku-na-rakowcu.jpg)
Kapliczka w parku na Rakowcu © yurek55
A dalej, ponieważ miałem kurierskie zadanie na Ursynowie, pojechałem przez "ruski cmentarz" do Wołoskiej i stałą trasą, tym razem aż na Kabaty. Stamtąd, jako że to wycieczka, nie wyścig, wjechałem do lasu kontemplować wiosenną przyrodę i śpiew ptaków. Zdziwiony byłem nieco, że kobiety co tam chodziły z kijami, albo biegały, wcale się kabackim gwałcicielem nie przejmują. Dzików też się nie boją.
![Pułapka na dziki w Lesie Kabackim](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,474362,20140423,pulapka-na-dziki-w-lesie-kabackim.jpg)
Pułapka na dziki w Lesie Kabackim © yurek55
Z lasu wyjechałem kierując się drogowskazem na Kierszki i na ulicy (nomen omen) Prawdziwków, zobaczyłem ciekawe budowle powstające na skraju. To jedna z nich, druga jest bardziej okazała, ale nie miałem jak jej sfocić. Będzie okazja do kolejnego wyjazdu.
![Kryzys, panie, bida aż piszczy](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,474361,20140423,kryzys-panie-bida-az-piszczy.jpg)
Kryzys, panie, bida aż piszczy © yurek55
W Piasecznie spędziłem trochę czasu, pobawiłem się z Julką, wypiłem kawę, pogadaliśmy i czas było wracać. Wybrałem drogę, którą jeszcze nie jechałem, choć nie sądziłem, że to jeszcze możliwe. Do Lesznowoli tym razem dojechałem przez Jazgarzewszczyznę, Bobrowiec i Wilczą Górę. Tam spotkała mnie kolejna przygoda drogowa w tym roku. Następny Stevie Wonder za kółkiem próbował mnie rozjechać. Tym razem nie zostałem potrącony, ale brakowało naprawdę niewiele. Jechałem ddr wzdłuż szosy, gdy wtem wyprzedził mnie samochód i skręcił w lewo przed samym nosem, gdy już byłem na przejeździe. Hamulce, skręt w lewo, on zahamował i udało się ominąć go o parę centymetrów. Pan skoncentrował swoją uwagę, czy z naprzeciwka nic nie jedzie i może bezpiecznie skręcić, to że po drodze dla rowerów jedzie rowerzysta, jakoś mu biedakowi umknęło. I nie było to nawet typowe skrzyżowanie, tylko wjazd do Banku Spółdzielczego w Lesznowoli. Z tego wszystkiego, nawet nie usłyszałem co mówił przez uchylone okno, ale minę miał nietęgą, pewnie przepraszał. Dużo by mi z tego przyszło, jak by mnie rozpłaszczył swoją terenówką na asfalcie. Kazałem tylko palantowi szybciej jeździć i pojechałem dalej, na bardziej soczystą wiązankę musiałbym być bardziej zdenerwowany. Na zimno nie umiem...
A kawałek dalej, wyeksponowana na obrotnicy, ta oto gustowna rzeźba ogrodowa. Pasuje do rezydencji na ulicy Prawdziwków.
![Słonica z młodym w Lesznowoli](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,474365,20140423,slonica-z-mlodym-w-lesznowoli.jpg)
Słonica z młodym w Lesznowoli © yurek55
Przy drodze Magdalenka - Nadarzyn miejsce wypadku młodego automobilisty rozrasta się z roku na rok.
![To już nie krzyż przydrożny](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,474363,20140423,to-juz-nie-krzyz-przydrozny.jpg)
To już nie krzyż przydrożny © yurek55
Końcówka dzisiejszej wycieczki znowu dała mi spory zastrzyk adrenaliny. W Sękocinie zagrzmiało dość potężnie, a ja bynajmniej nie byłem przygotowany na opady deszczu. Do tego znowu napotkałem silny przeciwny wiatr na katowickiej i do Janek musiałem się z nim borykać. I jeszcze pobocze zabrali.
![Katowicka, odcinek Sękocin - Janki](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,474360,20140423,katowicka-odcinek-sekocin-janki.jpg)
Katowicka, odcinek Sękocin - Janki © yurek55
W Jankach chwilę poczekałem aż deszcz przestanie kropić, ale dowiedziałem się, że na Ursynowie leje, więc wolałem zaryzykować i pojechać w lekkiej mżawce, niż doczekać się oberwania chmury i burzy. Aleja Krakowska do Raszyna i dalej też, była już dość mokra i tu okazało się, że bieżnik opony doskonale odprowadza wodę... do góry. Spod przedniej opony chlapało mi na twarz, okulary, koszulkę, ręce i nic nie dawało się z tym zrobić. Wprawdzie można by jechać wolno, wtedy nie chlapie, ale gdy nad głową wisi ulewa... Tak więc wyjazd zaczął się wycieczkowo, a skończył jazdą "w trupa", jak najbardziej morderczy trening. Czyli nie wiem jak go zakwalifikować.
Na zakończenie wpisu coś lżejszego. Wiecie jaki jest najgorszy koszmar senny wszystkich cudzoziemców mieszkających w Polsce? A gdybym musiał TU mieszkać?!
![Nazwa dla cudzoziemców](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,474364,20140423,nazwa-dla-cudzoziemcow.jpg)
Nazwa dla cudzoziemców © yurek55
- DST 66.33km
- Teren 5.00km
- Czas 03:33
- VAVG 18.68km/h
- Temperatura 22.0°C
- Sprzęt Dar Losu
- Aktywność Jazda na rowerze
Trudny powrót z Niepokalanowa
![Gmina zaliczona](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,473270,20140419,gmina-zaliczona.jpg)
Gmina zaliczona © yurek55 (druga to Teresin)
![Bazylika w Niepokalanowie](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,473272,20140419,bazylika-w-niepokalanowie.jpg)
Bazylika w Niepokalanowie © yurek55
Oczywiście nie mam nic przeciwko Bazylice i gdybym miał więcej czasu i bardziej odpowiedni strój, chętnie spędziłbym tam więcej czasu. Ale w rowerowych obciskach nie czułem się najlepiej w tym miejscu. Szczególnie dzisiaj.
Trzeba było więc pomyśleć o powrocie, bo czas uciekał, a ja do domu miałem kawał drogi. Sądziłem w swej naiwności, że utrzymam tempo jazdy i wystarczy mi dwie godziny, ale jak znalazłem się na DK 92 zaczęły się poważne problemy. A właściwie jeden problem: wschodni wiatr wiejący z siłą ponad 50km/h. Kosztem naprawdę dużego wysiłku udawało mi się osiągać zaledwie 15km/h i po kilkunastu minutach jazdy miałem właściwie dosyć. Traciłem siły w zastraszającym tempie, bolały mnie ręce, tyłek, a huk wiatru w uszach doprowadzał do szału. Myślałem, że jak ucieknę z tej pieprzonej krajówki, to coś mi się poprawi, może las jakiś, albo co. Nic z tego. Robiłem coraz częściej krótkie przystanki, piłem wodę, robiłem zdjęcia, wszystko - aby nie jechać. Ale ta metoda miała jedną zasadniczą wadę, nadal byłem daleko od domu i nadal nie miałem siły jechać pod wiatr. A tu jeszcze w pewnym momencie minęła mnie para, chłopach z dziewczyną na szosówkach, chłopak machnął mi ręką i pojechali tak, jak ja z wiatrem jadę! Nie miałem najmniejszych szans usiąść im na kole, nawet nie próbowałem. W końcu po ponad trzech godzinach tej męczarni dojechałem do domu, dwie i pół godziny po założonym czasie. To efekt oczywistego braku doświadczenia i przeszacowania własnych możliwości.
A te flagi łopotały tak, że mało się nie urwały. Stąd jeszcze 15 minut do domu.
![Wiatr od wschodu](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,473269,20140419,wiatr-od-wschodu.jpg)
Wiatr od wschodu © yurek55
![Pójdźcie do mnie wszyscy którzy pracujecie](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,473273,20140419,pojdzcie-do-mnie-wszyscy-ktorzy-pracujecie.jpg)
Pójdźcie do mnie wszyscy którzy pracujecie © yurek55
![Kapliczka w polu gdzieś koło Leszna](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,473274,20140419,kapliczka-w-polu-gdzies-kolo-leszna.jpg)
Kapliczka współczesna gdzieś koło Leszna © yurek55
- DST 100.25km
- Czas 05:14
- VAVG 19.16km/h
- Sprzęt Dar Losu
- Aktywność Jazda na rowerze
Kąpiel świąteczna
- DST 1.50km
- Czas 00:42
- VAVG 2.14km/h
- Temperatura 29.0°C
- Aktywność Pływanie
Kuriersko pomiędzy deszczami
- DST 8.37km
- Czas 00:25
- VAVG 20.09km/h
- Temperatura 11.0°C
- Sprzęt Dar Losu
- Aktywność Jazda na rowerze
Trochę KPN
![Coraz węższa ulica w Stanisławowowie](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,471810,20140413,coraz-wezsza-ulica-w-stanislawowowie.jpg)
Coraz węższa ulica w Stanisławowie © yurek55
![Tu już asfaltu nie ma. Puszcza Kampinoska](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,471808,20140413,tu-juz-asfaltu-nie-ma-puszcza-kampinoska.jpg)
Tu już asfaltu nie ma. Puszcza Kampinoska © yurek55
![Droga Stanisławów - Lipków](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,471811,20140413,droga-stanislawow-lipkow.jpg)
Droga Stanisławów - Lipków © yurek55
![Droga w puszczy do Lipkowa](http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,pelne,471809,20140413,droga-w-puszczy-do-lipkowa.jpg)
Droga w puszczy do Lipkowa © yurek55
Po wyjechaniu z lasu, dalsza droga już asfaltem do Babic i przez Latchorzew do Warszawy. Po tych dwóch dniach upewniłem się, że jednak jazda terenowa, to nie dla mnie. I to pomimo amortyzowanego widelca.
- DST 50.38km
- Teren 4.00km
- Czas 02:17
- VAVG 22.06km/h
- Temperatura 17.0°C
- Sprzęt Dar Losu
- Aktywność Jazda na rowerze