Informacje

  • Wszystkie kilometry: 148707.00 km
  • Km w terenie: 2657.65 km (1.79%)
  • Czas na rowerze: 317d 01h 12m
  • Prędkość średnia: 19.50 km/h
  • Więcej informacji.
button stats bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2024 button stats 
bikestats.pl

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

przed śniadaniem

Dystans całkowity:11527.76 km (w terenie 194.78 km; 1.69%)
Czas w ruchu:550:05
Średnia prędkość:20.87 km/h
Maksymalna prędkość:49.54 km/h
Suma podjazdów:14798 m
Suma kalorii:114952 kcal
Liczba aktywności:239
Średnio na aktywność:48.23 km i 2h 18m
Więcej statystyk
Niedziela, 8 grudnia 2024 Kategoria 50-100, bieda-gravel, Gassy, przed śniadaniem

Jak niedziela to tylko na Gassy, na Gassy...

jadąc w niedzielny, wczesny poranek w kierunku Czerniakowskiej, wybrałem zjazd ulicą Spacerową, a nie Agrykola. Zapomniałem rzecz jasna, że ulica Rakowiecka przy Puławskiej była już dawniej rozkopana, a teraz dodatkowo zamknięta jest też od Alej Niepodległości. Sam zjazd, niby już otwartą, choć nieukończoną zachodnią nitką jezdni, też nie jest zbyt wygodny i bezpieczny, bo trzeba uważać na barierki i słupki. Myślałem po prostu, że coś się poprawiło, prace posunęły się do przodu, ale nic z tego. Jest chujnia z grzybnią i będzie jeszcze długo. Ale za to Warszawa zyskała Muzeum LGBT na Marszałkowskiej, w samym centrum miasta. Sklepy plajtują jeden za drugim, bo czynsze ich zjadają, więc władze stolicy oddają za półdarmo powierzchnie postępowym organizacjom i fundują mieszkańcom europejski powiew nowoczesności. A jak Trzaskowski zostanie prezydentem, to cała Polska stanie się nowocześniejsza i bardziej postępowa. 
Aha! I jeszcze ta zasłużona placówka kulturalno - historyczna, dostała od miasta dotację 150 000 zł. Brawo!

Ku Wiśle
Ku Wiśle © yurek55
Jeziorka i Wisła
Jeziorka i Wisła © yurek55
Terminale Cargo po lewej, po prawej DHL
Terminale Cargo po lewej, po prawej DHL © yurek55


  • mapa trasy mini
  • DST 55.69km
  • Czas 02:55
  • VAVG 19.09km/h
  • VMAX 32.40km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Kalorie 1481kcal
  • Podjazdy 96m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 1 grudnia 2024 Kategoria 50-100, bieda-gravel, Gassy, przed śniadaniem

Gassy i z powrotem

Pierwszy dzień ostatniego miesiąc roku zacząłem od porannej przejażdżki rowerowej. Jak to w niedzielę, wybrałem się na Gassy i wróciłem praktycznie tą samą drogą, z małymi jedynie modyfikacjami. Na promie, który jak zwykle zimuje w wiślanej zatoczce, w tym roku ktoś pomieszkuje, bo już drugi raz widzę unoszący się dym z jakiejś chyba "kozy". Trochę to dziwne, bo w przyczepie holenderskiej warunki bytowe są lepsze, a po drugie, nigdy zimą nikt promu nie pilnował. W drodze powrotnej, już w Warszawie, pojechałem ponownie ulicami Gagarina, Spacerową i Goworka, ale tym razem po widnemu i bez deszczu. W ostatni wtorek, odcinek pod górę do Puławskiej był koszmarem, dziś przy świetle dziennym wybrałem wariant po niedokończonym wprawdzie, ale jednak asfalcie - i było zupełnie dobrze. 
Pogoda w miarę, temperatura akceptowalna, ubranie w sam raz, czyli wszystko zagrało.

Wisła w Gassach
Wisła w Gassach © yurek55
Na promie ktoś koczuje
Na promie ktoś koczuje © yurek55
Apartament obsługi promu
Apartament obsługi promu © yurek55
Spacerowa w dół
Spacerowa w dół © yurek55
Spacerowa w górę
Spacerowa w górę © yurek55

  • mapa trasy mini
  • DST 56.09km
  • Czas 02:46
  • VAVG 20.27km/h
  • VMAX 42.06km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Kalorie 1556kcal
  • Podjazdy 66m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 24 listopada 2024 Kategoria przed śniadaniem, <50

Krótko, bo...

No i właśnie nie wiem, jak dokończyć tytuł wpisu. Bo jestem słaby? Bo zabrakło motywacji? Bo jestem wygodny? Bo jestem leniwy? Bo jestem miękka buła? Coś musiało zdecydować, że jak tylko poczułem na twarzy ostre, lodowe igiełki zmarzniętego deszczu, zawróciłem do domu. A przecież mogłem jechać dalej i korzystać z bezpłatnego peelingu wygładzającego zmarszczki.

  • mapa trasy mini
  • DST 16.10km
  • Czas 00:55
  • VAVG 17.56km/h
  • VMAX 35.21km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Kalorie 453kcal
  • Podjazdy 38m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 17 listopada 2024 Kategoria 50-100, bieda-gravel, przed śniadaniem

Jak niedziela, to..., wiadomo!

Niedziela jest dniem, gdy nie zastanawiam się nad wyborem trasy, tylko tnę prosto do mostu w Obórkach. Gdy wstanę wcześniej i mam więcej czasu, przedłużam do Gassów i wracam przez Piaseczno. A dziś jechałem przez Powsi, Kierszek i Józefosław do Puławskiej i stamtąd już do domu niedaleko. 
PS. Podsiodłówkę mocuje się pod siodełko przy pomocy pokrętła, czyli system BOA, znany mi do tej pory z butów kolarskich. Mocowania do sztycy brak, ale chyba jest stabilnie. Nie wiem, bo z tyłu nie widzę. :)

Podsiodłówka z mocowaniem na radar Garmin Varia
Podsiodłówka z mocowaniem na radar Garmin Varia © yurek55
Radar + światełko = +10 do bezpieczeństwa
Radar + światełko = +10 do bezpieczeństwa © yurek55
Lubię zapach roweru o Poranku
Lubię zapach roweru o Poranku © yurek55
Most w Obórkach
Most w Obórkach © yurek55



  • mapa trasy mini
  • DST 51.41km
  • Czas 02:38
  • VAVG 19.52km/h
  • VMAX 45.36km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Kalorie 1384kcal
  • Podjazdy 93m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 10 listopada 2024 Kategoria bieda-gravel, przed śniadaniem

Trzynaście tysięcy

Niedzielna, poranna trasa do mostu w Obórkach dała plon obfity, udało się bowiem tym wyjazdem przekroczyć tytułowy dystans. Czy uda się wykonać odważnie założony plan roczny - nie wiem. Wiem tylko, że jeśli zdrowie, chęci i pogoda dopiszą, jest szansa. 

EC Siekierki
EC Siekierki © yurek55
Listopadowy, niedzielny Poranek
Listopadowy, niedzielny Poranek © yurek55
Most w Obórkach
Most w Obórkach © yurek55
Jeziorka z mostu
Jeziorka z mostu © yurek55
Las Kabacki
Las Kabacki © yurek55


  • mapa trasy mini
  • DST 50.71km
  • Czas 02:34
  • VAVG 19.76km/h
  • VMAX 34.14km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Kalorie 1384kcal
  • Podjazdy 92m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 3 listopada 2024 Kategoria <50, bieda-gravel, Gassy, przed śniadaniem

Mroźny poranek, brrrrr!

Piątek bez roweru, bo cmentarze, sobota bez roweru, bo lenistwo wzięło górę, dziś więc, gdy obudziłem się o siódmej, uznałem, że to znak i szkoda marnować czas na wylegiwanie się w łóżku. Ubrałem się stosownie do temperatury za oknem (przynajmniej tak mi się wydawało) i pojechałem na Gassy. Początek był całkiem niezły do czasu, gdy przyszedł zjazd Agrykolą. Wtedy dopiero poczułem, jak można być człowiekowi zimno podczas szybkiej jazdy z górki na pazurki. W Wilanowie już prawie miałem zamiar zawrócić, ale ambicja mi nie pozwoliła i postanowiłem choć do mostku w Obórkach dojechać. Z myśli o jechaniu do Gassów i powrotu przez Piaseczno zrezygnowałem już wcześniej. Po zrobieniu tradycyjnej fotki z mostu zawróciłem i przez Bielawę, Powsin i Ursynów wróciłem do domu. Niestety wyjazdu nie zaliczam do udanego, gdyż wraz z czasem spędzanym na dworze/[polu, odczuwanie zimna było coraz bardziej dokuczliwe.  Jak zawsze najbardziej zmarzły dłonie i przedramiona, a to dlatego, że nie założyłem podkoszulki termicznej z długim rękawem, a z krótkim. Rękawiczki wprawdzię zabrałem długie, ale cienkie, bez grama ocieplenia. Te dwa błędy ubraniowe wystarczyły, by zepsuć wyjazd. Niby człowiek się uczy na błędach, ale w moim przypadku, muszę co rok powtarzać klasę. ;)
Zdjęcia:
Na Placu Politechniki 4 od 1992 roku trwa budowa, pierwotnie biurowca, potem apartamentowca, który dorobił się nazwy "szkieletor". Kogo ciekawi jego historia odsyłam do tego artykułu
Dziś dla mnie nowością jest zakrycie go przed ludzkim wzrokiem i nie wiem, czy pojawiło się rusztowanie i dokańczają budowę, czy inwestorowi nakazano zakrycie ze względów estetycznych? :)


"Szkieletor" na Pl. Politechniki nie straszy © yurek55

Mroźny Poranek na Wilanowie
Mroźny Poranek na Wilanowie © yurek55
Jeziorka, Obórki
Jeziorka, Obórki © yurek55

  • mapa trasy mini
  • DST 44.20km
  • Czas 02:22
  • VAVG 18.68km/h
  • VMAX 46.38km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Kalorie 1144kcal
  • Podjazdy 64m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 26 października 2024 Kategoria <50, bieda-gravel, przed śniadaniem

Do Michałowic

Krótka przejażdżka przed śniadaniem, bo potem wyjazd na działkę. Pewnie ostatni w tym roku. Albo i nie.

Michałowice, droga wzdłuż stawów
Michałowice, droga wzdłuż stawów © yurek55
Prace na działce
Prace na działce © yurek55



  • mapa trasy mini
  • DST 30.46km
  • Czas 01:35
  • VAVG 19.24km/h
  • VMAX 36.36km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Kalorie 833kcal
  • Podjazdy 76m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 29 września 2024 Kategoria 50-100, Gassy, przed śniadaniem

Gassy z rana jak śmietana

Pierwszy od dawna wyjazd rowerowy w dość niskiej temperaturze. Z ostrożności włożyłem rękawki i nogawki, a na grzbiet najcieńszą kurtkę trzepotkę. Temperatura poranka to zaledwie 8°C i przyznam, że było mi dość chłodno, ale do wytrzymania. Niemniej chodziło mi po głowie skrócenie trasy, jednak odrzuciłem tę myśl i przejechałem cały zaplanowany dystans. Kolejny poranny, przedśniadaniowy trójkąt gassowy, odfajkowany. 
Zdjęć nie robiłem, więc dla uwagi wrzucam jedno z domowego archiwum






  • mapa trasy mini
  • DST 62.89km
  • Czas 03:05
  • VAVG 20.40km/h
  • VMAX 46.47km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Kalorie 1746kcal
  • Podjazdy 102m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 22 września 2024 Kategoria 50-100, Gassy, przed śniadaniem

Jak niedziela to, tylko na Gassy, na Gassy...

Gdzie można jechać w niedzielny poranek po uśpionych ulicach stolicy? Oczywiście na Gassy! Wyjątkowo nie uśpiona była tylko uliczka Agrykola, gdzie koleś z dość liczną ekipą techniczną i obserwatorami, robił slalom pomiędzy tyczkami na nartorolkach. W związku z tym nie mogłem się zbytnio rozpędzić na zjeździe, bo za dużo ludzi się kręciło. Zwykle jestem tam sam w niedzielę. Druga niespodzianka spotkała mnie na ulicy Rosy w Wilanowie, gdzie drogowcy zerwali asfalt, ale znaku na wjeździe nie postawili. Dobrze, że daleko nie musiałem się wracać, najwyżej z dwieście metrów. Na Gassach szoszonów i rowerzystów, pomimo wczesnej pory, jak zwykle sporo, a wszyscy kierują się na południe do Góry Kalwarii. Ja, jako że mój trójkąt ma wierzchołki Warszawa - Gassy - Piaseczno, obrałem kierunek zachodni, a ostatnie ramię trójkąta, prosto na północ. Na Żwirowej nie mogłem się powstrzymać, by znów nie zrobić zdjęć tego pięknego asfaltu, bo naprawdę aż wierzyć się nie chce, że doczekałem po tylu latach.
Dodaję dwa kilometry, bo dopiero przy Chałubińskiego włączyłem licznik.

Zagadka: - Co jest w dolnej części zdjęcia?
Zagadka: - Co jest w dolnej części zdjęcia? © yurek55

Jeziorka, Obórki
Jeziorka, Obórki © yurek55

Republika rowerowa Gassy
Republika rowerowa Gassy © yurek55

Ale piękny asfalt!
Ale piękny asfalt! © yurek55




  • mapa trasy mini
  • DST 64.00km
  • Czas 02:53
  • VAVG 22.20km/h
  • VMAX 40.74km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Kalorie 1824kcal
  • Podjazdy 106m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 7 września 2024 Kategoria przed śniadaniem, Gassy, 50-100

Remont Żwirowej i Piaseczyński Baranek

Na rower wyszedłem z samego rana, bo później jechaliśmy na działkę, no i o siódmej było przyjemne osiemnaście stopni. Trasa to tradycyjny niedzielny trójkąt przedśniadaniowy Piaseczno - Gassy - Warszawa. Na Żwirowej wzdłuż lotniska maszyny zrywały asfalt i aż mi się wierzyć nie chce, że wreszcie CAŁA ulica zyska nową nawierzchnię. Od lat jeżdżę tamtędy po straszliwych wertepach i straciłem nadzieję na zmianę tego stanu rzeczy. No, zobaczymy.
A po terenie powiatu piaseczyńskiego przebiega dziś wyścig kolarski dla amatorów na dystansie 200km. Kolarzy nie spotkałem, ale strażaków zabezpieczających trasę i owszem. Ciekawe kto wygrał.


Jest szansa dla Żwirowej?
Jest szansa dla Żwirowej? © yurek55

Helikopter pasuje do Ferrari
Helikopter pasuje do Ferrari © yurek55
Lotna premia wyścigu Piaseczyński Baranek na Gassach
Lotna premia wyścigu Piaseczyński Baranek na Gassach © yurek55
Też Jeziorka
Też Jeziorka © yurek55



  • mapa trasy mini
  • DST 65.50km
  • Czas 03:13
  • VAVG 20.36km/h
  • VMAX 38.47km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 1834kcal
  • Podjazdy 95m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl