Maj, 2020
Dystans całkowity: | 956.13 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 44:09 |
Średnia prędkość: | 21.66 km/h |
Maksymalna prędkość: | 47.88 km/h |
Suma podjazdów: | 1688 m |
Suma kalorii: | 12369 kcal |
Liczba aktywności: | 15 |
Średnio na aktywność: | 63.74 km i 2h 56m |
Więcej statystyk |
Na Powązki i z powrotem.
- DST 15.68km
- Czas 00:52
- VAVG 18.09km/h
- VMAX 35.28km/h
- Temperatura 15.0°C
- Kalorie 199kcal
- Podjazdy 24m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Przedwieczorna
"Przyjedź swoim rowerem do Elektrowni Powiśle i skorzystaj z darmowego serwisu! Zapraszamy do Elektrowni Powiśle w piątek (29.05) i sobotę (30.05), gdzie wspólnie z Dwa Osiem, Cech Bike i Stylówa Pro przygotujemy Cię na sezon rowerowy.[...]W piątek i w sobotę, w godzinach 11:00 – 19:00, wykwalifikowani mechanicy będą czekać na Ciebie i Twój rower na placu zewnętrznym od strony ulicy Dobrej "
Zależało mi na regulacji przerzutki, bo sam nie mogę jej dobrze ustawić i przy zmianie górną dźwignią na lżejsze przełożenia, czyli większe zebatki, manetka przeskakuje o dwa ząbki, a łańcuch o jedną zębatkę.Trzeba poprawiać dolną dźwignią, a jak się tego nie zrobi, to przy zrzucaniu na mniejsze zębatki, trzeba kliknąc dwa razy żeby łańcuch wskoczył na żądaną zębatkę. Linki, pancerz, przerzutka i hak są w porządku. Co najciekawsze, na stojaku wszystko chodzi jak w szwajcarskim zegarku, a podczas jazdy, pod obciążeniem, jak w zegarku radzieckim. Wydaje mi się, że i ten mechanik też tak do końca nie uporał się z problemem, tak samo jak i poprzedni. Początkowo może i jest ciut lepiej, ale jest to poprawa krótkotrwała.
To tyle na temat przerzutki, a co do trasy, to niezbyt jest co pisać. Może tylko to, że słabo widzę jadąc w kierunku zachodzącego słońca, gdy jest ono tak nisko.
Tymczasowy punkt serwisowy © yurek55
Na codzień pracują na Bulwarach © yurek55
Trawy nie kosimy © yurek55
- DST 50.34km
- Czas 02:17
- VAVG 22.05km/h
- VMAX 30.96km/h
- Temperatura 18.0°C
- Kalorie 696kcal
- Podjazdy 85m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Pierwsza rejestracja śladu aplikacją Strava
telefonu
Ponieważ jeżdżę z wygaszonym ekranem oszczędzając baterię, to różnica jest tylko jedna. A właściwie dwie. Strava wysyła dźwięczne bim-bom gdy zaczyna się i kończy segment (zresztą chyba nie każdy, nie zdołałem tego rozkminić) i pokazuje mój czas i postęp na pasku do jego końca. Druga rzecz, to pokazywanie na wyświetlaczu trzech parametrów: czasu jazdy, prędkości średniej i przejechanych kilometrów. czy można to zmienić, nie wiem.
Segment Stravy, na czarno dystans przejechany, na szaro, całość segmentu © yurek55
Czas, prędkość średnia, przejechane kilometry © yurek55
W Góre Kawiarni znowu nowości. Jest ogródek, dekoracja okienna i tajemniczy eksponat na ścianie.
Dekoracja okienna © yurek55
Tajemnicze znalezisko archeologiczne ;) © yurek55
Podpis pod ekponatem:
"Nieznany przedmiot odnaleziony w czasie badań archeologicznych na terenie Biskupina w 1933 r. Prawdopodobnie służący jako wzorzec metra, lutnia lub kalibrator do strzał i włóczni. Sygnowany znakiem mistrza kowalskiego Albrechta de Rondo zyjącego na początku VI w. Własność: Muzeum Archeologiczne w Gdańsku"
Pojawiły się też dodatkowe zabezpieczenia rowerów: pętelki przekładane przez siodełko.
Góra Kawiarnia zyskała ogródek © yurek55
Mural z Szurkowskim © yurek55
Triban, Carvello, Fuji © yurek55
A w drodze powrotnej z GK sa po drodze Gassy, Obory, Obórki, czyli nihil novi sub sole. Może tylko to, że na przystań nie zjeżdżałem, bo dziś miło być jeżdżone, a nie przesiadywanie.
Uwaga, dziura! © yurek55
Ma się tę nogę, ucieczka zlikwidowana! © yurek55
OSP Gassy © yurek55
Boisko naprzeciw Straży © yurek55
Wzdłuż wału © yurek55
Pielgrzymki przez wał na plażę © yurek55
height="405" width="590" frameborder="0" allowtransparency="true" scrolling="no" src="https://www.strava.com/activities/3519888159/embed/5961a847df0253c0834b2fd7637a5d53b14be141">
- DST 105.10km
- Czas 04:35
- VAVG 22.93km/h
- VMAX 47.88km/h
- Temperatura 21.0°C
- Kalorie 1521kcal
- Podjazdy 244m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Nic i o niczym
PS. Wyłączyła mi się na kilka kilometrów rejestracja trasy.
A teraz spam zdjęciami:
Ławeczka na Bemowie © yurek55
Lotnisko na Bemowie © yurek55
Po lewej góra śmieci na Radiowie, po prawej Chomiczówka - ta z piosenki Sidneya Polaka.
[...]Chomiczówka, Chomiczówka, latem Izabelin, Truskaw
Chomiczówka, Chomiczówka, wysypisko radiowo, lotnisko Bemowo
Chomiczówka, Chomiczówka, tutaj przedszkole, szkoła sto-szóstka
Chomiczówka, Chomiczówka, pod huta liceum, inni zawodówka.
Roztrzaskany szybowiec na bloku, samobójczy skok zakochanej pary,
Nie do wiary, religia w baraku na tyłach kościoła
Bite butelki na zapleczu sklepu
Zbierany butapren do słoików
Pierwszy w rodzinie drogowy wehikuł.[...]
Każdy ma swoją Chomiczówkę... :(
Samoloty na lotnisku © yurek55
Ogrodzenie lotniska © yurek55
Matka Boska z Dzieciątkiem dłuta Jana Golińskiego © yurek55
Historia Boernerowa i figury Matki Boskiej z Dzieciatkiem © yurek55
Pomnik Żołnierzy Wyklętych przy ulicy Żołnierzy Wyklętych © yurek55
A tu z innej perspektywy © yurek55
Wiktor Bater i jego mama. Przeżyła go o 19 dni. © yurek55
Wiktor Bater, dziennikarz telewizyjny, reporter wojenny, wieloletni korespondent w Rosji. To on podał jako pierwszy informację o katastrofie prezydenckiego samolotu w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 r. Za tę korespondencję otrzymał nagrodę Grand Press 2010 w kategorii „News”. Podczas ataku na szkołę w Biesłanie w 2004 r. został ranny, a akcja pozostała zawsze jednym z jego najstraszniejszych wspomnień.
Ostatni postój w Zielonkach przy szkole i domu kultury i sali widowiskowej w jednym © yurek55
height="405" width="590" frameborder="0" allowtransparency="true" scrolling="no" src="https://www.strava.com/activities/3514369871/embed/c32e012a70118593102d3e3fae5a47f9235385de">
- DST 52.23km
- Czas 02:48
- VAVG 18.65km/h
- VMAX 30.96km/h
- Kalorie 531kcal
- Podjazdy 75m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Do Piaseczna i z powrotem
Lubię sobie powspominać... :)
- DST 47.89km
- Czas 02:07
- VAVG 22.63km/h
- VMAX 38.52km/h
- Kalorie 662kcal
- Podjazdy 116m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Nowy wiadukt na Sytej
Widok z wiaduktu w kierunku Ursynowa © yurek55
Widok w kierunku Wisły © yurek55
Samotny rower na wiadukcie © yurek55
Droga rowerowa jest, ulica w budowie © yurek55
Stamtąd przyjechałem © yurek55
Droga Gassy - Obory, czyli ulica Literatów © yurek55
Zgorzała - powstaje kolejne megacentrum logistyczne © yurek55
- DST 70.27km
- Czas 03:07
- VAVG 22.55km/h
- VMAX 34.92km/h
- Kalorie 747kcal
- Podjazdy 104m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Misja klucz: Imposible
- DST 41.42km
- Czas 02:04
- VAVG 20.04km/h
- VMAX 39.24km/h
- Temperatura 16.0°C
- Kalorie 511kcal
- Podjazdy 90m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Akcja Klucz
Lis o wyborach, jak zawsze w formie. :)
- DST 53.14km
- Czas 02:28
- VAVG 21.54km/h
- VMAX 35.28km/h
- Temperatura 16.0°C
- Kalorie 699kcal
- Podjazdy 102m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Pętelka mostowa
Katastrofa budowlana po sąsiedzku © yurek55
Więcej na ten temat tutaj.
A później, zupełnie ślepym trafem znalazłem się na Wiejskiej, a tam zgromadzenie reporterów. Dopiero wtedy zatrybiłem, że jestem pod siedzibą Platformy, a oni przecież dziś wymieniają sobie kandydata na prezydenta. A że na posterunku trwał jak zawsze Pan Zygmunt Poziomka, nie mogłem odmówić sobie przyjemności zamienienia z nim paru słów. Od słowa, do słowa i zagadaliśmy się na dobre pół godziny. W końcu musiałem przerwać jego wielce zajmujące opowiadania o spotkaniach i rozmowach z posłami tej partii, o tym, jak wyproszono go ze Auchana na Górczewskiej za napis na koszulce, jak później go za to przeprosili i wiele innych zdarzeń z życia.
Reporterzy pod siedzibą Platformy Obywatelskiej © yurek55
Z Wiejskiej na Plac Trzech Krzyży jest bliziutko, a stamtąd Książęcą, z górki na pazurki i za chwilkę byłem już nad Wisłą. Postanowiłem zmienić pierwotny plan i pojechać do Nowego Dworu, a wrócić sobie drugą stroną Wisły. Dawno tamtędy nie jechałem i chciałem już coś zmienić w swoich trasach. Do Łomianek tym razem dojechałem "siódermką", choć większość rowerzystów wybiera szutrówkę przez Las Młociny. Też czasem nią jeżdżę, ale dziś wolałem szosę.
Rowery w Łomiankach © yurek55
Przy sklepie zatrzymałem się popatrzeć, ale nawet nie było na co. W tak wielkim gąszczu rowerów tylko cztery grawele i cztery kolarki.
Wszystko jak krew w piach! Łomianki © yurek55
Ciekawe kiedy pozdejmują.
Rowerowa obwodnica Czosnowa © yurek55
Pomiędzy barierkami, ale z rzepakiem w tle © yurek55
Most przez Wisłę im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w NDM © yurek55
Architektura nowobogacka z początku lat 90 ub. wieku (podobno Cygan zamówił) © yurek55
Kiedy widziałem go pierwszy raz był zamieszkały i stanowił niebywałą atrakcję turystyczną :) Znałem ludzi z Nowego Dworu, którzy opowiadali o nim niestworzone rzeczy i o przyczynach jego późniejszego opuszczenia również.Faktem jest, że od niemal ćwierćwiecza stoi pusty.
Rajszew - pierwsze pole golfowe w Polsce © yurek55
Droga z NDM do Jabłonny © yurek55
Jak widać na powyższych zdjęciach - i o czym nie wiedziałem - droga rowerowa jest do samej Jabonny. Tym odcinkiem po lewej stronie jechałem po raz pierwszy. A swoją drogą, to rekordy Stravy na tym segmencie, można bić tylko jadąc po jezdni. Przejazd z prawej strony, na lewą, tej ruchliwej drogi wojewódzkiej zajmuje trochę czasu.
Pas rowerowy w Jabłonnie © yurek55
Tego pasa rowerowego też jnie widziałem, a pozwala on dojechać do najbardziej na północ położonej części Tarchomina, czyli Nowodworów. Dalej już pojechałem Modlińską, ale jak ktoś nie chce jechać jezdnią, może skręcić w kierunku wału wiślanego i przejechać całą Warszawę przy samej Wiśle. Ja wybrałem wariant mniej może bezpieczny, ale szybszy i na drogi rowerowe wjechałem dopiero przy Stadionie Narodowym. Kolejny raz Wisłę przejechałem górnym poziomem mostu i dzięki temu zobaczyłem początek korka, którego końca nie zobaczyłem, skręcając w prawo do Jazdowa.
Dzwon na Łazienkowskim © yurek55
Fotka z mostu © yurek55
Jeszcze razzajechałem na Wiejską, spytać Pana Zygmunta, czy wybrali, ale już go nie było. Był za to poseł z mikrofonem o dziwacznej budowie i źle ubrany. Wystająca mocno dupa, którą mógłby zamaskować marynarką o innym kroju i brzuch wylewający się z dżinsów. Za to wielce był przejęty swoją ważnością.
Świat wstrzymuje oddech. Kto za Kidawę? © yurek55
Szczurek - objazdowy obrońca demokracji awansował na dziennikarza :) © yurek55
Poseł Platformy (nie rozpoznany) © yurek55
- DST 86.86km
- Czas 03:38
- VAVG 23.91km/h
- VMAX 39.96km/h
- Temperatura 17.6°C
- Kalorie 1284kcal
- Podjazdy 136m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Pomiędzy deszczami
U mnie pod oknem też zaczęli robić nowy plac zabaw dla dzieci i po pierwszym tygodniu naprawdę intensywnej pracy, w drugim tygodniu nikt nie przyjeżdża i nic nie robi.
Wiadukt w Dawidach © yurek55
Prace wstrzymane na dobre © yurek55
Chodnikiem widocznym po lewej przejechałem aż do świateł, a potem standardowo przez południowe wioski dojechałem do córki. Rozwiązanie problemu zaljęło mi dwie minuty i dzięki temu znowu mogłem zostać "bohaterem domu". Który to już raz? :)
Ale wróćmy do tytułu. Wyjechałem z domu bardzo późno, bo już wczoraj nastawiłem się, że będzie padać i będzie zimno. I choć za oknem świeciło słońce, to ja nadal czekałem na ten deszcz. Kiedy w końcu uznałem, że nie na co czekać i ubrany w kurtkę ruszyłem w drogę, szybko okazała sie niepotrzebnym balastem. Ale do Piaseczna już w niej dojechałem i dopiero tam schowałem do kieszonki, tylko po to, by pospiesznie wyciagać ją i to zaledwiepo paru minutach. Na szczęście deszcz szybko ustał, ale jak dojechałem do Konstancina, to kałuże i mokre jezdnie pokazywały, że lać tam musiało potężnie. Jako że słoneczko świeciło wesoło, poraz kolejny się rozebrałem, potem znów ubrałem, rozebrałem, ubrałem i już więcej się nie rozbierałem. Na szczęście zawsze opady sięgały mnie tylko bokiem i tak konkretnie nie przemokłem. Być może w innych miejscach było gorzej, ale tym razem miałem szczęście. Taki to już urok opadu konwekcyjnego.
Tu akurat w kurtce - trzepotce, którą zaraz zdejmę.
Zielona kurtka w żółtym kolorze © yurek55
Widziałęm wiezowce i kopułę Świątyni Optrzności, ale kamerka sportowa tego nie utrwaliła, dla niej za daleko.
Droga z wieżowcami w oddali :) © yurek55
- DST 63.34km
- Czas 02:49
- VAVG 22.49km/h
- VMAX 38.88km/h
- Temperatura 15.0°C
- Kalorie 849kcal
- Podjazdy 116m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze