Luty, 2017
Dystans całkowity: | 695.55 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 36:23 |
Średnia prędkość: | 19.12 km/h |
Liczba aktywności: | 15 |
Średnio na aktywność: | 46.37 km i 2h 25m |
Więcej statystyk |
Rozterki i dylematy
Ze spraw rowerowych napiszę, że wraz z nowym rowerem pojawiają się nowe dylematy. Przypięcie go pod budynkiem na osiedlu, choć tylko na kilka minut, już wywołuje dreszczyk emocji, czy aby go zastanę jak zejdę? Tak samo konieczność przejazdu kilkuset metrów przez Las Kabacki, czy aby teren nie okaże się zbyt trudny dla wąskich opon szosowych?
Oczywiście to są płonne obawy, nic się nie dzieje i wszystko się udaje, ale to są początki szosowca. ;)
Jazda idzie coraz lepiej, przy dzisiejszym dystansie - na dodatek rozbitym na dwie części, z przerwą w środku - nie odczuwam poważniejszych niedogodności, czy niewygody. Tylko nie wiadomo jak się ubierać na tę pogodę. Pasowało by na krótko zacząć jeździć?
Droga przez Las Kabacki © yurek55
Jerzy Różycki + Marian Rejewski + Henryk Zygalski = Enigma © yurek55
Rozlewisko na Wirażowej © yurek55
height="405" width="590" frameborder="0" allowtransparency="true" scrolling="no" src="https://www.strava.com/activities/882652310/embed/0f526aae10a1c8da8f978f73bc39685e76b67f5b">
- DST 43.67km
- Czas 02:07
- VAVG 20.63km/h
- Temperatura 10.0°C
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Pierwsza setka na kolarzówce
A jeśli chodzi o samą trasę, to odwiedziłem Adama w sklepie w Nieporęcie, widziałem na Zalewie wędkarzy łowiących ryby z pod lodu i spotkałem wielu szosowców pozdrawiających mnie machnięciem ręki. Jeden z nich, stał pod sklepem w Pieńkowie pijąc z butelki, a po kilku minutach mijając mnie zaproponował: "Pan siada na koło, zrobię panu tunel". Odpowiedziałem, że to moje szosowe początki, że nie wiem czy się utrzymam, ale rzeczywiście dojechaliśmy razem do samych Łomianek. Oglądał się często i dostosował swoją prędkość do moich możliwości. Był mocno zaskoczony, że w tym wieku zdecydowałem sie kupno szosowego roweru i szczerze mi gratulował.
Na zakończenie podróży zajechałem do Decathlonu, bo końcówka linki od przedniej przerzutki ocierała mi o nogę. Serwisant nie tylko to mi poprawił, ale od razu wyregulował obie i nasmarował łańcuch.
Na dzisiejszym dystansie robiłem przystanki sobie na odpoczynek: u Adama, potem w Czosnowie, potem na przystanku na Wólce Węglowej, potem z rowerem wszedłem do Lidla kupić napój izotoniczny i na koniec w serwisie. Na poprzednim rowerze taki dystans robiłem z jednym najwyżej przystankiem. To tyle moich wniosków i obserwacji na dziś.
Wisła w Warszawie © yurek55
Samochód w rowie © yurek55
Jak go wydostać i czy się opłaca? © yurek55
Renault 19 Chamade WWY 03674 © yurek55
Odważni wędkarze nadal łowią z pod lodu. Zalew Zegrzyński © yurek55
Most żelazny na Wiśle z 1911 roku © yurek55
Wisła i kawałek Twierdzy Modlin © yurek55
Odpoczynek w Czosnowie przy nieczynnej jeszcze fontannie © yurek55
height="405" width="590" frameborder="0" allowtransparency="true" scrolling="no" src="https://www.strava.com/activities/881689454/embed/f833517fee29bd85d48c2e674c003ccf8632ac71">
- DST 111.70km
- Czas 05:23
- VAVG 20.75km/h
- Temperatura 10.0°C
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Nauka jazdy
Selfie z muralem Legia Warszawa © yurek55
height="405" width="590" frameborder="0" allowtransparency="true" scrolling="no" src="https://www.strava.com/activities/876828689/embed/00c5011a00f7a3c3127aa87ed39bf6ecec8c5cb6">
- DST 37.00km
- Czas 01:55
- VAVG 19.30km/h
- Temperatura 4.0°C
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Pierwsza jazda, plus foto sesja
Dziś nie miałem zbyt wiele czasu i gdyby nie nowy rower odpuściłbym sobie jazdę. Ale chciałem sprawdzić ustawienia licznika w porównaniu do dystansu z GPS, zrobić jakieś zdjęcia w plenerze, no i przejechać jakiś większy kawałek niż wczoraj. Oczywiście nie sprawdziłem prognozy pogody, bo gdybym to zrobił zostałbym w domu. Ostatnią rzeczą, na jaką chciałem narażać mój nowy rower to deszcz i błoto, ale niestety wyszło, jak wyszło. Odgłosy tarcia i trzeszczenia przy hamowaniu brzmiały w moich uszach tak potępieńczo, jakbym znalazł się w dziewiątym kręgu piekła. Po powrocie dobrą godzinę czyściłem go wilgotną ścierką i wycierałem do sucha. Ciekawe na jak długo wystarczy mi samozaparcia? :)
Co do wrażeń z jazdy, to sam nie wiem jak je opisać. Na pewno jeździ się lżej i szybciej, ale co do samej techniki doboru odpowiednich przełożeń, to sporo mi jeszcze brakuje. Kaseta jest tak zestopniowana, że czasem nie wyczuwam nawet, czy naprawdę łańcuch przeskoczył na inną zębatkę. Ułożenie rąk na kierownicy tak, by nie drętwiały po kilku minutach jest trudne, ale to samo miałem i poprzednio. Tutaj jest o tyle lepiej, że można trzymać kierę w trzech pozycjach, przy czym awaryjnie hamować można właściwie tylko w dolnym chwycie. W normalnym, naciska się klamkę od góry i to pozwala nam tylko zwolnić, ale to nie problem. Gorzej, że szukam klamki nie w tym miejscu gdzie ona jest, ale tam, gdzie była do tej pory - czyli poziomo. :) Ale biorąc przykład z morsa, który już prawie 1500 km przejechał bez dotykania klamek, jakoś daję radę. Wystarczy przewidywać sytuację na drodze, prawda?
Reszta jest kwestią wprawy, która przyjdzie z czasem.
Zdjęcie profilowe © yurek55
Od frontu © yurek55
Od tyłu © yurek55
Kokpit © yurek55
Rama roweru © yurek55
Kaseta i przerzutka © yurek55
Widelec karbonowy © yurek55
Siodełko © yurek55
Opony Hutchison © yurek55
Triban 520 © yurek55
Barankiem © yurek55
Dziewięć prędkości © yurek55
- DST 29.00km
- Czas 01:25
- VAVG 20.47km/h
- Temperatura 5.0°C
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Baranek
Tak więc mam rower ze stałą blokadą amortyzatora.
PS. Różnica sześciu kilometrów wynika z.... ;)
Nazwę go Bystry Baranek, w skrócie BB
Baranek © yurek55
Powstańców róg Konarskiego © yurek55
Wypadek © yurek55
height="405" width="590" frameborder="0" allowtransparency="true" scrolling="no" src="https://www.strava.com/activities/874430167/embed/376367865d1f92ef2ab8272d57eae4e99287210f">
- DST 41.00km
- Czas 02:15
- VAVG 18.22km/h
- Temperatura 6.0°C
- Sprzęt Dar Losu
- Aktywność Jazda na rowerze
Udało się! :)
W Deca na Okęciu znów dziś byłem, Triban 520 jeszcze stoi, a gdyby wykupili - miałbym spokój, a tak...
.............................................................................
Na zakończenie, jedno wydarzenie z dzisiejszej jazdy. Gdy jechałem ulicą Kasprowicza, w pewnym momencie zrównał się ze mną samochód i policjant przez okno rzucił: - Proszę pana, tam jest ścieżka. Udając zaskoczonego podniosłem głowę, spojrzałem w lewo na radiowóz, w prawo, na ową ścieżkę, rzuciłem szybkie "dziękuję bardzo!" i zjechałem z jezdni na drogę dla rowerów. Nie wszyscy rowerzyści maja szczęście do takich policjantów. Można? Można!
Drugi sklep tej sieci w Warszawie © yurek55
Montaż stacji Veturillo przy Bitwy Warszawskiej/Grójeckiej © yurek55
- DST 35.00km
- Czas 01:51
- VAVG 18.92km/h
- Temperatura 5.0°C
- Sprzęt Dar Losu
- Aktywność Jazda na rowerze
Dylematów ciąg dalszy
I na koniec pytanie: - Czy dym z wulkanu Etna powoduje smog i co z tym robi Komisja Europejska?
Dymiący wulkan Etna © yurek55 (zdjęcie z wczoraj przesłane przez córkę)
Pola wsi Szeligi © yurek55
Widok z wiaduktu nad torami kolejowymi pomiędzy Broniszami a Jawczycami © yurek55
- DST 35.00km
- Czas 01:50
- VAVG 19.09km/h
- Temperatura 1.0°C
- Sprzęt Dar Losu
- Aktywność Jazda na rowerze
Nie ma lekko...
Z innych rzeczy wartych uwagi napiszę o problemie z rejestracją śladu przez mój telefon. Zauwazyłem w pewnym momencie, że nie rejestruje, bo zgubił fixa i nie widzi żadnych satelitów. Tym razem nie musiałem robić restartu, wystarczyło zapisać fragment i zacząć rejestrować od nowa. Sprawdziłem na liczniku rowerowym różnicę w kilometrach, a w domu kazałem Locusowi scalić trasy i wyeksportowałem do Stravy. W rezultacie różnica pomiędzy oboma odczytami zmniejszyła się do dwóch kilometrów.
Aha! Zajrzałem do Deca na Okęciu i zagadałem do pani na stoisku rowerowym, targując się o Tribana 520. Popatrzyła w komputer i zgodziła się na zaproponowaną cenę. Zamiast satysfakcji poczułem rozczarowanie, że za łatwo poszło i być może udałoby się stargować więcej... Pomyślałem, że spróbuję jeszcze raz, ale tym razem w innym sklepie. Tylko co robić, jak uda się zbić jeszcze bardziej cenę? Będę musiał kupić chyba...Na wypoku pod tagiem #wykoptribanclub też Mirkom dupę zawracałem o ten model...
Co robić? Jak żyć? Strasznie jestem niezdecydowany.
Jazda ddr może być przyczyną ochlapania przez samochody © yurek55
Cmentarz w Izabelinie © yurek55
Lipków kierunek Zielonki © yurek55
Raszyńska austeria już rok któryś czeka © yurek55
Księgowy, ta ruinka, o którą tutaj pytałeś, tak wygląda od frontu.
- DST 62.34km
- Czas 03:14
- VAVG 19.28km/h
- Temperatura 3.0°C
- Sprzęt Dar Losu
- Aktywność Jazda na rowerze
Do Adama zrobić hamulce
Dzięki Adam!
Wisła, kra, Most "Grota" © yurek55
Na moście Grota widok na lewy brzeg © yurek55
height="405" width="590" frameborder="0" allowtransparency="true" scrolling="no" src="https://www.strava.com/activities/860420426/embed/b667a9ac334b9316a4cae70473df98bba1e6faf1">
- DST 61.00km
- Czas 03:25
- VAVG 17.85km/h
- Temperatura -6.0°C
- Sprzęt Dar Losu
- Aktywność Jazda na rowerze
Ja, mechanik
Po powrocie sprawdziłem, co się dzieje z tylnym hamulcem. Okazało się, że linka się rozwarstwiła i nie chce chodzić w pancerzu, a na dodatek jedno ramię na piwocie się zacina. To drugie, udało się uruchomić - wystarczyło zdjąć i nasmarować, z linką jest gorsza sprawa. Po pierwsze nie mam linki, po drugie nie wiem, czy bym sobie poradził, nawet jakbym miał. Może jutro odwiedzę Księgowego? On na pewno coś zaradzi. Do tego "naprawiając" doprowadziłem do tego, że zewnętrzny (od fajki) klocek ociera o obręcz i chociaż kręciłem w lewo i prawo śruby na obu ramionach hamulca nic to nie dało. Musiałem tak poluzować linkę, że tylny hamulec nie działa wcale. Taki ze mnie mechanik.
Wiadukt przy lasku na Kole © yurek55
height="405" width="590" frameborder="0" allowtransparency="true" scrolling="no" src="https://www.strava.com/activities/858093914/embed/9e07c3520e3f28c000aad48bd52411cd7a020feb">
- DST 24.00km
- Czas 01:23
- VAVG 17.35km/h
- Temperatura -4.0°C
- Sprzęt Dar Losu
- Aktywność Jazda na rowerze