Wpisy archiwalne w kategorii
squadrathinos
| Dystans całkowity: | 12271.16 km (w terenie 253.00 km; 2.06%) |
| Czas w ruchu: | 677:29 |
| Średnia prędkość: | 18.11 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 51.12 km/h |
| Suma podjazdów: | 28184 m |
| Maks. tętno maksymalne: | 135 (86 %) |
| Maks. tętno średnie: | 96 (61 %) |
| Suma kalorii: | 336475 kcal |
| Liczba aktywności: | 189 |
| Średnio na aktywność: | 64.93 km i 3h 35m |
| Więcej statystyk | |
Wtorek, 21 października 2025
Kategoria 50-100, squadrathinos
Trochę Kampinosu i metro Młociny
Wyjechałem stanowczo za późno na taką trasę jaką zamierzałem przejechać. Do tego w trakcie jazdy podejmowałem złe decyzje co do wyboru kierunku jazdy i w rezultacie końcówkę przejechałem metrem, od stacji Młociny do Politechniki. To też był zły wybór, gdyż okazało się, że wcale nie byłem w domu szybciej, niżbym jechał do końca na kołach. W rezultacie obiad był o siedemnastej.

Wisła w Warszawie © yurek55

Wisła w Pieńkowie © yurek55

Wisła w Warszawie © yurek55

Wisła w Pieńkowie © yurek55
-
- DST 92.63km
- Czas 04:36
- VAVG 20.14km/h
- VMAX 33.33km/h
- Temperatura 11.0°C
- Kalorie 2807kcal
- Podjazdy 307m
- Sprzęt Holenderka
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 15 października 2025
Kategoria 50-100, squadrathinos
Nieporęt, rozbudowa DK 61, Mitoraj i squadrathinos w Legionowie
Pojechałem samochodem na przegląd na daleką Białołękę, a rower jak zwykle włożyłem do bagażnika. Stamtąd już niedaleko nad Zalew Zegrzyński, ale po wczorajszej jeździe drogą nad Kanałem, wybrałem dziś wariant przez Ruskowy Bród i Aleksandrów. Wspaniała droga dla rowerów po zachodniej stronie Kanału Królewskiego zaczyna się sypać, korzenie drzew wypychają asfalt do góry i jedzie się jak po tarce. Z Nieporętu udałem się wzdłuż Zalewu do ronda w Zegrzu, bo chciałem zobaczyć, jak idą prace nad ogromną przebudową drogi krajowej sześćdziesiąt jeden, głównej wylotówki na Mazury. Okazało się, że przejazdu przez rondo na wprost, do Wieliszewa, już nie ma i byłem zmuszony jechać w stronę Legionowa. Od Warszawy monstrualny korek, a za mną sznur kierowców nie mających możliwości wyprzedzenia. Ulitowałem się nad nimi stając na zdjęcia na wąziutkim poboczu, a zaraz potem przeprowadziłem rower na zrobiony już kawałek nowej jezdni i mogłem jechać bezstresowo, nikomu nie przeszkadzając. Odpaliłem też sobie mapę kwadracików i zacząłem zbierać kolejne, w drodze z Łajska do Legionowa i w samym Legionowie. Na koniec odwiedziłem Plac Trzech Krzyży, zobaczyć najdroższą (6,89 mln zł) rzeźbę "Tindaro", autorstwa Igora Mitoraja. Na razie stoi jeszcze pod Sheratonem, ale niebawem nowy właściciel postawi ją na budowanym przez siebie osiedlu i może być problem z dostępem.

Molo w Nieporęcie © yurek55

Plaża w Nieporęcie © yurek55

Port Pilawa w Nieporęcie © yurek55

Rondo w Zegrzu © yurek55

Budowa Route 61 © yurek55

Jedziemy, czyli nowa jezdnia drogi 61 © yurek55

Rondo w Legionowie © yurek55

Piaszczysta wyspa na Wiśle © yurek55

Rzeźba przed Sheratonem © yurek55

"Tindaro", nie mylić z tindrerm ;) © yurek55

Molo w Nieporęcie © yurek55

Plaża w Nieporęcie © yurek55

Port Pilawa w Nieporęcie © yurek55

Rondo w Zegrzu © yurek55

Budowa Route 61 © yurek55

Jedziemy, czyli nowa jezdnia drogi 61 © yurek55

Rondo w Legionowie © yurek55

Piaszczysta wyspa na Wiśle © yurek55

Rzeźba przed Sheratonem © yurek55

"Tindaro", nie mylić z tindrerm ;) © yurek55
-
- DST 64.76km
- Czas 03:37
- VAVG 17.91km/h
- VMAX 29.81km/h
- Temperatura 11.0°C
- Kalorie 1890kcal
- Podjazdy 217m
- Sprzęt Holenderka
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 14 października 2025
Kategoria 50-100, squadrathinos
Kapeć w Nieporęcie
Najpierw pojechałem na Białołękę do warsztatu samochodowego, umówić się z moim stałym mechanikiem na przegląd i wymianę opon. Stamtąd do Nieporętu, gdzie poczułem miękkość pod siedzeniem i rzeczywiście wiatru z tyłu było mało. Dopompowałem i udałem się do Kamila prowadzącego serwis Cyklista, bo nie chciało mi się samemu wymieniać dętki. Usługa z dętką kosztowała pięć dyszek, a ja jeszcze kawę dostałem. A potem już tylko szybki powrót na obiad i to wszystko. No może jeszcze dziewięć zdobytych małych kwadracików na Białołęce.

Droga nad Kanałem © yurek55

Wisła © yurek55

Droga nad Kanałem © yurek55

Wisła © yurek55
-
- DST 69.38km
- Czas 03:38
- VAVG 19.10km/h
- VMAX 34.63km/h
- Temperatura 11.0°C
- Kalorie 2117kcal
- Podjazdy 312m
- Sprzęt Holenderka
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 3 października 2025
Kategoria 50-100, squadrathinos
Morning Ride
Dzisiejsza jazda zupełnie bez planu, bez ładu i bez składu. Początkowo wybrałem kierunek do Nadarzyna z zamiarem dojechania może do Tarczyna. Ale w Młochowie zrezygnowałem i wybrałem kierunek wschodni, przez Parole, Wolę Mrokowską i Szczaki, tym razem z zamiarem jazdy do Piaseczna. Ale skusił mnie drogowskaz na Mieszkowo i wiadukt nad Południową Obwodnicą Warszawy z fajnym asfaltem. Sprawdziłem w telefonie, że są tam niezdobyte jeszcze kwadraciki i pojechałem. Asfalt dość szybko i przeszedł w drogę szutrową, ale już nie wracałem, bo wiedziałem, że to krótki odcinek i mijając Cmentarz Południowy dotarłem do Łaz z masztem radiowym. Przeciąłem szosę krakowską i przez Walendów i las sękociński dotarłem do katowickiej, a w Jankach wróciłem na ślad w tamtą stronę.


-
- DST 81.59km
- Teren 2.00km
- Czas 03:57
- VAVG 20.66km/h
- VMAX 40.10km/h
- Temperatura 11.0°C
- Kalorie 2581kcal
- Podjazdy 314m
- Sprzęt Holenderka
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 27 września 2025
Kategoria <50, squadrathinos
Warszawskie squadrathinos
Dobra pogoda, wreszcie wiatr z nad Syberii przestał się dawać we znaki, ale dziś tylko krótko po mieście. Żeby jednak był z tego jakiś pożytek, zaliczyłem trochę kwadracików w odległych terenach Gocławka i Olszynki Grochowskiej, oraz przy torach kolejowych przy Dworcu Wschodnim.
Wróciłem do domy, by zobaczyć jak nasi siatkarze przegrywają półfinał z Włochami zero do trzech.

Kładka nad torami, widok na wieżę Kościoła Konkatedralnego na Kamionku © yurek55

Tory..., tory... tory..., Olszynka Grochowska © yurek55

Most Świętokrzyski © yurek55

Fotka z mostu © yurek55
Wróciłem do domy, by zobaczyć jak nasi siatkarze przegrywają półfinał z Włochami zero do trzech.

Kładka nad torami, widok na wieżę Kościoła Konkatedralnego na Kamionku © yurek55

Tory..., tory... tory..., Olszynka Grochowska © yurek55

Most Świętokrzyski © yurek55

Fotka z mostu © yurek55
-
- DST 38.68km
- Czas 02:28
- VAVG 15.68km/h
- VMAX 36.94km/h
- Temperatura 18.0°C
- Kalorie 1088kcal
- Podjazdy 152m
- Sprzęt Holenderka
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 26 września 2025
Kategoria > 100, kwadraty, squadrathinos
Dwoma pociągami i rowerem
Ponieważ kierunek wschodni mi się chwilowo przejadł, wybrałem się po kwadraty na zachód. Nie bez znaczenia był rzecz jasna kierunek wiatru. który w założeniu miał początkowo pomagać, a potem nie przeszkadzać. Ranek dość zimny, ale do stacji Warszawa Rakowiec mam raptem dziesięć minut, a w pociągu już ciepło i przyjemnie. Po godzinie jestem w Modlinie, ale temperatura nadal nie rozpieszcza i z małymi przerwami do samego końca jest mi nieco chłodnawo. Przerwa była w lesie i na piaszczystej drodze, gdzie momentalnie tak się zgrzałem, że najpierw zdjąłem podkoszulkę, a potem i kurtkę. Zostałem w koszulce z długim rękawem i tak już jechałem do końca. Temperatura nominalnie wydawała się niezła, Garmin pokazywał nawet 20°C, ale syberyjski wiatr skutecznie niwelował komfort termiczny. A sama jazda? Początkowo na skrzydłach silnego wiatru bardzo szybkie tempo i średnia pod
23 km/h. Później, na odcinkach terenowych, znacząco spadła, a za Wyszogrodem już miałem wiatr z boku i nie udało się jej poprawić.
Osobną kategorią jest jazda po drodze krajowej numer pięćdziesiąt. Musiałem nią jechać od Wyszogrodu i to był najmniej przyjemny fragment mojej podróży, Ruch ciężarówek jest bardzo duży i nie wszyscy kierowcy zachowują właściwy odstęp przy wyprzedzaniu. Podmuch takiego kolosa jadącego 100 km/h kilka razy zachwiał moim torem jazdy. Nic przyjemnego. To już wolałem jechać pod wiatr, bo choć ciężko, to przynajmniej bezpiecznie. Na stację w Sochaczewie wjechałem z zapasem kilkuminutowym i resztę podróży odbyłem siedząc wygodnie i odpoczywając w pociągu.
Max square: 60x60
Max cluster: 4104 (+20)
Total tiles: 7083 (+19)
Squadrathinos (+261)

Widok z kładki rowerowo - pieszej © yurek55

DK50, kładka i krzyż © yurek55

Most długość 1200 metrów wybudowany w latach 1996 - 1999 © yurek55

tablica informacyjna © yurek55

Wisła w Wyszogrodzie © yurek55

Jan Felicjan Owidzki malarz z Lubiejowa w 100 i 110 rocznicę śmierci Pro memoria © yurek55

Wjeżdżamy do Sochaczewa © yurek55

Fotka z mostu w Sochaczewie, Bzura © yurek55
23 km/h. Później, na odcinkach terenowych, znacząco spadła, a za Wyszogrodem już miałem wiatr z boku i nie udało się jej poprawić.
Osobną kategorią jest jazda po drodze krajowej numer pięćdziesiąt. Musiałem nią jechać od Wyszogrodu i to był najmniej przyjemny fragment mojej podróży, Ruch ciężarówek jest bardzo duży i nie wszyscy kierowcy zachowują właściwy odstęp przy wyprzedzaniu. Podmuch takiego kolosa jadącego 100 km/h kilka razy zachwiał moim torem jazdy. Nic przyjemnego. To już wolałem jechać pod wiatr, bo choć ciężko, to przynajmniej bezpiecznie. Na stację w Sochaczewie wjechałem z zapasem kilkuminutowym i resztę podróży odbyłem siedząc wygodnie i odpoczywając w pociągu.
Max square: 60x60
Max cluster: 4104 (+20)
Total tiles: 7083 (+19)
Squadrathinos (+261)

Widok z kładki rowerowo - pieszej © yurek55

DK50, kładka i krzyż © yurek55

Most długość 1200 metrów wybudowany w latach 1996 - 1999 © yurek55

tablica informacyjna © yurek55

Wisła w Wyszogrodzie © yurek55

Jan Felicjan Owidzki malarz z Lubiejowa w 100 i 110 rocznicę śmierci Pro memoria © yurek55

Wjeżdżamy do Sochaczewa © yurek55

Fotka z mostu w Sochaczewie, Bzura © yurek55
-
- DST 102.70km
- Teren 8.00km
- Czas 05:16
- VAVG 19.50km/h
- VMAX 39.02km/h
- Temperatura 16.0°C
- Kalorie 3082kcal
- Podjazdy 493m
- Sprzęt Holenderka
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 19 września 2025
Kategoria 50-100, squadrathinos
Po mieście + Falenica, Michalin, Józefów
Odpoczynek od kwadratów i od razu dystans zdecydowanie mniejszy, ale żeby był jakiś zysk, pojechałem śladem małych kwadracików. Najwięcej nowych zdobyłem pomiędzy Falenicą a Józefowem jadąc równolegle do linii kolejowej, ale nie przy torach, a uliczkami położonymi w niejakim oddaleniu. Stresowało mnie mocno zachmurzone niebo i drobne opady deszczu co jakiś czas, dlatego dość szybko zawróciłem do domu. Wspomnienie przemoknięcia i wychłodzenia w Garwolinie jest wciąż bardzo świeże, a dziś nawet nie miałem kurtki i bylem w krótkim rękawku.

Dom na Madalińskiego i mural jego najsłynniejszego lokatora, Kazimierz Górski - trener stulecia © yurek55

Mało wody w Wiśle © yurek55

Wiślana wyspa coraz większa © yurek55

Widok z Mostu Anny Jagiellonki na południe © yurek55

Dom na Madalińskiego i mural jego najsłynniejszego lokatora, Kazimierz Górski - trener stulecia © yurek55

Mało wody w Wiśle © yurek55

Wiślana wyspa coraz większa © yurek55

Widok z Mostu Anny Jagiellonki na południe © yurek55
-
- DST 57.72km
- Czas 03:12
- VAVG 18.04km/h
- VMAX 36.10km/h
- Temperatura 21.0°C
- Kalorie 1669kcal
- Podjazdy 196m
- Sprzęt Holenderka
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 9 września 2025
Kategoria > 100, kwadraty, squadrathinos
Znowu Skierniewice, znowu kwadraty
Wiatr od wschodu, więc na dziś wybrałem kierunek południowo zachodni do miasta, gdzie Stach Wokulski chciał skończyć ze swoim życiem. Podobnie jak ostatnio celowałem w pociąg powrotny do Warszawy o 14:27, ale tym razem zdążyłem bez nerwów i stresu. Początek wzdłuż trasy S8, ale już w Siestrzeniu pożegnałem się z hałasem i przez Żelechów, Skuły i Osuchów, dotarłem w okolice Białej Rawskiej. Tam zmieniłem kierunek na północno - zachodni i ostatnie pięćdziesiąt kilometrów do Skierniewic miałem wiatr z ukosu prawy tył. Bardzo dobrze mi się jechało, choć temperatura pod koniec zrobiła się dość wysoka, ale drogi bardzo spokojne, asfalt niezły, kwadraty zaliczone i ogólnie wycieczka bardzo udana.
Max square: 59x59
Max cluster: 4006 (+20)
Total tiles: 7011 (+14)
Squadrathinos (+200)

Dworzec w Skierniewicach © yurek55

"Przed Bitwą Warszawską" © yurek55

Stanisław Wokulski na peronie © yurek55
Max square: 59x59
Max cluster: 4006 (+20)
Total tiles: 7011 (+14)
Squadrathinos (+200)

Dworzec w Skierniewicach © yurek55

"Przed Bitwą Warszawską" © yurek55

Stanisław Wokulski na peronie © yurek55
-
- DST 132.31km
- Czas 06:07
- VAVG 21.63km/h
- VMAX 42.63km/h
- Temperatura 23.0°C
- Kalorie 4266kcal
- Podjazdy 697m
- Sprzęt Holenderka
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 8 września 2025
Kategoria 50-100, squadrathinos
Pierwsza gleba nowym rowerem
Wychodzącz domu nie miałem pojęcia, gdzie pojadę i zdałem się na przypadek. Dopiero gdy znalazłem się nad Wisłą i przejechałem Mostem Łazienkowskim na drugą stronę, uznałem, że warto popłynąć do Gassów. Po drodze najpierw pozbierałem kilkanaście kwadracików, a potem postanowiłem sprawdzić, jak idzie budowa mostu na Świdrze w ciągu drogi wojewódzkiej 801. Jest ona zamknięta od Józefowa do Karczewa już od lutego i chciałem zobaczyć, jak im idzie. Udało mi prowadząc rower po wertepach, dotrzeć do tymczasowej kładki i przedostać się na drugą stronę. Most w zasadzie już stoi, ale przejezdności, ani nawet "przejściowości" :) nie zapewnia, niemniej termin oddania do końca roku, wydaje się nie być niezagrożony. Prom przez Wisłę kursuje pomimo niskiego stanu wody, co mogłem ocenić widząc, jak wysoko trzeba podnosić najazdy, by można było wjechać. Po drugiej stronie Wisły wreszcie wiatr zaczął wiać w plecy i do Piaseczna dojechałem szybko i sprawnie. W mieście niestety nie zachowałem czujności i pozwoliłem się przewrócić samochodowi skręcającemu w prawo, podczas gdy ja chciałem jechać prosto. Rowerowi nic się nie stało, u mnie ucierpiała najbardziej duma, a nieco mniej lewy łokieć i kolano. Ponieważ w samochodzie też żadnych szkód nie było, rozjechaliśmy się każdy w swoją stronę i to wszystko w tym temacie. Ostatnie dwadzieścia kilometrów upłynęło już bez dodatkowych atrakcji i w domu mogłem spokojnie zająć się pielęgnacją swoich obrażeń. Będzie się mazać przez parę dni, ale takie jest życie.
PS. Dodaję trzy kilometry, bo licznik włączyłem dopiero przy Metrze Politechnika.

Widok z nowej kładki na Port Czerniakowski © yurek55

Budowa mostu nad Świdrem © yurek55

Przeprawa przez Świder © yurek55

Fotka z kładki nad Świdrem © yurek55

Rzeka Świder © yurek55

Po drugiej stronie Świder © yurek55

Wojewódzką 801 do przystani © yurek55

Czekając na prom, tym razem od strony Karczewa © yurek55

Wisła © yurek55

Promem przez Wisłę © yurek55
PS. Dodaję trzy kilometry, bo licznik włączyłem dopiero przy Metrze Politechnika.

Widok z nowej kładki na Port Czerniakowski © yurek55

Budowa mostu nad Świdrem © yurek55

Przeprawa przez Świder © yurek55

Fotka z kładki nad Świdrem © yurek55

Rzeka Świder © yurek55

Po drugiej stronie Świder © yurek55

Wojewódzką 801 do przystani © yurek55

Czekając na prom, tym razem od strony Karczewa © yurek55

Wisła © yurek55

Promem przez Wisłę © yurek55
-
- DST 71.21km
- Czas 03:54
- VAVG 18.26km/h
- VMAX 36.78km/h
- Temperatura 28.0°C
- Kalorie 1950kcal
- Podjazdy 246m
- Sprzęt Holenderka
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 4 września 2025
Kategoria > 100, squadrathinos
Trasą W-Z do Niepokalanowa
Z braku pomysłu wybrałem się na zachód, ale tym razem nie do Kampinosu, a do Niepokalanowa. Dawno tamtędy nie jechałem i z chęcią przypomniałem sobie to miejsce i trasę. Powrót przez Błonie, Rokitno, Płochocin i Pruszków. Gorąco. Nowych kwadracików 56

Bazylika Niepokalanej Wszechpośredniczki Łask © yurek55

Ołtarz polowy © yurek55

Ławeczka Ojca Maksymiliana przy stacji © yurek55

Pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej © yurek55

Tablica na pomniku © yurek55

Bazylika Niepokalanej Wszechpośredniczki Łask © yurek55

Ołtarz polowy © yurek55

Ławeczka Ojca Maksymiliana przy stacji © yurek55

Pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej © yurek55

Tablica na pomniku © yurek55
-
- DST 108.15km
- Czas 05:32
- VAVG 19.55km/h
- VMAX 33.66km/h
- Temperatura 27.0°C
- Kalorie 3142kcal
- Podjazdy 296m
- Sprzęt Holenderka
- Aktywność Jazda na rowerze































