Piątek, 7 listopada 2025
Kategoria 50-100, squadrathinos
Po mieście i po Cmentarzu Północnym
Wyjazd zupełnie bez planu i bez wyznaczonego celu, to zawsze jest loteria. Dziś na przykład zupełnie spontanicznie skręciłem na Cmentarz Północny i - o dziwo - na bramie nie zatrzymał mnie żaden ochroniarz. W Warszawie cmentarze będące w gestii miasta, czyli komunalne, zabraniają w swoich regulaminach jazdy rowerem. Na dodatek jest to rygorystycznie przestrzegane, a wiem o tym, bo już kiedyś wartownik ścigał mnie na rowerze na Wojskowych Powązkach. Skorzystałem więc z okazji i pokręciłem się po alejkach zaliczając 33 nowe kwadraciki i nie niepokojony przez nikogo opuściłem teren cmentarza. Do domu wróciłem bulwarami wiślanymi, a że było jeszcze wcześnie, zdążyłem pójść na basen.

Smutny widok grobów do likwidacji © yurek55

Groby do likwidacji © yurek55

Tabliczki z budżetu obywatelskiego © yurek55

Kładka na Żeraniu © yurek55

Nad Wisłą © yurek55

Smutny widok grobów do likwidacji © yurek55

Groby do likwidacji © yurek55

Tabliczki z budżetu obywatelskiego © yurek55

Kładka na Żeraniu © yurek55

Nad Wisłą © yurek55
-
- DST 56.15km
- Czas 03:20
- VAVG 16.84km/h
- VMAX 33.53km/h
- Temperatura 10.0°C
- Kalorie 1570kcal
- Podjazdy 199m
- Sprzęt Holenderka
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj






















