Informacje

  • Wszystkie kilometry: 148707.00 km
  • Km w terenie: 2657.65 km (1.79%)
  • Czas na rowerze: 317d 01h 12m
  • Prędkość średnia: 19.50 km/h
  • Więcej informacji.
button stats bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2024 button stats 
bikestats.pl

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

> 100

Dystans całkowity:43228.21 km (w terenie 681.00 km; 1.58%)
Czas w ruchu:2078:07
Średnia prędkość:20.80 km/h
Maksymalna prędkość:116.95 km/h
Suma podjazdów:51080 m
Suma kalorii:611120 kcal
Liczba aktywności:381
Średnio na aktywność:113.46 km i 5h 27m
Więcej statystyk
Czwartek, 12 grudnia 2024 Kategoria > 100, bieda-gravel, squadrathinos

Wytrwale do celu

Wreszcie pogoda dopisała w pełni i nic nie stanęło na przeszkodzie, by zrealizować zaległą, niezapisaną trasę. Głównie zależało mi na nowym fragmencie przez Kolonię Przypki i Przypki-Parcele, do Kolonii Grzędy. Droga doprowadziła mnie do "siódemki", którą z ulgą opuściłem na najbliższym skrzyżowaniu w Grzędach i przez Kotorydz dojechałem do cmentarza w Złotokłosie. Zachęcony zdobytymi kwadracikami, zerknąłem na mapę w telefonie i pokręciłem się nieco po uliczkach wsi Korzeniówka, by przez Chłopski Las dojechać z innej strony do Prac Dużych. Tym samym ominąłem dziś po raz pierwszy Prace Małe. Później już bez kombinowania do najdalej na południe położonego Łosia, skąd można było już zacząć powrót. Ponownie zahaczyłem o Żabieniec, a po dojechaniu do Konstancina, wybrałem drogę przez Kierszek i Józefosław do Puławskiej i do domu. 

Stawy w Żabieńcu
Stawy w Żabieńcu © yurek55

Karp świeży
Karp świeży © yurek55

Jesienna Jeziorka w rudych barwach
Jesienna Jeziorka w rudych barwach © yurek55

S79 kierunek południowy
S79 kierunek południowy © yurek55

S79 obok lotniska Okęcie
S79 obok lotniska Okęcie © yurek55



  • mapa trasy mini
  • DST 106.38km
  • Czas 05:23
  • VAVG 19.76km/h
  • VMAX 33.96km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Kalorie 2949kcal
  • Podjazdy 269m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 7 grudnia 2024 Kategoria > 100

Ciułania kilometrów ciąg dalszy

Skoro nie pada deszcz ani śnieg, nie ma znikąd nadziei i poratowania i chcąc nie chcąc trzeba jeździć. Pocieszeniem w tym wszystkim, jest tylko widoczny coraz bardziej cel, którego po prawdzie nie miałem nadziei osiągnąć. Brakuje jeszcze nieco ponad sześćset kilometrów...

Kapliczka w Przypkach
Kapliczka w Przypkach © yurek55
Łoś jaki jest, każdy widzi
Łoś jaki jest, każdy widzi © yurek55


  • mapa trasy mini
  • DST 100.79km
  • Czas 05:08
  • VAVG 19.63km/h
  • VMAX 33.84km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Kalorie 2771kcal
  • Podjazdy 232m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 6 grudnia 2024 Kategoria > 100, bieda-gravel

Trochę Kampinosu + Palmiry

Oczywiście chodzi o przełamanie piętnastu tysięcy kilometrów w tym roku. Dziś zmiana kierunku jazdy i nie jestem z tego zadowolony. Do Puszczy Kampinoskiej dojechałem luksusowo i po Puszczy, osłonięty od wiatru, też jeździło mi się dobrze. Powrót z Czosnowa już tak miły nie był, więc postanowiłem przypomnieć sobie drogę przez Palmiry. Droga przez las nie wymagała walki z wiatrem, ale warstwa asfaltu, którą położono kiedyś na kocie łby, jest coraz cieńsza i bardziej zniszczona. Oczywiście nie ma porównania z fragmentem od Cmentarza do Truskawia, który asfaltu nie ma wcale, w imię złośliwej idei ujebania rowerzystów na "sztywniakach" bez amortyzacji. Kiedy myślałem, że już mam za sobą wszelakie nieprzyjemności, błąd przy wjeżdżaniu na drogę rowerową zaowocował klasyczną glebą. No i na koniec jeszcze tylko musiałem przejechać zamkniętą ulicę Szeligowską, gdzie na polach wsi Szeligi od lat powstaje miasto. Teraz budowa wkracza w fazę wytyczania nowych ulic, tylko nie wiem, jak mieszkańcy radzą sobie z dojazdem. Zresztą, co mnie to obchodzi. Prędko tam nie wrócę.

Puszczańska wieś Truskawka
Puszczańska wieś Truskawka © yurek55
Droga krzyżowa Wiersze - Stacja VII
Droga krzyżowa Wiersze - Stacja VII © yurek55
Kapliczka
Kapliczka © yurek55
Droga krzyżowa Wiersze - Stacja IX
Droga krzyżowa Wiersze - Stacja IX © yurek55
Wiersze - Brzozówka
Wiersze - Brzozówka © yurek55
Ten fragment już prawie na gotowo
Ten fragment już prawie na gotowo © yurek55
Budowa S7 trwa
Budowa S7 trwa © yurek55
Cmentarz Palmiry
Cmentarz Palmiry © yurek55
Z Truskawia do Palmir, dobry fragment drogi
Z Truskawia do Palmir, dobry fragment drogi © yurek55
Szeligowska bez przejazdu
Szeligowska bez przejazdu © yurek55



  • mapa trasy mini
  • DST 104.25km
  • Czas 05:51
  • VAVG 17.82km/h
  • VMAX 29.88km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Kalorie 2716kcal
  • Podjazdy 123m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 30 listopada 2024 Kategoria > 100, bieda-gravel, Gassy

Andrzejkowe Gassy

Ostatni dzień listopada, czyli popularne "Andrzejki", ale wpis nie o laniu wosku będzie. O jeździe w sumie też, bo pisać nie ma o czym. Pogoda dobra, bez wiatru, jechało się nawet sprawnie i szybko, to i stówka wpadła, choć musiałem w tym celu nieco dokręcać. 

Wisła w Gassach
Wisła w Gassach © yurek55
Zjazd do przystani promowej
Zjazd do przystani promowej © yurek55
Jeziorka
Jeziorka © yurek55
Wisła w Warszawie
Wisła w Warszawie © yurek55
Most Łazienkowski
Most Łazienkowski © yurek55



  • mapa trasy mini
  • DST 100.24km
  • Czas 04:54
  • VAVG 20.46km/h
  • VMAX 38.38km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Kalorie 2848kcal
  • Podjazdy 191m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 26 listopada 2024 Kategoria > 100, bieda-gravel

Końcówka w deszczu, ciemności i drogowej Apokalipsie

Kolejny dzień pięknej pogody wykorzystałem do kolejnej stówki, tym razem na kierunku południowym. Plan był, by wypić kawę w kolarskiej kawiarni i nad Wisła, przez Gassy, wrócić do domu. Ale że zaczęło brakować czasu, musiałem skrócić drogę i powrót zacząłem już w Sobikowie. Przez Baniochę i Konstancin dotarłem do Wilanowa i tam zaczęło mżyć. Zapadająca ciemność, zachlapane okulary i jazda ulicą Sobieskiego zepsuły całą radość z dzisiejszej wycieczki. Do Gagarina przebijałem się przez labirynty i zasieki ustawione przez drogowców dobre pół godziny. Spacerową do Puławskiej też jeszcze nie można swobodnie wjechać, prace drogowe trwają w całej pełni. 

Kościół w Tarczynie
Kościół w Tarczynie © yurek55
Rynek w Tarczynie
Rynek w Tarczynie © yurek55
Miejsce kolarskiej tragedii w Przypkach w 2022 roku
Miejsce kolarskiej tragedii w Przypkach w 2022 roku © yurek55
Kościół w Sobikowie
Kościół w Sobikowie © yurek55
Most na Jeziorce
Most na Jeziorce © yurek55
Jeziorka w Bielawie
Jeziorka w Bielawie © yurek55




  • mapa trasy mini
  • DST 112.23km
  • Czas 06:12
  • VAVG 18.10km/h
  • VMAX 31.42km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Kalorie 2959kcal
  • Podjazdy 221m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 25 listopada 2024 Kategoria > 100, squadrathinos, bieda-gravel

Jeszcze raz trochę Kampinosu i kontrola odcinka S7

Listopad, a pogoda prawie wiosenna i nawet jednego rowerzystę w krótkich spodenkach widziałem. Ja aż tak odważny nie byłem, ale spodnie i rękawiczki zmieniłem na cieńsze i zrezygnowałem z podkoszulki termicznej. Co do trasy, to znowu przejechałem odcinek Puszczy z Truskawia do Mariewa, gdzie tym razem nie było fajnie. Niedawny śnieg i zapewne wcześniejsze deszcze, uczyniły drogę błotnistą z mini kałużami w każdym dołku. A że jest mocno wyboista, to było ich setki. Jakoś nie pomyślałem wcześniej. Dalej już były asfalty i dopiero jak zachciało mi się sprawdzić przejazd do niebieskiego mostu, znowu wpakowałem się w błoto, o bardzo zróżnicowanej konsystencji; od rzadkiej warstwy naniesionej na asfalt przez ciężarówki, do mięsistej gliny wymieszanej przez koła. Wprawdzie nie było tego zbyt wiele, ale zniechęciło mnie do jazdy w kierunku Nowego Dworu i przy wale przeciwpowodziowym zawróciłem do Czosnowa. Stamtąd do Łomianek i przez Lasek Młociński wzdłuż Wisły do Mostu Gdańskiego do domu, tym razem nad Wisłą. Dopiero na miejscu zobaczyłem, jak wygląda mój rower, wtedy usiadłem i zapłakałem. A później, próbując doczyścić go z błota obiecałem sobie, że dziesięć razy się zastanowię zanim zjadę z asfaltu. Basta!

Mariew - Truskaw
Mariew - Truskaw © yurek55
Wiersze
Wiersze © yurek55
Osiem błogosławieństw
Osiem błogosławieństw © yurek55
Kanał Łasica
Kanał Łasica © yurek55
Wzdłuż S7
Wzdłuż S7 © yurek55
Wzdłuż S7
Wzdłuż S7 © yurek55
Wzdłuż S7
Wzdłuż S7 © yurek55

Czosnów
Czosnów © yurek55
Olbrzymie buchtowisko w Parku Młocińskim
Olbrzymie buchtowisko w Parku Młocińskim © yurek55


  • mapa trasy mini
  • DST 106.71km
  • Czas 05:47
  • VAVG 18.45km/h
  • VMAX 33.44km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 2828kcal
  • Podjazdy 158m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 23 listopada 2024 Kategoria > 100

Po stówę do Kampinosu i spotkanie z Legendą

Za cel postawiłem sobie dzisiaj przejechanie stu kilometrów. Wiedziałem, że droga przez miasto może być miejscami śliska, ale udało się nie wywalić tym razem. Za miastem, gdzie już nie było wspaniałych rowerowych śmieszek, jazda stałą się normalna. Ubranie odpowiednie, to i temperatura niestraszna. W powrotnej drodze, gdy przystanąłem by sięgnąć po żel energetyczny, usłyszałem: Cześć, Jurek! i zobaczyłem plecy oddalającej się kolarki. Ruszyłem w pogoń zobaczyć kto mnie rozpoznał i pozdrowił, ale była dla mnie za szybka. Domyślałem się, że to nasza legenda,Eliza, ale pewność zyskałem dopiero, gdy ją zapytałem na Stravie.

Warszawskie drogi rowerowe1
Warszawskie drogi rowerowe1 © yurek55
Warszawskie drogi rowerowe2
Warszawskie drogi rowerowe2 © yurek55
Jest flaga na rondzie!
Jest flaga na rondzie! © yurek55

Droga w Kampinosie
Droga w Kampinosie © yurek55
Kampinoskie pola i drogi
Kampinoskie pola i drogi © yurek55
Dębina, brak przejazdu
Dębina, brak przejazdu © yurek55



  • mapa trasy mini
  • DST 100.65km
  • Czas 05:20
  • VAVG 18.87km/h
  • VMAX 29.92km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Kalorie 2729kcal
  • Podjazdy 109m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 8 listopada 2024 Kategoria > 100, bieda-gravel, squadrathinos

Pierwsza seta w listopadzie

I nie jest to ta seta, o której śpiewał Wiesław Gołas w nieoficjalnym hymnie pijackim "W Polskę idziemy".  Wreszcie udało się zgrać kilka niezbędnych czynników to znaczy: czas, chęci, pogoda i stosowne do niej ubranie. Wyjeżdżając nie wiedziałem jeszcze co zrobię i nie nastawiałem się na długi dystans. Dlatego też, korzystając z szerokich opon, wybrałem terenową drogę z Truskawia do Mariewa, którą na co dzień omijam. Wolę dłuższą drogę asfaltem przez Koczargi i Borzęcin. Z kolei przed Lesznem i w Lesznie dwa razy skręcałem w polne drogi po kwadraciki, z myślą, że stamtąd już skieruję się do domu. Ale jakoś udało się odgonić te niegodne myśli i wybrałem drogę wojewódzką 579, skąd po ośmiu kilometrach skręciłem w cichą, leśną drogę na Wiersze, żeby przez Czosnów i Łomianki wrócić do Warszawy. Okazało się to strzałem w dziesiątkę, złamałem barierę stu kilometrów, a pierwszy raz założona kurtka zimowa, wcale nie okazała się zbyt ciepła. Tak samo zresztą jak i rękawiczki. 

Na zakończenie wyborczy akcent z za Wielkiej Wody.





Droga do Mariewa
Droga do Mariewa © yurek55
Kampinoska wioska Stanisławów
Kampinoska wioska Stanisławów © yurek55
Kampinoska wioska Wiersze
Kampinoska wioska Wiersze © yurek55





  • mapa trasy mini
  • DST 110.45km
  • Teren 7.00km
  • Czas 05:50
  • VAVG 18.93km/h
  • VMAX 32.58km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Kalorie 2934kcal
  • Podjazdy 128m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 23 października 2024 Kategoria > 100, bieda-gravel, kwadraty

Pociągiem z Mińska Mazowieckiego

Dziś dla odmiany, na kołach jechałem tam - a pociągiem - z powrotem. Wiedziałem, że czeka mnie dużo kilometrów w terenie i dlatego wyruszyłem rano, żeby zdążyć na pociąg i nie kazać czekać z obiadem. Rzeczywiście początkowo miałem bardzo bezpieczny zapas czasu, ale od kiedy musiałem zagłębić się w lasy, zapas topniał w oczach. 
W rezultacie na stację w Mińsku wpadłem w ostatniej chwili i ledwie zdążyłem bilet kupić w aplikacji. 
Generalnie jednak jestem zadowolony, gdyż kwadrat w lesie, będący za ogrodzeniem jakiegoś opuszczonego ośrodka wypoczynkowego, dziś padł moim łupem. Trzeba było tylko zignorować napis na bramie "złe psy" oraz "teren monitorowany", przejść przez dziurę w płocie i dojechać kilkaset metrów po całkiem niezłych drogach. 
Temperatura odczuwalnie niższa, o jeździe na krótko nie było mowy, jesienna kurtka była strzałem w dziesiątkę i nie pozwoliła zmarznąć. 
PS. Dopisuję kilometry ze stacji Warszawa Ochota do domu

Max square: 56x56 (+1)
Max cluster: 3531 (+25)
Total tiles: 6523 (+8)



"Dziadek" z córkami w Sulejówku © yurek55
Dziura w płocie
Dziura w płocie © yurek55
Rower w lesie
Rower w lesie © yurek55
Laboratorium Badania Emisji Radiowych
Laboratorium Badania Emisji Radiowych © yurek55
Dzień pieszego rowerzysty
Dzień pieszego rowerzysty © yurek55





  • mapa trasy mini
  • DST 100.00km
  • Teren 15.00km
  • Czas 05:50
  • VAVG 17.14km/h
  • VMAX 47.10km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Kalorie 2544kcal
  • Podjazdy 191m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 8 października 2024 Kategoria > 100, kwadraty

Atak lata

Jadąc we wrześniu z Małkini do Zegrza ominąłem dwa kwadraty i dziś postanowiłem uzupełnić to swoje niedopatrzenie. Do Zegrza Południowego dojechałem Szybką Koleją Miejską z Rakowca i przed dziewiątą ruszyłem na północ. DK 61 prowadząca do tytułowego miasta, jest bardzo ruchliwa i pozbawiona pobocza, a jazda nią podnosi ciśnienie lepiej niż kawa. Na szczęście widziałem, że prace nad obwodnicą Pułtuska idą pełną parą i jest szansa na polepszenie doli rowerzystów. Podobno mają do czerwca przyszłego roku skończyć i być może wtedy sprawdzę ponownie tę trasę. Wcześniej na pewno nie. Po zjechaniu na drogę do Wyszkowa i przejechaniu mostu na Narwi, skręciłem z powrotem na Zatory i znalazłem się w innym świecie. Samochody znikły, jak ręką uciął i mogłem wreszcie w ciszy i spokoju cieszyć się jazdą. Tak było aż w Popowie dojechałem do kolejnej krajówki, tym razem numer 62 z Wyszkowa do Serocka - trzydzieści kilometrów bez jednego zakrętu. Dobrze, że do mostu w Wierzbicy jest tylko siedem kilometrów, dało się jakoś przejechać. Ostatni kawałek bez większych stresów, bo już wiedziałem, że zdążę na powrotna SKM-kę o 14:15. Byłem dziesięć minut przed czasem. 
Pogoda aż za ładna na mój zestaw ubraniowy; koszulka z długim rękawem plus kurtka rano były OK, ale potem było nieco za gorąco. 
Dodaję kilometry z dojazdów na stację i powrotu

Max square: 55x55
Max cluster: 3491 (+19)
Total tiles: 6506 (+7)


Warszawa Rakowiec
Warszawa Rakowiec © yurek55
Budowa obwodnicy Pułtuska
Budowa obwodnicy Pułtuska © yurek55
Budowa obwodnicy Pułtuska
Budowa obwodnicy Pułtuska © yurek55
Fotka z mostu na Narwi
Fotka z mostu na Narwi © yurek55
Narew w Pułtusku
Narew w Pułtusku © yurek55
Rezydencja w Zatorach
Rezydencja w Zatorach © yurek55
Rezydencja w Zatorach
Rezydencja w Zatorach © yurek55
Rezydencja w Zatorach
Rezydencja w Zatorach © yurek55



Rezydencja w Zatorach
Rezydencja w Zatorach © yurek55





  • mapa trasy mini
  • DST 101.00km
  • Czas 05:29
  • VAVG 18.42km/h
  • VMAX 40.68km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 2611kcal
  • Podjazdy 346m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl