Informacje

  • Wszystkie kilometry: 147278.85 km
  • Km w terenie: 2657.65 km (1.80%)
  • Czas na rowerze: 313d 15h 12m
  • Prędkość średnia: 19.52 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2024

Dystans całkowity:198.03 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:10:29
Średnia prędkość:18.89 km/h
Maksymalna prędkość:42.06 km/h
Suma podjazdów:402 m
Suma kalorii:5401 kcal
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:66.01 km i 3h 29m
Więcej statystyk
Wtorek, 3 grudnia 2024 Kategoria 50-100, bieda-gravel, ku pomocy, kurierowo, squadrathinos

Ursynowskie Multikino przechodzi do historii

Pojechałem do sklepu harcerskiego na Ursynowie, a po zakupieniu dla naszej druhenki brakującego elementu munduru, zawiozłem córce do pracy. Nie bardzo miałem pomysł na jazdę, stąd kilometrów niewiele, za to kilkanaście kwadracików do kolekcji zebrałem. 

Jeden z pierwszych multiplexów przechodzi do historii
Jeden z pierwszych multiplexów przechodzi do historii © yurek55
Zamiast kina, będzie apartamentowiec
Zamiast kina, będzie apartamentowiec © yurek55
Współczesne getto w polu
Współczesne getto w polu © yurek55


  • mapa trasy mini
  • DST 50.26km
  • Czas 03:05
  • VAVG 16.30km/h
  • VMAX 35.16km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Kalorie 1327kcal
  • Podjazdy 136m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 2 grudnia 2024 Kategoria 50-100, bieda-gravel

Jazda w słońcu

Prawie tydzień, bo od wtorku, nie widziałem słońca i dzisiejsza pogoda aż się prosiła, by ją dobrze wykorzystać. Tymczasem z nieznanych mi bliżej powodów, siedziałem w domu niemal do jedenastej i marnowałem czas. Jedynym wytłumaczeniem jest sentencja użyta przez naszą byłą koleżankę z bikeststsa, Eranis: - "Drzwi mojego mieszkania są magiczną furtką, między krainą lenia, a rowerem."  No więc kiedy już przekroczyłem tę furtkę, reszta poszła z górki, choć może nie całkiem... Okazało się bowiem, że ubrałem się zbyt ciepło i po godzinie jazdy musiałem się zatrzymać, żeby zdjąć podkoszulkę. Niby było tylko pięć stopni, ale słońce sprawiło, że było mi za gorąco. Na dziś zupełnie wystarczała kurtka i koszulka z długim rękawem. Trasa na południe przez michałowickie stawy i Nadarzyn z tym, że w Młochowie zamiast do Tarczyna skierowałem się na Parole i "siódemkę" przekroczyłem w Woli Mrokowskiej. Najdalej na południe dotarłem do Łosia i stamtąd zawróciłem do Piaseczna i do domu. Oczywiście na skutek porannego lenistwa, zabrakło czasu sto kilometrów, nad czym poniewczasie boleję. :)
Stawy michałowickie
Stawy michałowickie © yurek55
Biały dom w Runowie
Biały dom w Runowie © yurek55
Miejscowość Łoś z łosiem
Miejscowość Łoś z łosiem © yurek55


  • mapa trasy mini
  • DST 91.68km
  • Czas 04:38
  • VAVG 19.79km/h
  • VMAX 37.02km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Kalorie 2518kcal
  • Podjazdy 200m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 1 grudnia 2024 Kategoria 50-100, bieda-gravel, Gassy, przed śniadaniem

Gassy i z powrotem

Pierwszy dzień ostatniego miesiąc roku zacząłem od porannej przejażdżki rowerowej. Jak to w niedzielę, wybrałem się na Gassy i wróciłem praktycznie tą samą drogą, z małymi jedynie modyfikacjami. Na promie, który jak zwykle zimuje w wiślanej zatoczce, w tym roku ktoś pomieszkuje, bo już drugi raz widzę unoszący się dym z jakiejś chyba "kozy". Trochę to dziwne, bo w przyczepie holenderskiej warunki bytowe są lepsze, a po drugie, nigdy zimą nikt promu nie pilnował. W drodze powrotnej, już w Warszawie, pojechałem ponownie ulicami Gagarina, Spacerową i Goworka, ale tym razem po widnemu i bez deszczu. W ostatni wtorek, odcinek pod górę do Puławskiej był koszmarem, dziś przy świetle dziennym wybrałem wariant po niedokończonym wprawdzie, ale jednak asfalcie - i było zupełnie dobrze. 
Pogoda w miarę, temperatura akceptowalna, ubranie w sam raz, czyli wszystko zagrało.

Wisła w Gassach
Wisła w Gassach © yurek55
Na promie ktoś koczuje
Na promie ktoś koczuje © yurek55
Apartament obsługi promu
Apartament obsługi promu © yurek55
Spacerowa w dół
Spacerowa w dół © yurek55
Spacerowa w górę
Spacerowa w górę © yurek55

  • mapa trasy mini
  • DST 56.09km
  • Czas 02:46
  • VAVG 20.27km/h
  • VMAX 42.06km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Kalorie 1556kcal
  • Podjazdy 66m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl