Informacje

  • Wszystkie kilometry: 138547.06 km
  • Km w terenie: 2424.65 km (1.75%)
  • Czas na rowerze: 294d 06h 47m
  • Prędkość średnia: 19.57 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2024

Dystans całkowity:798.92 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:43:40
Średnia prędkość:18.30 km/h
Maksymalna prędkość:41.68 km/h
Suma podjazdów:1393 m
Suma kalorii:20916 kcal
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:61.46 km i 3h 21m
Więcej statystyk
Piątek, 17 maja 2024 Kategoria > 100

Rowerownia 45, Coniew

Wirtualny znajomy ze Stravy umieścił zdjęcia z kozacko urządzonej kawiarni kolarskiej w Coniewie. To kawałek za Górą Kalwarią i kilka już razy przejeżdżałem tamtędy, ale wtedy nic takiego jeszcze nie było. Postanowiłem więc dziś obejrzeć to cudo, napić się kawy, zjeść coś dobrego i przez Gassy wrócić do domu. Miejsce nie jest zbyt dobrze oznakowane i widoczne i gdybym nie wiedział dokładnie, w którym jest miejscu pewnie bym przejechał i nie zauważył. Kawiarnia umieszczona jest w starej drewnianej chałupie, stojącej na terenie typowego wiejskiego obejścia. Jedyne co ją odróżnia, to wlata ze stołami i leżakami i dodatkowe leżaki rozstawione na trawie pomiędzy drzewami. Kiedy tak się rozglądałem szukając kawiarni, wyszedł do mnie właściciel i zaprosił na jutro, gdyż kawiarnia czynna jest tylko w soboty i niedziele. Tym sposobem kawy się nie napiłem, za to w Czersku zafundowałem sobie w sklepie jagodziankę i Oshee i też mi do domu wystarczyło. 

Rowerownia 45 w Coniewie
Rowerownia 45 w Coniewie © yurek55
Czersk
Czersk © yurek55

"Zachowaj Panie od wszelkiego złego" 1831 © yurek55
Kapliczka przydrożna w Pęcławiu
Kapliczka przydrożna w Pęcławiu © yurek55
Ani las, ani królewski
Ani las, ani królewski © yurek55
Sady nie-Żoliborskie
Sady nie-Żoliborskie © yurek55
Aleja Żwirki i Wigury
Aleja Żwirki i Wigury © yurek55

https://www.strava.com/activities/11432106429


  • DST 112.03km
  • Czas 05:32
  • VAVG 20.25km/h
  • VMAX 40.94km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Kalorie 3155kcal
  • Podjazdy 262m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 16 maja 2024 Kategoria > 100, squadrathinos

Wiersze w lesie

Gdybym przy tak dobrej pogodzie przejechał mniej niż sto kilometrów czułbym niedosyt. Poważnie. Dlatego pojechałem odwiedzić puszczańskie wioski, bo ta trasa taki mniej więcej dystans zapewnia. Wprawdzie nie była to decyzja dobrze przemyślana, ale tylko z uwagi z uwagi na kierunek wiatru, do całej reszty nie mam zastrzeżeń. Nawet jakieś kwadraciki wpadły przy okazji, choć nie są one ostatnio głównym celem moich eskapad. Przyzwyczajam się do wąskich opon i ograniczeń z nimi związanych, więc nie ciągnie mnie na szutry i wiejskie czy leśne dróżki. Ogólnie bardzo pozytywne wrażenia. 

Wiersze
Wiersze © yurek55
Kapliczka Milenijna w Kiścinnem
Kapliczka Milenijna w Kiścinnem © yurek55
Droga w okolicy Czeczotek
Droga w okolicy Czeczotek © yurek55

https://www.strava.com/activities/11423972405

  • DST 103.88km
  • Czas 05:32
  • VAVG 18.77km/h
  • VMAX 33.80km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 2784kcal
  • Podjazdy 159m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 14 maja 2024 Kategoria Pływanie

Basen / 28

3'13''/100m
  • DST 1.50km
  • Czas 00:48
  • VAVG 1.88km/h
  • Aktywność Pływanie
Poniedziałek, 13 maja 2024 Kategoria > 100, squadrathinos

Do Puszczy Kampinoskiej

Pogoda sprzyja i choć rano słupek rtęci ledwie przekracza dziesięć stopni, to z godziny na godzinę jest cieplej, ale jednak bariery gorąca temperatura nie przekracza. Wiatr chłodny, północny, niezbyt silny, trasa znana i lubiana, ubranie odpowiednie - czyli spełnione wszystkie warunki by wykręcić setkę. To już siedemnasta w tym roku, a wczoraj przekroczyłem dystans pięciu tysięcy kilometrów w tym roku. W Czosnowie szybka kontrola rozbudowy S7 do Gdańska i upewnienie się, że jeszcze długo wygodnie i bezpiecznie nie przejadę tą trasą do Mostu Józefa Piłsudskiego w Nowym Dworze Mazowieckim. W powrotnej drodze, w Łomiankach, nie wytrzymałem i zerknąłem na mapkę kwadratów w telefonie i choć jedenaście, ale musiałem dodać :) Nałóg, to nałóg.

Trudna przeprawa do Nowego Dworu
Trudna przeprawa do Nowego Dworu © yurek55
Asfaltem nie radzę
Asfaltem nie radzę, bo ciężarówka się nie zmieści © yurek55

Kościół w Wierszach
Kościół w Wierszach © yurek55
Puszczańska wioska Truskawka
Puszczańska wioska Truskawka © yurek55

https://www.strava.com/activities/11400400412

  • DST 114.33km
  • Czas 05:30
  • VAVG 20.79km/h
  • VMAX 34.22km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 3216kcal
  • Podjazdy 147m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 12 maja 2024 Kategoria <50, Gassy, przed śniadaniem

Poranek na rowerze

Klasyczny wczesnoporanny wyjazd niedzielny dla zaostrzenia apetytu przed śniadaniem. Ulice miasta jeszcze puste, choć w okolicach Al. Niepodległości sporo policji, zabezpieczającej trasę Mokotowskiego Biegu SGH. Ja chciałem sprawdzić postęp prac na Goworka, Spacerowej i Gagarina, w związku z budową linii tramwajowej i przebudową tych ulic. Mignęła mi gdzieś ostatnio informacja, że puścili próbny przejazd tramwaju i pomyślałem, że można już będzie tamtędy zjechać. Faktycznie przejazd dla roweru jest możliwy, ale jeszcze trzeba uważać, bo nadal pracują - i to nawet w niedzielę! 

Spacerowa dziś
Spacerowa dziś © yurek55

Spacerowa wczoraj
Spacerowa wczoraj © yurek55

Dalej trasa wiodła do Wilanowa i ulicą Vogla na Gassy. Do samej przystani nie dojechałem, zadowalając się mostem w Obórkach i przez Powsin i Ursynów wróciłem do domu na śniadanie. 

Poranek na rowerze
Poranek na rowerze © yurek55

Ujście Jeziorki do Wisły
Ujście Jeziorki do Wisły © yurek55

https://www.strava.com/activities/11390655492


  • DST 45.12km
  • Czas 02:12
  • VAVG 20.51km/h
  • VMAX 33.20km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Kalorie 1260kcal
  • Podjazdy 62m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 11 maja 2024 Kategoria 50-100

Południowe wioski

Z braku czasu ograniczyłem się do krótkiego i szybkiego wypadu, znaną i wielokrotnie przejechaną trasą przez południowe wioski. Takie miłe odstępstwo od ciągłego wpatrywania się w nawigację i jechania po śladzie. Trzeba oderwać się na jakiś czas od tych kwadracików i pojeździć normalnie. 

Droga techniczna wzdłuż E67 w Opaczy Małej
Droga techniczna wzdłuż E67 w Opaczy Małej © yurek55

Droga rowerowa wzdłuż Raszynki w Michałowicach
Droga rowerowa wzdłuż Raszynki w Michałowicach © yurek55

Przez Las Sękociński
Przez Las Sękociński © yurek55

Braci Leśnej (Nadarzyn-Magdalenka)
Braci Leśnej (Nadarzyn-Magdalenka) © yurek55

I Komunia Św. w Parafii Św. Mateusza Ewangelisty w Dawidach Bankowych
I Komunia Św. w Parafii Św. Mateusza Ewangelisty w Dawidach Bankowych © yurek55

https://www.strava.com/activities/11382890352

  • DST 50.14km
  • Czas 02:22
  • VAVG 21.19km/h
  • VMAX 41.68km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Kalorie 1442kcal
  • Podjazdy 111m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 10 maja 2024 Kategoria całe NIC, Naprawy

Przejazd techniczny

Założyłem koła szosowe i ponieważ nie byłem pewien, jak druga kaseta będzie współpracować z łańcuchem, zrobiłem małą rundkę po Ochocie. Napęd jest OK, ale w nadgarstkach czuć różnicę. Wąska opona napompowana do siedmiu atmosfer słabiej amortyzuje nierówności. Trzeba się będzie przyzwyczajać od nowa.
  • DST 6.00km
  • Czas 00:22
  • VAVG 16.36km/h
  • VMAX 23.42km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Kalorie 143kcal
  • Podjazdy 8m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 10 maja 2024 Kategoria <50, bieda-gravel, squadrathinos

Krótko po mieście i jego bezdrożach

Miałem już po bezdrożach nie jeździć, ale skoro jeszcze nie wymieniłem kół na szosowe, to ostatnim rzutem na taśmę zdobyłem sześć kwadracików na bliskiej Woli. Żeby do nich dojechać musiałem przejść tory kolejowe niedaleko Człuchowskiej i pojeździć po rozległym terenie należącym do nie wiadomo kogo. Póżiej przejechałem na tyłach klubu "Progresja", gdzie montowali estradę, pewnie przed jakimś koncertem plenerowym i dojechałem do Wolskiej. 

To jest warszawska Wola
To jest warszawska Wola © yurek55
To też
To też © yurek55
I to również
I to również © yurek55

https://www.strava.com/activities/11376449314



  • DST 27.45km
  • Czas 01:45
  • VAVG 15.69km/h
  • VMAX 28.04km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Kalorie 689kcal
  • Podjazdy 44m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 9 maja 2024 Kategoria Pływanie

Basen / 27

  • DST 1.50km
  • Czas 00:48
  • VAVG 1.88km/h
  • Aktywność Pływanie
Środa, 8 maja 2024 Kategoria > 100, bieda-gravel, Gassy, Piaseczno/Ursynów, squadrathinos

Kończę z gravelowaniem

Nie wszyscy czytelnicy pamiętają, że rower szosowy kupiłem po to, by się ścigać czy bić rekordy prędkości, ale po to, by mniej się męczyć. Niższa waga i wąskie opony zapewniające mniejsze opory toczenia oraz wymuszona barankiem bardziej aerodynamiczna sylwetka, powinna przy tej samej mocy dawać lepsze osiągi. Teraz sam sobie zadaję pytanie, po co w takim razie z takim upodobaniem jeżdżę na oponach GravelKing Panaracer o szerokości 32 mm? Winne są oczywiście kwadraty, które wymagają wjechania w teren, a opony szosowe nie są do tego przystosowane. I w ten sposób codziennie odkładam decyzję o założeniu drugiego kompletu kół z wąskimi oponami, ale dziś piszę o tym właśnie po to, by mieć na piśmie potwierdzenie, że trzeba to przerwać. Dzięki temu nie będę miał pokus by wytyczać trasy podobne do dzisiejszej. Postanowiłem bowiem poznać inną drogę z przystani w Karczewiu do Góry Kalwarii i z Góry Kalwarii do Piaseczna. W tle oczywiście były nowe małe kwadraciki, bo podróż bez ich zbierania jest jakaś niepełna. Nie mówię, że było jakoś specjalnie ciężko, ale wąskie opony pohamują mój zapał do poznawania nowych dróg. One nie są nigdy lepsze niż te, które znam. Reasumując: trzeba wrócić do kolarstwa szosowego, bo lżej się jeździ po asfalcie niż po lesie. :)

Autor
Autor © yurek55
Na promie
Na promie © yurek55

Czekając na przewóz © yurek55

Lekki teren © yurek55

"Leśną dróżką wśród jagódek..." © yurek55

Cmentarz z I Wojny Światowej © yurek55

Wisła w Górze Kalwarii © yurek55

Ciężki teren, szczególnie po deszczach© yurek55

Zalesie Górne © yurek55

Miejsce kultowe © yurek55

Kultowy mural
Kultowy mural © yurek55


Tu stał Hotel "Gromada" na Żwirki i Wigura © yurek55

https://www.strava.com/activities/11361560997

  • DST 109.53km
  • Czas 06:18
  • VAVG 17.39km/h
  • VMAX 35.52km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 2828kcal
  • Podjazdy 226m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl