Informacje

  • Wszystkie kilometry: 148707.00 km
  • Km w terenie: 2657.65 km (1.79%)
  • Czas na rowerze: 317d 01h 12m
  • Prędkość średnia: 19.50 km/h
  • Więcej informacji.
button stats bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2024 button stats 
bikestats.pl

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2024

Dystans całkowity:1677.14 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:87:25
Średnia prędkość:19.19 km/h
Maksymalna prędkość:43.29 km/h
Suma podjazdów:3111 m
Suma kalorii:45697 kcal
Liczba aktywności:23
Średnio na aktywność:72.92 km i 3h 48m
Więcej statystyk
Piątek, 31 maja 2024 Kategoria Pływanie

Basen / 29

3'18''/100m
  • DST 1.50km
  • Czas 00:49
  • VAVG 1.84km/h
  • Aktywność Pływanie
Czwartek, 30 maja 2024 Kategoria 50-100, Gassy

Gassy poranne

O dzisiejszej jeździe niewiele mogę napisać oprócz tego, że to ostatnia jazda majowa, a chciałem koniecznie dystans kwietnia poprawić. Ostatnia, bo jutro wyjazd na działkę, więc sobie nie pojeżdżę. Nie chciałem myśleć i zastanawiać się nad trasą, więc pojechałem na Gassy i do Piaseczna, a potem jeszcze do Michałowic, żeby dodać nieco kilometrów.
Pogoda idealna, ranek dość rześki i choć temperatura rosła z godziny na godzinę, to wróciłem nawet nie spocony.
Teraz zdjęcia. 

Na pierwszym i drugim ulica Czerniakowska, na której po obu stronach drogowcy mają zamiar położyć nowy asfalt przez te cztery dni wolne. Sądząc po ilości sił i środków może im się to udać.

Zamknięty fragment Czerniakowskiej od Gagarina
Zamknięty fragment Czerniakowskiej od Gagarina © yurek55
Zamknięty fragment Czerniakowskiej do Doliny Służewieckiej
Zamknięty fragment Czerniakowskiej do Doliny Służewieckiej © yurek55

Teraz trzy zdjęcia z Republiki Rowerowej


Droga do mostu na Jeziorce
Droga do mostu na Jeziorce © yurek55
Jeziorka i Wisła
Jeziorka i Wisła © yurek55
Przystań w Gassach
Przystań w Gassach © yurek55

Dalej było Piaseczno i przerwa na zmoczenie czapki i obmycie twarzy

Piaseczno, fontanny
Piaseczno, fontanny © yurek55
Piaseczno, Rynek
Piaseczno, Rynek © yurek55

Kolejny punkt trasy, czyli droga rowerowa przy stawach w Michałowicach oraz rzeczka. której nie widać.

Zarośnięte brzegi rzeczki Raszynki w Michałowicach
Zarośnięte brzegi rzeczki Raszynki w Michałowicach © yurek55

Jako że dziś kościół katolicki obchodzi święto

Procesja na Ochocie
Procesja na Ochocie © yurek55


https://www.strava.com/activities/11531271987

  • DST 83.76km
  • Czas 03:58
  • VAVG 21.12km/h
  • VMAX 40.52km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 2379kcal
  • Podjazdy 161m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 29 maja 2024 Kategoria > 100, squadrathinos

Brochów wczoraj i dziś

Dziś prognoza pogody zapowiadała burzę po południu i żeby zdążyć przed, wyjechałem nieco wcześniej. Poranek dość rześki, co było miłą odmianą od codziennych upałów i jazda zapowiadała się bardzo przyjemnie. Obrałem ponownie kierunek zachodni, ale tym rqazem zamierzałem dojechać do Żelazowej Woli, co dawało w obie strony powyżej stu kiloemtrów. Zamiar zrealizowałem z naddatkiem, bo postanowiłem jeszcze odwiedzieć kościół w Brochowie, skoro już byłem tak blisko. Wracałem drogą wojewódzką 580 przez Kampinos, Leszno i Zaborów. Tam zrobiłem dłuższy postój na jagodzianki i coś do picia i dopiero siedząc pod krzyżem zauważyłem kran z wodą stojący obok. Nie wiem jak to możliwe, ale pzez tyle lat go nie widziałem. Przy okazji zaliczyłem jakieś puste kwadraciki w Zaborowie, a potem już bezpośrednio do domu.
Padać i grzmieć zaczęło dobre pół godziny po powrocie. 
PS. Zdjęcie kościoła od strony stawu zrobione dziewięć lat temu i dziś. Bardzo zarosło wszystko i woda też nie taka. Historyczne kadry zostają na pamiątkę na serwerze  https://photo.bikestats.eu/photos/stock/brochowie

Kościół w Brochowie1
Kościół w Brochowie1 © yurek55
Kościół w Brochowie3
Kościół w Brochowie3 © yurek55
Kościół w Brochowie4
Kościół w Brochowie4 © yurek55
Kościół w Brochowie5
Kościół w Brochowie5 © yurek55
Kościół w Brochowie6
Kościół w Brochowie6 © yurek55

Moje historyczne zdjęcie

Kościół Brochów
Kościół Brochów 10.2015  © yurek55


Kościół w Brochowie
Kościół w Brochowie © LesnyDziad

... i dziewięć lat później
Kościół w Brochowie2
Kościół w Brochowie2 © yurek55

Szczytno, ale nie z
Szczytno, ale nie z "Krzyżaków" © yurek55
Widać, że ktoś dba o Maryjkę w Szczytnie
Widać, że ktoś dba o Maryjkę w Szczytnie © yurek55

© yurek55

© yurek55

Do Leszna
Do Leszna © yurek55
W X rocznicę odzyskania niepodległości ufundowali uczniowie szkoły w Zaborowie
W X rocznicę odzyskania niepodległości ufundowali uczniowie szkoły w Zaborowie © yurek55
Wodopój w Zaborowie
Wodopój w Zaborowie © yurek55

https://www.strava.com/activities/11524222927


  • DST 134.94km
  • Czas 06:11
  • VAVG 21.82km/h
  • VMAX 39.36km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 3937kcal
  • Podjazdy 231m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 28 maja 2024 Kategoria squadrathinos, > 100

Jest sześć tysięcy!

Rano umówiłem się na strzyżenie, a do tego książka mi przyszła i musiałem ją odebrać z Bonito na Prostej. Do księgarni pojechałem rowerem, ale musiałem wrócić do domu zostawić plecak i dopiero zacząć prawdziwą jazdę. Wybrałem kierunek z grubsza południowy, żeby tym razem nie wracać - tak jak wczoraj - pod wiatr. W Ruścu zerknąłem na mapę w telefonie i nie mogłem się powstrzymać od małego - takiego na cztery kwadraciki - skoku w bok. Do Tarczyna w zasadzie pojechałem z ciekawości, czy działa fontanna, skoro wczoraj wszystkie były suche. Ale ta tryskała wodą i mogłem się ochłodzić i zmoczyć czapeczkę. A w Piasecznie uzupełniłem u córki w pracy bidony wodą z dystrybutora i już bez przystanków dojechałem do domu. Jechało się dobrze i przyjemnie i najwcześniej ze wszystkich lat pękło sześć tysięcy kilometrów. Brawo ja! :)

Staw w Michałowicach
Staw w Michałowicach © yurek55
ntanna w Tarczynie
Fontanna w Tarczynie © yurek55
Plac centralny z pomnikiem jabłka
Plac centralny z pomnikiem jabłka © yurek55






  • DST 102.98km
  • Czas 04:59
  • VAVG 20.66km/h
  • VMAX 35.74km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Kalorie 2943kcal
  • Podjazdy 233m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 27 maja 2024 Kategoria > 100, squadrathinos

Połówka Kampinosu

Tym razem jazda przez Puszczę Kampinoską w jej bardziej odległej części, tzn. od Kampinosu przez Górki do Nowego Wilkowa. Pierwsza część trasy bardzo szybka jak na moje możliwości...
Ciepło i szybko
Ciepło i szybko © yurek55

...i choć wiedziałem, że trzeba będzie za to zapłacić, na razie cieszyłem się jazdą i pęczniałem z dumy. Pierwszy postój w Kampinosie na uzupełnienie bidonów i schłodzenie się pod zimną wodą z pompy głębinowej.

Pompa
Pompa © yurek55
Gdybym chciał to zrobić z wodotrysku tryskającego z kamienia, to miałbym problem.

Sucho w Kampinosie
Sucho w Kampinosie © yurek55
Kolejna fontanna na trasie była dopiero w Czosnowie i ona też okazała się sucha.
Sucho w Czosnowie
Sucho w Czosnowie © yurek55
Zanim tam dojechałem cieszyłem się gładkim asfaltem z Górek do Nowego Wilkowa...

Górki © yurek55
... gdy wyjechałem z Puszczy, nowy asfalt w Grochalach skusił mnie się na skręt w stronę Wisły. Oczywiście chodziło mi o kwadraciki. :) Początek był zachęcający...
Asfalt na podpuchę w Grochalach Nowych
Asfalt na podpuchę w Grochalach Nowych © yurek55
...ale asfalt szybko się skończył, więc to typowa podpucha dla rowerzystów.
Po dojechaniu do mostu, tym razem nie pojechałem na drugą stronę Wisły, lecz skręciłem w stronę Czosnowa. Zięć w sobotę przejechał ten kawałek więc wiedziałem, że można. I rzeczywiście, są dwa odcinki terenowe, ale niezbyt trudne i niezbyt długie. W Czosnowie zrobiłem sobie popas na ławeczce przy suchej fontannie, zjadłem zakupionego pączka popijając zimnym napojem izo i ruszyłem na ostatni odcinek. Droga do Łomianek i późniejsza przebiegła spokojnie i nawet nie czułem zmęczenia, choć średnia mocno spadła. A na koniec zdjęcia nie pasujące do relacji. :)
Kanał Łasica
Kanał Łasica © yurek55
Do Kampinosu
Do Kampinosu © yurek55
Pole
Pole © yurek55
Cień
Cień © yurek55

https://www.strava.com/activities/11508860560

  • DST 118.22km
  • Czas 05:48
  • VAVG 20.38km/h
  • VMAX 37.56km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Kalorie 3314kcal
  • Podjazdy 189m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 26 maja 2024 Kategoria 50-100, Gassy, przed śniadaniem

Niedzielne Gassy poranne

Niedzielna przejażdżka poranna po pustych ulicach warszawskich, a potem po drogach republiki rowerowej. Na tych drugich spotkałem więcej rowerów niż w mieści samochodów. :) Jechało się dobrze, a śniadanie smakowało wyśmienicie. Więcej nie ma co pisać, bo o czym? Że mnie wszyscy jak jeden mąż - i jedna żona - wyprzedzali? Standard. Przywykłem. 
No i dla odmiany nie ma dziś zdjęcia z mostku na Jeziorce, ani przystani promowej. 

Maki
Maki © yurek55
Szybszy (jeden z wielu) ;)
Szybszy (jeden z wielu) ;) © yurek55
Dużo szybszy (jak wszyscy na Gassach) :)
Dużo szybszy (jak wszyscy na Gassach) :) © yurek55

https://www.strava.com/activities/11499299116



  • DST 56.05km
  • Czas 02:31
  • VAVG 22.27km/h
  • VMAX 36.09km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 1627kcal
  • Podjazdy 81m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 24 maja 2024 Kategoria > 100

Żadnych kwadratów, same kilometry

Nie chciało mi się wczoraj ślęczeć nad mapą i planować nowej trasy, więc pojechałem sobie przez zachodnie wioski i Leszno do Kampinosu, a stamtąd do Nowego Dworu. Tam zupełnie nieoczekiwanie spotkałem najlepszego kumpla z przed lat i wstąpiłem do niego na wspominki o starych Polakach. Długo nie mogłem się rozsiadać, bo mam stamtąd prawie czterdzieści kilometrów do domu, więc pożegnaliśmy się, umawiając jak zwykle na dłuższą posiadówkę. Od lat telefonicznie się umawiamy, ale jeszcze nam się nie udało tak dłużej i konkretniej pogadać. Ponieważ nie mam za bardzo o czym pisać, to choć zdjęcia powstawiam. 

Zielono
Zielono © yurek55
Kapliczka
Kapliczka © yurek55
Do Leszna
Do Leszna © yurek55
Droga Wiersze - Brzozówka
Droga Wiersze - Brzozówka © yurek55
Kanał Łasica
Kanał Łasica © yurek55
Kanał Łasica z rowerem
Kanał Łasica z rowerem © yurek55
Droga 579, remont S7
Droga 579, remont S7 © yurek55
Kościół w Kazuniu
Kościół w Kazuniu © yurek55
Kazunie
Kazunie © yurek55
Most im. Józefa Piłsudskiego
Most im. Józefa Piłsudskiego © yurek55
Fanatycy stołecznego klubu z Nowego Dworu
Fanatycy stołecznego klubu z Nowego Dworu © yurek55
Żerańska kładka
Żerańska kładka © yurek55
Brzeg wiślany, widok z Mostu
Brzeg wiślany, widok z Mostu "Grota" © yurek55

https://www.strava.com/activities/11486314115


  • DST 120.95km
  • Czas 05:56
  • VAVG 20.38km/h
  • VMAX 38.27km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Kalorie 3446kcal
  • Podjazdy 202m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 23 maja 2024 Kategoria <50, Naprawy

Asekuracyjnie

W trakcie wczorajszej jazdy wreszcie sprawdziłem, dlaczego mam ostatnio takie dziwne wrażenia przy pedałowaniu. Okazało się, że korba ma poważny luz na boki, co wskazywało na zużycie suportu. Ponieważ miałem w domu zapasowy, od razu zabrałem się za wymianę i pomimo, że to nietrudne zadanie, zabrało mi sporo czasu. Najtrudniej było odkręcić miski, bo mój chiński klucz nie dawał rady i musiałem ratować się wizytą w pobliskim warsztacie. Mechanikowi z porządnym kluczem, operacja ta zajęła pół minuty i zrobił to za dziękuję. Po powrocie wkręciłem suport, założyłem mechanizm korbowy, łańcuch i dopiero wtedy okazało się, że przednia przerzutka nie działa jak należy. Nie byłem pewien, czy wszystko zrobiłem jak należy, w końcu robiłem to pierwszy raz, dlatego dziś zaprowadziłem rower do warsztatu. Fachowiec potwierdził moje umiejętności i wystarczyło, że wyregulował przerzutkę, tzn. odsunął ją od ramy śrubą wychyleń. Teoretycznie ja też wiedziałem jak to się robi, ale zabrakło mi wiary w siebie i nie chciałem tracić czasu, bez gwarancji sukcesu. 
Po tych perypetiach nie pozostało nic innego jak sprawdzić podczas jazdy efekty tych wszystkich starań. Jako że miało zaraz padać, a nawet burze przepowiadali, asekuracyjnie pokręciłem się tylko po mieście, a deszcz lunął dopiero, gdy otwierałem drzwi do klatki schodowej. 

Spacerowa jeszcze niedokończona, po lewej Hyatt
Spacerowa jeszcze niedokończona, po lewej Hyatt © yurek55
Spacerowa, na wprost Universus - Mister Warszawy 1980
Spacerowa, w lewym rogu Universus - Mister Warszawy 1980 © yurek55
Gagarina po remoncie
Gagarina po remoncie © yurek55
Tramwaj linii 11 z Bemowa na pętli końcowej
Tramwaj linii 11 z Bemowa na pętli końcowej © yurek55
Pętla tramwajowa na Gagarina
Pętla tramwajowa na Gagarina © yurek55
Moja osobista Golgota
Moja osobista Golgota © yurek55

https://www.strava.com/activities/11478394409


  • DST 21.98km
  • Czas 01:21
  • VAVG 16.28km/h
  • VMAX 34.01km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 573kcal
  • Podjazdy 45m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 22 maja 2024 Kategoria > 100, kwadraty

Wschód bez przyjemności

Zadałem sobie trud i sprawdziłem, że dziesięć lat temu jeździłem do Mińska po gminy. Pomimo upływu czasu pamiętałem jak bardzo nie leżała mi ta droga i nadal mi się nie podoba. To dawna droga międzynarodowa, "dwójka", do Terespola i dalej na wschód. Teraz spora część ruchu poszła ekspresówką S2, ale nadal jest tam zbyt wiele samochodów, by móc nazwać jazdę przyjemną. A już wjazd do Warszawy Traktem Brzeskim, Czecha i Płowiecką jest naprawdę masakryczny. Na pewno prędko tam nie wrócę. 
O pchaniu roweru po piachu już nawet nie wspominam. To jest wpisane w koszta zbierania kwadratów. :)

Max square: 53x53
Max cluster: 3251 (+11)
All cluster: 3394 (+11)
Total tiles: 6250 (+5)


Most Siekierkowski
Most Siekierkowski © yurek55
Pomnik I Pułku Lotnictwa Myśliwskiego Warszawa w Mińsku Maz
Pomnik I Pułku Lotnictwa Myśliwskiego Warszawa w Mińsku Maz © yurek55
Leśna droga
Leśna droga © yurek55
Mazowieckie piochy
Mazowieckie piochy © yurek55

https://www.strava.com/activities/11470988608





  • DST 122.84km
  • Czas 06:30
  • VAVG 18.90km/h
  • VMAX 43.29km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Kalorie 3393kcal
  • Podjazdy 310m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 21 maja 2024 Kategoria > 100, Gassy, kwadraty

Rozbudowa kwadratu od wschodu

Po przerwie od roweru spowodowanej krótkim wyjazdem do Piaseczna by zaopiekować się inwentarzem żywym, dziś pojechałem po kwadraty. Trasa bardzo interesująca, nieco kombinowana, bo i prom, i pociąg się trafił, no i najważniejsze - kilometrów też wpadło sporo. Minusy były dwa: trzeba było aż trzydzieści pięć kilometrów jechać wojewódzką "pięćdziesiątką", i drugi - zbyt wiele kilometrów po szutrach i piaszczystych drogach leśnych. Teraz, gdy jeżdżę na oponach szosowych, każdy kamyk wydaje mi się być potencjalnym sprawcą rozcięcia opony i poważnych kłopotów. To jest jazda z duszą na ramieniu, a do tego piaszczyste i pyliste drogi polne i leśne wymagają dużej uwagi i większego wysiłku. Dobrze chociaż, że nie musiałem prowadzić roweru. Udało się też zrealizować jeszcze jedno zamierzenie, czyli wizytę w Górze Kawiarni. Dojechałem z wystarczającym zapasem czasowym i spokojnie mogłem wypić kawę, zanim wsiadłem do pociągu. 
Aha! Pozytywem była też zablokowana 50 po wypadku, bo nic mnie nie wyprzedzało. Co widać na moście. :)

Republika rowerowa Gassy
Republika rowerowa Gassy © yurek55
Most na Jeziorce
Most na Jeziorce © yurek55
Autor na promie
Autor na promie © yurek55
Prom na Wiśle
Prom na Wiśle © yurek55
Rzeka Świder
Rzeka Świder © yurek55
Wieś Głupianka
Wieś Głupianka © yurek55
Kolizja na 50
Kolizja na 50 © yurek55
Kolizja na drodze wojewódzkiej 50
Kolizja na drodze wojewódzkiej 50 © yurek55
Ciepło!
Ciepło! © yurek55
Most w Górze Kalwarii1
Most w Górze Kalwarii1 © yurek55
Most w Górze Kalwarii2
Most w Górze Kalwarii2 © yurek55
Ściana płaczu1
Ściana płaczu1 © yurek55
Ściana płaczu2
Ściana płaczu2 © yurek55
Kontrola antydopingowa
Kontrola antydopingowa © yurek55
Gdzie można sprzedać nerkę?
Gdzie można sprzedać nerkę? © yurek55
Luuuuuzik
Luuuuuzik © yurek55

https://www.strava.com/activities/11462901224



  • DST 115.00km
  • Czas 05:42
  • VAVG 20.18km/h
  • VMAX 41.11km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Kalorie 3169kcal
  • Podjazdy 266m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl