Wpisy archiwalne w miesiącu
Listopad, 2024
Dystans całkowity: | 1276.18 km (w terenie 33.00 km; 2.59%) |
Czas w ruchu: | 70:54 |
Średnia prędkość: | 18.00 km/h |
Maksymalna prędkość: | 46.38 km/h |
Suma podjazdów: | 2499 m |
Maks. tętno maksymalne: | 133 (85 %) |
Maks. tętno średnie: | 113 (72 %) |
Suma kalorii: | 34469 kcal |
Liczba aktywności: | 24 |
Średnio na aktywność: | 53.17 km i 2h 57m |
Więcej statystyk |
Sobota, 30 listopada 2024
Kategoria > 100, bieda-gravel, Gassy
Andrzejkowe Gassy
Ostatni dzień listopada, czyli popularne "Andrzejki", ale wpis nie o laniu wosku będzie. O jeździe w sumie też, bo pisać nie ma o czym. Pogoda dobra, bez wiatru, jechało się nawet sprawnie i szybko, to i stówka wpadła, choć musiałem w tym celu nieco dokręcać.

Wisła w Gassach © yurek55

Zjazd do przystani promowej © yurek55

Jeziorka © yurek55

Wisła w Warszawie © yurek55

Most Łazienkowski © yurek55

Wisła w Gassach © yurek55

Zjazd do przystani promowej © yurek55

Jeziorka © yurek55

Wisła w Warszawie © yurek55

Most Łazienkowski © yurek55
-
- DST 100.24km
- Czas 04:54
- VAVG 20.46km/h
- VMAX 38.38km/h
- Temperatura 3.0°C
- Kalorie 2848kcal
- Podjazdy 191m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 29 listopada 2024
Kategoria <50, bieda-gravel
Po mieście
W deszczu niezbyt przyjemnie się jeździ, toteż kilometrów niewiele dziś dodałem do statystyk.
-
- DST 23.68km
- Czas 01:26
- VAVG 16.52km/h
- VMAX 28.87km/h
- Temperatura 6.0°C
- Kalorie 728kcal
- Podjazdy 43m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 26 listopada 2024
Kategoria > 100, bieda-gravel
Końcówka w deszczu, ciemności i drogowej Apokalipsie
Kolejny dzień pięknej pogody wykorzystałem do kolejnej stówki, tym razem na kierunku południowym. Plan był, by wypić kawę w kolarskiej kawiarni i nad Wisła, przez Gassy, wrócić do domu. Ale że zaczęło brakować czasu, musiałem skrócić drogę i powrót zacząłem już w Sobikowie. Przez Baniochę i Konstancin dotarłem do Wilanowa i tam zaczęło mżyć. Zapadająca ciemność, zachlapane okulary i jazda ulicą Sobieskiego zepsuły całą radość z dzisiejszej wycieczki. Do Gagarina przebijałem się przez labirynty i zasieki ustawione przez drogowców dobre pół godziny. Spacerową do Puławskiej też jeszcze nie można swobodnie wjechać, prace drogowe trwają w całej pełni.

Kościół w Tarczynie © yurek55

Rynek w Tarczynie © yurek55

Miejsce kolarskiej tragedii w Przypkach w 2022 roku © yurek55

Kościół w Sobikowie © yurek55

Most na Jeziorce © yurek55

Jeziorka w Bielawie © yurek55

Kościół w Tarczynie © yurek55

Rynek w Tarczynie © yurek55

Miejsce kolarskiej tragedii w Przypkach w 2022 roku © yurek55

Kościół w Sobikowie © yurek55

Most na Jeziorce © yurek55

Jeziorka w Bielawie © yurek55
-
- DST 112.23km
- Czas 06:12
- VAVG 18.10km/h
- VMAX 31.42km/h
- Temperatura 7.0°C
- Kalorie 2959kcal
- Podjazdy 221m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 25 listopada 2024
Kategoria > 100, squadrathinos, bieda-gravel
Jeszcze raz trochę Kampinosu i kontrola odcinka S7
Listopad, a pogoda prawie wiosenna i nawet jednego rowerzystę w krótkich spodenkach widziałem. Ja aż tak odważny nie byłem, ale spodnie i rękawiczki zmieniłem na cieńsze i zrezygnowałem z podkoszulki termicznej. Co do trasy, to znowu przejechałem odcinek Puszczy z Truskawia do Mariewa, gdzie tym razem nie było fajnie. Niedawny śnieg i zapewne wcześniejsze deszcze, uczyniły drogę błotnistą z mini kałużami w każdym dołku. A że jest mocno wyboista, to było ich setki. Jakoś nie pomyślałem wcześniej. Dalej już były asfalty i dopiero jak zachciało mi się sprawdzić przejazd do niebieskiego mostu, znowu wpakowałem się w błoto, o bardzo zróżnicowanej konsystencji; od rzadkiej warstwy naniesionej na asfalt przez ciężarówki, do mięsistej gliny wymieszanej przez koła. Wprawdzie nie było tego zbyt wiele, ale zniechęciło mnie do jazdy w kierunku Nowego Dworu i przy wale przeciwpowodziowym zawróciłem do Czosnowa. Stamtąd do Łomianek i przez Lasek Młociński wzdłuż Wisły do Mostu Gdańskiego do domu, tym razem nad Wisłą. Dopiero na miejscu zobaczyłem, jak wygląda mój rower, wtedy usiadłem i zapłakałem. A później, próbując doczyścić go z błota obiecałem sobie, że dziesięć razy się zastanowię zanim zjadę z asfaltu. Basta!

Mariew - Truskaw © yurek55

Wiersze © yurek55

Osiem błogosławieństw © yurek55

Kanał Łasica © yurek55

Wzdłuż S7 © yurek55

Wzdłuż S7 © yurek55

Wzdłuż S7 © yurek55

Czosnów © yurek55

Olbrzymie buchtowisko w Parku Młocińskim © yurek55

Mariew - Truskaw © yurek55

Wiersze © yurek55

Osiem błogosławieństw © yurek55

Kanał Łasica © yurek55

Wzdłuż S7 © yurek55

Wzdłuż S7 © yurek55

Wzdłuż S7 © yurek55

Czosnów © yurek55

Olbrzymie buchtowisko w Parku Młocińskim © yurek55
-
- DST 106.71km
- Czas 05:47
- VAVG 18.45km/h
- VMAX 33.44km/h
- Temperatura 8.0°C
- Kalorie 2828kcal
- Podjazdy 158m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 24 listopada 2024
Kategoria przed śniadaniem, <50
Krótko, bo...
No i właśnie nie wiem, jak dokończyć tytuł wpisu. Bo jestem słaby? Bo zabrakło motywacji? Bo jestem wygodny? Bo jestem leniwy? Bo jestem miękka buła? Coś musiało zdecydować, że jak tylko poczułem na twarzy ostre, lodowe igiełki zmarzniętego deszczu, zawróciłem do domu. A przecież mogłem jechać dalej i korzystać z bezpłatnego peelingu wygładzającego zmarszczki.
-
- DST 16.10km
- Czas 00:55
- VAVG 17.56km/h
- VMAX 35.21km/h
- Temperatura 2.0°C
- Kalorie 453kcal
- Podjazdy 38m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 23 listopada 2024
Kategoria > 100
Po stówę do Kampinosu i spotkanie z Legendą
Za cel postawiłem sobie dzisiaj przejechanie stu kilometrów. Wiedziałem, że droga przez miasto może być miejscami śliska, ale udało się nie wywalić tym razem. Za miastem, gdzie już nie było wspaniałych rowerowych śmieszek, jazda stałą się normalna. Ubranie odpowiednie, to i temperatura niestraszna. W powrotnej drodze, gdy przystanąłem by sięgnąć po żel energetyczny, usłyszałem: Cześć, Jurek! i zobaczyłem plecy oddalającej się kolarki. Ruszyłem w pogoń zobaczyć kto mnie rozpoznał i pozdrowił, ale była dla mnie za szybka. Domyślałem się, że to nasza legenda,Eliza, ale pewność zyskałem dopiero, gdy ją zapytałem na Stravie.

Warszawskie drogi rowerowe1 © yurek55

Warszawskie drogi rowerowe2 © yurek55

Jest flaga na rondzie! © yurek55

Droga w Kampinosie © yurek55

Kampinoskie pola i drogi © yurek55

Dębina, brak przejazdu © yurek55

Warszawskie drogi rowerowe1 © yurek55

Warszawskie drogi rowerowe2 © yurek55

Jest flaga na rondzie! © yurek55

Droga w Kampinosie © yurek55

Kampinoskie pola i drogi © yurek55

Dębina, brak przejazdu © yurek55
-
- DST 100.65km
- Czas 05:20
- VAVG 18.87km/h
- VMAX 29.92km/h
- Temperatura 1.0°C
- Kalorie 2729kcal
- Podjazdy 109m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 22 listopada 2024
Kategoria <50
Dystans mocno wstydliwy
Bardzo niesprzyjające warunki do jazdy rowerem, zmusiły mnie do zostania w domu. Mokry śnieg padający w nocy zalegał chodniki a na jezdniach zostało rozjeżdżone błoto pośniegowe. Kiedyś by mnie to nie odstraszyło, ale z wiekiem odczuwam coraz mniejszą przyjemność z takiej jazdy. A tak naprawdę, to coraz większy strach. Przełamałem się dopiero koło południa, ale na moje nieszczęście, zanim wyjadę z miasta, mam do pokonania sporo kilometrów po drogach dla rowerów. A tych przecież nikt nie odśnieża, bo po co? Jak napisałem wyżej, moja skłonność do ryzyka wynosi zero, dlatego szybko zrezygnowałem z kilometrów i przy pierwszej sposobności, przez Dźwigową, wróciłem na Włochy i do domu.

Budowa TBS Grójecka/Banacha © yurek55

Projekt JEMS Architekci © yurek55

"(...)Gdzie szumiące topole, biją w niebo wysoko(...)" © yurek55

Budowa TBS Grójecka/Banacha © yurek55

Projekt JEMS Architekci © yurek55

"(...)Gdzie szumiące topole, biją w niebo wysoko(...)" © yurek55
-
- DST 14.14km
- Czas 00:54
- VAVG 15.71km/h
- VMAX 30.82km/h
- Temperatura 3.0°C
- Kalorie 380kcal
- Podjazdy 30m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 21 listopada 2024
Kategoria Pływanie
Basen / 37
2'53'' / 100m
Pusto, trzy osoby na całym basenie. :)
Pusto, trzy osoby na całym basenie. :)
- DST 1.50km
- Czas 00:43
- VAVG 2.09km/h
- Aktywność Pływanie
Środa, 20 listopada 2024
Kategoria Pływanie
Basen / 36
3'00'' / 100m
- DST 1.50km
- Czas 00:44
- VAVG 2.05km/h
- Aktywność Pływanie
Wtorek, 19 listopada 2024
Kategoria 50-100, bieda-gravel, squadrathinos
Troszkę squadrathinos
Wyjazd bez skrystalizowanego planu i po drodze często sprawdzałem na telefonie, gdzie są jakieś nowe kwadraciki do zdobycia. Pokręciłem się po leśnych bezdrożach nad Zalewem w Komorowie, spenetrowałem teren nieczynnego sanatorium w dawnym pałacyku przy ulicy, a jakże, Sanatoryjnej i na koniec, drogi w Lesie Sękocińskim. Ponieważ wtedy właśnie zaczęło kropić, więcej już nie szukałem, tylko szybko serisówką wzdłuż S8 wróciłem do domu. Pomimo deszczu, z wiatrem w plecy jechało się całkiem przyjemnie i przez godzinę nie zdążyłem przemoknąć, ani zmarznąć.

Poręba leśna © yurek55

Leśna droga © yurek55

Lasy Sękociński, Nadleśnictwo Chojnów © yurek55

Infrastruktura turystyczna w Lesie Sękocińskim © yurek55

Rycerz, czyli zakuty łeb © yurek55

Cmentarz w Pęcicach © yurek55

Przerobione Puchały © yurek55

Poręba leśna © yurek55

Leśna droga © yurek55

Lasy Sękociński, Nadleśnictwo Chojnów © yurek55

Infrastruktura turystyczna w Lesie Sękocińskim © yurek55

Rycerz, czyli zakuty łeb © yurek55

Cmentarz w Pęcicach © yurek55

Przerobione Puchały © yurek55
-
- DST 59.25km
- Teren 9.00km
- Czas 03:36
- VAVG 16.46km/h
- VMAX 32.04km/h
- Temperatura 3.0°C
- Kalorie 1550kcal
- Podjazdy 134m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze