Wpisy archiwalne w kategorii
Gassy
| Dystans całkowity: | 18931.65 km (w terenie 64.00 km; 0.34%) |
| Czas w ruchu: | 911:49 |
| Średnia prędkość: | 20.76 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 54.40 km/h |
| Suma podjazdów: | 27252 m |
| Suma kalorii: | 351689 kcal |
| Liczba aktywności: | 244 |
| Średnio na aktywność: | 77.59 km i 3h 44m |
| Więcej statystyk | |
Ostatni rejs?
Pojechałem sprawdzić, dlaczego spada łańcuch w rowerze mojej wnuczki i to zarówno z kasety, jak i z blatu. To znaczy nie jednocześnie, ale raz spadł z tyłu i raz z przodu. Pokręciłem pedałami, poruszałem manetką i nie odkryłem żadnych anomalii, więc nie mam pomysłu, co mogło być przyczyną. Myślę nad wymienieniem jej łańcucha, ale jeśli wolnobieg go nie przyjmie, będzie problem, bo nie mam klucza do jego demontażu. Tak więc na razie zostawiłem rower w spokoju i zająłem się grabieniem liści, potem umyłem rower pod szlauchem ogrodowym, wyczyściłem z ziemi buty i bloki i pojechałem w stronę Gassów. Na miejscu byłem świadkiem ostatniego być może - a w tym roku na pewno - rejsu promu przez Wisłę. Popłynęli na drugą stronę zasłonić znaki przeprawy promowej i jutro będą go do brzegu cumować. Podpytałem załogę, czy na sto procent kończą działalność i z nieco wymijającej odpowiedzi wywnioskowałem, że jeszcze nic na pewno nie jest wiadome. No i gdyby kończyli na stałe, to prom by odholowali do Płocka, a nie zostawili na zimę na miejscu.
Pożywiom - uwidim.

Ostatni rejs? © yurek55

Nowa hala Cargo przy lotnisku od Kinetycznej © yurek55

Legioniści są wszędzie © yurek55

Kościół Św. Zygmunta w Słomczynie © yurek55

Droga Obory - Gassy © yurek55

Prom z daleka © yurek55

Prom z bliska © yurek55
Pożywiom - uwidim.

Ostatni rejs? © yurek55

Nowa hala Cargo przy lotnisku od Kinetycznej © yurek55

Legioniści są wszędzie © yurek55

Kościół Św. Zygmunta w Słomczynie © yurek55

Droga Obory - Gassy © yurek55

Prom z daleka © yurek55

Prom z bliska © yurek55
-
- DST 74.03km
- Czas 03:47
- VAVG 19.57km/h
- VMAX 45.00km/h
- Temperatura 11.0°C
- Kalorie 2254kcal
- Podjazdy 260m
- Sprzęt Holenderka
- Aktywność Jazda na rowerze
Nostalgia w Gassach
Najpierw pojechałem w stronę ulicy Puławskiej poszukać sklepu z akcesoriami meblowymi. Adresu nie mogłem sobie przypomnieć, ale postanowiłem go odszukać na pamięć. W końcu się udało, tylko pawilon zmienił przeznaczenie.

Kościół w pawilonie handlowym © yurek55
W drodze do Wilanowa, na ulicy Sobieskiego, natknąłem się na zabytkowy tramwaj wycieczkowy, który obudził wspomnienia, kiedy to uprawiało się sport polegający na skakaniu i wyskakiwaniu w biegu. Tylko tamte miały zawsze drzwi otwarte i stopnie.

Tramwaj do Wilanowa © yurek55
W drodze do Gassów zaskoczył mnie widok zupełnie wyschniętej Wilanówki. Zawsze, od lat, woda tam była, mniejsza lub większa. A tu posucha całkowita.

Wyschnięte koryto rzeczki Wilanówki © yurek55
Na przystani w Gassach, pomimo oficjalnego zakończenia działalności przeprawowej, wszystko pozostało jeszcze bez zmian, tylko załogi nie ma.
To zapewne ostatnie takie zdjęcia.

Przystań © yurek55

Stary domek załogi © yurek55

Nowy domek załogi © yurek55

Przystań Gassy © yurek55

Prom chyba ostatni raz © yurek55

Na ryby! © yurek55

Kościół w pawilonie handlowym © yurek55
W drodze do Wilanowa, na ulicy Sobieskiego, natknąłem się na zabytkowy tramwaj wycieczkowy, który obudził wspomnienia, kiedy to uprawiało się sport polegający na skakaniu i wyskakiwaniu w biegu. Tylko tamte miały zawsze drzwi otwarte i stopnie.

Tramwaj do Wilanowa © yurek55
W drodze do Gassów zaskoczył mnie widok zupełnie wyschniętej Wilanówki. Zawsze, od lat, woda tam była, mniejsza lub większa. A tu posucha całkowita.

Wyschnięte koryto rzeczki Wilanówki © yurek55
Na przystani w Gassach, pomimo oficjalnego zakończenia działalności przeprawowej, wszystko pozostało jeszcze bez zmian, tylko załogi nie ma.
To zapewne ostatnie takie zdjęcia.

Przystań © yurek55

Stary domek załogi © yurek55

Nowy domek załogi © yurek55

Przystań Gassy © yurek55

Prom chyba ostatni raz © yurek55

Na ryby! © yurek55
-
- DST 73.61km
- Czas 03:52
- VAVG 19.04km/h
- VMAX 39.02km/h
- Temperatura 12.0°C
- Kalorie 2173kcal
- Podjazdy 250m
- Sprzęt Holenderka
- Aktywność Jazda na rowerze
Ulewa w Garwolinie
Nie chciałem znowu zmagać się z wiatrem i dlatego wybrałem kierunek z grubsza wschodni, a tak konkretnie, to południowo - wschodni. Trasę narysowałem sobie już w niedzielę, ale wczoraj mi się nie chciało, co się na mnie zemściło (patrz tytuł). Zanim to nastąpiło, to cała droga upływała bardzo przyjemnie i szybko, ruch samochodowy symboliczny, nawet na drodze wojewódzkiej 805. Wszystkie zaplanowane kwadraty zaliczyłem i tylko ten deszcz popsuł pozytywne wrażenie dzisiejszej wyprawy. Wprawdzie padał tylko dwadzieścia minut i to przed samym Garwolinem, ale zanim dojechałem do stacji zdążył przemoczyć mnie doszczętnie. Na stacji już przestał, ale byłem dość mocno wychłodzony, bo temperatura spadła do 12°C, na szczęście w budynku stacyjnym było nieco cieplej. W pociągu też, ale siedzenie prawie półtorej godziny w mokrych spodenkach, koszulce i skarpetach, nie było zbyt komfortowym doznaniem. Potem jeszcze zostało tylko przejechać dwa kilometry ze stacji Warszawa Ochota, a w domu wrzucić wszystko do pralki.
PS. Przekroczone 11 000 km w 2025 roku
Max square: 60x60
Max cluster: 4033 (+23)
Total tiles: 7023 (+10)
Squadrathinos (+161)

Jeziorka w zieleni © yurek55

Autor na promie do Karczewa © yurek55

Pamięci pomordowanych Cyganów, Karczew © yurek55

Całowanie © yurek55

Sprywatyzowany kościół © yurek55
Tu więcej informacji

Plac przed kościołem w Parysowie © yurek55

No i po deszczu, Garwolin © yurek55
PS. Przekroczone 11 000 km w 2025 roku
Max square: 60x60
Max cluster: 4033 (+23)
Total tiles: 7023 (+10)
Squadrathinos (+161)

Jeziorka w zieleni © yurek55

Autor na promie do Karczewa © yurek55

Pamięci pomordowanych Cyganów, Karczew © yurek55

Całowanie © yurek55

Sprywatyzowany kościół © yurek55
Tu więcej informacji

Plac przed kościołem w Parysowie © yurek55

No i po deszczu, Garwolin © yurek55
-
- DST 107.38km
- Teren 1.00km
- Czas 05:06
- VAVG 21.05km/h
- VMAX 51.26km/h
- Temperatura 17.0°C
- Kalorie 3296kcal
- Podjazdy 386m
- Sprzęt Holenderka
- Aktywność Jazda na rowerze
Wilga Letnisko - koszmar kwadraciarzy na wąskich oponach 60x60!
Narysowałem trasę po dwa kwadraty w okolicach Wilgi Letnisko, skuszony wyraźnie oznaczoną na mapie ulicą Bolka i Lolka. Leśne drogi oznacza się linią przerywaną, a ta wyglądała całkiem normalnie. Pociąg z Zachodniego jest o 9:28, ale podróż trwa dość długo i jazdę zacząłem od stacji Leokadia, dopiero o 11:13. Po godzinie byłem już w Wildze Letnisku i tam musiałem opuścić asfalt i zaczęły się drogi gruntowe. Początkowo nawet niezłe, z czasem coraz gorsze, aż do nieprzejezdnych piachów na końcu. Dość powiedzieć, że pokonanie sześciu kilometrów zajęło mi pięćdziesiąt minut. Kiedy wróciłem znów na drogę asfaltową było już z górki. Znaną drogą wojewódzką 801 pocisnąłem w stronę Warszawy, w Karczewie wsiadłem na prom, a z Gassów to już banał.
Trud nie poszedł na marne, bo niebieski urósł do 60x60, a reszta trasy ze sprzyjającym wiatrem i w komfortowej temperaturze.
Max square: 60x60 (+1)
Max cluster: 4010 (+4)
Total tiles: 7013 (+2)
Squadrathinos (+28)

Ulica Bolka i Lolka © yurek55

Na promie © yurek55

Fotka z promu © yurek55

Jeziorka zarasta coraz bardziej © yurek55

Autor © yurek55
Trud nie poszedł na marne, bo niebieski urósł do 60x60, a reszta trasy ze sprzyjającym wiatrem i w komfortowej temperaturze.
Max square: 60x60 (+1)
Max cluster: 4010 (+4)
Total tiles: 7013 (+2)
Squadrathinos (+28)

Ulica Bolka i Lolka © yurek55

Na promie © yurek55

Fotka z promu © yurek55

Jeziorka zarasta coraz bardziej © yurek55

Autor © yurek55
-
- DST 93.51km
- Czas 04:38
- VAVG 20.18km/h
- VMAX 36.72km/h
- Temperatura 24.0°C
- Kalorie 2924kcal
- Podjazdy 204m
- Sprzęt Holenderka
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 27 sierpnia 2025
Kategoria 50-100, Gassy, Piaseczno/Ursynów
Kto nie ma w głowie, ten ma w ... kołach :)
Wczoraj wróciliśmy z Piaseczna, a dziś znowu musiałem tam pojechać, bo "Kto nie ma w głowie, ten ma w nogach". W tym przypadku w kołach. Zabrałem to, czego zapomniałem i skierowałem się na Gassy. Jak zawsze szybka wizyta na przystani, fotka z mostu na Jeziorce i do domu.

Mostek na Czarną w Żabieńcu © yurek55

Rzeczka Czarna w Żabieńcu © yurek55

Rzeczka Czarna, dopływ Jeziorki © yurek55

Św. Nepomucen w Żabieńcu ma towarzystwo © yurek55

Fotka z przystani w Gassach © yurek55

Popas przy Kamieniu © yurek55

Mało Jeziorki w Jeziorce © yurek55

Mostek na Czarną w Żabieńcu © yurek55

Rzeczka Czarna w Żabieńcu © yurek55

Rzeczka Czarna, dopływ Jeziorki © yurek55

Św. Nepomucen w Żabieńcu ma towarzystwo © yurek55

Fotka z przystani w Gassach © yurek55

Popas przy Kamieniu © yurek55

Mało Jeziorki w Jeziorce © yurek55
-
- DST 75.89km
- Czas 03:47
- VAVG 20.06km/h
- VMAX 45.22km/h
- Temperatura 23.0°C
- Kalorie 2276kcal
- Podjazdy 267m
- Sprzęt Holenderka
- Aktywność Jazda na rowerze
Do przystani
Wtorek, to dzień targowy w Piasecznie, a ja lubię robić zakupy na targu, więc wyjazd nieco opóźniony. Trasa tylko do przystani w Gassach i z powrotem, czyli z wiatrem i pod wiatr.

Przystań w Gassach © yurek55

Przystań w Gassach © yurek55
-
- DST 48.10km
- Czas 02:17
- VAVG 21.07km/h
- VMAX 44.42km/h
- Temperatura 19.0°C
- Kalorie 1483kcal
- Podjazdy 181m
- Sprzęt Holenderka
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 22 sierpnia 2025
Kategoria 50-100, Gassy, squadrathinos
Latte z lodami
Jak się jest w Piasecznie, to wszystkie drogi prowadzą do Góry Kalwarii. :) Wczoraj potrzebowałem pompki, a dziś chciałem tylko uzupełnić bilans energetyczny i posiedzieć chwilkę. Przydaje się po drodze taka kolarska kawiarnia.

Latte z lodami © yurek55

Góra Kawiarnia © yurek55

Old Man © yurek55

Jeziorka na Górkach Szymona © yurek55

Staw na Górkach Szymona © yurek55

Latte z lodami © yurek55

Góra Kawiarnia © yurek55

Old Man © yurek55

Jeziorka na Górkach Szymona © yurek55

Staw na Górkach Szymona © yurek55
-
- DST 55.75km
- Czas 02:52
- VAVG 19.45km/h
- VMAX 49.25km/h
- Temperatura 24.0°C
- Kalorie 1698kcal
- Podjazdy 257m
- Sprzęt Holenderka
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 18 sierpnia 2025
Kategoria <50, Gassy, squadrathinos
Prom w Gassach już chodzi
Przeprowadziłem się na trochę do Piaseczna i przez to niezbyt miałem czas na jeżdżenie. Dopiero dziś znalazłem chwilkę i postanowiłem sprawdzić, czy kaseta przyjęła nowy łańcuch i czy prom w Gassach już chodzi. Na obydwa pytanie uzyskałem odpowiedź twierdzącą. Przerwa w kursowaniu trwała niemal trzy tygodnie i wznowili przeprawę w ubiegły piątek 15.08.

Prom chodzi © yurek55

Przystań promowa © yurek55

Pinarello © yurek55

Przystań Gassy © yurek55

Samochodziki © yurek55

Prom chodzi © yurek55

Przystań promowa © yurek55

Pinarello © yurek55

Przystań Gassy © yurek55

Samochodziki © yurek55
-
- DST 47.48km
- Czas 02:29
- VAVG 19.12km/h
- VMAX 42.12km/h
- Temperatura 24.0°C
- Kalorie 1363kcal
- Podjazdy 152m
- Sprzęt Holenderka
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 5 sierpnia 2025
Kategoria > 100, Gassy, squadrathinos
Dookoła Piaseczna
Cóż mogę napisać o swojej jeździe, oprócz - "wsiadłem na rower i pojechałem"? Chyba tylko to, że w kawiarni pustki, w Gassach bez zmian, na Vogla remont i przejezdna tylko chodnikiem. Pogoda dobra, wiatr do wytrzymania, ciepło.

Pęcice © yurek55

W Łosiu zaklinają rzeczywistość © yurek55

Góra Kalwaria © yurek55

Fronton budynku kawiarni © yurek55

Góra Kawiarnia © yurek55

Kawiarnia rowerowa © yurek55

W oczekiwaniu na pasażerów © yurek55

Prom w Gassach nie pływa © yurek55

Pęcice © yurek55

W Łosiu zaklinają rzeczywistość © yurek55

Góra Kalwaria © yurek55

Fronton budynku kawiarni © yurek55

Góra Kawiarnia © yurek55

Kawiarnia rowerowa © yurek55

W oczekiwaniu na pasażerów © yurek55

Prom w Gassach nie pływa © yurek55
-
- DST 120.86km
- Czas 05:59
- VAVG 20.20km/h
- VMAX 47.88km/h
- Temperatura 28.0°C
- Kalorie 3595kcal
- Podjazdy 467m
- Sprzęt Holenderka
- Aktywność Jazda na rowerze
Gassy na mokro i prom w remoncie kapitalnym
Chciałem zobaczyć, jak idzie drogowcom remont Racławickiej mając nadzieję, że może już skończyli i będę mógł wrócić na starą trasę dojazdu do Czerniakowskiej. Jeszcze długo, długo nie. Kluczyłem więc uliczkami starego Mokotowa i do Sobieskiego zjechałem dopiero przez Park Morskie. Ta ulica też jeszcze nie jest skończona, choć tramwaj do Wilanowa jeździ już dawno. Może za parę miesięcy znowu tam zajrzę, ale na teraz jeszcze nie polecam.

Jana III Sobieskiego jeszcze nieskończona © yurek55

Pomnik rozstrzelanych Powstańców 27.09.1944 © yurek55
"Pomnik żołnierzy „Baszty” w Warszawie – pomnik w formie obelisku usytuowany przy ulicy Dworkowej na warszawskim Mokotowie. Upamiętnia ok. 140 powstańców warszawskich – w większości żołnierzy pułku AK „Baszta” – wziętych do niewoli i zamordowanych przez Niemców po wyjściu z kanałów w dniu 27 września 1944. Bywa czasem nazywany „Pomnikiem rozstrzelanych powstańców”."
W drodze na Gassy obowiązkowy przystanek na moście...

Jeziorka w Obórkach © yurek55
... i kolejny na przystani

Prom bez jednostki napędowej © yurek55
... bo jednostka napędowa wyciągnięta z wody stoi bez silnika

Warsztat pod chmurką © yurek55

Warsztat pod chmurką © yurek55
Podobno już kilka dni stoi w oczekiwaniu na części zamienne i nie wiadomo, jak długo jeszcze nie będzie w tym miejscu przeprawy przez Wisłę. Dowiedziałem się tego rozmawiając z ludźmi slipującymi łódź na przystani.
A dalej już prosto na zachód do Piaseczna i tam właśnie zaczął padać drobny deszcz, co tłumaczy tytuł wpisu. Dość szybko zrobił się całkiem mocny i musiałem wyjąć kurtkę, którą przezornie zabrałem z sobą. Niby nie padał długo, niby nie był taki rzęsisty, ale i tak w butach zaczęła mi chlupać woda, co jest dla mnie wyznacznikiem intensywności zmoknięcia. Kurtkę mogłem schować dość szybko i generalnie wyschłem szybko, ale buty i skarpety dowiozłem mokre do domu.
Tylko skąd teraz wziąć gazety do wypchania butów? :)

Jeziorka w Piasecznie © yurek55

Jana III Sobieskiego jeszcze nieskończona © yurek55

Pomnik rozstrzelanych Powstańców 27.09.1944 © yurek55
"Pomnik żołnierzy „Baszty” w Warszawie – pomnik w formie obelisku usytuowany przy ulicy Dworkowej na warszawskim Mokotowie. Upamiętnia ok. 140 powstańców warszawskich – w większości żołnierzy pułku AK „Baszta” – wziętych do niewoli i zamordowanych przez Niemców po wyjściu z kanałów w dniu 27 września 1944. Bywa czasem nazywany „Pomnikiem rozstrzelanych powstańców”."
W drodze na Gassy obowiązkowy przystanek na moście...

Jeziorka w Obórkach © yurek55
... i kolejny na przystani

Prom bez jednostki napędowej © yurek55
... bo jednostka napędowa wyciągnięta z wody stoi bez silnika

Warsztat pod chmurką © yurek55

Warsztat pod chmurką © yurek55
Podobno już kilka dni stoi w oczekiwaniu na części zamienne i nie wiadomo, jak długo jeszcze nie będzie w tym miejscu przeprawy przez Wisłę. Dowiedziałem się tego rozmawiając z ludźmi slipującymi łódź na przystani.
A dalej już prosto na zachód do Piaseczna i tam właśnie zaczął padać drobny deszcz, co tłumaczy tytuł wpisu. Dość szybko zrobił się całkiem mocny i musiałem wyjąć kurtkę, którą przezornie zabrałem z sobą. Niby nie padał długo, niby nie był taki rzęsisty, ale i tak w butach zaczęła mi chlupać woda, co jest dla mnie wyznacznikiem intensywności zmoknięcia. Kurtkę mogłem schować dość szybko i generalnie wyschłem szybko, ale buty i skarpety dowiozłem mokre do domu.
Tylko skąd teraz wziąć gazety do wypchania butów? :)

Jeziorka w Piasecznie © yurek55
-
- DST 63.51km
- Czas 03:13
- VAVG 19.74km/h
- VMAX 38.81km/h
- Temperatura 23.0°C
- Kalorie 1866kcal
- Podjazdy 205m
- Sprzęt Holenderka
- Aktywność Jazda na rowerze































