Informacje

  • Wszystkie kilometry: 141115.44 km
  • Km w terenie: 2452.65 km (1.74%)
  • Czas na rowerze: 299d 23h 59m
  • Prędkość średnia: 19.56 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Piaseczno/Ursynów

Dystans całkowity:17730.94 km (w terenie 124.00 km; 0.70%)
Czas w ruchu:858:34
Średnia prędkość:20.62 km/h
Maksymalna prędkość:50.40 km/h
Suma podjazdów:12749 m
Suma kalorii:180233 kcal
Liczba aktywności:312
Średnio na aktywność:56.83 km i 2h 45m
Więcej statystyk
Środa, 8 maja 2024 Kategoria > 100, bieda-gravel, Gassy, Piaseczno/Ursynów, squadrathinos

Kończę z gravelowaniem

Nie wszyscy czytelnicy pamiętają, że rower szosowy kupiłem po to, by się ścigać czy bić rekordy prędkości, ale po to, by mniej się męczyć. Niższa waga i wąskie opony zapewniające mniejsze opory toczenia oraz wymuszona barankiem bardziej aerodynamiczna sylwetka, powinna przy tej samej mocy dawać lepsze osiągi. Teraz sam sobie zadaję pytanie, po co w takim razie z takim upodobaniem jeżdżę na oponach GravelKing Panaracer o szerokości 32 mm? Winne są oczywiście kwadraty, które wymagają wjechania w teren, a opony szosowe nie są do tego przystosowane. I w ten sposób codziennie odkładam decyzję o założeniu drugiego kompletu kół z wąskimi oponami, ale dziś piszę o tym właśnie po to, by mieć na piśmie potwierdzenie, że trzeba to przerwać. Dzięki temu nie będę miał pokus by wytyczać trasy podobne do dzisiejszej. Postanowiłem bowiem poznać inną drogę z przystani w Karczewiu do Góry Kalwarii i z Góry Kalwarii do Piaseczna. W tle oczywiście były nowe małe kwadraciki, bo podróż bez ich zbierania jest jakaś niepełna. Nie mówię, że było jakoś specjalnie ciężko, ale wąskie opony pohamują mój zapał do poznawania nowych dróg. One nie są nigdy lepsze niż te, które znam. Reasumując: trzeba wrócić do kolarstwa szosowego, bo lżej się jeździ po asfalcie niż po lesie. :)

Autor
Autor © yurek55
Na promie
Na promie © yurek55

Czekając na przewóz © yurek55

Lekki teren © yurek55

"Leśną dróżką wśród jagódek..." © yurek55

Cmentarz z I Wojny Światowej © yurek55

Wisła w Górze Kalwarii © yurek55

Ciężki teren, szczególnie po deszczach© yurek55

Zalesie Górne © yurek55

Miejsce kultowe © yurek55

Kultowy mural
Kultowy mural © yurek55


Tu stał Hotel "Gromada" na Żwirki i Wigura © yurek55

https://www.strava.com/activities/11361560997

  • DST 109.53km
  • Czas 06:18
  • VAVG 17.39km/h
  • VMAX 35.52km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 2828kcal
  • Podjazdy 226m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 30 kwietnia 2024 Kategoria 50-100, bieda-gravel, ku pomocy, Piaseczno/Ursynów, squadrathinos

Wytańcowałem się za wszystkie czasy!

Ostatnia jazda kwietnia odbyła się nie tanecznym krokiem, ale za to tańczącymi uliczkami tzw. Niskiego Ursynowa. Poczynając od Poleczki, poprzez Poloneza, Polki, Taneczną, Wodzirejów, Flamenco, Kujawiaka, Samby, Mazura, Oberka, Kadryla, Hołubcowa, Sztajerka, Fokstrota i na końcu Kujawiaka. Ominąłem ulice Menueta, Tanga, Walczyka, Pląsów, Rumby, Korowodu, Karnawału, Kądziołeczki, Muzyczną, Fanfarową, Dźwiękową i Organistów. A to wszystko w kwadracie może trzy na trzy kilometry. Jak już wreszcie wydostałem się z tego muzyczno-tanecznego obszaru i dojechałem do Puławskiej, skierowałem się na południe do Piaseczna i u córki spędziłem pożytecznie dwie godzinki. Na zakończenie umyłem sobie porządnie rower pod szlauchem i mogłem z czystym sumieniem wracać do domu. 
Kwietniowy bilans: 1646 km na rowerze + 4500 m na basenie
Bilans roczny: 4553 km na rowerze + 41 000 m na basenie


Wiadukt na Poleczki widok na Wirażową przy Cargo © yurek55
Instalacja artystyczna na ulicy Flamenco
Instalacja artystyczna na ulicy Flamenco © yurek55
Galeria na płocie1, ulica Flamenco
Galeria na płocie1, ulica Flamenco © yurek55
Galeria na płocie2, ulica Flamenco
Galeria na płocie2, ulica Flamenco © yurek55
Galeria na płocie3, ulica Flamenco
Galeria na płocie3, ulica Flamenco © yurek55
Galeria na płocie4, ulica Flamenco
Galeria na płocie4, ulica Flamenco © yurek55
Ulica Fortepianowa na zamkniętym osiedlu
Ulica Harmonii Fortepianowa są na zamkniętym osiedlu © yurek55

https://www.strava.com/activities/11298047064

  • DST 55.28km
  • Czas 03:02
  • VAVG 18.22km/h
  • VMAX 38.52km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 1487kcal
  • Podjazdy 96m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 16 lutego 2024 Kategoria 50-100, bieda-gravel, kurierowo, Piaseczno/Ursynów, squadrathinos

Rekreacyjnie po podwórkach

Dziś dzień odpoczynku, więc najpierw poszedłem na basen, a potem pojechałem rowerem do sklepu harcerskiego na Ursynowie, po znaczek Druha do munduru mojej wnuczki. Poprzedni zostawił tylko dziurę w kieszonce i znikł bez śladu. Przy okazji pokręciłem się po osiedlowych uliczkach i podwórkach Starego Mokotowa, Wierzbna i Służewca - wiadomo po co. :) Pani ze sklepu mnie poznała, czym byłem mile zaskoczony, ale to pewnie zasługa stroju i kasku, bo zawsze przyjeżdżam tam rowerem. Do Piaseczna pojechałem Puławską, wróciłem stałą drogą przez Dawidy Bankowe i to w zasadzie wszystko. Słońce i temperatura prawie wiosenna, ale na gołą nogę jeszcze się nie odważyłem. 

Staw na Polu Mokotowskim
Staw na Polu Mokotowskim © yurek55
Ulica Madalińskiego
Ulica Madalińskiego © yurek55
Mural na domu Kazimierza Górskiego
Mural na domu Kazimierza Górskiego © yurek55
Staw Służewiecki
Staw Służewiecki © yurek55

https://www.strava.com/activities/10773401924

  • mapa trasy mini
  • DST 61.94km
  • Czas 03:43
  • VAVG 16.67km/h
  • VMAX 38.45km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Kalorie 1642kcal
  • Podjazdy 104m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 30 stycznia 2024 Kategoria 50-100, bieda-gravel, kurierowo, Piaseczno/Ursynów, squadrathinos

Kwadraciki..., sqadratinhos...

Styczeń na sam koniec postanowił porozpieszczać nas pogodą, bo choć temperatura jeszcze niezbyt wysoka, to słoneczko i suche drogi umilają jazdę. A ponieważ miałem zawieźć coś córce do Piaseczna, okazja do jazdy była jak znalazł. Niestety nadal nie mogę wkręcić się w obroty, więc postanowiłem nie siłować się z własną niemocą, tylko spokojnie pozbierać trochę kwadracików. Drogi w lesie twarde i suche i nawet nie było na co narzekać. A kiedy przejeżdżałem przez uliczki Magdalenki, bo zawsze tylko przejeżdżałem główną drogą, to dopiero zobaczyłem, ile tam stoi wypasionych rezydencji wartych dziesiątki milionów złotych. 

Przez Lasy Sękocińskie do Magdalenki
Przez Lasy Sękocińskie do Magdalenki © yurek55
Dar wsi Sękocin 1919
Dar wsi Sękocin 1919 © yurek55
Ulubiona droga w Michałowicach
Ulubiona droga w Michałowicach © yurek55
Czerwony dom na Jutrzenki
Czerwony dom na Jutrzenki © yurek55
Koniec
Koniec "Polkoloru" w Piasecznie © yurek55

https://www.strava.com/activities/10660863738

  • mapa trasy mini
  • DST 77.46km
  • Teren 10.00km
  • Czas 04:49
  • VAVG 16.08km/h
  • VMAX 33.39km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Kalorie 2010kcal
  • Podjazdy 160m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 9 grudnia 2023 Kategoria 50-100, bieda-gravel, Piaseczno/Ursynów, squadrathinos

Po wodzie, śniegu i brei

Gdy wyjeżdżałem z domu śnieg dopiero zaczynał bardzo delikatnie prószyć i nie sądziłem, że będzie stanowił jakiś problem. Rzeczywiście jezdnie były tylko lekko wilgotne i do Piaseczna dojechałem normalnie i dopiero później zaczęły pojawiać się kałuże. W Konstancinie zjechałem na drogę rowerową, której początkowy fragment był tylko lekko przysypany śniegiem, ale potem był spory kawałek, który od początku zimy łopaty nie widział. Tu jechało się zdecydowanie trudniej, tak samo zresztą, jak cały nieodśnieżany odcinek z Powsina do Wilanowa. Cóż, może niektórzy lubią adrenalinę wywołaną ryzykiem upadku, ale ja do nich nie należę. Z ulgą zatem przy Fogla wjechałem na Powsińską i pomimo jej trzech pasów i wzmożonego sobotniego ruchu, mniej się stresowałem, niż na tym wyślizganym śniegu. Na ostatnim kawałku jako wisienka na torcie, pojawiło się jeszcze błoto pośniegowe, tak więc zaliczyłem wszystko co najlepsze. Zabrakło tylko spektakularnej gleby. :)
Gdybym wiedział co będzie zostałbym w domu.

Ulica Marka Grechuty, Chylice
Ulica Marka Grechuty, Chylice © yurek55
Konstancin - Powsin
Konstancin - Powsin © yurek55
Droga rowerowa Powsin - Wilanów
Droga rowerowa Powsin - Wilanów © yurek55
Agrykola zimowa
Agrykola zimowa © yurek55

https://www.strava.com/activities/10353168760


  • mapa trasy mini
  • DST 49.95km
  • Czas 02:55
  • VAVG 17.13km/h
  • VMAX 30.27km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Kalorie 1343kcal
  • Podjazdy 88m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 16 listopada 2023 Kategoria 50-100, bieda-gravel, Gassy, Piaseczno/Ursynów, squadrathinos

Marznące dłonie, czyli ZIMNO!

Wreszcie w miarę sucho na drogach, więc można pojeździć bez późniejszego czyszczenia roweru z błota. Wybrałem się do Piaseczna, by coś tam zabrać z lodówki, a po drodze dozbierać trochę kwadraciątek. Początkowo zamierzałem standardowo dojechać do przystani w Gassach i narysować trójkąt na mapie, ale było mi stanowczo za zimno. Zero stopni w połączeniu z wiatrem od czoła, mocno dawały się we znaki moim dłoniom, a do tego miałem jeszcze cienkie spodnie. Po dojechaniu do Piaseczna byłem już solidnie wyziębiony i dobrze, że miałem gdzie posiedzieć i napić się gorącej kawy. Ostatni odcinek drogi przejechałem już w komforcie termicznym, wiatr miałem z tyłu więc nie odbierał mi dodatkowo ciepła i nawet dłonie nie zdążyły przemarznąć. Niemniej trzeba już przeorganizować stroje kolarskie i letnie schować, a zimowe wyjąć. 

Kolory jesieni
Kolory jesieni © yurek55

Kolory jesieni
Kolory jesieni © yurek55


https://www.strava.com/activities/10228846784

  • mapa trasy mini
  • DST 63.92km
  • Czas 03:31
  • VAVG 18.18km/h
  • VMAX 45.17km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Kalorie 1737kcal
  • Podjazdy 97m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 8 listopada 2023 Kategoria 50-100, bieda-gravel, Piaseczno/Ursynów, squadrathinos

Osiedlowe jezioro i cerkiew

Tym razem wyjazd sponsorowany przez dobrego człowieka, który przywozi pyszną, swojską kiełbasę do Piaseczna. Jest jej tak dużo, że zawsze po dostawie mam dedykowany kurs wyłącznie w celu zabrania nadwyżki. :) A przy okazji zdobyłem 5 małych kwadracików, zwanych z cudzoziemska squadratinhos, ale ta nowa zabawa, to osobny temat. Przy ich zaliczaniu odkryłem wewnętrzne jeziorko na nowym osiedlu bemowskim.

Osiedlowy Staw Jeziorzec
Osiedlowy Staw Jeziorzec © yurek55

Staw Jeziorzec
Staw Jeziorzec © yurek55

Prawosławna Parafia św. Sofii Mądrości Bożej Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny
Prawosławna Parafia św. Sofii Mądrości Bożej Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny © yurek55

https://www.strava.com/athletes/8970029
  • mapa trasy mini
  • DST 61.36km
  • Czas 03:23
  • VAVG 18.14km/h
  • VMAX 35.02km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Kalorie 1678kcal
  • Podjazdy 117m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 21 października 2023 Kategoria 50-100, bieda-gravel, Gassy, kurierowo, Piaseczno/Ursynów

Gassy przez Ursynów

Po nocnym i porannym deszczu długo czekałem, aż wyschną nieco jezdnie i w rezultacie wyjechałem dopiero po południu. Najpierw na Ursynów zawiozłem pakunek, który wypychał mi tylną kieszeń koszulki, a dopiero potem, już bez bagażu, do Gassów. Wracałem przy Lesie Kabackim przez Kierszek i Józefosław do Puławskiej, a potem Poleczki i Żwirki do domu.
Po porannym zimnie nie zostało śladu i trochę żałowałem, że nie ubrałem się na krótko. Musiałem podwijać rękawy i rozpinać suwak w koszulce, by chłodzić sobie klatę. 

Chmury
Chmury © yurek55
Jesienna Jeziorka
Jesienna Jeziorka © yurek55
Remiza w Gassach
Remiza w Gassach © yurek55
Do promu
Do promu © yurek55
Chmury
Chmury © yurek55

https://www.strava.com/activities/10078607167


  • mapa trasy mini
  • DST 62.41km
  • Czas 03:18
  • VAVG 18.91km/h
  • VMAX 34.32km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Kalorie 1803kcal
  • Podjazdy 94m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 9 października 2023 Kategoria 50-100, bieda-gravel, kurierowo, Piaseczno/Ursynów

Coś zawieźć, coś przywieźć...

Po wczorajszej zimnej i wietrznej niedzieli, przyszedł zimny i nieco mniej wietrzny poniedziałek. Mimo to, niezbyt chętnie wsiadałem na rower i gdyby nie zadanie kurierskie, pewnie bym dzień przesiedział w domu. Ale jak to napisała nieobecna od lat na bikestats eranis - "Drzwi mego domu to magiczna furtka między krainą lenia a rowerem". Gdy już tę furtkę zamknąłem za sobą i opuściłem krainę lenia, z radością ruszyłem przed siebie. Do Piaseczna, bo tam dziś wiodła droga, pojechałem trochę naokoło, przez Michałowice, Pęcice i przez las sękociński do Magdalenki. Powrót już tradycyjną drogą, acz z małą modyfikacją. Od Orężnej przed torami, do Słonecznej w Starej Iwicznej, jest nowa, jeszcze nieoddana droga i sobie nią pojechałem. Wprawdzie drogowcy leją asfalt na ddr, ale jezdnie już gotowe i spokojnie można przejechać. Nawet segment na Stravie jest już tam założony. :)

https://www.strava.com/activities/10005973725/




  • mapa trasy mini
  • DST 56.56km
  • Czas 02:52
  • VAVG 19.73km/h
  • VMAX 36.38km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 1621kcal
  • Podjazdy 131m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 21 września 2023 Kategoria 50-100, ku pomocy, Piaseczno/Ursynów

Jest już droga przez Dawidy Bankowe!

Pojechałem do Piaseczna zrobić dobry uczynek i znów, żeby nie ulec monotonii, zmodyfikowałem drogę, zarówno tam, jak i z powrotem. Dzięki temu trafiłem na remontowaną i zamkniętą, od nie wiem jak dawna, ulicę w Dawidach Bankowych. Na miejscu zrobiłem po com przyjechał i wróciłem do domu, tym razem przejeżdżając obok Ogrodu Botanicznego w Powsinie. I to właściwie wszystko. 
Tak wyglądała w sierpniu 2019, kiedy samochód Googla ją fotografował.

Miklaszewskiego w roku 2009
Miklaszewskiego w roku 2009 © yurek55
Ulica Miklaszewskiego już skończona
Ulica Miklaszewskiego już skończona © yurek55
Można jeździć
Można jeździć © yurek55
Kościół Św. Mateusza Ewangelisty Dawidy Bankowe
Kościół Św. Mateusza Ewangelisty Dawidy Bankowe © yurek55
Przykościelny plac zabaw
Przykościelny plac zabaw © yurek55
Moja robota!
Moja robota! © yurek55
Będzie ddr Piaseczno - Chylice
Będzie ddr Piaseczno - Chylice © yurek55
Przed meczem Legia - Aston Villa, Agrykola
Przed meczem Legia - Aston Villa, Agrykola 15:21 © yurek55

https://www.strava.com/activities/9892631433




  • mapa trasy mini
  • DST 55.10km
  • Czas 02:43
  • VAVG 20.28km/h
  • VMAX 35.97km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Kalorie 1665kcal
  • Podjazdy 97m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl