Informacje

  • Wszystkie kilometry: 137663.26 km
  • Km w terenie: 2419.65 km (1.76%)
  • Czas na rowerze: 292d 05h 45m
  • Prędkość średnia: 19.58 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2012

Dystans całkowity:186.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:12:20
Średnia prędkość:15.08 km/h
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:26.57 km i 1h 45m
Więcej statystyk
Piątek, 27 kwietnia 2012

Powrót roweru (i mnie) z wygnania do Piaseczna

Od poniedziałku rower stał na tarasie w obcym mieście i domu, a ja tymczasem podróżowałem, nie ustając w poszukiwaniach "niebitego", "nic nie puka, nic nie stuka", "tylko lać wachę i jeździć", "igiełka po prostu":). A ponieważ znalazłem i wczoraj zakończyłem wszelkie procedury z tym związane, dziś nadszedł czas oddawania samochodów właścicielom i ich przeprowadzania na miejsce stałego postoju. Tym sposobem w jedną stronę pojechałem autem, wracałem zaś rowerem. Początek nie wyglądał łatwo, ale jak znalazłem się na Puławskiej, to jakbym wiatr w żagle złapał. Bez wysiłku udawało mi się utrzymywać 23-25km/h i to na długich odcinkach pomiędzy światłami. (Może tam z góry jest?) Nie wybrałem najkrótszej drogi, tylko skręciłem w Poleczki i tam trochę ścieżką, trochę jezdnią dotarłem do budowy węzła drogowego przy lotnisku i stacji Warszawa-Okęcie. W październiku 2010 wyglądało to tak klik
dziś widać postęp

Węzeł drogowy Okęcie © yurek55

estakada © yurek55

Na Żwirkach znowu się rozpędziłem, mijałem samochody w korku aż dojechałem do Pól Mokotowskich.Tam zrobiłem przystanek na ławeczce, zdjąłem koszulkę i łapałem opaleniznę przez pół godziny.
PS.
Na wygnaniu był sam rower, ja nie:)
  • DST 20.00km
  • Czas 01:09
  • VAVG 17.39km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 23 kwietnia 2012

Rano 3 sprawy załatwione, a po połudnbiu do Piaseczna

Najpierw na Postępu po zaświadczenie od mojej pani kardiolog, następnie niewielkie zakupy w Lidl Al. Krakowska, a na koniec do serwisu VW sprawdzić VIN. To dało w sumie 24km. Po południu pojechałem do Piaseczna pożyczyć samochód, czyli +17km. Trochę pod koniec podróży mnie deszczyk złapał na Puławskiej, ale jakoś dotrwałem i dojechałem. zajęło mi to 60 minut i to jest szybciej niż komunikacją miejską na 100%.
  • DST 41.00km
  • Czas 02:30
  • VAVG 16.40km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 20 kwietnia 2012

Trudny podjazd pod dawną ATK

Kierunek na Żoliborz zwykłą trasą, a potem dojazd do d. ATK przez Las Bielański i na dół do Wybrzeża Gdańskiego i Gwiaździstej aż do Parku Kępa Potocka. Powrót tą samą drogą pod górę sprawił, że mało ducha nie wyzionąłem. Na najniższych przełożeniach z przodu i tyłu podjechałem sapiąc jak parowóz. Nie te lata, nie ta kondycja. A jeszcze w zeszłym roku jakoś bez problemu mi to poszło. Trzeba więcej ćwiczyć, czy pogodzić się z PESEL-em? Ogólnie, utrzymywanie prędkości powyżej 15km/h przychodziło mi dziś z dużym trudem.
PS. Pot mi oczy zalewał, więc nie wiem jaka była dziś suma podjazdów :)
  • DST 35.00km
  • Czas 02:15
  • VAVG 15.56km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 18 kwietnia 2012

Załatwiania spraw c.d.

Miałem do objechania trzy miejsca: PTU na Wołoskiej, ZUS na 1 Sierpnia i Lidl w Al. Krakowskiej. W takiej też kolejności zaliczyłem te punkty podróży, sprawy załatwiłem szybko, sprawnie i uprzejmie, zakupy w plecaku przywiozłem do domu i tyle. Rower chodzi ciężko,coś trze, wydaje dziwne odgłosy, przerzutka chodzi jak chce, łańcuch przeskakuje, chyba jutro oddam go wreszcie do serwisu.
  • DST 14.00km
  • Czas 00:58
  • VAVG 14.48km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 17 kwietnia 2012

Pozałatwiać sprawy

Najpierw na Marszałkowską do banku, potem na Jagiellońską do komisu jednego, drugiego, na Modlińskiej trzeciego. Nowym mostem do Marymonckiej (mapa google go jeszcze nie pokazuje), skręt w Al. Zjednoczenia i do Maczka. Potem obok cmentarza do Tatarskiej i Młynarskiej. Na Młynarskiej sprawy nie załatwiłem, bo firma siedzibę zmieniła nie racząc poinformować swoich klientów o tym fakcie. Ja też z nimi tak postąpię, więcej ode mnie ani grosza nie dostaną. Ochroniarz podał nowy adres, ale to już na jutro zostawię.Potem Górczewską do Prymasa i do domu. Pomimo dośc niskiej temperatury i zimnego wiatru jechało się nie najgorzej.Rower po umyciu łańcucha i zębatek chyba trochę lżej jeździ i nie wydaje dziwnych odgłosów, ale regulację przerzutek muszę zrobić w serwisie. Sam niestety nie umiem :(
  • DST 36.00km
  • Czas 02:45
  • VAVG 13.09km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 14 kwietnia 2012

Ciężka jazda w deszczu

Pomimo padającego lekko deszczu musiałem pojechać. Przy okazji potwierdziło się, że kurtka nie jest tak całkiem nieprzemakalna, rękawy koszulki miałem wilgotne. O spodniach rowerowych to już nie wspomnę nawet jakie były mokre:) Stwierdzam też bezdyskusyjnie, że wygodniej jeździ mi się tą stroną Al. Prymasa Tysiąclecia, gdzie nie ma ścieżki rowerowej:)Wolę jechać obok warsztatów i salonów samochodowych i obok muru Cm. Powązkowskiego, niż nową drogą dla rowerów nad S8 na Kole.Ciężko się dziś jechało jak jasny piorun, nie wiem, czy ja jestem taki słaby, czy rower tak ciężko chodzi. Wolałbym to drugie. Pojadę do serwisu, to się dowiem. Tym bardziej, że łańcuch zaczął przeskakiwać pod większym obciążeniem.
  • DST 21.00km
  • Czas 01:25
  • VAVG 14.82km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 12 kwietnia 2012

Po uliczkach Wol i Jelonek

Jechałem takimi zagmatwanymi przejazdami, ścieżkami i uliczkami, że nie jestem w stanie odtworzyć tej trasy. Bardzo ładna pogoda, wolne tempo jazdy z uwagi na rekonwalescencję po chorobie.
  • DST 19.00km
  • Czas 01:18
  • VAVG 14.62km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 4 kwietnia 2012 Kategoria Pływanie

Siłownia i basen

Najpierw na rozgrzewkę 10 minut orbiterka, potem zestaw łagodnych ćwiczeń na różnych przyrządach, a na koniec 10 minut na bieżni. Tak minęła pierwsza godzina. W drugiej, przepłynąłem 40 długości basenu i zdążyłem wygrzać się i odpocząć w jacuzi. O 10-tej byłem już w domu.
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl