Poniedziałek, 27 maja 2024
Kategoria > 100, squadrathinos
Połówka Kampinosu
Tym razem jazda przez Puszczę Kampinoską w jej bardziej odległej części, tzn. od Kampinosu przez Górki do Nowego Wilkowa. Pierwsza część trasy bardzo szybka jak na moje możliwości...

Ciepło i szybko © yurek55
...i choć wiedziałem, że trzeba będzie za to zapłacić, na razie cieszyłem się jazdą i pęczniałem z dumy. Pierwszy postój w Kampinosie na uzupełnienie bidonów i schłodzenie się pod zimną wodą z pompy głębinowej.

Pompa © yurek55
Gdybym chciał to zrobić z wodotrysku tryskającego z kamienia, to miałbym problem.

Sucho w Kampinosie © yurek55
Kolejna fontanna na trasie była dopiero w Czosnowie i ona też okazała się sucha.

Sucho w Czosnowie © yurek55
Zanim tam dojechałem cieszyłem się gładkim asfaltem z Górek do Nowego Wilkowa...

Górki © yurek55
... gdy wyjechałem z Puszczy, nowy asfalt w Grochalach skusił mnie się na skręt w stronę Wisły. Oczywiście chodziło mi o kwadraciki. :) Początek był zachęcający...

Asfalt na podpuchę w Grochalach Nowych © yurek55
...ale asfalt szybko się skończył, więc to typowa podpucha dla rowerzystów.
Po dojechaniu do mostu, tym razem nie pojechałem na drugą stronę Wisły, lecz skręciłem w stronę Czosnowa. Zięć w sobotę przejechał ten kawałek więc wiedziałem, że można. I rzeczywiście, są dwa odcinki terenowe, ale niezbyt trudne i niezbyt długie. W Czosnowie zrobiłem sobie popas na ławeczce przy suchej fontannie, zjadłem zakupionego pączka popijając zimnym napojem izo i ruszyłem na ostatni odcinek. Droga do Łomianek i późniejsza przebiegła spokojnie i nawet nie czułem zmęczenia, choć średnia mocno spadła. A na koniec zdjęcia nie pasujące do relacji. :)

Kanał Łasica © yurek55

Do Kampinosu © yurek55

Pole © yurek55

Cień © yurek55
https://www.strava.com/activities/11508860560

Ciepło i szybko © yurek55
...i choć wiedziałem, że trzeba będzie za to zapłacić, na razie cieszyłem się jazdą i pęczniałem z dumy. Pierwszy postój w Kampinosie na uzupełnienie bidonów i schłodzenie się pod zimną wodą z pompy głębinowej.

Pompa © yurek55
Gdybym chciał to zrobić z wodotrysku tryskającego z kamienia, to miałbym problem.

Sucho w Kampinosie © yurek55
Kolejna fontanna na trasie była dopiero w Czosnowie i ona też okazała się sucha.

Sucho w Czosnowie © yurek55
Zanim tam dojechałem cieszyłem się gładkim asfaltem z Górek do Nowego Wilkowa...

Górki © yurek55
... gdy wyjechałem z Puszczy, nowy asfalt w Grochalach skusił mnie się na skręt w stronę Wisły. Oczywiście chodziło mi o kwadraciki. :) Początek był zachęcający...

Asfalt na podpuchę w Grochalach Nowych © yurek55
...ale asfalt szybko się skończył, więc to typowa podpucha dla rowerzystów.
Po dojechaniu do mostu, tym razem nie pojechałem na drugą stronę Wisły, lecz skręciłem w stronę Czosnowa. Zięć w sobotę przejechał ten kawałek więc wiedziałem, że można. I rzeczywiście, są dwa odcinki terenowe, ale niezbyt trudne i niezbyt długie. W Czosnowie zrobiłem sobie popas na ławeczce przy suchej fontannie, zjadłem zakupionego pączka popijając zimnym napojem izo i ruszyłem na ostatni odcinek. Droga do Łomianek i późniejsza przebiegła spokojnie i nawet nie czułem zmęczenia, choć średnia mocno spadła. A na koniec zdjęcia nie pasujące do relacji. :)

Kanał Łasica © yurek55

Do Kampinosu © yurek55

Pole © yurek55

Cień © yurek55
https://www.strava.com/activities/11508860560
- DST 118.22km
- Czas 05:48
- VAVG 20.38km/h
- VMAX 37.56km/h
- Temperatura 29.0°C
- Kalorie 3314kcal
- Podjazdy 189m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj