Informacje

  • Wszystkie kilometry: 146604.07 km
  • Km w terenie: 2657.65 km (1.81%)
  • Czas na rowerze: 312d 01h 48m
  • Prędkość średnia: 19.53 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Poniedziałek, 20 lutego 2017 Kategoria <50

Udało się! :)

Nie, nie chodzi o zakup roweru szosowego, tylko o zdarzenie opisane na końcu. Ale najpierw wytłumaczyć muszę zdjęcie - nie jest ono reklamą niemieckiej sieci tanich sklepów. Po prostu przejeżdżając obok, przypomniałem sobie swoje pierwsze zakupy w Aldim. Było to pod koniec lat osiemdziesiątych w Berlinie Zachodnim. Do NRD można było wyjechać na podstawie paszportu na kraje socjalistyczne, a potem granicę pomiędzy obiema częściami miasta - a co ważniejsze - pomiędzy dwoma światami pokonywało się S-Bahnem. Oczywiście Niemcy tego robić nie mogli, bo stolica NRD szybko by się wyludniła, ale my już właśnie wtedy, mogliśmy zobaczyć jak wygląda mityczny Zachód. To z Aldiego pochodziły słodycze przywożone dla moich dzieci, gumy Donald, czekolada, soczki w kartonikach ze słomką i inne artykuły z dziecięcych marzeń. Taka moja podróż w czasie na widok Aldika.
W Deca na Okęciu znów dziś byłem, Triban 520 jeszcze stoi, a gdyby wykupili - miałbym spokój, a tak...  
.............................................................................
Na zakończenie, jedno wydarzenie z dzisiejszej jazdy. Gdy jechałem ulicą Kasprowicza, w pewnym momencie zrównał się ze mną samochód i policjant przez okno rzucił: - Proszę pana, tam jest ścieżka. Udając zaskoczonego podniosłem głowę, spojrzałem w lewo na radiowóz, w prawo, na ową ścieżkę, rzuciłem szybkie "dziękuję bardzo!" i zjechałem z jezdni na drogę dla rowerów. Nie wszyscy rowerzyści maja szczęście do takich policjantów.  Można? Można! Drugi sklep tej sieci w Warszawie
Drugi sklep tej sieci w Warszawie © yurek55
Montaż stacji Veturillo przy Bitwy Warszawskiej/Grójeckiej
Montaż stacji Veturillo przy Bitwy Warszawskiej/Grójeckiej © yurek55



  • DST 35.00km
  • Czas 01:51
  • VAVG 18.92km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt Dar Losu
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Dokładnie tak, jak pisze oelka. Ja sobie nie potrafiłem przypomnieć nazwy tej stacji przesiadkowej.
yurek55
- 20:52 wtorek, 21 lutego 2017 | linkuj
To pokonanie granicy S-banhem nie było takie proste. Wymagało przesiadki na Friedrichstrasse. Gdzie wychodziło się z peronu na dół przechodziło się przez przejście graniczne. Tam NRDowski pogranicznik wbijał brązowo-niebieską pieczątkę. Następnie szło się na sąsiedni dokładnie odgrodzony peron i wsiadało do S-bahnu ale już kursującego po Berlinie Zachodnim.
oelka
- 19:21 wtorek, 21 lutego 2017 | linkuj
A ja bylem pierwszy raz za Odrą na "czerwony dowód" kiedy miałem 17 lat.
Ale byty "Salamander" kupiłem sobie w Warszawie na bazarze Różyckiego ! Za prawie równowartość wypłaty w 78 r.
Jurek57
- 20:52 poniedziałek, 20 lutego 2017 | linkuj
Ja też pamiętam te alpejskie czekolady. Żelki harbibo i batony milky way, które już nigdy później tak nie smakowały jak te z paczek z NRF.
michuss
- 20:20 poniedziałek, 20 lutego 2017 | linkuj
Pamiętam czekolady Maurinus Alpenrahm, w białym opakowaniu, ze zdjęciem ośnieżonych alpejskich szczytów i niebem koloru niebieskiego...
malarz
- 19:51 poniedziałek, 20 lutego 2017 | linkuj
eh a już myślałam że kupiłeś w końcu ten rower :) i emocje sięgnęły zenitu.
Veturillo zaczynają chyba 1 marca więc nie dziwne że już montują stacje.
Kup ten rower co Ci szkodzi. Najwyżej oddasz - chyba do 30 dni można towar zwracać :P
Katana1978
- 19:22 poniedziałek, 20 lutego 2017 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ludzi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl