Piątek, 18 kwietnia 2014
Kategoria Pływanie
Kąpiel świąteczna
Wielkanoc blisko, trzeba było się świątecznie wykąpać. Pływałem kraulem od ściany do ściany bez przystanku sześćdziesiąt razy i czułem, jak cały zimowy brud odrywa się od mojego ciała i staję się coraz lżejszy... i lżejszy... i lżejszy. Stąd też każdy nawrót pokonywałem szybciej...i szybciej...i szybciej. Sądzę, że ostatnie sto metrów było w granicach rekordu Polski, a może i Europy? Po wyjściu z wody, pod prysznicem spędziłem już tylko kilka minut i znowu byłem tak czysty jak w ubiegłym roku. Jestem gotowy na Święta.
- DST 1.50km
- Czas 00:42
- VAVG 2.14km/h
- Temperatura 29.0°C
- Aktywność Pływanie
Komentarze
hehe - dobry kawał :)
Yurku może zapisz się do kadry pływackiej - może na olimpiadę nie jest za późno :)
60 razy od ściany do ściany - dla mnie nie do ogarnięcia - masz super formę. Katana1978 - 20:33 piątek, 18 kwietnia 2014 | linkuj
Yurku może zapisz się do kadry pływackiej - może na olimpiadę nie jest za późno :)
60 razy od ściany do ściany - dla mnie nie do ogarnięcia - masz super formę. Katana1978 - 20:33 piątek, 18 kwietnia 2014 | linkuj
Przed Wielkanocą dziadek poszedł do łaźni wykąpać się, wraca zmartwiony i mówi babci, że zgubił kamizelkę.
Za rok o tej samej porze dziadek wraca z łaźni radosny i woła: -Babciu, znalazłem kamizelkę. - A gdzie była? - pyta babcia. Dziadek: -Pod koszulą.
Teraz pada deszcz, mogłeś jeszcze zaoszczędzić na bilecie na basen..:)))
Pozdrawiam przedświątecznie, jeszcze niewykąpana.. jolapm - 17:51 piątek, 18 kwietnia 2014 | linkuj
Komentuj
Za rok o tej samej porze dziadek wraca z łaźni radosny i woła: -Babciu, znalazłem kamizelkę. - A gdzie była? - pyta babcia. Dziadek: -Pod koszulą.
Teraz pada deszcz, mogłeś jeszcze zaoszczędzić na bilecie na basen..:)))
Pozdrawiam przedświątecznie, jeszcze niewykąpana.. jolapm - 17:51 piątek, 18 kwietnia 2014 | linkuj