Lipiec, 2013
Dystans całkowity: | 1211.00 km (w terenie 64.00 km; 5.28%) |
Czas w ruchu: | 62:15 |
Średnia prędkość: | 19.45 km/h |
Maksymalna prędkość: | 45.00 km/h |
Liczba aktywności: | 24 |
Średnio na aktywność: | 50.46 km i 2h 35m |
Więcej statystyk |
Szósta nadmorska. Las piaśnicki - Sanktuarium
Parking główny© yurek55
Tablice informacyjne© yurek55
Opis zdarzeń© yurek55
Okropności wojny© yurek55
Kaplica w lesie© yurek55
Grób Błogosławionej Alicji Kotowskiej - Siostry Zmartwychwstanki© yurek55
Mapy nie ma, bo telefon zapomniałem na noc podłączyć do ładowania i wystarczyło mu energii na pierwsze 5 kilometrów, a zresztą droga prawie taka sama jak wczoraj. Temperaturę podaję poranną, jak wróciłem o 10-tej było już 23 stopnie
- DST 49.00km
- Teren 5.00km
- Czas 02:47
- VAVG 17.60km/h
- Temperatura 12.8°C
- Sprzęt Wheeler
- Aktywność Jazda na rowerze
Piąta nadmorska. Piaśnica-kaszubskie Palmiry.
Jeden z kilkunastu masowych grobów w lesie piaśnickim© yurek55
Tyle lat tu przyjeżdżam, a dopiero dziś odnalazłem drogę przez pola będącą skrótem do szosy do Krokowej. Odnalazłem ją zresztą tylko dlatego, że gospodyni powiedziała mi, gdzie jej szukać.:). Wycieczkę dzisiejszą zaplanowałem z pewną obawą, bo postanowiłem udać się do Piaśnicy. Droga z Krokowej do Wejherowa jest bardzo pofałdowana i nie wiedziałem jak mi się uda ją przejechać. I to w obie strony. Okazało się, że nie było z tym problemu, ale łańcuch skakał po takich przełożeniach, jakich dotąd nie używałem. No, chyba że na Agrykoli. Podjazdy nie są tak strome, jak na tej warszawskiej "górze płaczu", ale za to ciągną się przez wieleset metrów. Ale okazało się, że nie taki diabeł straszny, jak go malują. Przejechałem, wróciłem, bułeczki kupiłem. A później jechałem tą samą drogą samochodem i zobaczyłem, że powinienem pojechać jeszcze kilkaset metrów dalej, bo tam jest kolejny fragment tego kompleksu. Będzie okazja do jeszcze jednej wyprawy w to miejsce.
Pogoda można by powiedzieć rowerowa - bez słońca, temperatura 18 stopni - gdyby nie typowo morski wiatr. Dobrze że trasa w większości wiodła przez las, bo na odkrytym terenie było ciężko. Bardzo ciężko. Prędkość czasem spadała do 10km/h, a ja "młynkowałem" jak szalony:) Ale już przestałem się bać górek, na każdą da się wjechać.
Pamięci 12 tysięcy ofiar, Piaśnica to takie kaszubskie Palmiry© yurek55
Zupełnie niechcący zauważyłem to miejsce i pozwolę sobie zadać pytanie: Czy wiecie coś o bitwie pod Świecinem z 17 września 1462 roku? No, właśnie..., ja też nic nie wiedziałem.
Pomnik bitwy pod Świecinem w Świecinie© yurek55
Ściągawka z historii bitwy pod Świecinem© yurek55
Do Krokowej wróciłem w dobrej formie, zrobiłem kościół...
Wieże kościoła w Krokowej jak zamkowe baszty© yurek55
...kupiłem chrupiące bułeczki i do domciu na śniadanie.
Piekarnia w Minkowicach© yurek55
- DST 47.00km
- Teren 5.00km
- Czas 02:37
- VAVG 17.96km/h
- Temperatura 18.0°C
- Sprzęt Wheeler
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwarta nadmorska.
Najpierw jednak dotarłem drogą przez pola do morza i lasem do Karwi. To pierwsze pięć kilometrów terenu.
Plaża, dzika plaża - morze dookoła z wysokiego brzegu wieczór (ranek) mewy woła© yurek55
Drugi, to nieśmiertelna i wieczna kostka brukowa, na odcinku sześciu kilometrów pomiędzy Jastrzębią i Władkiem. Trzeba jechać piaszczystym poboczem bo inaczej rower rozpadł by się na kawałki, a mnie oczy wypadłyby z oczodołów. Od tylu lat tu przyjeżdżam i nic się nie zmiania. Może ta kostka to jakiś k...a zabytek?! :)
Perła tradycyjnej architektury kaszubskiej we Władysławowie© yurek55
Po przejechaniu przez całe miasto, aż do ronda, skręciłem na Puck i w Swarzewie na znaną już drogę rowerową.
Stacja kolejowa w Swarzewie© yurek55
Zakład produkcyjny Doktora Oetkera© yurek55
Fabrykę zapiekanek i pizzy Rigga, Ristorante oraz Guseppe w Łebczu© yurek55
Przejechałem tą drogą aż do Krokowej, w Minkowcach w piekarni kupiłem bułeczki na śniadanie i to koniec wycieczki. Dziś na ddr spotkałem trzy osoby ewidentnie turystycznie jadące rowerami. Jest postęp!
Śladu gps nie ma bo telefonu zapomniałem.
- DST 60.00km
- Teren 10.00km
- Czas 03:10
- VAVG 18.95km/h
- Temperatura 22.9°C
- Sprzęt Wheeler
- Aktywność Jazda na rowerze
Trzecia nadmorska
Serce z wytryskiem© yurek55
Kościół w Krokowej© yurek55
Miałem w planach na dziś kółko do Władysławowa i dwa miejsca do sfocenia. Jedno to pomnik radzieckiego żołnierza w Starzyńskim Dworze
"Umęczonym żołnierzom Armii Czerwonej jeńcom hitlerowskiego reżimu 1943 - 1945"
Pomnik jeńca - żołnierza radzieckiego© yurek55
Ten sam pomnik© yurek55
A za to jeszcze niedawno bym gnił w więzieniu, dziś też nie napiszę gdzie to...
Stacja radarowa© yurek55
Wracałem drogą na Jastrzębią Górę, ale w pewnym momencie zaryzykowałem zabłądzenie i skręciłem na Czarny Młyn. Bardzo piaszczystą drogą przez las, udało się jednak dojechać do Ostrowa, a stamtąd już blisko. Jest to spory skrót, ale jedzie się ciężko, szczególnie crossowym rowerem bez amortyzacji widelca i na takich oponach:)
- DST 59.00km
- Teren 7.00km
- Czas 02:54
- VAVG 20.34km/h
- Temperatura 28.0°C
- Sprzęt Wheeler
- Aktywność Jazda na rowerze
Druga nadmorska
Moja najbliższa okolica© yurek55
Wróćmy do poranka i wycieczki.
Budynek stacyjny w Krokowej© yurek55
Ten sam budynek od strony ulicy, nomen omen, Kolejowej© yurek55
Budynek obok stacji w Krokowej© yurek55
Zdjęcie z Wikipedii jest nieaktualne. Nie ma już śladu po peronie, jest droga rowerowa do Swarzewa.
edit:
A to już dalsza część podrózy
Farma wiatrowa Swarzewo© yurek55
Don Kichota nie spotkałem© yurek55
Końcowa stacja i koniec drogi rowerowej w Swarzewie© yurek55
"Wiatr północno-zachodni do zachodniego 5 do 6, początkowo w porywach 7 stopniowo słabnący na 4 do 5 w skali B. Stan morza 4 do 5" - to rybacka prognoza pogody dla Bałtyku płd-wsch. Dlaczego ją cytuję? Bo wracałem pod wiatr 20 km, co w połączeniu z ukształtowaniem terenu, dawało na niektórych odcinkach dość hardkorowe doznania. Ale poniżej 15km/h nie schodziłem, co uznaję za swój duży sukces.
I na zakończenie kilka słów o samej drodze. Moim zdaniem jest najlepsza z dotychczas przeze mnie widzianych i przejechanych. Gładki asfalt, a przede wszystkim jej długość naprawdę robi wrażenie. Do tego malownicze i pofałdowane tereny przez które prowadzi spełniają marzenie każdego rowerzysty. I tylko jedno pytanie: Dlaczego żadnego nie spotkałem?! Jedna pani z psem, jeden kot i jeden zając, to bilans moich spotkań w dniu dzisiejszym, pomiędzy ósmą a za piętnaście dziesiąta.
Ciekawe, prawda?
.
- DST 51.00km
- Czas 02:24
- VAVG 21.25km/h
- Temperatura 18.0°C
- Sprzęt Wheeler
- Aktywność Jazda na rowerze
Pierwsza nadmorska
Początek nie był najlepszy, bo już po dwóch kilometrach zaczęło kropić i to coraz mocniej. Zatrzymałem się przy sklepie kupić prasę i pieczywo na śniadanie, a jak wyszedłem deszczyk zaczął słabnąć. Podniesiony na duchu pojechałem na objazd okolicy i w Sławoszynie raptem znalazłem drogę dla rowerów jak marzenie. Nie wiedziałem gdzie nią dojadę, ale wiedziałem, że pojechać nią muszę, choćbym miał się wracać tą samą drogą, czego nie cierpię.
Ścieżka rowerowa na trasie linii kolejowej Swarzewo - Krokowa© yurek55
Wartość projektu 3 188 591,33 PLN - 17,35km© yurek55
Partnerzy projektu: Gmina Puck i Gmina Krokowa© yurek55
Cel projektu: wykorzystanie potencjału rozwojowego oraz podniesienie lokalnej atrakcyjności poprzez budowę infrastruktury turystycznej© yurek55
Stacja kolejowa© yurek55
W tym miejscu opuściłem z żalem wygodną drogę rowerową i zacząłem szukać drogi powrotnej. Trochę pobłądziłem, trochę popytałem i w końcu drogą przez pola, dotarłem najpierw do Parszkowa i Kaczyńca, a potem już szosą do Mieroszyna i Jastrzębiej.
Szosy nad morzem bardzo dały się we znaki moim nadgarstkom, jednak amortyzowany widelec lepiej się sprawdza w takich warunkach. No cóż, ale skoro jest jak jest, będziemy jeździć tym, co mamy, tak?
- DST 39.00km
- Teren 5.00km
- Czas 01:54
- VAVG 20.53km/h
- Temperatura 17.0°C
- Sprzęt Wheeler
- Aktywność Jazda na rowerze
Trasa S2 i S79 (w budowie)
Gdzieś tam ląduje samolot© yurek55
"(...)przebiegnie z pewnością jasna, długa prosta, szeroka jak rzeka trasa......S2 :)"© yurek55
A dalej rosną kartofle© yurek55
Nowa organizacja ruchu na Puławskiej© yurek55
Widok z wiaduktu nad Puławską© yurek55
Graffiti, czyli street art© yurek55
Obie wycieczki na jednej mapie
.
- DST 73.00km
- Czas 03:21
- VAVG 21.79km/h
- Temperatura 20.0°C
- Sprzęt Wheeler
- Aktywność Jazda na rowerze
Kolejne naprawy, kolejne wydatki.
- DST 20.00km
- Czas 01:01
- VAVG 19.67km/h
- Temperatura 22.0°C
- Sprzęt Wheeler
- Aktywność Jazda na rowerze
Kowalka kuje w kuźni
Kowalka(?) z młotem tańcząca© yurek55
Kiedy ułan z konia spadnie© yurek55
Koledzy go nie żałują© yurek55
Koń, jaki jest, każdy widzi© yurek55
Orzeł wywinął orła© yurek55
Blaszany Drwal z mieczem i Strach na wróble
Postacie z krainy Oz?© yurek55
A na koniec odwołanie do inwokacji(...)do tych pól malowanych zbożem rozmaitem. Wyzłacanych pszenicą, posrebrzanych żytem(...)
Pole wyzłocone pszenicą© yurek55
Mapa nie od początku, bo znów zapomniałem włączyć. Ale ważne, że końcówka w Jankach się zarejestrowała
.
.
- DST 53.00km
- Teren 1.00km
- Czas 02:23
- VAVG 22.24km/h
- Temperatura 21.0°C
- Sprzęt Wheeler
- Aktywność Jazda na rowerze
Zderzenie z publiczną służbą zdrowia part.2
Ja tam się na tych nowych procedurach medycznych nie znam, ale lekarz?! On jest częścią tego chorego systemu i powinien wiedzieć, jakie są wymogi przepisów. W moim przypadku odbyło się to tak: lekarz pierwszego kontaktu daje skierowanie do specjalisty ----> specjalista daje skierowanie do szpitala ----> szpital cofa pacjenta, po skierowanie na konsultację do przychodni przyszpitalnej. Najlepiej do lekarza pierwszego kontaktu. Kółko się zamyka, możemy zaczynać od nowa. Brawa! Kurtyna! :))))
- DST 15.00km
- Czas 00:58
- VAVG 15.52km/h
- Temperatura 29.0°C
- Sprzęt Wheeler
- Aktywność Jazda na rowerze