Informacje

  • Wszystkie kilometry: 164018.56 km
  • Km w terenie: 2858.65 km (1.74%)
  • Czas na rowerze: 350d 18h 31m
  • Prędkość średnia: 19.45 km/h
  • Więcej informacji.
button stats bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2024 button stats 
bikestats.pl

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Czwartek, 18 czerwca 2015 Kategoria 50-100

Wianki na Wiśle

Dziś bez mapy, a i pisać nie bardzo jest o czym. Najpierw pojechałem zrobić rozeznanie, co do zakresu prac do wykonania w ramach nieoczekiwanej "fuchy" i zapłaty za nią. Doszliśmy do porozumienia i od poniedziałku zamiast na rowerze, będę kalorie tracił bardziej efektywnie. Potem pojechałem na północ do Dziekanowa Leśnego, tam zawróciłem i przez Łomianki wróciłem do Warszawy. W Lesie Młocińskim, o moją twarz rozbiło się kilkadziesiąt owadzich kamikadze, ale nie skłonili mnie do odwrotu. Wyjechałem z lasu i trasą rowerową nad Wisłą dotarłem do Myśliwieckiej., a stamtąd, sapiąc jak miech kowalski, wdrapałem się Agrykolą na górę.
A pod koniec wycieczki, w Alejach Niepodległości 223, odkryłem miejsce gdzie ukrywał się Władysław Szpilman. Przyznam, że udało mi się to tylko dlatego, że jechałem do Filtrowej chodnikiem. Jeżdżąc jezdnią skupiam uwagę na samochodach i swoim bezpieczeństwie, dlatego tej tablicy i artystycznej instalacji przed wejściem, nie zauważyłem. 

Piaskarnia Bielany - kącik estetyczny
Piaskarnia Bielany - kącik estetyczny © yurek55
Estrada na Podzamczu
Estrada na Podzamczu © yurek55
Budowa telebimu
Budowa telebimu © yurek55
Multimedialny Park Fontann na Podzamczu
Multimedialny Park Fontann na Podzamczu © yurek55
Renowacja elaewacji
Renowacja elewacji © yurek55
Alpiniści na Ateneum
Alpiniści na Ateneum © yurek55
Instalacja
Instalacja "Strażnicy" autorstwa Sławomira Golonki © yurek55
Sponsorem - mecenasem kultury, jest kancelaria adwokacka Kondrat
Kryjówka Władysława Szpilmana, bohatera filmu
Kryjówka Władysława Szpilmana, bohatera filmu "Pianista" © yurek55




  • DST 58.33km
  • Teren 1.00km
  • Czas 03:12
  • VAVG 18.23km/h
  • VMAX 34.60km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Dar Losu
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 17 czerwca 2015

W Gassach zabawa

Rano okazało się, że nie podłączyłem telefonu na noc i nie mam co wyruszać bez niego w drogę. Czekając aż się naładuje, zacząłem czytać książkę księdza Jana Kaczkowskiego "Życie na pełnej petardzie" i mało brakowało, a nigdzie bym nie wyjechał. Siłą się od niej oderwałem, bo szkoda mi było pogody i miałem chęć przejechać się do Gassów. Po drodze chciałem też zahaczyć o Piaseczno, bo w tamtejszej Biedrze w poniedziałek widziałem fajne szorty i przemyślałem sprawę, że właściwie to powinienem je sobie kupić. Wyruszyłem stałą trasą przez Żwirki i koło Cargo, ale za wiaduktem postanowiłem wczorajszą trasę powielić, tylko w drugą stronę. Wyszło cztery kilometry więcej.
Smacznego koniku
Smacznego koniku © yurek55
W sklepie spodnie jeszcze na mnie czekały, co uznałem za dodatkowy znak, że muszę je kupić. Na chwilkę zajrzałem też do córki oddać zagubioną w niedzielę komunijną torebkę - i przy okazji zobaczyłem Dominikę świeżo po fryzjerze. Bardzo chciała sobie obciąć włosy i wreszcie mogła to zrobić.
W Gassach krótki postój na zjedzenie banana i łyk wody i trzeba było się zbierać do domu. Tym razem nie dojeżdżałem wałem wiślanym aż do mostu, tylko wcześniej skręciłem "w głąb" lądu i drogami wśród pól dotarłem do Wilanowa.
Znak drogowy T-11
Znak drogowy T-11 © yurek55
Prom kursuje non-stop
Prom kursuje non-stop © yurek55
Będą wianki na Wiśle i w Gassach
Będą wianki na Wiśle i w Gassach © yurek55
Zagra zespół Vecordia i Old Stars, a od 21:30 będzie zabawa taneczna z DJ. Zakończenie o 22:30 pokazem ogni sztucznych.
Republika rowerowa Gassy
Republika rowerowa Gassy © yurek55
Droga - marzenie rowerzysty
Droga - marzenie rowerzysty © yurek55
A już w Warszawie zrobiłem pamiątkowe zdjęcie słynnej knajpy, którą właściciel postanowił zamknąć. Wcale mu się nie dziwię. Robert Sowa to kucharz piłkarskiej reprezentacji Polski  i szef kuchni w Hotelu Sobieski, miał swój program telewizyjny - i co mu z tego przyszło? Zawsze już będzie się kojarzył z podsłuchiwaniem polityków i biznesmenów w jego restauracji.
Spieszcie się kochać Sowę
Spieszcie się kochać Sowę © yurek55

Prosta kreska z Piaseczna do Gassów, to efekt niewyłączonej pauzy.


  • DST 68.00km
  • Czas 03:18
  • VAVG 20.61km/h
  • Sprzęt Dar Losu
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 16 czerwca 2015 Kategoria 50-100, Piaseczno/Ursynów

Dwa rowerowe powroty

Dwa razy dziś wracałem rowerem do domu: pierwszy powrót z Tarchomina, drugi powrót z Piaseczna. W tamtą stronę jeździłem samochodem, z rowerem w bagażniku. Za pierwszym razem było to typowe bajabongo, bo jeżdziłem tam, gdzie mi sie kierownica skręciła i zwiedzałem nieznane okolice, za drugim, wydłużyłem nieco trasę i jechałem na poprawienie średniej prędkości. 
To tyle właściwie.
Wóz drabiniasty na Białołęce Dworskiej
Wóz drabiniasty na Białołęce Dworskiej © yurek55
Warszawski niedźwiadek
Warszawski niedźwiadek © yurek55
Wyspa na Wiśle
Wyspa na Wiśle © yurek55
Most Śląsko - Dabrowski
Most Śląsko - Dabrowski © yurek55
Plac Zamkowy
Plac Zamkowy © yurek55

Pierwsza trasa

Druga trasa 
  • DST 65.42km
  • Czas 03:28
  • VAVG 18.87km/h
  • VMAX 37.30km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Dar Losu
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 13 czerwca 2015 Kategoria 50-100, Sobotnio

Gorąco...

Gdy podjechałem Oboźną do Krakowskiego, oczom moim ukazał się ten oto piękny widok. Postałem chwilkę pod prysznicem i to naprawdę było coś wspaniałego. A facetów, którzy jeżdżą na rowerach z nagim torsem i brzuchem zwisającym na ramę, powinno się zamykać. Kurtyna wodna na Krakowskim Przedmieściu
Kurtyna wodna na Krakowskim Przedmieściu © yurek55
Jest ciepło
Jest ciepło © yurek55

  • DST 52.00km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:34
  • VAVG 20.26km/h
  • VMAX 40.20km/h
  • Temperatura 35.6°C
  • Sprzęt Dar Losu
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 12 czerwca 2015 Kategoria 50-100

Składaki górą!

Czwarty raz w tym tygodniu jechałem przez miasto na wschód i na razie nie zamierzam powtarzać tego kierunku. A przynajmniej nie z własnego wyboru. Ale wreszcie odebrałem olej do łańcucha, w który zaopatruję się u tego sprzedawcy od kilku lat. Dziś chyba zrobiłem to po raz ostatni, bo podobno już go nigdzie nie ma, a on ma ostatnią partię, jeszcze tylko kilkanaście sztuk. 
Mniejsza o smar, dziś wyprzedzili mnie dwaj młodzi ludzie na składakach; jeden na Banacha, rowerkiem na 16" kołach, drugi na ddr na wale wiślanym na 20". Nie jest łatwo to zaakceptować, niestety. Kalendarz jest nieubłagany. 


Olej Pedros 120ml
Olej Pedros 120ml © yurek55

Tradycyjna fotka z mostu
Tradycyjna fotka z mostu © yurek55
Estrada na Wiśle
Estrada na Wiśle © yurek55
Estrada, plaża, Wisła, Stadion Narodowy d. X-Lecia
Estrada, plaża, Wisła, Stadion Narodowy d. X-Lecia © yurek55
Miejsce docelowe - serwis i sklep
Miejsce docelowe - serwis i sklep © yurek55


  • DST 54.67km
  • Czas 02:38
  • VAVG 20.76km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 33.0°C
  • Sprzęt Dar Losu
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 11 czerwca 2015 Kategoria 50-100

Falenica po raz trzeci... nie ostatni

Miałem na dziś kilka rzeczy "pozarowerowych" do zrobienia i w związku z tym dysponowałem ściśle wyliczonym czasem. Wyliczyłem, że akurat wystarczy na przejazd do Falenicy, po olej do łańcucha. Serwis otwierają o jedenastej, więc spokojnie zdążę wrócić i resztę spraw ogarnąć. Ponieważ to już trzeci mój kurs w tamtym kierunku w tym tygodniu, postanowiłem pojechać ulicami. W końcu jestem rowerzystą miejskim, a nie wiejskim. Jechałem jedną z głównych arterii komunikacyjnych stolicy, począwszy od Grójeckiej, a skończywszy na Płowieckiej i naprawdę szczerze współczuję kierowcom. To jest ich codzienna, warszawska Golgota i powinni po śmierci trafiać prosto do nieba. Czyściec mają na co dzień, na ziemi.
Do serwisu dojechałem o piętnaście minut za wcześnie, więc pojechałem kawałek dalej, zawróciłem, a tu nadal zamknięte. Dzwonię, a pan mówi, że będzie około czternastej! Gdyby nie to, że kupiłem to przez aledrogo i zaznaczyłem odbiór osobisty, to bym sobie odpuścił. Czwarty raz pod rząd jechać w tym samym kierunku, to już wariantów tras zaczyna brakować.
W powrotnej drodze skręciłem w ulicę nomen omen, Romantyczną i dojechałem po wertepach do samej Wisły. Kręciło się tam kilku panów bardzo niekompletnie ubranych,  ewidentnie szukających męskiego towarzystwa. Chciałbym to odzobaczyć. Nie jedźcie tą drogą!

Dziś mapa z endomondo, bo navime trasę zarejestrowało, ale mapy nie chce wyświetlić pomimo, że ślad na telefonie jest. Dopiero jak wyeksportowałem ślad i pobrałem do endo, widać go na mapie. Dziwne.
Mapa i ślad trasy
Zdjęcia
Mural na Grochowskiej
Mural na Grochowskiej © yurek55

Dziki brzeg Wiślany
Dziki brzeg Wiślany © yurek55
Fotka z Mostu Siekierkowskiego
Fotka z Mostu Siekierkowskiego © yurek55
Fotka z kładki w Alejach Niepodległości
Fotka z kładki w Alejach Niepodległości © yurek55
Autor w obuwiu a'la Wąski
Autor w obuwiu a'la Wąski © yurek55
Nie chodzi o Wąskiego z filmu "Killer", a o tego uczestnika maratonu Bałtyk Bieszczady Tour 1008km, który w takim obuwiu tę trasę pokonał. Było z tego trochę śmiechu (życzliwego oczywiście) i sandały zostały jego znakiem firmowym.






  • DST 60.00km
  • Teren 2.00km
  • Czas 03:03
  • VAVG 19.67km/h
  • VMAX 30.10km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Sprzęt Dar Losu
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 10 czerwca 2015 Kategoria > 100, Piaseczno/Ursynów

Przypomnienie drogi

Ponieważ przedwczoraj nie dojechałem do Góry Kalwarii wybierając skrót promem przez Wisłę, dziś postanowiłem zrealizować tamte zamierzenie. Intrygowało mnie, czy pamiętam drogę przez Kępę Nadbrzeską i Glinki. Przy okazji chciałem zobaczyć jak postępują prace w Międzylesiu, przy podziemnym przejeździe kolejowym na ulicy Zwoleńskiej i przejechać się cichą i spokojną ulicą Mrówczą. Ale najważniejszym dzisiejszym zadaniem był spacer z Julką, który obiecałem córce, żeby mogła coś tam spokojnie w domu porobić i przegląd nowego roweru Dominiki. 
Rano temperatura jeszcze nie rozpieszczała, odczuwalna wynosiła 13,2, więc założyłem cienką bluzę i pomknąłem przez Pole Mokotowskie i na łeb na szyję Spacerową, do Powsińskiej i za chwilkę już byłem na Moście Siekierkowskim. Tam zastałem nieoczekiwany widok, a mianowicie korek samochodowy. Myślałem, że ten most z trzema pasami ruchu, to już się nie korkuje, a jednak się myliłem.
Poranny korek na Moście Siekierkowskim
Poranny korek na Moście Siekierkowskim © yurek55
Tym razem nie skręciłęm za mostem w prawo, lecz pojechałem prosto aż do traktu Lubelskiego, a potem osiedlowymi uliczkami dotarłem do terenu budowy.
Budowa tunelu w Międzylesiu
Budowa tunelu w Międzylesiu © yurek55
Zamknięta ulica
Zamknięta ulica © yurek55
Po przebiciu się przez wertepy i wyboje, na Mrówczej zrobiłem jeszcze tylko krótki przystanek, bo zaintrygował mnie napis na tym dawnym budynku stacyjnym. O ile znam cyrylicę i język rosyjski to powinno tam być napisana kassa, a nie kaczi.  Ale po sprawdzeniu w internecie okazało się, że byłem w mylnym błędzie. To pozostałość po nazwie Kaczy Dół, zmienionej na Międzylesie dopiero w 1932 roku i to na prośbę mieszkańców. Tylko dlaczego nie chcieli mieszkać w Kaczym Dole?
Stacyjka wąskotorowej kolejki jabłonowskiej w Kaczym Dole
Stacyjka wąskotorowej kolejki jabłonowskiej w Kaczym Dole © yurek55

Po dojechaniu do ulicy Bysławskiej w Falenicy skręciłem w prawo, by nie jechać tak jak przedwczoraj, a po drugie, droga 801 jest szybsza, bez świateł i skrzyżowań, a ja umówiłem się na jedenastą w Piasecznie.  Wprawdzie jest ona wąska i ruchliwa, ale po czterech kilometrach zaczęło się szerokie pobocze i można jechać bez stresu. Tym razem minąłem zjazd do promu i dojechałem do rondka, a na nim skręciłęm w prawo na Otwock Wielki. Okazało się, że drogę zapamiętałem całkiem nieźle i tylko raz żle skręciłem, ale szybko sprawdziłem na telefonie i wróciłem na dobrą drogę. Niestety wtedy właśnie przypadkiem nacisnąłem pauzę, a nagrywanie wznowiłem dopiero w Górze Kalwarii. Stąd prosta kreska na zapisie i spora różnica w kilometrach pomiędzu navime, a licznikiem. 

Budynek - okręt w Nadbrzeżu
Budynek - okręt w Nadbrzeżu © yurek55
Lipowy Gościniec
Lipowy Gościniec © yurek55
Gościniec od frontu
Gościniec od frontu © yurek55

Po dojechaniu do sławnej "pięćdziesiątki" do mostu na Wiśle miałem już tylko cztery kilometry, a po kolejnym kilometrze, za mostem  można skręcić w lewo, na Czersk i za kilkadziesiąt metrów trzeba skręcić w szutrówkę w prawo i uważac, by nie przeoczyć przejazdu pod drogą krajową. To jest oczywiście wariant tylko dla pieszych i rowerzystów. Potem już tylko morderczy podjazd po kocich łabach ulicą Świętego Antoniego i jesteśmy przy kościele. Dalej jedziemy ulicą Księdza Sajny i znowu na łeb na szyję Lipkowską do drogi wzdłuż Wisły, która doprowadzi nas do samych Gassów. Tylko ostatnie trzy kilometry są po drodze gruntowej, uzupełnionej we wgłębienbiach bardzo ostrymi kamieniami. Szosowcom odradzam ten kawałek. W Gassach tym razem nie zjeżdżałem na przystań, byłem już spóźniony o godzinę, tylko skierowałem się do Piaseczna. Stamtąd miałem jeszcze piętnaście kilometrów. 
Prom kursuje
Prom kursuje © yurek55

Uprzedziłem oczywiście, że się spóźnię, a po dojechaniu na miejsce zdązyłem i tak zrobić wszystko co obiecałem. Powrót do domu stałą trasą. 


  • DST 104.77km
  • Teren 4.00km
  • Czas 04:56
  • VAVG 21.24km/h
  • VMAX 43.20km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt Dar Losu
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 9 czerwca 2015 Kategoria <50

Przedwczesna rezygnacja

Zaplanowałem daleką wycieczkę trasą i dystansem zbliżoną do tej z ubiegłego tygodnia , ale zanim wyjechałem z Warszawy zaczął kropić deszcz, więc szybko zrezygnowałem i zawróciłem w kierunku domu. W sumie potem okazało się, że deszcz nie jest specjalnie dokuczliwy, ale na dalekie wyprawy chcęć mi odeszła. 

Jeziorko Szczęśliwickie w kroplach deszczu
Jeziorko Szczęśliwickie w kroplach deszczu © yurek55


"Tu było, tu stało" - tłumiki na Harfowej © yurek55

Informacja dla klientów
Informacja dla klientów © yurek55

Szkoda, że nie pojechałem, dobra pogoda dziś do jazdy była.


  • DST 25.66km
  • Czas 01:19
  • VAVG 19.49km/h
  • VMAX 39.20km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Dar Losu
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 8 czerwca 2015 Kategoria 50-100

Promem przez Wisłę

Postanowiłem dziś przejechać dawno nie jechaną trasą do Góry Kalwarii, ale po drugiej stronie Wisły i wyjechać niemal przy samym moście. Przy okazji w Falenicy miałem zamiar nabyć smar do łańcucha, u stałego sprzedawcy w serwisie na ulicy Michalinki. A wracać miałem nadwiślańską drogą przez Dębinę do Gassów.  
Początek drogi przez miasto, z szybkim zjazdem ulicą Spacerową (42km/h) i po pół godzinie byłem na Moście Siekierkowskim.

Pylony Mostu Siekierkowskiego
Pylony Mostu Siekierkowskiego © yurek55
Rower na Moście Siekierkowskim
Rower na Moście Siekierkowskim © yurek55

Dalej wzdłuż Wisły do ulicy Bysławskiej, którą wjeżdża się do Falenicy, potem kawałek główną ulicą Patriotów i po kolejnej półgodzinie byłem u celu. Niestety okazało się, że dziś, jak na złośc, warsztat będzie czynny dopiero od trzynastej. W tej sytuacji jedynym efektem pobytu w Falenicy jest  poniższe zdjęcie. Pewno ten dom też niebawem spłonie, jak wiele podobnych reliktów drewnianej  zabudowy na linii otwockiej. 

Willa na ulicy Patriotów w Falenicy
Willa na ulicy Patriotów w Falenicy © yurek55

Po dojechaniu do Karczewia i sprawdzeniu godziny na zegarku stwierdziłem, że dzis nie zdążę przejechać zaplanowanej trasy i trzeba pomyśleć o powrocie. Najlepszym rozwiązaniem by nie powielać tej samej trasy, było przeprawienie się promem na drugi brzeg. 
Widok na Wisłę z promu
Widok na Wisłę z promu © yurek55
Prom kursuje non - stop
Prom kursuje non - stop © yurek55

Akurat dobijał do przystani, więc szybko wjechałem na pokład, razem ze mną zmieściły się jeszcze cztery samochody i po chwili byliśmy już w Gassach. Chwilę poobserwowałem ruch na przystani, zjadłem banana i pojechałem do Piaseczna, z małym przystankiem w Pałacu  Potulickich w Oborach.

Brama wjazdowa
Brama wjazdowa © yurek55
Lokomobila parowa w Parku Pałacowym
Lokomobila parowa w Parku Pałacowym © yurek55
Aleja parkowa
Aleja parkowa © yurek55
Pałac w Oborach - Dom Pracy Twórczej Związku Literatów
Pałac w Oborach - Dom Pracy Twórczej Związku Literatów © yurek55
Oficyna
Oficyna © yurek55
Stajnia za stawem
Stajnia za stawem © yurek55

W Piasecznie uzupełniłem zapasy wody i po kolejnej godzinie byłem w domu.  Pogoda bardzo dobra do jazdy, nie za zimno, nie za gorąco, w sam raz. 
A trasę do Góry Kalwarii zrobię innym razem, jak będę miał więcej czasu; gdy się wyjeżdża o wpół do dwunastej to nie ma co myśleć o długich trasach.

jazdy

  • DST 75.68km
  • Czas 03:45
  • VAVG 20.18km/h
  • VMAX 42.20km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Dar Losu
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 5 czerwca 2015 Kategoria <50

Wieczorowo po mieście

W dzień mi się nie chciało, pojechałem przed wieczorem.
Wybuch jądrowy
Wybuch jądrowy © yurek55
"Jasność tysiąca słońc, rozbłysłych na niebie, oddaje moc Jego potęgi. Teraz stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Te słowa zaczerpnięte ze świętej księgi hinduskiej, wypowiedział twórca bomby atomowej Robert Oppenheimer, po pierwszym wybuchu na poligonie w Nowym Meksyku.
EC Żerań w zachodzącym słońcu
EC Żerań w zachodzącym słońcu © yurek55
Logo FSO na dachu budynku dyrekcji
Logo FSO na dachu budynku dyrekcji © yurek55
Biurowiec Jagiellońska 55
Biurowiec Jagiellońska 55 © yurek55
Końcowe prace przy elewacji, planowane zakończenie remontu siedziby Urzędu Kontroli Skarbowej, wrzesień tego roku.
Wieczorem w centrum
Wieczorem w centrum © yurek55



  • DST 30.68km
  • Czas 01:30
  • VAVG 20.45km/h
  • VMAX 36.20km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt Dar Losu
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl