Poniedziałek, 8 czerwca 2015
Kategoria 50-100
Promem przez Wisłę
Postanowiłem dziś przejechać dawno nie jechaną trasą do Góry Kalwarii, ale po drugiej stronie Wisły i wyjechać niemal przy samym moście. Przy okazji w Falenicy miałem zamiar nabyć smar do łańcucha, u stałego sprzedawcy w serwisie na ulicy Michalinki. A wracać miałem nadwiślańską drogą przez Dębinę do Gassów.
Początek drogi przez miasto, z szybkim zjazdem ulicą Spacerową (42km/h) i po pół godzinie byłem na Moście Siekierkowskim.

Pylony Mostu Siekierkowskiego © yurek55

Rower na Moście Siekierkowskim © yurek55
Dalej wzdłuż Wisły do ulicy Bysławskiej, którą wjeżdża się do Falenicy, potem kawałek główną ulicą Patriotów i po kolejnej półgodzinie byłem u celu. Niestety okazało się, że dziś, jak na złośc, warsztat będzie czynny dopiero od trzynastej. W tej sytuacji jedynym efektem pobytu w Falenicy jest poniższe zdjęcie. Pewno ten dom też niebawem spłonie, jak wiele podobnych reliktów drewnianej zabudowy na linii otwockiej.

Willa na ulicy Patriotów w Falenicy © yurek55
Po dojechaniu do Karczewia i sprawdzeniu godziny na zegarku stwierdziłem, że dzis nie zdążę przejechać zaplanowanej trasy i trzeba pomyśleć o powrocie. Najlepszym rozwiązaniem by nie powielać tej samej trasy, było przeprawienie się promem na drugi brzeg.

Widok na Wisłę z promu © yurek55

Prom kursuje non - stop © yurek55
Akurat dobijał do przystani, więc szybko wjechałem na pokład, razem ze mną zmieściły się jeszcze cztery samochody i po chwili byliśmy już w Gassach. Chwilę poobserwowałem ruch na przystani, zjadłem banana i pojechałem do Piaseczna, z małym przystankiem w Pałacu Potulickich w Oborach.

Brama wjazdowa © yurek55

Lokomobila parowa w Parku Pałacowym © yurek55

Aleja parkowa © yurek55

Pałac w Oborach - Dom Pracy Twórczej Związku Literatów © yurek55

Oficyna © yurek55

Stajnia za stawem © yurek55
W Piasecznie uzupełniłem zapasy wody i po kolejnej godzinie byłem w domu. Pogoda bardzo dobra do jazdy, nie za zimno, nie za gorąco, w sam raz. A trasę do Góry Kalwarii zrobię innym razem, jak będę miał więcej czasu; gdy się wyjeżdża o wpół do dwunastej to nie ma co myśleć o długich trasach.
jazdy
Początek drogi przez miasto, z szybkim zjazdem ulicą Spacerową (42km/h) i po pół godzinie byłem na Moście Siekierkowskim.

Pylony Mostu Siekierkowskiego © yurek55

Rower na Moście Siekierkowskim © yurek55
Dalej wzdłuż Wisły do ulicy Bysławskiej, którą wjeżdża się do Falenicy, potem kawałek główną ulicą Patriotów i po kolejnej półgodzinie byłem u celu. Niestety okazało się, że dziś, jak na złośc, warsztat będzie czynny dopiero od trzynastej. W tej sytuacji jedynym efektem pobytu w Falenicy jest poniższe zdjęcie. Pewno ten dom też niebawem spłonie, jak wiele podobnych reliktów drewnianej zabudowy na linii otwockiej.

Willa na ulicy Patriotów w Falenicy © yurek55
Po dojechaniu do Karczewia i sprawdzeniu godziny na zegarku stwierdziłem, że dzis nie zdążę przejechać zaplanowanej trasy i trzeba pomyśleć o powrocie. Najlepszym rozwiązaniem by nie powielać tej samej trasy, było przeprawienie się promem na drugi brzeg.

Widok na Wisłę z promu © yurek55

Prom kursuje non - stop © yurek55
Akurat dobijał do przystani, więc szybko wjechałem na pokład, razem ze mną zmieściły się jeszcze cztery samochody i po chwili byliśmy już w Gassach. Chwilę poobserwowałem ruch na przystani, zjadłem banana i pojechałem do Piaseczna, z małym przystankiem w Pałacu Potulickich w Oborach.

Brama wjazdowa © yurek55

Lokomobila parowa w Parku Pałacowym © yurek55

Aleja parkowa © yurek55

Pałac w Oborach - Dom Pracy Twórczej Związku Literatów © yurek55

Oficyna © yurek55

Stajnia za stawem © yurek55
W Piasecznie uzupełniłem zapasy wody i po kolejnej godzinie byłem w domu. Pogoda bardzo dobra do jazdy, nie za zimno, nie za gorąco, w sam raz. A trasę do Góry Kalwarii zrobię innym razem, jak będę miał więcej czasu; gdy się wyjeżdża o wpół do dwunastej to nie ma co myśleć o długich trasach.
jazdy
- DST 75.68km
- Czas 03:45
- VAVG 20.18km/h
- VMAX 42.20km/h
- Temperatura 20.0°C
- Sprzęt Dar Losu
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Też muszę się przejechać do tego promu :) i wrócić drogą co ty czyli przez Otwock bo ta 801 jest beznadziejna.
Katana1978 - 21:11 poniedziałek, 8 czerwca 2015 | linkuj
Komentuj