Informacje

  • Wszystkie kilometry: 163925.82 km
  • Km w terenie: 2858.65 km (1.74%)
  • Czas na rowerze: 350d 13h 22m
  • Prędkość średnia: 19.45 km/h
  • Więcej informacji.
button stats bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2024 button stats 
bikestats.pl

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Czwartek, 17 sierpnia 2017 Kategoria > 100, Nad morzem 5, przed śniadaniem

Dziesiąta nadmorska: Ostatnia gmina - Będzino

Męczyła mnie ta ostatnia gmina, Będzino, i nie dawała spokoju, aż wczoraj znalazłem na nią sposób. Poszukałem sobie rozkładu jazdy komunikacji publicznej, przepatrzyłem godziny odjazdów, przyjazdów i w końcu postanowiłem skorzystać z szynobusu o 9:21 z Kołobrzegu do Trzebiatowa. On jedzie tylko dwadzieścia parę minut i spokojnie ok. wpół do jedenastej bym wrócił na śniadanie. Wprawdzie pisało, że liczba miejsc na rowery jest ograniczona, ale pomyślałem, że kupię bilet rano jadąc w tamtą stronę. Brałęm też pod uwagę powrót z Kołobrzegu autobusem, ale nie wiedziałem, czy kierowca zechce zabrać mnie z rowerem. Ranek był dziś wyjątkowo zimny i szybko pożałowałem niezałożenia rękawków, bo kurtka - trzepaczka ultralight raczej słabo grzeje. Na dodatek w powietrzu unosiła się skondensowana wilgoć, tworząc mgły i potęgując odczuwanie zimna. Nie miałem innego wyjścia tylko kręcić i próbować się rozgrzać i po jakimś czasie to się w końcu udało. Kiedy dojechałem do Kołobrzegu, nie skręciłem w stronę dworca kupować bilet, tylko nie tracąc czasu pojechałem tą samą trasą, co w ubiegły piątek, gdy jechałem po gminę Ustronie. Tym razem krajową jedenastką musiałem jechać dłużej niż wtedy, ale kilometry mijały szybko i wreszcie dotarłem do żegnacza gminy Ustronie. Dopiero tam się zatrzymałem, schowałem kurtkę do kieszonki, zjadłem batonik, napiłem się i mogłem wracać. Na liczniku było 60,5 kilometra przy prędkości średniej 21,4 km/h i gdy zawróciłem, a moja szybkość nie spadała, zacząłem rozważać powrót na kołach. W Kołobrzegu ostatecznie postanowiłem, że rezygnuję z pociągu i ostatni raz przejechałem ten fragment wojewódzkiej sto dwa i strefę smrodu w Trzebiatowie. Dziś wiatr wiał z południa więc czułem go nieco dłużej, bo odór gonił mnie przez kilkaset metrów. Teraz już w tamtym kierunku nie muszę jechać i mogę pojeździć wzdłuż morza, rekreacyjnie i bez presji czasu. Zostały trzy dni na roztrenowanie. :)
Taki sobie landszaft
Taki sobie landszaft © yurek55
Jeszcze 38 kilometrów i śniadanie
Jeszcze 38 kilometrów i śniadanie © yurek55
W Gołańczy Pomorskiej ślad po Tour do Pomorze
W Gołańczy Pomorskiej ślad po Tour do Pomorze © yurek55
  • DST 121.00km
  • Czas 05:32
  • VAVG 21.87km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 16 sierpnia 2017 Kategoria <50, Nad morzem 5, przed śniadaniem

Dziewiąta nadmorska: Małe kółko, krótki dystans

Późno wstałem i nigdzie dalej pojechać bym nie zdążył, postanowiłem więc pokręcić się w pobliżu. Zatoczyłem niewielkie kółko i to właściwie wszystko. 
Ale za to wybrałem się samochodem do Międzyzdrojów  i wiem jak trudno będzie uczestnikom MRDP przejechać Dziwnów. Korek zaczyna się od tablicy z nazwą miejscowości, bo podnoszenie zwodzonego mostu co godzina nie poprawia płynności ruchu na drodze 102. Będą musieli jechać chodnikiem, na środku jezdni bowiem, jest łączenie płyt betonowych i lepiej żeby opona nie wpadła w ten rowek. Później przed Pobierowem będzie pierwszy odcinek ruchu wahadłowego, a do Trzęsacza będą jeszcze dwa. 
I jeszcze jedna sprawa. Przed tabliczką miejscowości w Trzebiatowie usytuowany jest skład  obornika. Śmierdzi gównem tak, że aż nogi wykręca. Z daleka będzie wiadomo, że blisko już Trzebiatów, potem będzie Kołobrzeg, Koszalin i zaraz meta...
Powodzenia!

A oto początek ścieżki Pogorzelica - Mrzeżyno
A oto początek ścieżki Pogorzelica - Mrzeżyno © yurek55
Opis ścieżki
Opis ścieżki © yurek55
Kontrola czasu - rondo w Rewalu
Kontrola czasu - rondo w Rewalu © yurek55
Bulwar nadmorski w Rewalu
Bulwar nadmorski w Rewalu © yurek55
Pomnik na Placu Sybiraków w Rewalu
Pomnik na Placu Sybiraków w Rewalu © yurek55
"Pamięci mieszkańców gminy którzy wrócili z nieludzkiej ziemi"



  • DST 21.00km
  • Czas 01:14
  • VAVG 17.03km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 15 sierpnia 2017 Kategoria > 100, Nad morzem 5, przed śniadaniem

Ósma nadmorska: Jeszcze jedna gmina

Daleko do tej gminy Dygowo miałem, ale dałem radę, tylko musiałem nieco wcześniej wstać. Jeszcze Będzino mnie męczy, bo Świnoujście to już całkiem poza zasięgiem.

Żurawie na polach zwołują się do odlotu
Żurawie na polach zwołują się do odlotu © yurek55
Lis nie myśli o podróży, a o śniadaniu
Lis nie myśli o podróży, a o śniadaniu © yurek55
Parsęta w Kołobrzegu z katedrą w tle
Parsęta w Kołobrzegu z katedrą w tle © yurek55
Rondo z łabędziami w Kołobrzegu
Rondo z łabędziami w Kołobrzegu © yurek55
Witacz sponsoruje dostawca gazu ziemnego do gminy Dygowo
Witacz sponsoruje dostawca gazu ziemnego do gminy Dygowo © yurek55

  • DST 101.00km
  • Czas 04:55
  • VAVG 20.54km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 13 sierpnia 2017 Kategoria <50, Nad morzem 5

Siódma nadmorska: Jazda po kostce brukowej cz.2

Nie miałem planu na dziś, nawet budzika nie nastawiałem, ale gdy się obudziłem i zobaczyłem słońce za oknem, nie mogłem uleżeć w łóżku. Ponieważ żadne nowe gminy nie wchodzą już w grę wykorzystałem czas na wycieczkę turystyczno - krajoznawczą. Chciałem sprawdzić czy dam radę przejechać przez las do Mrzeżyna. Jest tam droga rowerowa i początek był nawet niezły, po płytach monowskich, ale po dwóch kilometrach przeszła w kostkę, tylko trochę lepszą niż wczorajszy bruk. Nie miałem presji czasu, ani dystansu, więc spokojnie i bez nerwów sobie jechałem i jechałem, aż dojechałem. Wydaje mi się, że gdzieś po drodze zgubiłem szlak rowerowy, bo on chyba nie wiedzie po tej kostce, ale za to przejeżdżałem obok jednostki obrony powietrznej stacjonującej w lesie. Potem pokręciłem się trochę po porcie rybackim i ruszyłem przez Trzebiatów do domu. Źle zaplanowałem kierunek okrążenia, bo wiatr wiał z zachodu, a ja z wiatrem jechałem przez las, a pod wiatr po szosie. Ale ta wycieczka była dość spontaniczna i nie wiedziałem, czy uda się w ogóle przejechać leśną drogę.
edit. wpis dodany w poniedziałek i dobrze się składa, bo w poniedziałek zrobiłem sobie dzień bez roweru. 

Droga do Mrzeżyna
Droga do Mrzeżyna © yurek55
Punkt widokowy na trasie do Mrzeżyna
Punkt widokowy na trasie do Mrzeżyna © yurek55
Port rybacki w Mrzeżynie
Port rybacki w Mrzeżynie © yurek pos55
Galeon
Galeon "Czerwony Szkwał" z Mrzeżyna © yurek55
Ujście Regi do Bałtyku
Ujście Regi do Bałtyku © yurek55
Kościół w Trzebuszu
Kościół w Trzebuszu © yurek55
  • DST 48.60km
  • Teren 8.00km
  • Czas 02:59
  • VAVG 16.29km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 12 sierpnia 2017 Kategoria 50-100, Nad morzem 5

Szósta nadmorska: Niegościnna gmina Gościno

Dzisiejsza wycieczka miała być szybka, łatwa i przyjemna - tak mi się wydawało wczoraj. Miałem po prostu z drogi do Kołobrzegu zrobić mały skok w bok, zaliczyć gminę Gościno i wrócić. jak to zwykle, skok w bok rzadko kiedy wychodzi na zdrowie, tak też było i tym razem. Zaczęło się z grubej rury, bo droga miała ostry spadek i szybko przekonałem się, że zjazd po kocich łbach szybciej niz 10km/h doprowadzi mnie do rychłej śmierci. Zanim udało mi się wyhamować - pampers był już pełny. Później po płaskim też trzęsło przeokrutnie, jak jeszcze nigdy w życiu, ale przynajmniej nad prędkością panowałem. Za to nie panowałem nad rowerem i ledwie utrzymywałem się na drodze. Kierownica skręcała sama, a ja od lewej do prawej, po całej szerokości, jechałem jak pijany i czekałem kiedy ta udręka się skończy. Gdy już miałem zawracać pojawił się niezły asfalt, a ja, szczęśliwy jak świnia w błocie, mogłem znów poczuć wiatr we włosach. Niedługo trwało moje szczęście, bo po chwili znów musiałem w panice ściskać klamki, by z rozpędem nie wjechać na kolejny odcinek bruku. To był po prostu koszmar! Gdy w Byszewie przecinałem budowę trasy S6 objazdem zrobionym przez drogowców, byłem naprawdę zadowolony z szutrowego odcinka. Wszystko było lepsze od tego upiornego trzęsienia i kurczowego zaciskania, aż do bólu, rąk na kierownicy. Kiedy wreszcie dojechałem do jakiejś główniejszej drogi myślałem, że horror sie skończył. Ale nie. Musiałem ja przeciąć i pojechać nadal prosto, a tam, po kilkuset metrach asfaltu, znów czekał  na mnie ten niemiecki  bruk. Pomyślałem wtedy, że drugi raz tej samej drogi, po tych cholernych kamieniach, nie przejadę. Kiedy więc po zaliczeniu gminy Gościno wróciłem do szosy, nic mnie nie mogło powstrzymać. Odbiłem na południe i choć wiedziałem, że będzie dziesięć kilometrów dalej, nic już nie miało znaczenia. 
Nie wiem jak można się ścigać na takich nawierzchniach, a nawet tym zachwycać, pisząc Mokry sen kolarza o swoim starcie w Memoriale Królaka i zjazdach Bednarską.  Totalny kosmos i zupełnie inny świat.

Kościół w Unieradzu
Kościół w Unieradzu © yurek55
Stare, poniemieckie bruki jak na 

Paris - Roubaix
Stare, poniemieckie bruki jak na Paris - Roubaix © yurek55

Trasa S6 w Byszewie
Trasa S6 w Byszewie © yurek55

Pałac w Dargosławiu
Pałac w Dargosławiu © yurek55
Odbiłm na południe
  • DST 91.80km
  • Czas 04:48
  • VAVG 19.12km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 11 sierpnia 2017 Kategoria > 100, Nad morzem 5

Piąta nadmorska: Wcześniej, bo daleko - Ustronie Morskie

Dziś daleka droga mnie czekała, więc ustawiłem budzik trochę wcześniej i wyruszyłem o 5:13. Droga do Kołobrzegu w lekkim deszczu, ale gdy zdecydowałem się w końcu założyć kurtkę, po chwili przestało padać. Poranek znowu ciepły, choć bez słońca i jazda na krótko" nie sprawia problemów. Wracałem z Kołobrzegu drogą nadmorską przez Mrzeżyno i nie wiem czemu nie tamtędy poprowadzono trasę MRDP. Wjazd do Kołobrzegu drogą wojewódzką 102 nie jest przyjemny; ruch spory i bez pobocza. Na drodze krajowej 11 do Koszalina, też uczestnicy nie będą mieli słodko, ruch jeszcze większy, a kierowcy jeszcze szybsi. 

Wschód słońca w trasie
Wschód słońca w trasie © yurek55
Gmina Kołobrzeg wita zdobywcę
Gmina Kołobrzeg wita zdobywcę © yurek55
Pamiątka: Ustronie Morskie
Pamiątka: Ustronie Morskie © yurek55
Parsęta w Kołobrzegu
Parsęta w Kołobrzegu © yurek55
Kanał Drzewny w Kołobrzegu
Kanał Drzewny w Kołobrzegu © yurek55
Port w Kołobrzegu
Port w Kołobrzegu © yurek55
Port w Kołobrzegu
Port w Kołobrzegu © yurek55
Kanał Resko w Dźwirzynie, granica gmin Trzebiatów i Kołobrzeg
Kanał Resko w Dźwirzynie, granica gmin Trzebiatów i Kołobrzeg © yurek55





 
  • DST 109.00km
  • Czas 05:04
  • VAVG 21.51km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 10 sierpnia 2017 Kategoria 50-100, Nad morzem 5

Czwarta nadmorska: Międzyzdroje

Dziś drogowcy ustawili kolejne, trzecie już światła, ustanawiając ruch wahadłowy pomiędzy Pobierowem a Trzęsaczem. Pomimo wczesnej godziny korki robią się gigantyczne. Piszę o tym, bo drogą wojewódzką 102 poprowadzona jest trasa MRDP i uczestnicy mogą mieć tu problemy. Muszą tez wziąć pod uwagę, że zwodzony most na Dziwnie w Dziwnowie, podnoszony jest co dwie godziny w godzinach parzystych i dodatkowo latem o 13, 17, 19 i 21. 
Gmina Międzyzdroje nie ma witacza, ani nawet zwykłej niebieskiej tabliczki. Podobnie jak wczoraj dla pewności pytałem miejscowych ludzi, do jakiej gminy należy dane miejsce. Wczoraj był to sklep, dziś ośrodek wypoczynkowy za Wisełką.

Autor na tle ostatniej ściany kościoła
Autor na tle ostatniej ściany kościoła © yurek55
Widok od morza
Widok od morza © yurek55
Najsłynniejsze ruiny na wybrzeżu
Najsłynniejsze ruiny na wybrzeżu © yurek55
Ruiny kościoła w Trzęsaczu
Ruiny kościoła w Trzęsaczu © yurek55
Bystry baranek w Trzęsaczu
Bystry baranek w Trzęsaczu © yurek55
Plaża w Dziwnowie
Plaża w Dziwnowie © yurek55
Super lokalizacja apartamentowca w Dziwnowie
Super lokalizacja apartamentowca w Dziwnowie © yurek55
Most zwodzony w Dziwnowie
Most zwodzony w Dziwnowie © yurek55
...na rzece o nazwie Dziwna
...na rzece o nazwie Dziwna © yurek55
Latarnia w Dziwnówku
Latarnia w Dziwnówku © yurek55
Latarnia morska w Niechorzu
Latarnia morska w Niechorzu © yurek55
Niechorze wita!
Niechorze wita! © yurek55
Latarnia morska w Niechorzu
Latarnia morska w Niechorzu © yurek55





  • DST 86.23km
  • Czas 04:16
  • VAVG 20.21km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 9 sierpnia 2017 Kategoria 50-100, Nad morzem 5

Trzecia nadmorska: Słowo się rzekło, kobyłka u Płota

Czyli czas na gminę Płoty, a po drodze doszły Gryfice. Tym sposobem zakończyłem jazdy na południe, w głąb lądu. Zostały jeszcze kierunki wzdłuż wybrzeża, na wschód i na zachód. Nie daje mi spokoju gmina "dziura" pomiędzy Koszalinem, a Kołobrzegiem.Żeby ją załatać musiałbym ok. 120 km przejechać w obie strony, a na to czasu przed śniadaniem mi nie wystarczy. 
Słońce wschodzi później niż w Warszawie
Słońce wschodzi później niż w Warszawie © yurek55
Wschód słońca
Wschód słońca © yurek55
Premierowy wschód słońca w mojej fotografii
Premierowy wschód słońca w mojej fotografii © yurek55
Ddr i p w standardzie powiatu gryfickiego
Ddr i p w standardzie powiatu gryfickiego © yurek55
Nietypowe oznaczenie ograniczenia prędkości na drodze 110 Gryfice - Płoty
Nietypowe oznaczenie ograniczenia prędkości na drodze 110 Gryfice - Płoty © yurek55
Rynek z fontanną w Gryficach
Rynek z fontanną w Gryficach © yurek55
Kościół z drewnianą wieżą w Cerkwicy
Kościół z drewnianą wieżą w Cerkwicy © yurek55
Kamienne tablice
Kamienne tablice © yurek55
Witacz gryficki
Witacz gryficki © yurek55
To nie jest pole ryżowe, tylko łąka
To nie jest pole ryżowe, tylko łąka © yurek55


  • DST 82.00km
  • Czas 04:09
  • VAVG 19.76km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 8 sierpnia 2017 Kategoria 50-100, Nad morzem 5

Druga nadmorska: Nie myśl, że nie pojadę po Siemyśl

Wczoraj był południowy - zachód, dziś przyszła kolej na południowy - wschód. Sprawdziłem wczoraj kierunek wiatru i uznałem, że dobrze mieć pomocnika w drodze powrotnej. Niestety sprzymierzeniec nie sprawił się za dobrze, bo kręcił we wszystkie strony, tylko nie w plecy. Za to trasa okazała się wymagająca technicznie (eufemizm!), zwłaszcza odcinek Trzebiatów - Dargosław. Rano w Pogorzelicy termometr zewnętrzny w jakiejś recepcji pokazywał 13,8°C, a ja zakładam tylko rękawki. Nic dziwnego, że z utęsknieniem czekam aż słońce zacznie trochę grzać. Koło ósmej jest już całkiem przyjemnie i tak aż do powrotu - pogoda jak marzenie. 
Zaliczone gminy: Siemyśl, Trzebiatów, Karnice, Brojce, Rymań

Poranna kontrola czasu
Poranna kontrola czasu © yurek55
Oj, dziurawe te drogi we gminie Rywań
Oj, dziurawe te drogi we gminie Rywań © yurek55
Przez te pola przebiegać będzie droga ekspresowa S6
Przez te pola przebiegać będzie droga ekspresowa S6 © yurek55
W Jarkowie budują S6
W Jarkowie budują S6 © yurek55
Ponowna kontrola czasu w Trzebiatowie
Ponowna kontrola czasu w Trzebiatowie © yurek55







  • DST 84.40km
  • Czas 04:17
  • VAVG 19.70km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 7 sierpnia 2017 Kategoria 50-100, Nad morzem 5, przed śniadaniem

Pierwsza nadmorska: po gminę Wolin

Wzorem lat ubiegłych w wakacje kontynuuję kolekcjonowanie nadmorskich gmin. Zasięg jazdy ustaliłem na max 100 km, ponieważ moje jazdy odbywają się przed śniadaniem, a te wypadałoby wspólnie zjeść w miarę rano. Dziś obudziłem się przed piątą, jeszcze zanim budzik zadzwonił i po cichutku, z butami w rękach, żeby stukaniem bloków nie postawić całego pensjonatu na nogi, skradając się jak złodziej, otworzyłem drzwi i wyszedłem na zewnątrz.  Reszta już jak zwykle. Poranne pustki w zwykle gwarnych i pełnych ludzi miejscach, to widok znany mi z poprzednich nadmorskich wycieczek.  Poranny chłód i oczekiwanie aż słońce wyżej wzejdzie i zacznie grzać. Nowością i nieprzyjemnym zaskoczeniem był duży ruch samochodowy na drodze wojewódzkiej 107 z Kamienia Pomorskiego do Szczecina. Chłopaki gazu nie odpuszczają i testują jak blisko mogą przejechać obok rowerzysty, gdy z naprzeciwka też jedzie samochód. Niektórzy całkiem niezłe wyniki osiągali w tej konkurencji.
Zdobyte gminy: Wolin, Kamień Pomorski, Golczewo, Świerzno, Dziwnów, Rewal

Cel osiągnięty, Wolin zdobyty!
Cel osiągnięty, Wolin zdobyty! © yurek55
Kamień Pomorski
Kamień Pomorski © yurek55
Kolejna gmina - Świerzno
Kolejna gmina - Świerzno © yurek55
Dziwnów
Dziwnów © yurek55
Dziwnów
Dziwnów © yurek55
Rowerowe logo powiatu gryfickiego i hasło: Rower też morze
Rowerowe logo powiatu gryfickiego i hasło: Rower też morze © yurek55

  • DST 84.00km
  • Czas 03:59
  • VAVG 21.09km/h
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl