50-100
Dystans całkowity: | 61856.24 km (w terenie 1302.00 km; 2.10%) |
Czas w ruchu: | 3058:53 |
Średnia prędkość: | 20.16 km/h |
Maksymalna prędkość: | 132.12 km/h |
Suma podjazdów: | 65850 m |
Suma kalorii: | 802323 kcal |
Liczba aktywności: | 916 |
Średnio na aktywność: | 67.53 km i 3h 21m |
Więcej statystyk |
Gassy przed obiadem, po południu
PS. Można już jechać Prętową, skończyli i położyli nowy asfalt.
- DST 63.60km
- Czas 02:45
- VAVG 23.13km/h
- Temperatura 13.0°C
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Poranek na rowerze
Droga serwisowa łącząca Paluch z Aleją Krakowską; po prawej lotnisko, po lewej Trasa S2
- DST 65.00km
- Czas 02:45
- VAVG 23.64km/h
- Temperatura 13.0°C
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Kurierka
Ale co mialem zrobić, zrobiłem.
Pierwszy wyjazd, mural na Służewcu
Jakiś Michał i Karolina wierzą w miłość zamkniętą na kłódkę z łańcuchem
Te trzy powyżej z drugiego wyjazdu. Widok na Warszawę z Mostu Siekierkowskiego
Na koniec zamieszczam screen z moich PR na segmentach Stravy: przed, na i za Mostem Poniatowskiego.
PS.
Nie mogę udostępniać mapki ze Stravy, nie chce się wygenerować link do osadzenia na blogu. Wczoraj też. Nie wiecie co się dzieje?
- DST 83.00km
- Czas 03:53
- VAVG 21.37km/h
- Temperatura 28.0°C
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Baranek w roli Veturillo
Galeria przy Dworcu Gdańskim © yurek55
Galeria przy Dworcu Gdańskim c.d. © yurek55
Poległym i pomordowanym na Wschdzie © yurek55
Narzucona przyjaźń polsko - radziecka tej daty nie eksponowała © yurek55
Poległym i pomordowanym na Wschdzie © yurek55
Najwyższy biurowiec w Warszawie w latach 1975-1978, popularnie Intraco © yurek55
Na moście MC-S © yurek55
Bulwary wiślane, widok na południe © yurek55
Bulwary wiślane, widok na północ © yurek55
Jak jedziesz baranie! © yurek55
Baba plażowa © yurek55
Wiadukt nad torami za kratami © yurek55
O curva, ale kyrk! © yurek55
Mapy dziś nie będzie, bo nie...:)
- DST 69.00km
- Czas 04:09
- VAVG 16.63km/h
- Temperatura 27.0°C
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Targówek Fabryczny przez Gassy i Piaseczno, czyli wstapił do piekieł, po drodze mu było :)
A że rower nadal czekał na umycie po piątkowym deszczu i sobotnierj poprawce, najpierw pojechałem do córki skorzystać z jej podwórka i jej szlaucha. Zeszło mi się tam nadspodziewanie długo, ale słoneczko tak fajnie przygrzewało, że zupełnie sie nie spieszyłem i nawet nie patrzyłem na zegarek. Niestety przy dokładnym myciu zauważyłem otarcie od pancerza na główce ramy. W domu przykleiłem na tym miejscu folię, ale to tak na zasadzie: Mądry Polak po szkodzie. Z Piaseczna, jak mam czas, wracam do Warszawy przez Gassy i dzis też tam pojechałem. Tylko ponieważ od 4 września drogowcy zamknęli ulicę wiodąca przez tory do filli szkoły (geniusze!), ja też nie mogłem dostać się do centrum miasta i pojechałem sobie przez Żabieniec. Dla mnie ro sama przyjemność, gorzej mają rodzice pierwszoklasistów. Ale to nie jest problemem piaseczyńskjich decydentów, prawda?
Na przystani tym razem postanowiłem skorzystać z promu. Po pierwsze, Targówek jest po tamtej stronie Wisły, po drugie, Katana w sobotę pisała, że nieźle się jechało, wreszcie po trzecie - raz do roku trzeba Wisłę przepłynąć. :) Co ciekawe, ktoś z niezłym poczuciem humoru, założył na Stravie segment - "Promem przez Wisłę Sprint;)". Gdybym wiedział wcześniej powalczyłbym o lepszy czas a tak, Katana wyprzedziła mnie o ponad pół minuty! :-) Będę musiał z tym żyć.
Po dojechaniu do wojewódzkiej 801 przeciąłem ja i dojechałem do Karczewia i stamtąd przez Otwock, Józefów, Falenicę, cały czas wzdłuż torów, aż do samej Warszawy. Nie polecam tej trasy i sam też, bez wyraźnej konieczności na nią nie wrócę. Wydaje mi się, że jednak lepiej się jeździ nadwiślanką. Dalej, żeby dojechac do Strażackiej, też niezbyt przyjemny odcinek drogi w budowie (cały czas węzeł Marsa się kłania), ale tam można było Chełmżyńska pojechać, tylko ja się zagapiłem. Kiedy Strażacka przeszła w Zabraniecką skorzystałem z wygodnej drogi dla rowerów, a po skręcie w Rzeczną byłem już niemal na miejscu. Powrót Księcia Ziemowita i przez kolejne uliczki, aż do Ząbkowskij i Targowej. Zabytkowy bruk tej pierwszej, wystawił na ciężką próbę plomby w zębach, nadgarstki i napinacz łańcucha - za bardzo się rozpędziłem.:) Przez Most Poniatowskiego przejechałem w trosce o swoje bezpieczeństwo, jak należy, po buspasie. Po ostatniej tragicznej śmierci rowerzystki jadącej chodnikiem i akcji rowerzystów wykazujących bezsens jazdy lewym pasem, nawet nikt na mnie nie zatrąbił.
Teraz czas na fotki:
Aleja Żwirki i Wigury © yurek55
"Koń, jaki jest, każdy widzi" - Benedykt Chmielowski, "Nowe Ateny" © yurek55
W oczekiwaniu na prom © yurek55
Po drugiej stronie Wisły © yurek55
Przystań promowa w Karczewie © yurek55
Budowa Południowej Obwodnicy Warszawy w Mieszeszynie © yurek55
Targówek Fabryczny ulica Strażacka © yurek55
Plaża pod Mostem Poniatowskiego © yurek55
Nowa Rotunda jak stara © yurek55
Kontrola czasu © yurek55
To czyste powietrze, czy nie? © yurek55
height="405" width="590" frameborder="0" allowtransparency="true" scrolling="no" src="https://www.strava.com/activities/1847751271/embed/28f83c88be644fdc52b630e4803e58e4b53cb204">
- DST 86.00km
- Czas 03:58
- VAVG 21.68km/h
- Temperatura 29.0°C
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Jechałem z Legionem! ;)
Edit: Dziewczyna jest przedostatnia.
Edit2: Zdjęcie wykadrowane, w rzeczywistości uciekli mi o wiele dalej...
Oderwałem się od peletonu w Koczargach na Trakcie Królewskim © yurek55
Kontrola czasu w Borzęcinie © yurek55
Tankowanie bidonu wodą oligoceńską na Lazurowej © yurek55
Jesienne pole kukurydzy w Szeligach © yurek55
Odcinek pomiędzy Izabelinem, a Truskawiem. Znak na drodze, a obok nowa asfaltowa droga dla rowerów © yurek55
Na zakończenie typowy obrazek użytkownika roweru Veturillo w Warszawie. Zapewne w innych miastach zachowują się podobnie. Winna jest oczywiście latarnia, która znienacka zaatakowała rowerzystę. Kiedy już przydrożne drzewa przestaną zabijać kierowców i pasażerów samochodów, trzeba będzie wziąć się za te zdradzieckie latarnie! Co nie, morsie? :)
Temperatura z powrotu. Jak ruszałem było 13.
- DST 58.00km
- Czas 02:24
- VAVG 24.17km/h
- Temperatura 20.2°C
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Wieczorem, a jak w dzień
Tak więc zamocowałem obok swego Mactronica to drugie światło i osłupiałem. To było jak świeczka przy żarówce "setce", albo jak żarówka przy Słońcu. Przez 95% czasu jechałem z przodu i widziałem wszystko - zarówno drogę jak i pobocze. Nie sadziłem, że jest tak kolosalna różnica. Gdy skończylismy wspólna jazdę i wracałem do domu przy swojej lampce, to pomimo że to przecież miasto, podświadomie zwalniałem, bo nie widziałem dobrze drogi. A w całkowitej ciemności gdzies na wsiach widziałem drogę doskonale.
Chyba więc jednak polubie jazdę po ciemku. :)
- DST 66.70km
- Czas 02:45
- VAVG 24.25km/h
- Temperatura 20.0°C
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Pogaduchy na przystani
Dowiedziałem się również, że widoczne na środku rzeki przegrodzenie nurtu, to też ich praca. Zadaniem tej mini zapory jest zatrzymanie piasku, bo gdyby nie to, prom nie mógłby pływać. Stan wody na środku rzeki w niektórych miejsach jest tak niski, że nawet do kolan nie sięga. Obciążony prom ma zanurzenie 60 cm więc trzeba coś robić, by mógł pływać. Fajnie mi się gadało z facetem, ale w końcu musialem sie pożegnać i wracać do domu. Trasa prosto na północ, przez Piaseczno, znana jest do bólu, napiszę więc tylko, że nadal most na Jeziorce remontują i jest krótki odcinek z ruchem wahadłowym. Poza tym, nic szczególnego.
Fragment cmentarza ewangelicko - augsburskiego w Kępie OKRZEWSKIEJ
Usuwanie awarii
- DST 65.00km
- Czas 03:00
- VAVG 21.67km/h
- Temperatura 21.0°C
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Powrót na Trakt Królewski i zachodnie wioski
Przed rondem w Zaborowie - w prawo odchodzi droga do Pogroszewa, która w tym miejscu jest praktycznie nieprzejezdna. Drogowy armagedon w całej pełni.
Truskawki w Milanówku, a dynie w Macierzyszu
Trzy krany i jeden Triban (gdyby były dwa, byłby rym). To mój przystanek powrotny przy oligoceńskim wodopoju na Lazurowej.
- DST 73.00km
- Czas 03:20
- VAVG 21.90km/h
- Temperatura 25.0°C
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Na dwie tury
Aleja Miłości w Morach © yurek55
Teraz czas uhonorować pozostałe grupy osprzętu: 105, Ultegra, itd. © yurek55
Orzeł z desek jak żywy © yurek55
Mural na murze ZOO © yurek55
Nawiązanie do wojny... © yurek55
... i do współczesności © yurek55
Artyści przy pracy © yurek55
Nawiązanie do Powstania Warszawskiego © yurek55
- DST 78.00km
- Czas 03:47
- VAVG 20.62km/h
- Temperatura 33.1°C
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze