Informacje

  • Wszystkie kilometry: 138547.06 km
  • Km w terenie: 2424.65 km (1.75%)
  • Czas na rowerze: 294d 06h 47m
  • Prędkość średnia: 19.57 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

50-100

Dystans całkowity:56807.64 km (w terenie 1140.00 km; 2.01%)
Czas w ruchu:2789:59
Średnia prędkość:20.29 km/h
Maksymalna prędkość:132.12 km/h
Suma podjazdów:56250 m
Suma kalorii:671347 kcal
Liczba aktywności:843
Średnio na aktywność:67.39 km i 3h 19m
Więcej statystyk
Czwartek, 22 lutego 2024 Kategoria 50-100, bieda-gravel, squadrathinos

TVP i ogródki działkowe od środka plus krzaki nad Wisłą

Prognoza pogody znowu wskazywała na deszcz, więc nie chciałem zbytnio się oddalać od domu i postanowiłem pokręcić się po mieście. Zbierając małe kwadraciki docieram w miejsca, o których nie miałem pojęcia, a które często położone są kilkadziesiąt metrów w bok od ulic, którymi jeździłem setki razy. Ale na teren TVP nie sądziłem, że uda mi się wjechać. Jednak, gdy zobaczyłem samochody wjeżdżające przez bramę i szlaban otwierany raz po raz, wbiłem na bezczelnego i zrobiłem rundkę wewnętrznymi uliczkami. Niestety tego manewru nie udało się powtórzyć przy Stacji Pomp Rzecznych na Czerniakowskiej, tam ochrona jest bardziej czujna, a ruch samochodów mniejszy. Ale za to wreszcie dostałem się na teren ogródków działkowych przy Kępie Potockiej i - trochę z duszą na ramieniu - objechałem je co trzeba. Obawiałem się zastać zamkniętą furtkę przy wyjeździe, ale na szczęście była nadal otwarta. Najgorszy odcinek był oczywiście nad samą Wisłą, gdzie na piechotę przedzierałem się przez błotnistą ścieżynkę, eksploatowaną głównie przez dziki, co jako znany tropiciel śladów odczytałem bez trudu. :) Później wystarczyło patykiem usunąć pół kilograma błota z każdego buta i można było jechać dalej. 

" Mural został namalowany na ścianie budynku Racławicka 17 przez niemieckiego artystę – Dome, podczas V edycji Festiwalu Street Art Doping w 2013 roku."
Mural – The Roosters Egg (Kogucie Jajo)
Mural – The Roosters Egg (Kogucie Jajo) © yurek55


Przejścia nie ma! © yurek55


Most Gdański z innej perspektywy© yurek55


Sztuka ulicy, bardziej zaangażowana © yurek55

https://www.strava.com/activities/10813645771


  • mapa trasy mini
  • DST 56.91km
  • Czas 04:13
  • VAVG 13.50km/h
  • VMAX 31.15km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Kalorie 1495kcal
  • Podjazdy 134m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 16 lutego 2024 Kategoria 50-100, bieda-gravel, kurierowo, Piaseczno/Ursynów, squadrathinos

Rekreacyjnie po podwórkach

Dziś dzień odpoczynku, więc najpierw poszedłem na basen, a potem pojechałem rowerem do sklepu harcerskiego na Ursynowie, po znaczek Druha do munduru mojej wnuczki. Poprzedni zostawił tylko dziurę w kieszonce i znikł bez śladu. Przy okazji pokręciłem się po osiedlowych uliczkach i podwórkach Starego Mokotowa, Wierzbna i Służewca - wiadomo po co. :) Pani ze sklepu mnie poznała, czym byłem mile zaskoczony, ale to pewnie zasługa stroju i kasku, bo zawsze przyjeżdżam tam rowerem. Do Piaseczna pojechałem Puławską, wróciłem stałą drogą przez Dawidy Bankowe i to w zasadzie wszystko. Słońce i temperatura prawie wiosenna, ale na gołą nogę jeszcze się nie odważyłem. 

Staw na Polu Mokotowskim
Staw na Polu Mokotowskim © yurek55
Ulica Madalińskiego
Ulica Madalińskiego © yurek55
Mural na domu Kazimierza Górskiego
Mural na domu Kazimierza Górskiego © yurek55
Staw Służewiecki
Staw Służewiecki © yurek55

https://www.strava.com/activities/10773401924

  • mapa trasy mini
  • DST 61.94km
  • Czas 03:43
  • VAVG 16.67km/h
  • VMAX 38.45km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Kalorie 1642kcal
  • Podjazdy 104m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 13 lutego 2024 Kategoria 50-100, bieda-gravel, squadrathinos

Łomianki-Kampinos-Leszno

Postanowiłem w końcu pojechać gdzieś dalej, zamiast kręcić się po podwórkach, blokowiskach i terenach kolejowych w poszukiwaniu niezdobytych sqadratinhos. Wprawdzie i dziś zapuściłem się w niedostępne tereny kolejowe, obok Stacji Koło, a potem, po uzyskaniu przepustki wjechałem do Sekcji Jeździeckiej Legii, ale na tym skończyłem. Dalej pojechałem już normalnie, bez patrzenia w mapę kwadracików i bez zatrzymywania. Droga znana, wielokrotnie jeżdżona i opisana w tytule, a już w Łomiankach złapał mnie krótki, acz intensywny opad deszczu. Wielkiej krzywdy mi nie zrobił, a do Czosnowa dojechałem już suchy. Potem przez puszczańskie wioski i drogę wojewódzką do Leszna i dalej jak zwykle do domu. Wiele więcej o dzisiejszej jeździe napisać się nie da.

Pilaszków
Pilaszków © yurek55
Pole ryżowe w Kaputach
Pole ryżowe w Kaputach © yurek55

https://www.strava.com/athletes/8970029


  • mapa trasy mini
  • DST 86.84km
  • Czas 04:40
  • VAVG 18.61km/h
  • VMAX 29.93km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Kalorie 2403kcal
  • Podjazdy 113m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 8 lutego 2024 Kategoria 50-100, bieda-gravel, squadrathinos

Miasto i Młociny

Pierwszy raz od kilku dni całkiem na sucho, nawet wiatr zdążył osuszyć asfalty. Do tego prawie bezwietrznie, sporo błękitnego nieba i lekki mrozek. Czyli warunki, można powiedzieć, optymalne do jazdy, ale jakoś mi się nie chciało dłuższej trasy. Czyli znów kręcenie po mieście.


https://www.strava.com/activities/10721236867

  • mapa trasy mini
  • DST 51.48km
  • Czas 03:13
  • VAVG 16.00km/h
  • VMAX 33.88km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Kalorie 1381kcal
  • Podjazdy 141m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 5 lutego 2024 Kategoria 50-100, bieda-gravel, squadrathinos

Miejskie sqadratinhos c.d.

Dobrą informacją jest to, że nie sprawdziły się deszczowe prognozy wróżów pogodowych i dzisiejsza jazda była prawie na sucho. Złą informacją jest, że uwierzyłem i znowu kręciłem się tylko po mieście, odwiedzając kolejne blokowiska. Tm razem padło na Wawrzyszew i Chomiczówkę. Wjechałem też teren AWF objeżdżając go dokoła, potem jeszcze raz odwiedziłem Las Bielański odkrywając nową dla mnie sieć ścieżek. Kolejny też raz przejechałem nadwiślańską dróżkę pomiędzy Mostem Grota a Gdańskim. Niestety nadal trzy kwadraciki nad samą wodę pozostały niezaliczone. 

Kolizja czterech samochodów na Rondzie Zesłańców
Kolizja czterech samochodów na Rondzie Zesłańców © yurek55
Akademia Wychowania Fizycznego im. Józefa Piłsudskiego
Akademia Wychowania Fizycznego im. Józefa Piłsudskiego © yurek55
Las Bielański
Las Bielański © yurek55

Inwestycja na terenach FSO
Inwestycja na terenach FSO © yurek55
W tle Most Gdański
W tle Most Gdański © yurek55
Most rowerowo-pieszy
Most rowerowo-pieszy © yurek55

https://www.strava.com/activities/10700977148


  • mapa trasy mini
  • DST 55.00km
  • Czas 03:44
  • VAVG 14.73km/h
  • VMAX 28.28km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Kalorie 1495kcal
  • Podjazdy 145m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 2 lutego 2024 Kategoria 50-100, bieda-gravel, squadrathinos

Nowymi drogami po Kampinosie

Dziś, żeby za bardzo się nie zmagać za bary z zachodnim wiatrem, wybrałem trasę o profilu z grubsza północ-południe. Poznałem nieco nowych dróg, bo wracając z Łomianek wybrałem drogę przez las, nie wiedząc nawet dokąd mnie zaprowadzi. Okazało się, że doprowadziła mnie do Zakładu dla Ociemniałych w Laskach, a że tam objawiła mi się inna droga w lesie, dojechałem nią aż do Sierakowa. Nosi imię Łączniczek AK grupy "Kampinos". Powrót do domu już po asfaltach przez Izabelin, Klaudyn i Bemowo. 

Rondo
Rondo "Radosława" © yurek55
Las Bielański
Las Bielański © yurek55
Ford Thunderbird V8 Heritage Edition
Ford Thunderbird V8 Heritage Edition © yurek55
Ford Thunderbird przód
Ford Thunderbird przód © yurek55
Ford Thunderbird tył
Ford Thunderbird tył © yurek55
Gazociąg w Łomiankach
Gazociąg w Łomiankach © yurek55
W Kampinosie
W Kampinosie © yurek55
Leśna kapliczka
Leśna kapliczka © yurek55
Droga im. Łączniczek AK Grupy Kampinos
Droga im. Łączniczek AK Grupy Kampinos © yurek55
Pomnik w  Sierakowie
Pomnik poległych akowców w Sierakowie © yurek55

https://www.strava.com/activities/10681012680


  • mapa trasy mini
  • DST 60.02km
  • Teren 9.00km
  • Czas 03:33
  • VAVG 16.91km/h
  • VMAX 29.93km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Kalorie 1643kcal
  • Podjazdy 154m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 30 stycznia 2024 Kategoria 50-100, bieda-gravel, kurierowo, Piaseczno/Ursynów, squadrathinos

Kwadraciki..., sqadratinhos...

Styczeń na sam koniec postanowił porozpieszczać nas pogodą, bo choć temperatura jeszcze niezbyt wysoka, to słoneczko i suche drogi umilają jazdę. A ponieważ miałem zawieźć coś córce do Piaseczna, okazja do jazdy była jak znalazł. Niestety nadal nie mogę wkręcić się w obroty, więc postanowiłem nie siłować się z własną niemocą, tylko spokojnie pozbierać trochę kwadracików. Drogi w lesie twarde i suche i nawet nie było na co narzekać. A kiedy przejeżdżałem przez uliczki Magdalenki, bo zawsze tylko przejeżdżałem główną drogą, to dopiero zobaczyłem, ile tam stoi wypasionych rezydencji wartych dziesiątki milionów złotych. 

Przez Lasy Sękocińskie do Magdalenki
Przez Lasy Sękocińskie do Magdalenki © yurek55
Dar wsi Sękocin 1919
Dar wsi Sękocin 1919 © yurek55
Ulubiona droga w Michałowicach
Ulubiona droga w Michałowicach © yurek55
Czerwony dom na Jutrzenki
Czerwony dom na Jutrzenki © yurek55
Koniec
Koniec "Polkoloru" w Piasecznie © yurek55

https://www.strava.com/activities/10660863738

  • mapa trasy mini
  • DST 77.46km
  • Teren 10.00km
  • Czas 04:49
  • VAVG 16.08km/h
  • VMAX 33.39km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Kalorie 2010kcal
  • Podjazdy 160m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 29 stycznia 2024 Kategoria 50-100, bieda-gravel, Gassy, squadrathinos

Pierwsze Gassy '24

Słabo zaczyna się ten 2024 rok, ale warunki pogodowe dają doskonały pretekst do rezygnacji z jazdy. Choć tak naprawdę właściwą przyczyną jest moje lenistwo, ale miło jest tak się trochę pooszukiwać. Dziś wreszcie nadszedł ten dzień, gdy żadne usprawiedliwienie nie przyszło mi do głowy i po osiemnastu dniach przerwy postanowiłem wyruszyć na przejażdżkę. Zanim jednakowoż do tego doszło, to okazało się, że nie będzie tak łatwo. Łańcuch tak zardzewiał, że ogniwa stanęły i blokował się na kółeczkach wózka przerzutki. Najpierw na sucho oczyściłem go szczotką, potem potraktowałem go WD-40, a jak zaczął odzyskiwać elastyczność wytarłem szmatką i nasmarowałem oliwką. Zazwyczaj używam wosku, ale w tej sytuacji postawiłem na tradycyjne rozwiązanie. Jak myślałem, że już nic nie stoi na przeszkodzie, to Garmin okazał się wyładowany i musiałem szukać powerbanka i odpowiednio długiego kabla, żeby wystarczył z kieszeni na plecach do kokpitu. Dopiero po pokonaniu tych przeciwności losu, sprokurowanych zresztą na własne życzenie, mogłem ruszyć w drogę. Wybrałem się dziś na Gassy, bo tak podpowiadał mi kierunek wiatru i to była dobra decyzja. Złą decyzją za to, było włożenie podkoszulki i w Wilanowie musiałem na drodze obnażać tors i chować ją do kieszonki. Koszulka i kurtka były na dziś wystarczającym zabezpieczeniem. Co do samej jazdy nie bardzo jest co pisać, oprócz tego, że jeździ się bardzo ciężko. BARDZO CIĘŻKO I BARDZO WOLNO.
Aha i trochę kwadracików w Konstancinie i Oborach dodałem do kolekcji. :)


Wody więcej to i kamieni nie widać.
Jeziorka
Jeziorka © yurek55
Kępa Okrzewska
Kępa Okrzewska © yurek55
Przystań w styczniu
Przystań w styczniu © yurek55
Wisła w Gassach
Wisła w Gassach © yurek55
Prom w porcie
Prom w porcie © yurek55

https://www.strava.com/activities/10653804749


  • mapa trasy mini
  • DST 69.66km
  • Czas 03:50
  • VAVG 18.17km/h
  • VMAX 42.62km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Kalorie 1888kcal
  • Podjazdy 122m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 10 stycznia 2024 Kategoria 50-100, bieda-gravel

Zachodnie wioski przy -7°C

Mróz nie odpuszcza, ale "...jak jest zima, to musi być zimno...", że tak zacytuję palacza osiedlowej kotłowni z "Misia". Ale ja, pomny wczorajszych doświadczeń, ze strojem nie kombinowałem i bez problemu zniosłem dzisiejszą przejażdżkę. Sama jazda też była w miarę przyjemna, o ile lodowaty wiatr w twarz można nazwać przyjemnością, ale co kto lubi... Za to na powrocie już w twarz nie wiało i to jest dobra informacja. Odwiedzone wioski mają asfalty such i nieoblodzone, za jednym małym wyjątkiem ulicy Zaboreczne na Grotach. Niemniej udało się przejechać bez gleby - i to kolejna dobra informacja. Trzeba umieć cieszyć się małymi rzeczami. 

Staw w Borzęcinie z wieżami kościelnymi
Staw w Borzęcinie z wieżami kościelnymi © yurek55

Fejkowa kontrola czasu o 14:12
Fejkowa kontrola czasu o 14:12 © yurek55

Ceny paliw Pb95-6,22; Pb98-6,72; ON-6,42; LPG-2,80
Ceny paliw Pb95-6,22; Pb98-6,72; ON-6,42; LPG-2,80 © yurek55

https://www.strava.com/athletes/8970029

  • mapa trasy mini
  • DST 53.51km
  • Czas 02:59
  • VAVG 17.94km/h
  • VMAX 29.93km/h
  • Temperatura -7.0°C
  • Kalorie 1404kcal
  • Podjazdy 88m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 8 stycznia 2024 Kategoria 50-100, bieda-gravel

Dobrze zmrożona "pięćdziesiątka", ale nie czystej wódki*, niestety

Po grudniowej pogoni za rekordem wymuszającej jazdę w każdych warunkach, postanowiłem wrócić do zasady, że jeżdżę tylko po suchych drogach. Ostatnie kilka dni spędziłem na doglądaniu psa i kota w Piasecznie, ale dziś już usprawiedliwienia nie było. Założyłem pełny zimowy rynsztunek, włącznie z ochraniaczami na buty i postanowiłem zainicjować rok krótką przejażdżką. Mróz dziś był spory i jako pierwsze zaczęły mi marznąć uszy.  Nie uznaję żadnych buffów i kominiarek i dotąd nie odczuwałem dyskomfortu, a tu taka niespodzianka. Gdyby było naprawdę niedobrze, pewnie bym zawrócił, ale po kilkunastu minutach dolegliwość ustała i mogłem jechać dalej. Ubrany byłem w trzy warstwy na górze, dwie na dole i ten zestaw był optymalny. Drogi starałem się wybierać czyste, ale na Jutrzenki w Salomei i na technicznej w Michałowicach, był fragmentami czysty, wyślizgany lód. Jechałem z duszą na ramieniu, pomny swoich niegdysiejszych uślizgów koła zakończonych glebą, ale dziś się udało. Oczywiście bojkotowałem drogi rowerowe, które nie zapewniały bezpiecznej jazdy, za co raz zostałem strąbiony, a drugi kierowca pouczył mnie przez okno o złamaniu przepisów. 
W domu dłonie musiały swoje odcierpieć, ale na to już rady nie mam. Rękawiczki z ogrzewaniem jakoś nie budzą mojego zaufania, a ich cena wydaje się wygórowana.
PS. Tytuł nawiązuje do słów Gajosa w "Żółtym szaliku"
PS2. Nie wie koś, czemu BS nie zaciąga aktywności ze Strava?

Droga techniczna w Puchałach
Droga techniczna w Puchałach © yurek55
Droga techniczna przy S8
Droga techniczna przy S8 © yurek55

https://www.strava.com/activities/10517772246

  • DST 51.00km
  • Czas 02:42
  • VAVG 18.89km/h
  • Temperatura -11.0°C
  • Kalorie 1506kcal
  • Podjazdy 127m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl