Informacje

  • Wszystkie kilometry: 152222.20 km
  • Km w terenie: 2822.65 km (1.85%)
  • Czas na rowerze: 325d 07h 57m
  • Prędkość średnia: 19.46 km/h
  • Więcej informacji.
button stats bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2024 button stats 
bikestats.pl

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

> 100

Dystans całkowity:44898.07 km (w terenie 738.00 km; 1.64%)
Czas w ruchu:2163:23
Średnia prędkość:20.75 km/h
Maksymalna prędkość:116.95 km/h
Suma podjazdów:54956 m
Suma kalorii:658493 kcal
Liczba aktywności:396
Średnio na aktywność:113.38 km i 5h 27m
Więcej statystyk
Środa, 7 września 2022 Kategoria kwadraty, gminobranie, > 100

Gmin mazowieckich zbierania c. d.

Po skompletowaniu południowych gmin województwa mazowieckiego przyszedł czas na północne. Postanowiłem zacząć swoją podróż w Mławie i ruszyć na zachód, by po zatoczeniu półkola zakończyć na stacji Stupsk. Poranny pociąg do Działdowa startuje o 6:11 i to, nawet przy moich mizernych osiągach, daje szanse na osiągnięcie zaplanowanego dystansu. Kiedy kilka lat temu byłem w Mławie, trwała tam budowa i przebudowa dworca i okolic, dziś już wszystko pięknie skończone i po szybkiej fotce dworca mogłem ruszać w trasę. Trochę zaskoczyło mnie ukształtowanie terenu, boć to przecież nie Góry Świętokrzyskie, a zjazdy dawały się nieźle we znaki. Przy 10°C i w mojej "papierowej' kurtce, nie było to przyjemne uczucie. Z czasem jednak się temperatura się podniosła, kurtka powędrowała do kieszonki i mogłem jechać na krótko, jak to latem wypada. Bez zbędnych postojów nawijałem kolejne kilometry na koła i w rezultacie na stacji w Stupsku, mogłęm być dużo przed czasem. Wydłużyłem więc trasę do Krośnic Mazowieckich, skracając tym samym czas oczekiwania do zaledwie ośmiu minut.
Gmin sztuk dziesięć: Kuczbork-Osada, Lubowidz, Żuromin, Lutocin, Rościszewo, Bieżun, Szreńsk, Strzegowo, Wiśniewo, Stupsk.
Kwadraty:
Max square: 45x45
Max cluster: 2546
Total tiles: 5032 (+91)

Zaczynamy w Mławie
Zaczynamy w Mławie © yurek55
Wyścig z koniami...
Wyścig z koniami... © yurek55
...i znowu jestem lepszy! :)
...i znowu jestem lepszy! :) © yurek55
Dożynki w Lutocinie
Dożynki w Lutocinie © yurek55
Starosta i Starościna dożynek
Starosta i Starościna dożynek © yurek55
Gmina Wiśniewo
Gmina Wiśniewo © yurek55
Czekając na pociąg
Czekając na pociąg © yurek55

  • DST 128.64km
  • Czas 06:14
  • VAVG 20.64km/h
  • VMAX 40.91km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Kalorie 3685kcal
  • Podjazdy 384m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 5 września 2022 Kategoria > 100, gminobranie, kwadraty

Wygrałem wyścig z koniami! :)

Ostatnie gminy dostępne z Radomia zostały dziś zaliczone i tym samym kończę podróżować pociągiem w tamtym kierunku. Te trzy wypady przyniosły uzysk w postaci dwudziestu siedmiu gmin i pomimo pewnych trudności wszystko się udało. Dziś moim przeciwnikiem był wiatr i naprawdę niewiele brakowało bym nie zdążył na pociąg powrotny. Całą drogę
jechałem na granicy niedoczasu żywiąc się nadzieją, że uda się przyspieszyć na ostatnich pięćdziesięciu kilometrach z wiatrem i wyrobić sobie bezpieczny zapas czasu. Ostatecznie tak się stało, ale zapas nie był bezpieczny, gdyż mój pociąg, po powrocie do normalnego rozkładu odjeżdżał o osiem minut wcześniej. Gdy dojechałem, stał już na peronie i czekał na mnie. 
Reasumując. Jazda po gminy w moim wykonaniu, sprowadza się tylko do tłuczenia kilometrów i to w permanentnym pośpiechu. Na dodatek lwia część tras prowadziła drogami krajowymi i wojewódzkimi, miasta przejeżdżałem opłotkami omijając wszelkie godne uwagi zabytki czy pomniki.
Gminy: Zwoleń, Chotcza, Przyłęk, Policzna, Gniewoszów, Sieciechów, Garbatka Letnisko, Jedlnia Letnisko
Kwadraty:
Max square: 45x45
Max cluster: 2546
Total tiles: 4941 (+78)

Dziś ścigałem się z koniami
Dziś ścigałem się z koniami © yurek55
Wyścig z koniami
Przesuwam się do przodu © yurek55
Daję zmianę
Wychodzę na zmianę © yurek55
Urwałem konie!
Urwałem konie!:) © yurek55

Do Mistrza Jana
Do Mistrza Jana © yurek55
Muzeum Jana Kochanowskiego
Muzeum Jana Kochanowskiego © yurek55
Gmina Garbatka Letnisko
Gmina Garbatka Letnisko © yurek55
Wola Klasztorna Gmina Sieciechów
Wola Klasztorna Gmina Sieciechów © yurek55
Powiat Zwoleński Gmina Przyłęk
Powiat Zwoleński Gmina Przyłęk © yurek55
Siekierka w gminie Chotcza
Wieś Siekierka w gminie Chotcza © yurek55

  • DST 130.38km
  • Czas 06:20
  • VAVG 20.59km/h
  • VMAX 41.37km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 3731kcal
  • Podjazdy 376m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 2 września 2022 Kategoria > 100, gminobranie, kwadraty

Jeszcze raz gminy na południe od Radomia

Kolejny wczesny wyjazd do Radomia i kolejne dziewięć gmin wpadło. Tym razem obyło się bez przykrych niespodzianek i dystans, choć o trzydzieści kilometrów dłuższy nie dał tak popalić, jak ten poprzedni. Cały czas miałem bezpieczny zapas czasu, nie musiałem się stresować i kręcąc wytrwale, nie robiąc postojów, dojechałem na dworzec prawie pół godziny przed czasem. Zdążyłem spokojnie wypić kolę, zjeść coś słodkiego, a że pociąg stał już na peronie, to w spokoju poczekałem w wagonie na odjazd. Wysiadam teraz na Rakowcu, bo Zachodni jest dużo gorszy do wydostania się, a stamtąd mam tylko dwa kilometry do domu, więc niewiele więcej. 
Gminy: Iłża, Kazanów, Ciepielów, Rzeczniów, Sienno, Lipsko, Solec nad Wisłą, Tczów, Gózd
Kwadraty: Max square: 45x45 (-); Max cluster: 2546 (-); Total tiles: 4863 (+93)
Została mi jeszcze południowo wschodnia rubież województwa mazowieckiego, więc jeszcze jeden, ostatni, wyjazd do Radomia mnie czeka.

Powiat Radomski Gmina Iłża
Powiat Radomski Gmina Iłża © yurek55
Gmina Ciepielów
Gmina Ciepielów © yurek55
Gmina Tczów żegna
Gmina Tczów żegna © yurek55
Powiat Radomski Gmina Gózd
Powiat Radomski Gmina Gózd © yurek55
NA CHWAŁĘ BOGU 1911 JAN SOCHA ŻONA MARCJANNA
NA CHWAŁĘ BOGU 1911 JAN SOCHA ŻONA MARCJANNA © yurek55
Wieś Wojsławice
Wieś Wojsławice © yurek55
Powrót
Powrót © yurek55

Gminy do zaliczenia
Gminy do zaliczenia © yurek55

  • DST 133.00km
  • Czas 06:16
  • VAVG 21.22km/h
  • VMAX 43.69km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 3904kcal
  • Podjazdy 383m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 31 sierpnia 2022 Kategoria > 100, gminobranie, kwadraty

Dziura w dętce i zdążyć na pociąg

Hipek chwalił się ostatnio, że mają już zaliczone wszystkie 2479 gminy w Polsce i to mi przypomniało o moim tegorocznym postanowieniu. Założyłem sobie zaliczenie wszystkich gmin województwa mazowieckiego, ale jak dotąd, zrobiłem tylko kilka wypraw gminnych i dużo jeszcze brakuje. Ruszyłem więc dziś wczesnym rankiem pociągiem o 6:31 do Radomia i przed ósmą zacząłem jazdę. Trasa liczyła sto kilometrów, pogoda dopisywała, wiatr nie był przesadnie dokuczliwy, pagórki jakoś dawały się podjeżdżać i wszystko wskazywało, że z bezpiecznym zapasem dotrę na pociąg powrotny. I pewnie tak by się stało, gdyby nie skrót zaproponowany przez stronę brouter.de, którą wytyczam sobie trasy. Wpakowałem się w leśną dróżkę, miejscami dość podmokłą, ale nie to było najgorsze. Na domiar bowiem złego, właśnie tam złapałem gumę. Zdejmowanie opony uświnionej maksymalnie błotem nie było przyjemne ani łatwe. Do tego dochodził stres, czy wszystko pójdzie dobrze i będę mógł wyjechać z tego lasu i czy zdążę na pociąg. Na razie przynajmniej to pierwsze się udało i po powrocie na asfalty próbowałem jechać tak, by zdążyć. Już w Radomiu, dojeżdżając do dworca widziałem jadący pociąg i domyśliłem się, że to mój. Liczyłem na dłuższy postój na tak ważnej stacji i się nie przeliczyłem. W podziemiu usłyszałem, że odjeżdża z peronu pierwszego i gdy zdyszany wbiegłem po schodach, czekał. Czasu do odjazdu było akurat tyle, by kupić bilet w aplikacji, zamocować rower i usiąść. Czyli wszystko się udało.
Zaliczone gminy: Kowala, Orońsko, Szydłowiec, Chlewiska, Borkowice, Jastrząb, Mirów, Wierzbica, Skaryszew.
Nowe kwadraty: +73
Kilometry z dojazdem do pociągu i z pociągu
Kontrola czasu
Kontrola czasu © yurek55
Ratusz w Szydłowcu
Ratusz w Szydłowcu © yurek55
Naczelnikowi Narodu Polskiego Tadeuszowi Kościuszce Szydłowianie 1920 r.
Naczelnikowi Narodu Polskiego Tadeuszowi Kościuszce Szydłowianie 1920 r. © yurek55
Powiat radomski gmina Kowala
Powiat radomski gmina Kowala © yurek55
Powiat szydłowski gmina Chlewiska
Powiat szydłowski gmina Chlewiska © yurek55
Gąsawy Rządowe gmina Jastrząb
Gąsawy Rządowe gmina Jastrząb © yurek55


  • DST 103.27km
  • Czas 05:10
  • VAVG 19.99km/h
  • VMAX 41.64km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 3161kcal
  • Podjazdy 449m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 25 sierpnia 2022 Kategoria > 100, kwadraty

Po jeden kwadracik

Tak to u mnie jest, gdy ominę kwadrat, że chcę jak najszybciej naprawić swoją omyłkę. Wróciłem więc dziś w to miejsce, choć w tym celu trzeba było przejechać sto kilometrów. Rzecz jasna chciałem tyle przejechać, bo w wariancie dla leniwych, czyli podróżując pociągiem, kilometrów na rowerze wyszłoby pewnie niespełna trzydzieści. Planując trasę wybrałem wariant przeprawy promowej Gassy - Karczew i powrót po drugiej stronie Wisły. Już w Warszawie dokręciłem do setki jadąc aż do Mostu Gdańskiego i dopiero stamtąd kierunek dom. Tym sposobem osiągnąłem zamierzony cel i jednocześnie przekroczyłem osiem tysięcy kilometrów w tym roku. Napomknę tylko, że dwa razy uzupełniałem w sklepach napoje i dziś wypiłem ponad trzy litry płynów. Temperatura na moim Garminie wynosiła podczas jazdy pomiędzy 36°C a 37°C. Pewnie gdybym go postawił na słońcu to i 40°C by pokazał. Ciepło.

Przystań promowa w Karczewie
Przystań promowa w Karczewie © yurek55
Ja na Pogorzel
Ja na Pogorzel © yurek55
Walka o szyny
Walka o szyny © yurek55
Po kwadrat
Po kwadrat © yurek55
Wojewódzka 721 do Józefowa
Wojewódzka 721 do Józefowa © yurek55
Ktoś tu puścił wodze wyobraźni
Ktoś tu puścił wodze wyobraźni © yurek55
Fotka z mostu
Fotka z mostu © yurek55
40 zł bilet normalny, 25 - ulgowy i tłoku nie ma!
40 zł bilet normalny, 25 - ulgowy i tłoku nie ma! © yurek55
Prezydenci Warszawy Stefan Starzyński i Julian S. Kulski
Prezydenci Warszawy Stefan Starzyński i Julian S. Kulski © yurek55
  • DST 100.88km
  • Czas 04:53
  • VAVG 20.66km/h
  • VMAX 44.79km/h
  • Temperatura 33.0°C
  • Kalorie 3087kcal
  • Podjazdy 165m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 8 sierpnia 2022 Kategoria > 100

78. rocznica Powstania Warszawskiego

Do przejechania dzisiejszej trasy zainspirowało mnie zdjęcie trasy znalezione w internecie. Biorąc je za wzór, spróbowałem narysować taką samą i ją przejechać. Mieszkam teraz tymczasowo w Piasecznie, a ślad przebiega pod samym domem, więc grzech byłoby nie skorzystać z okazji. Przy okazji dzisiejszej przejażdżki dwa razy przeprawiłem się promem przez Wisłę w Gassach, ale duża część drogi prowadziła przez Warszawę. Na dodatek Garmin mi się wyłączył z braku prądu i część trasy rejestrowałem telefonem. Potem musiałem "sklejać" oba fragmenty, ale na szczęście udało się to zrobić i wyeksportować do Stravy.  

Cześć i chwała Bohaterom
Cześć i chwała Bohaterom © yurek55

Pamiętają w Konstancinie Jeziornej
Pamiętają w Konstancinie Jeziornej © yurek55
Przez Wisłę
Przez Wisłę © yurek55

  • DST 142.17km
  • Czas 07:04
  • VAVG 20.12km/h
  • VMAX 40.97km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 1804kcal
  • Podjazdy 256m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 27 lipca 2022 Kategoria Naprawy, > 100

Na zachód, aż po Pass

Rano, jak wyjeżdżałem, nie wiedziałem wcale, gdzie mnie dziś koła poniosą. Okazało się, że zaniosły mnie aż za Błonie, do miejscowości o wdzięcznej nazwie Pass. Wyróżnia ją duża liczba ogromnych magazynów, które wyrosły tam jak grzyby po deszczu. Z kolei Błonie, które są bardzo niedaleko, słynęły kiedyś z fabryki zegarków, które nie grzeszyły jakością. Ulica szybko ukuła popularną rymowankę: - "Sprzedaj krowy, sprzedaj konie, kup zegarek marki Błonie. Części ruskie, majster złodziej, a zegarek gówno chodzi!" :)
Ale zanim znalazłem się w Błoniu, w Lesznie zrobiłem przystanek na jedzonko. Tym razem nie w kawiarni "Klimatyczna", a w sklepie, który też ma bardzo dobre wyroby cukiernicze. A na dodatek ma zagadkowe ogłoszenie na szybie. :)
Z Błonia, asfaltowa droga rowerowa prowadzi aż do za Rokitno i choć meandruje po obu stronach, to jednak jest i dzieci na rowerach mają się gdzie uczyć jazdy. W Pruszkowie chciałem trochę wydłużyć trasę, ale złapałem gumę w przednim kole i wymiana dętki zabrała mi cały zapas czasu. Musiałem jechać do domu najkrótszą drogą, czyli nielubianymi Alejami Jerozolimskimi, ale co było robić - jak mus, to mus... Pod domem zobaczyłem, że niewiele zabraknie do stówy i dokręciłem objeżdżając najbliższy kwartał ulic. 

Borzęcin - Mariew
Borzęcin - Mariew © yurek55
Żelazna Wola trzyma się mocno
Żelazna Wola trzyma się mocno © yurek55
Dobre wyroby cukiernicze w Lesznie
Dobre wyroby cukiernicze w Lesznie © yurek55
Błonie - Rokitno
Błonie - Rokitno © yurek55
Zagadka :)
Zagadka :) © yurek55
  • DST 100.39km
  • Czas 04:40
  • VAVG 21.51km/h
  • VMAX 42.28km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 3028kcal
  • Podjazdy 171m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 14 lipca 2022 Kategoria > 100

Przez zagłębie sadownicze

Od dawna miałem w nawigacji wgraną trasę na dalekie południe i dziś uznałem, że warto się tam przejechać i zwiedzić nowe tereny. Wiatr z zachodu raczej przeszkadzał niż pomagał i cała dzisiejsza jazda, to ciężka walka o każdy kilometr. Zresztą średnia prędkość mówi wszystko. Nie pomogły nawet trzy postoje na uzupełnienie kalorii, w tym jeden na wiśnie prosto z drzewa. :)Być może moja wczorajsza aktywność na działce miała wpływ na dyspozycję dnia, ale naprawdę jechało się ciężko. Dobrze, że choć dziś nikt mnie nie przegonił z trasy S79 i mogłem wygodnie i szybko dojechać do Wirażowej. A drugi pozytyw, to pyszne wiśnie - pewnie dlatego, że kradzione. :)
W rzeczywistości są ciemniejsze i bardzo smaczne
W rzeczywistości są ciemniejsze i bardzo smaczne © yurek55
Sady, sady, sady....
Sady, sady, sady.... © yurek55
Remont mostu na Jeziorce w Topibabach
Remont mostu na Jeziorce w Topibabach © yurek55
A tu Rosoły
A tu Rosoły © yurek55

Ja na Poznań i Gdańsk
Ja na Poznań i Gdańsk © yurek55
Końcowy tunel na S79
Końcowy tunel na S79 © yurek55
Furtka przy Wirażowej
Furtka przy Wirażowej © yurek55

Pochmurnie, 22°C, Odczuwalna temperatura 22°C, Wilgotność 68%, Wiatr 6m/s z ZPłnZ - Klimat.app
  • DST 119.40km
  • Czas 06:14
  • VAVG 19.16km/h
  • VMAX 39.04km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Kalorie 3479kcal
  • Podjazdy 416m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 9 lipca 2022 Kategoria kwadraty, > 100

Dookoła Kampinosu plus nowe kwadraty

Plan był objechać Puszczę Kampinoską i zaliczyć kilka nowych kwadratów. Początek drogi przez miasto, bo jakżeby inaczej, ale z Marymonckiej mogłem skręcić w Lasek Bielański i dojechać do drogi nad Wisłą. 
Ulica Dewajtis, Warszawa
Ulica Dewajtis, Warszawa © yurek55
Nad Wisłą
Nad Wisłą © yurek55
Później korzystając z korka na Pułkowej i jadąc środkiem pomiędzy stojącymi samochodami dotarłem szybko i sprawnie do Łomianek. Droga do Czosnowa nadal niestety słabo przejezdna, ale tym razem pojechałem prosto i jakoś te najgorsze trzy kilometry do Pieńkowa przejechałem.
Ulica Rolnicza-fragment skończony
Ulica Rolnicza-fragment skończony © yurek55
Ulica Rolnicza-fragment rozgrzebany
Ulica Rolnicza-fragment rozgrzebany © yurek55
Dalej już niespodzianek nie było i jadąc północnym skrajem Kampinosu dojechałem do dawno nieodwiedzanego Secymina. Pomimo to pani Marta poznała mnie od razu i od razu zaproponowała słynne bułeczki z mascarpone. Dziś były wiśniowe. 
Bułeczki z mascarpone w Secyminie Polskim
Bułeczki z mascarpone w Secyminie Polskim © yurek55
Sklep w Secyminie PolskimWilcze Tułowieckie, odcinek g
Sklep w Secyminie Polskim © yurek55
Posilony i nawodniony ruszyłem na ostatnie osiemdziesiąt kilometrów drogi napędzany nadzieją, na pomoc wiatru, który wiał, ale bynajmniej nie pomagał. Zanim jednak skierowałem się na wchód, musiałem niestety wjechać do lasu. Tym razem dało się przejechać, ale inny rower lepiej by sobie z tymi singlami poradził. :)
Trochę Puszczy
Trochę Puszczy © yurek55
Za to po wyjeździe z lasu mogłem porozkoszować się jazdą po nowiutkim asfalcie, ale to nie był niestety jeszcze koniec jazdy terenowej. Czekało jeszcze parę kilometrów szutru w okolicach Kirsztajnowa i Brogów, ale od Łazów było już naprawdę z górki. Popychany wiatrem przemknąłem przez Kampinos i Leszno i tam napisałem sms, że będę za godzinę i piętnaście minut. Okazało się, że ostatnie 30 kilometrów zajęły mi tylko godzinę. Jest moc! ;)
Dorobek kwadratowy niewielki, ale ziarnko do ziarnka...
Max square: 45x45 (-)
Max cluster: 2512 (+6)
Total tiles: 4672 (+3)

Zachmurzenie małe, 18°C, Odczuwalna temperatura 18°C, Wilgotność 81%, Wiatr 5m/s z Z - Klimat.app
  • DST 135.02km
  • Teren 8.00km
  • Czas 06:09
  • VAVG 21.95km/h
  • VMAX 42.09km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 4227kcal
  • Podjazdy 236m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 24 czerwca 2022 Kategoria > 100, kwadraty

Ponownie na wschód od Sulejówka

Tym razem odpuściłem sobie jazdę przez miasto i wybrałem pociąg, Wysiadłem na stacji Sulejówek Miłosna i dopiero stamtąd zacząłem podróż na wschód. W planach było załatanie dziur w kwadratach i powiększenie stanu posiadania, bez pakowania się w ciężki teren. W sumie prawie się udało, a pchanie po piachu było efektem pomroczności jasnej albo przegrzania głowy. Wracając, zboczyłem z wojewódzkiej 637 i zajechałem do Sulejówka z myślą, by zahaczyć o "Milusin", który pominąłem w poniedziałek. Zamiast willi Marszałka, której nie znalazłem, sfotografowałem "Dworek Siedziba" pierwszego premiera II RP Jędrzeja Moraczewskiego. A "Milusin" jest teraz częścią kompleksu muzealnego Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku. A wracając do pchania, to włączyłem nawigację google w telefonie i ona kazała mi jechać najpierw Paderewskiego, a jak się skończyła, do Mickiewicza już trzeba było pchać przez las. W Wesołej ponownie doprowadziła mnie do lasu i wtedy definitywnie ją wyłączyłem, zawróciłem i wróciłem na znaną mi doskonale drogę 637 do Rembertowa. Do domu wróciłem trasą, której chciałem uniknąć, czyli przez sam środek miasta, ale było gorąco, ja byłem zbyt zmęczony i nie miałem już picia. Wprawdzie w Warszawie sklepów jest dużo, ale roweru nie mam czym przypiąć, więc pocisnąłęm Alejami Jerozolimskimi, żeby jak najszybciej znaleźć się pod prysznicem.
Dzisiejszą jazdą przekroczyłem sześć tysięcy kilometrów, co wreszcie dało mi akceptowalną średnią - tysiąc kilometrów na miesiąc. Gdyby poszło tak dobrze dalej, to może uda się dwanaście tysięcy zrobić w tym roku?
Znalazłem zdjęcie willi z 2016 roku
Willa
Willa "Milusin" © yurek55
Dworek
Dworek "Siedziba" z 1911 roku © yurek55
Kamień pamiątkowy w Sulejówku
Kamień pamiątkowy w Sulejówku © yurek55
"Marszałek Józef Piłsudski w roku 1932 życzył 13-letniemu Druhowi Ryszardowi Kaczorowskiemu
ROŚNIJ CHŁOPCZE ZDROWO,
BĘDZIESZ POLSCE POTRZEBNY
Ostatni Prezydent II Rzeczpospolitej Polskiej
Zasłużony Dla Miasta Sulejówek
CAŁYM ŻYCIEM
26 XI 1919 - 10 IV 2010
pełnił służbę Bogu, Polsce i Harcerstwu"

Pomnik w Stanisławowie
Pomnik w Stanisławowie © yurek55
Inskrypcja
Inskrypcja © yurek55
Orografia? :)
Orografia? :) © yurek55
W drodze
W drodze © yurek55
Plaża przy
Plaża przy "Poniatoszczaku" © yurek55
W kwadratach jest tak, że zawsze jest po co wracać. :)

Kogo interesuje pełna \\\\\\\trasa, musi zrobić klik!

Zachmurzenie małe, 22°C, Odczuwalna temperatura 22°C, Wilgotność 66%, Wiatr 3m/s z PłdW - Klimat.app
  • DST 103.32km
  • Teren 6.00km
  • Czas 05:14
  • VAVG 19.74km/h
  • VMAX 33.73km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Kalorie 3003kcal
  • Podjazdy 150m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl