Wpisy archiwalne w kategorii
> 100
Dystans całkowity: | 44898.07 km (w terenie 738.00 km; 1.64%) |
Czas w ruchu: | 2163:23 |
Średnia prędkość: | 20.75 km/h |
Maksymalna prędkość: | 116.95 km/h |
Suma podjazdów: | 54956 m |
Suma kalorii: | 658493 kcal |
Liczba aktywności: | 396 |
Średnio na aktywność: | 113.38 km i 5h 27m |
Więcej statystyk |
Ponownie Góra Kalwaria
W planie na dziś były pierwsze kwadraty w tym roku, ale jazda do Góry Kalwarii sponiewierała mnie konkretnie i miałem dość tyrania pod wiatr kolejnych kilometrów. Wprawdzie te setki kolarzy, którzy mnie mijali raczej nie mieli z tym problemów, ale ja miałem - i to poważne. Ostatkiem sił, na najlżejszym przełożeniu 29x25, podjechałem Lipkowską i gdy pod Kawiarnią zobaczyłem ten tłumek, bez wahania zrezygnowałem z kawy i postanowiłem wracać. Zrezygnowałem też z kwadratów, bo moje tempo jazdy wskazywało, że na zaplanowany pociąg powrotny z Pilawy w żaden sposób nie zdążę. Droga powrotna znana i tak zaplanowana, żeby sto kilometrów wyszło - co w rezultacie się udało. Wykorzystałem kolejny już raz trasę S7, bo już niebawem nie będzie to możliwe, a dobre i piętnaście kilometrów bez samochodów i po dobrym asfalcie przejechać.

Kamień w Cieciszewie © yurek55

Kościół Św. Stanisława w Sobikowie © yurek55

Trasa S7 początek jazdy © yurek55

Trasa S7 - Wilcza Góra © yurek55

Trasa S7 - piętnaście kilometrów dalej © yurek55
https://www.strava.com/activities/8735020468

Kamień w Cieciszewie © yurek55

Kościół Św. Stanisława w Sobikowie © yurek55

Trasa S7 początek jazdy © yurek55

Trasa S7 - Wilcza Góra © yurek55

Trasa S7 - piętnaście kilometrów dalej © yurek55
https://www.strava.com/activities/8735020468
-
- DST 107.88km
- Czas 05:44
- VAVG 18.82km/h
- VMAX 35.79km/h
- Temperatura 10.0°C
- Kalorie 2956kcal
- Podjazdy 265m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Pierwsza stówa w 2023
Słoneczny dzień i wczesna pobudka dawały nadzieję na pierwszą setkę w tym roku. Wychodząc z domu nie traktowałem tego jako warunek konieczny, ale wybrałem trasę dającą szansę na różne warianty powrotu. Pomimo, że jazda szła mi ciężko, bo to i wiatr, i siły i napęd wydający potępieńcze dźwięki, nie skróciłem dystansu i przejechałem całe zaplanowane kółko. Na koniec, już w mieście, dopadła mnie zapowiadana śnieżyca, ale z Ursynowa na Ochotę nie jest daleko, co nie zmienia faktu, że rower uświniłem jak nieboskie stworzenie. Na dodatek drogę mogłem obserwować tylko znad okularów i całe szczęście w sumie, że jechałem drogami dla rowerów. Z pozytywów, nie wiem dlaczego nie zmarzły mi ręce i domu nie cierpiałem katuszy ich odmarzania.
PS.
Podstawowym celem wyjazdu były zakupy w Składnicy Harcerskiej na Ursynowie i to się udało. :)

Mostek na Górkach Szymona © yurek55

Jeziorka za jazem © yurek55

Jeziorka przed jazem © yurek55

Droga Gassy - Obórki wzdłuż Wisły © yurek55

Wędkarz nad Jeziorką © yurek55
https://www.strava.com/activities/8498366577
PS.
Podstawowym celem wyjazdu były zakupy w Składnicy Harcerskiej na Ursynowie i to się udało. :)

Mostek na Górkach Szymona © yurek55

Jeziorka za jazem © yurek55

Jeziorka przed jazem © yurek55

Droga Gassy - Obórki wzdłuż Wisły © yurek55

Wędkarz nad Jeziorką © yurek55
https://www.strava.com/activities/8498366577
-
- DST 105.03km
- Czas 05:46
- VAVG 18.21km/h
- VMAX 40.10km/h
- Temperatura 0.0°C
- Kalorie 2897kcal
- Podjazdy 312m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Stówa, tym razem wymęczona
Planem na dziś było zbieranie kwadratów, na południowym wschodzie. Udało się wstać i wyjść z domu dość wcześnie, by móc zrealizować ten zamiar, ale niestety zawiodły inne czynniki - a głównie jeden. Otóż, gdy już przejechałem most i chciałem odpalić nawigację. okazało się, że nie mam wgranej tej trasy do Garmina. Próbowałem ją przerzucić z telefonu, ale pomimo poprawnie wykonywanych wszystkich czynności, ten kurs nie chciał się wgrać. W domu okazało się, że jednak jest, czyli wgrał się z opóźnieniem. W sumie to dobrze się stało, bo gdybym pojechał po kwadraty, to na 100% nie zdążyłbym na pociąg powrotny z Pilawy. Dawno już z takim trudem i wysiłkiem mi się nie jechało. Czas na odpoczynek.

Jeziorka © yurek55

Ulica Św. Antoniego w Górze Kalwarii © yurek55

Most w Górze Kalwarii © yurek55

Odrestaurowana figura w Otwocku Wielkim © yurek55

Wisła © yurek55

Fotka z Mostu Świętokrzyskiego © yurek55
https://www.strava.com/activities/8092055237/

Jeziorka © yurek55

Ulica Św. Antoniego w Górze Kalwarii © yurek55

Most w Górze Kalwarii © yurek55

Odrestaurowana figura w Otwocku Wielkim © yurek55

Wisła © yurek55

Fotka z Mostu Świętokrzyskiego © yurek55
https://www.strava.com/activities/8092055237/
-
- DST 101.01km
- Czas 05:28
- VAVG 18.48km/h
- VMAX 38.82km/h
- Temperatura 9.0°C
- Kalorie 2817kcal
- Podjazdy 178m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 8 listopada 2022
Kategoria > 100
Druga stówka listopadowa
Nadal, pomimo listopada, jesienne słoty jeszcze nam nie dokuczyły i można jeździć, byle tylko czas i chęci były. Z tym drugim jakoś u mnie gorzej i dziś znowu dopiero po jedenastej się wykokosiłem. Ale jak to mądrze napisała jedna z użytkowniczek (byłych) tego portalu - "Drzwi mego domu to magiczna furtka między krainą lenia a rowerem".
Tak więc, skoro już wyszedłem i zakręciłem pedałami, to i dystans wyszedł satysfakcjonujący. Wybrałem dziś trasę trochę nieoczywistą, bo z Nadarzyna pojechałem do Błonia, a ponieważ dawno w tamtym kierunku nie jechałem, to droga miała pewien atrybut świeżości. Przy okazji przetestowałem jeszcze nieoddany, ale już z bardzo dobrym asfaltem, odcinek drogi wojewódzkiej 579 Błonie - Leszno. Po roku od zamknięcia, zbliża się chyba termin zakończenia robót i zapewne niebawem pojadą tamtędy samochody. Nie wiem tylko, co będzie z zaplanowaną tam drogą dla rowerów, bo jak na razie to są tylko fragmenty od Leszna (od dawna) i ten od Błonie (na zdjęciu w Białutach). Pomiędzy tymi odcinkami nic się nie dzieje, a droga już prawie skończona.
Więcej o tej inwestycji tutaj.

Goła noga © yurek55

Wenezia Palace1 © yurek55

Wenezia Palace2 © yurek55

Wenezia Palace3 © yurek55

Droga rowerowa od strony Błonia © yurek55

Wyremontowany fragment DW579 Błonie - Leszno © yurek55

W drodze © yurek55

DW579 Błonie - Leszno © yurek55

Błonie - Leszno © yurek55

Zdjęcie profilowe z profilu :) © yurek55

Aleja drzew na drodze Leszno - Strzykuły © yurek55
https://www.strava.com/activities/8087371979
Tak więc, skoro już wyszedłem i zakręciłem pedałami, to i dystans wyszedł satysfakcjonujący. Wybrałem dziś trasę trochę nieoczywistą, bo z Nadarzyna pojechałem do Błonia, a ponieważ dawno w tamtym kierunku nie jechałem, to droga miała pewien atrybut świeżości. Przy okazji przetestowałem jeszcze nieoddany, ale już z bardzo dobrym asfaltem, odcinek drogi wojewódzkiej 579 Błonie - Leszno. Po roku od zamknięcia, zbliża się chyba termin zakończenia robót i zapewne niebawem pojadą tamtędy samochody. Nie wiem tylko, co będzie z zaplanowaną tam drogą dla rowerów, bo jak na razie to są tylko fragmenty od Leszna (od dawna) i ten od Błonie (na zdjęciu w Białutach). Pomiędzy tymi odcinkami nic się nie dzieje, a droga już prawie skończona.
Więcej o tej inwestycji tutaj.

Goła noga © yurek55

Wenezia Palace1 © yurek55

Wenezia Palace2 © yurek55

Wenezia Palace3 © yurek55

Droga rowerowa od strony Błonia © yurek55

Wyremontowany fragment DW579 Błonie - Leszno © yurek55

W drodze © yurek55

DW579 Błonie - Leszno © yurek55

Błonie - Leszno © yurek55

Zdjęcie profilowe z profilu :) © yurek55

Aleja drzew na drodze Leszno - Strzykuły © yurek55
https://www.strava.com/activities/8087371979
-
- DST 101.92km
- Czas 04:48
- VAVG 21.23km/h
- VMAX 36.78km/h
- Temperatura 12.0°C
- Kalorie 3012kcal
- Podjazdy 189m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 2 listopada 2022
Kategoria > 100, Gassy, Piaseczno/Ursynów
"Ścieżka im. Rajdu po Kamienistej Drodze"
Pierwszy wyjazd listopadowy i zupełnie niechcący wpadła pierwsza stówka. Nie planowałem tak długiego dystansu, ale dobrze mi się jechało i dojechałem aż do Góry Kalwarii. Ponieważ musiałem być w Piasecznie, ponownie przetestowałem drogę przez Chylice i Szymanów, bo ma ona jeszcze urok nowości. Tym razem odpuściłem kawę i ciacho, bo było już za późno i wzdłuż Wisły wróciłem do Warszawy. Nadal ciepło, nadal można jeździć z gołą nogą.
A w Michałowicach gminna komisja ds nazewnictwa, nawet drogi rowerowe - zwane nie wiedzieć dlaczego, ścieżkami - mają swoich patronów. Umieściłem już we wpisie z 21. 10 ścieżkę im. Piątki z Michałowic, dziś jeszcze lepsza nazwa. Brawo Michałowice! :D

Nazywamy ścieżki! © yurek55

Podąża za mną jak cień © yurek55

Droga na Gassy © yurek55

Centrum wystawiennicze © yurek55

Magazyn w budowie © yurek55

Rosną magazyny w Nadarzynie © yurek55

S7 Tarczyn-Lesznowola w Bobrowcu © yurek55
A w Michałowicach gminna komisja ds nazewnictwa, nawet drogi rowerowe - zwane nie wiedzieć dlaczego, ścieżkami - mają swoich patronów. Umieściłem już we wpisie z 21. 10 ścieżkę im. Piątki z Michałowic, dziś jeszcze lepsza nazwa. Brawo Michałowice! :D

Nazywamy ścieżki! © yurek55

Podąża za mną jak cień © yurek55

Droga na Gassy © yurek55

Centrum wystawiennicze © yurek55

Magazyn w budowie © yurek55

Rosną magazyny w Nadarzynie © yurek55

S7 Tarczyn-Lesznowola w Bobrowcu © yurek55
-
- DST 107.77km
- Czas 04:49
- VAVG 22.37km/h
- VMAX 41.63km/h
- Temperatura 12.0°C
- Kalorie 3329kcal
- Podjazdy 192m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Urbi et orbi 1️⃣0️⃣0️⃣0️⃣0️⃣km
Pogoda nadal dopisuje, to trzeba jeździć. Dziś nastawiłem się na kolejną setkę i kolejny przystanek na kawę i ciacho w Górze Kawiarni. Dodatkową okazją do wyjazdu w tamtym kierunku, był opuszczony i zapomniany kwadrat na południe od Coniewa i chęć zobaczenia zamku w Czersku. W tym roku nie przejeżdżałem koło niego. Jechało mi się nadspodziewanie dobrze i szybko, wiatr południowy pomagał w powrocie do domu i bez problemu, z zapasem czasowym zdążyłem na obiad.

Góra Kawiarnia © yurek55

Góra Kawiarnia © yurek55

Góra Kawiarnia © yurek55

Zamek książąt mazowieckiech © yurek55

Sady © yurek55

Jesień © yurek55

Gassy © yurek55

Cerkiew © yurek55

Góra Kawiarnia © yurek55

Góra Kawiarnia © yurek55

Góra Kawiarnia © yurek55

Zamek książąt mazowieckiech © yurek55

Sady © yurek55

Jesień © yurek55

Gassy © yurek55

Cerkiew © yurek55
- DST 101.21km
- Czas 04:25
- VAVG 22.92km/h
- VMAX 42.50km/h
- Temperatura 13.0°C
- Kalorie 3169kcal
- Podjazdy 206m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
GK przez Przypki i Tarczyn
Zimne poranki zniechęcają mnie do wczesnego wychodzenia, bo trzeba się ubierać, a potem rozbierać i dziś też zacząłem dopiero o dziesiątej. Po wczorajszych słodkościach w Górze Kawiarni, miałem ochotę na kontynuację degustacji, tylko trasę dojazdu wybrałem trochę naokoło. Wiatr nie pozwolił mi nawet zbliżyć do wczorajszych osiągów, ale dzień konia nie zdarza się przecież codziennie... :)

Na miejscu majowej tragedii w Przypkach © yurek55

Jabłko na rynku © yurek55

Droga Tarczyn - Łoś i budowa S7 © yurek55

Kawa i granola na poprawę bilansu energetycznego © yurek55

Na miejscu majowej tragedii w Przypkach © yurek55

Jabłko na rynku © yurek55

Droga Tarczyn - Łoś i budowa S7 © yurek55

Kawa i granola na poprawę bilansu energetycznego © yurek55
- DST 107.91km
- Czas 05:07
- VAVG 21.09km/h
- VMAX 40.04km/h
- Temperatura 13.0°C
- Kalorie 3233kcal
- Podjazdy 265m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 16 września 2022
Kategoria > 100, gminobranie, kwadraty
Mazowieckie gminy od Małkini do Sadownego
Pomimo bardzo silnego wiatru wybrałem się dziś na gminobranie wschodnie. Na mapie wyglądało, że nie będzie mocno przeszkadzał, ale tylko tak mi się wydawało. Nawet boczne podmuchy bujając rowerem nie pozwalają szybko jechać, przednio-boczne tym bardziej, a fragmenty pod wiatr, to już orka konkretna była. Do tego wszystkiego trafił się jak na złość długi odcinek w lesie i tam niestety poległem na swoich wąskich oponkach. Prędkość spadła tak drastycznie, że już mogłem się pożegnać z wizją powrotu do domu zaplanowanym pociągiem. Od Broku droga wiodła krajową "50" i tam kierowcy ciężarówek za punkt honoru przyjęli trąbienie na mnie, a jeden nawet werbalnie mnie uświadamiał, że to nie jest droga do jeżdżenia rowerem. Gdybym miał inną, chętnie bym ją wybrał Wielki Panie Nauczycielu za Kierownicą Wielkiej Ciężarówki! Do stacji Sadowne Węgrowskie dojechałem spóźniony, albo za wcześnie, to zależy. Pociągi do Warszawy jeżdżą co godzinę, więc spędziłem na peronie w środku absolutnie niczego, upojne czterdzieści minut. Akurat tyle, by się nieźle schłodzić w stabilnych 14°C. Niezbyt udana wycieczka, ale wpadło dziesięć gmin i siedemdziesiąt osiem czerwonych kwadratów.
Andrzejowo, Ostrów Mazowiecka gm. wiejska, Ostrów Mazowiecka gm. miejska, Stary Lubotyń, Czerwin, Brańszczyk, Sadowne, Stoczek, Długosiodło, Wąsewo

Towarzystwo na drodze © yurek55

Pięć kilometrów terenu © yurek55

Powiat ostrołęcki gmina Czerwin © yurek55

Jasienica gmina Ostrów Mazowiecka © yurek55

Pole wyschniętych słoneczników © yurek55

Sadowne Węgrowskie stacja pośrodku niczego © yurek55
Andrzejowo, Ostrów Mazowiecka gm. wiejska, Ostrów Mazowiecka gm. miejska, Stary Lubotyń, Czerwin, Brańszczyk, Sadowne, Stoczek, Długosiodło, Wąsewo

Towarzystwo na drodze © yurek55

Pięć kilometrów terenu © yurek55

Powiat ostrołęcki gmina Czerwin © yurek55

Jasienica gmina Ostrów Mazowiecka © yurek55

Pole wyschniętych słoneczników © yurek55

Sadowne Węgrowskie stacja pośrodku niczego © yurek55
- DST 116.00km
- Teren 5.00km
- Czas 06:01
- VAVG 19.28km/h
- VMAX 33.85km/h
- Temperatura 15.0°C
- Kalorie 3227kcal
- Podjazdy 291m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 13 września 2022
Kategoria > 100
Mały Kampinos
Wybrałem się do Czosnowa sprawdzić, czy może już przestali rozkopywać tak popularną ulicę Rolniczą. Niestety kładzenie rury wodociągowej zajmuje bardzo dużo czasu i jak dotąd ekipa dotarła do granic Łomianek. Co będzie dalej nie wiem i nie chcę wiedzieć. Na drodze z Kampinosu przez Gawartową Wolę też prędko się nie pokażę, bo tam z kolei nawierzchnię remontują już chyba od pół roku i też końca nie widać. Droga z Sowiej Woli do Górek w Kampinosie jak była dziurawa, tak jest coraz bardziej, przybył tylko znak ostrzegający przed wybojami. No, naprawdę, dzięki! No i nieśmiertelne dwa kilometry szutru i tarki pomiędzy asfaltami, jak rodzynek w cieście, albo wisienka na torcie, nadal jest i będzie na granicy gmin Kampinos i Leoncin. Tak więc reasumując, drogi kiepskie, ale za to pogoda dobra i jeszcze można jeździć na krótko.

Rolnicza w Łomiankach © yurek55

Niekończący się wykopki drogowe © yurek55

Górki © yurek55

Najbardziej znane skrzyżowanie w Kampinosie © yurek55

Trzy krzyże w Kampinosie © yurek55

Przez Kampinos do Kampinosu © yurek55

W Kampinosie na rynku z widokiem na fontannę © yurek55

Dwa pączki plus cola © yurek55

Remonty, remonty... © yurek55

I jeszcze raz remonty... © yurek55

Wykopki czerwonej cebuli © yurek55

Rolnicza w Łomiankach © yurek55

Niekończący się wykopki drogowe © yurek55

Górki © yurek55

Najbardziej znane skrzyżowanie w Kampinosie © yurek55

Trzy krzyże w Kampinosie © yurek55

Przez Kampinos do Kampinosu © yurek55

W Kampinosie na rynku z widokiem na fontannę © yurek55

Dwa pączki plus cola © yurek55

Remonty, remonty... © yurek55

I jeszcze raz remonty... © yurek55

Wykopki czerwonej cebuli © yurek55
- DST 106.49km
- Czas 05:04
- VAVG 21.02km/h
- VMAX 32.16km/h
- Temperatura 16.0°C
- Kalorie 3148kcal
- Podjazdy 123m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 8 września 2022
Kategoria kwadraty, gminobranie, > 100
Tym razem gminobranie na wschodzie
Korzystając z ostatków dobrej pogody wybrałem się tym razem na wschód, do Siedlec. Gminy na wschód od tego miasta zaliczałem siedem lat temu, jeżdżąc pociągiem tylko w jedną stronę. Teraz w obie strony skorzystałem z Kolei Mazowieckich, a na rowerze zatoczyłem pętelkę po te najdalej wysunięte gminy. Po drodze wystarczyły trzy tzw. "odbitki" i skompletowałem wszystkie gminy w tamtym obszarze. Ortodoksi uważają, że gminę trzeba przejechać, a niektórzy nawet coś o Urzędzie Gminy wspominają, ale mnie wystarczy przekroczyć granicę i mogę wracać. Widać to na ostatnim zdjęciu. Co do samej jazdy, to znowu rano zimno, od dziesiątej można się rozbierać, wiatr pomagał tylko w końcówce, godzina odjazdu pociągu najlepszym motywatorem do nieustającego kręcenia. Dziś przyjechałem na stację z zapasem aż pół godziny. Nowych gmin dziesięć, nowych kwadratów osiemdziesiąt. Od jutra załamanie pogody.
Paprotnia, Korczew, Repki, Przesmyki, Platerów, Sarnaki, Łosice, Stara Kornica, Olszanka, Zbuczyn

Nazwy miejscowości © yurek55

Nazwy miejscowości © yurek55

Różowa © yurek55

Gmina Stara Karnica © yurek55

Gmina Sarnaki © yurek55

Jam jest pasterz dobry © yurek55

Na wschód od Siedlec © yurek55
r>
Paprotnia, Korczew, Repki, Przesmyki, Platerów, Sarnaki, Łosice, Stara Kornica, Olszanka, Zbuczyn

Nazwy miejscowości © yurek55

Nazwy miejscowości © yurek55

Różowa © yurek55

Gmina Stara Karnica © yurek55

Gmina Sarnaki © yurek55

Jam jest pasterz dobry © yurek55

Na wschód od Siedlec © yurek55
- DST 131.08km
- Czas 06:24
- VAVG 20.48km/h
- VMAX 43.07km/h
- Temperatura 18.0°C
- Kalorie 3810kcal
- Podjazdy 462m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze