Niedziela, 2 kwietnia 2023
Kategoria <50, przed śniadaniem
Centrum Rowerowe - otwarcie
Jak wiedzą wszyscy rowerzyści robiący zakupy w sieci, centrumrowerowe.pl;, to największy sklep internetowy w Polsce, z najszerszą ofertą wszystkiego rowerowego. W ramach poszerzenia działalności i zapewne też dywersyfikacji przychodów, postanowili otworzyć w Warszawie swój pierwszy sklep stacjonarny. Jak przystało na wielkiego gracza, potentata wręcz, sklep nie byle jaki, bo największy w całej Warszawie. Jego powierzchnia, to 2700 metrów kwadratowych, a od asortymentu może zakręcić się głowie. Nie mogłem przegapić takiego wydarzenia i wczoraj wybrałem się na otwarcie. Sklep rzeczywiście robi wrażenie swoim ogromem i liczbą wystawionych rowerów, asortymentem odzieży i części oraz akcesoriów. Dodatkowo wczoraj mogło zakręcić się w głowie od nieprzeliczonej ciżmy klientów i ciekawskich obserwatorów - w tym i ja;). Dość powiedzieć, że wystarczyło mi kilkanaście minut, by uznać, że już mi wystarczy tych atrakcji i z ulgą opuściłem sklep.

Centrum Rowerowe1 © yurek55

Centrum Rowerowe2 © yurek55

Centrum Rowerowe3 © yurek55

Centrum Rowerowe4 © yurek55

Centrum Rowerowe5 © yurek55

Centrum Rowerowe6 © yurek55
PS. Relacja jest z wczoraj - bez roweru. Dzisiejszy wczesny wyjazd pozwolił wrócić przed deszczem.
https://www.strava.com/activities/8817062417

Centrum Rowerowe1 © yurek55

Centrum Rowerowe2 © yurek55

Centrum Rowerowe3 © yurek55

Centrum Rowerowe4 © yurek55

Centrum Rowerowe5 © yurek55

Centrum Rowerowe6 © yurek55
PS. Relacja jest z wczoraj - bez roweru. Dzisiejszy wczesny wyjazd pozwolił wrócić przed deszczem.
https://www.strava.com/activities/8817062417
-
- DST 45.36km
- Czas 02:06
- VAVG 21.60km/h
- VMAX 43.40km/h
- Temperatura 2.0°C
- Kalorie 1405kcal
- Podjazdy 125m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 31 marca 2023
Kategoria Pływanie
20/Basen
- DST 1.50km
- Czas 00:44
- VAVG 2.05km/h
- Aktywność Pływanie
Piątek, 31 marca 2023
Kategoria 50-100
Zamknąć pierwszy kwartał
Wczoraj kurier dostarczył zamówioną obręcz i opony Panaracer Gravelking SK+ ze sklepu Bikeinn. Pomimo, że sklep hiszpański, na przesyłkę czekałem tylko sześć dni od zamówienia, a i ceny mają całkiem atrakcyjne. Przytroczyłem zatem obręcz do pleców i pojechałem dostarczyć ją kołodziejowi, a potem, już bez balastu, szlakiem nad Wisłą dojechałem do Łomianek. Znowu w kolejnym miejscu jest objazd i zjazdem przy kolektorze nie da się zjechać.
Ponieważ chciałem zajrzeć na zachodnie wioski i zobaczyć co z drogą w Koczargach i zegarem w Borzęcinie - motyw dobry, jak każdy inny - odbiłem w lewo i stałą trasą przez Mościska dojechałem do Izabelina. W Koczargach nadal status quo, zapału i chęci na ostatnie sto metrów drogi zabrakło, a na kościele nadal nie da się sprawdzić godziny. Dziś pogoda dopisała, ale to chyba ostatni dzień dobry do jazdy.
A co do statystyk I kwartału:

Remont zjazdu nad Wisłą © yurek55

Asfaltu jak nie było, tak nie ma © yurek55

Borzęcin, zegar stoi na 8:31 © yurek55
https://www.strava.com/activities/8807947656
Ponieważ chciałem zajrzeć na zachodnie wioski i zobaczyć co z drogą w Koczargach i zegarem w Borzęcinie - motyw dobry, jak każdy inny - odbiłem w lewo i stałą trasą przez Mościska dojechałem do Izabelina. W Koczargach nadal status quo, zapału i chęci na ostatnie sto metrów drogi zabrakło, a na kościele nadal nie da się sprawdzić godziny. Dziś pogoda dopisała, ale to chyba ostatni dzień dobry do jazdy.
A co do statystyk I kwartału:
- rower - 2505 km
- pływanie - 32 km

Remont zjazdu nad Wisłą © yurek55

Asfaltu jak nie było, tak nie ma © yurek55

Borzęcin, zegar stoi na 8:31 © yurek55
https://www.strava.com/activities/8807947656
-
- DST 73.93km
- Czas 03:30
- VAVG 21.12km/h
- VMAX 34.54km/h
- Temperatura 14.0°C
- Kalorie 2233kcal
- Podjazdy 157m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Nie udało się przejechać S7 (w budowie)
W ubiegły piątek deszcz przerwał moją podróż pociągiem do Warki i dojechałem tylko do Piaseczna. Dziś ponowiłem próbę i wsiadając w ten sam pociąg, już bez żadnych niespodzianek, przed dziesiątą byłem u celu. Trasę do domu rysowałem z pominięciem dróg gruntowych, co nie zmienia faktu, że na niektórych odcinkach "szosowych", głowa mi mocno podskakiwała i wypadały plomby z zębów. Niemniej zdecydowana większość nawet totalnie bocznych dróg, bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Po dojechaniu do Grójca liczyłem na kolejny przejazd nieoddanym jeszcze, a gotowym, odcinkiem trasy S7, ale dziś spotkało mnie rozczarowanie. Kiedy już po wielkich trudach znalazłem wejście i ominąłem zasieki na drodze, jak z pod ziemi pojawił się cywilny samochód ze strażniczką za kierownicą, która kulturalnie acz stanowczo poleciła opuszczenie drogi szybkiego ruchu. Na nic zdały się moje prośby i przekonywania, że znam drogę, że już jechałem, że będę uważał - tym razem musiałem zrezygnować. Dojechałem do Tarczyna i wróciłem wielokrotnie już przejechaną, choć częściej w przeciwną stronę, drogą przez Przypki do Młochowa i Nadarzyna.
Dodaję dwa kilometry dojazdu do Peronu 9 Dworca Zachodniego.

Do Warki © yurek55

Boczne drogi - Słomczyn © yurek55

Boczne drogi - Mięse © yurek55

Boczne drogi - Częstoniew Kolonia © yurek55

Boczne drogi © yurek55

Wzdłuż zamkniętej jeszcze S7 © yurek55

Pokonując przeszkody na S7 © yurek55

Kładka rowerowa w Wolicy, nad Trasą Bohaterów Bitwy Warszawskiej 1920 roku © yurek55
https://www.strava.com/activities/8802766026
Dodaję dwa kilometry dojazdu do Peronu 9 Dworca Zachodniego.

Do Warki © yurek55

Boczne drogi - Słomczyn © yurek55

Boczne drogi - Mięse © yurek55

Boczne drogi - Częstoniew Kolonia © yurek55

Boczne drogi © yurek55

Wzdłuż zamkniętej jeszcze S7 © yurek55

Pokonując przeszkody na S7 © yurek55

Kładka rowerowa w Wolicy, nad Trasą Bohaterów Bitwy Warszawskiej 1920 roku © yurek55
https://www.strava.com/activities/8802766026
-
- DST 115.00km
- Czas 05:07
- VAVG 22.48km/h
- VMAX 41.22km/h
- Temperatura 10.0°C
- Kalorie 3541kcal
- Podjazdy 372m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 28 marca 2023
19/Basen
Najpierw prace domowe, potem relaks.
- DST 1.50km
- Czas 00:47
- VAVG 1.91km/h
- Aktywność Pływanie
Poniedziałek, 27 marca 2023
Kategoria <50
Wieje zimnem
Wiosna, podobnie jak Wehrmacht po Stalingradzie, wycofała się na z góry upatrzone pozycje i do łask musiał powrócić zimowy zestaw ubraniowy. Pomimo to, nie odczuwałem jakiegoś przesadnego komfortu termicznego i stąd decyzja o skróceniu dystansu i szybszym powrocie do domu. Chyba się robię mniej odporny na zimno, albo organizm już się na wiosenny tryb odczuwania przestawił.
https://www.strava.com/activities/8785090005
https://www.strava.com/activities/8785090005
-
- DST 30.72km
- Czas 01:32
- VAVG 20.03km/h
- VMAX 34.25km/h
- Temperatura 3.0°C
- Kalorie 936kcal
- Podjazdy 45m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 25 marca 2023
Kategoria <50, BAJABONGO!
Przejazd techniczny po wiosennym serwisie i od razu pierwsza wiosenna zlewa ?️☔?️☔?
Już nawet nie pisałem o łapanych gumach, ale wymieniałem z tyłu dętkę i w Górze Kalwarii, (na szczęście pod Kawiarnią, więc pompka była pod ręką) i wczoraj też powietrze mi schodziło, tym razem z przodu. Wprawdzie dojechałem do domu, pompując ci kilkanaście minut, ale podjąłem ostateczną decyzją o założeniu innego kompletu kół z oponami. W styczniu kupiłem w bardzo okazyjnej cenie Mavic Aksiumy, w komplecie z dętkami i oponami Michelin Lithium i dziś właśnie je założyłem. Oczywiście dałem nową kasetę, łańcuch, a że miałem też kółeczka od przerzutki, to też je założyłem. Na tak wyszykowanym rowerze pojechałem na krótką jazdę próbną; najpierw do Wowy na profesjonalną regulację przerzutek, a potem odwiedzić naszego forumowego Księgowego w jego nowym królestwie - Salonie Krossa. Gdy wyszedłem od niego ze sklepu, odkryłem z zaskoczeniem i smutkiem, że leje jak z cebra. Czekać mi się nie bardzo uśmiechało, bo nie wiedziałem jak długo i wymyśliłem, że pojadę, bo do domu mam raptem pięć kilometrów, to jakoś przeżyję. Przemokłem natychmiast i to do samego spodu, a potem było mi tylko coraz zimniej. Na szczęście długo to nie trwało, a w domu gorący prysznic, ciuchy do pralki, rower wyczyścić - i fajrant.
A rower śmiga aż miło!

https://www.strava.com/activities/8774544823
A rower śmiga aż miło!

https://www.strava.com/activities/8774544823
-
- DST 12.18km
- Czas 00:44
- VAVG 16.61km/h
- VMAX 27.51km/h
- Temperatura 12.0°C
- Kalorie 359kcal
- Podjazdy 24m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 24 marca 2023
Kategoria <50
Deszcz mnie wystraszył, ale nie ma tego złego
Kolejny dzień zdobywania nowych kwadratów zaczął się jak zwykle od wczesnej pobudki, bo tym razem pociąg odjeżdżał o 8:46. Lekka mżawka w drodze na dworzec nie zdążyła mi dokuczyć i nie wydawała się specjalnie groźna. W pociągu, który tym razem miał zawieźć mnie do Warki, zająłem się przeglądaniem wiadomości i dopiero kontrola biletów wyrwała mnie z cyfrowego świata i kazała spojrzeć przez okno. Pociąg akurat stanął na stacji Nowa Iwiczna, a na peronie potworzyły się spore kałuże, a na nich doskonale widoczne krople padającego deszczu. Wiedziałem, że czeka mnie bite pięć godzin jazdy, a pogoda może się poprawi, a może i się nie poprawi. Nie chciałem ryzykować i wysiadłem na następnej stacji. Powrót na kołach z Piaseczna jeszcze dał się przeżyć, choć w butach już zaczęło się robić mokro. Na szczęście w Warszawie przestało padać, ale i tak wiem, że dobrze zrobiłem.
.............................................................................
Po wyczyszczeniu roweru i wypiciu kawy postanowiłem wreszcie oddać przednie koło do naprawy. Jak pamiętacie, w listopadzie pani w samochodzie scentrowała mi przednie koło i pomimo, że kupiłem zestaw kół, to chciałem uratować piastę i szprychy i dokupić samą obręcz. Proces decyzyjny i poszukiwawczy, oraz konsultacje z mechanikiem rowerowym trwały dość długo, ale dziś postanowiłem go wreszcie zakończyć. Przytroczyłem sobie koło do pleców i zawiozłem je w końcu do warsztatu. Po kolejnych konsultacjach, kiedy mechanik obejrzał i obmierzył pacjenta, upewniliśmy się, że znaleziona w sieci obręcz będzie pasować. Tym sposobem, po rozwianiu moich wątpliwości, mogłem na pewniaka dokonać zakupu. Przy okazji kupiłem też w dobrej cenie dwie opony gravelowe Panaracer Gravelking SK+ 32 i wreszcie będę miał spokój z wymianą dętek.

Dworzec Zachodni z kładki © yurek55
https://www.strava.com/activities/8768051506
https://www.strava.com/activities/8768886707
.............................................................................
Po wyczyszczeniu roweru i wypiciu kawy postanowiłem wreszcie oddać przednie koło do naprawy. Jak pamiętacie, w listopadzie pani w samochodzie scentrowała mi przednie koło i pomimo, że kupiłem zestaw kół, to chciałem uratować piastę i szprychy i dokupić samą obręcz. Proces decyzyjny i poszukiwawczy, oraz konsultacje z mechanikiem rowerowym trwały dość długo, ale dziś postanowiłem go wreszcie zakończyć. Przytroczyłem sobie koło do pleców i zawiozłem je w końcu do warsztatu. Po kolejnych konsultacjach, kiedy mechanik obejrzał i obmierzył pacjenta, upewniliśmy się, że znaleziona w sieci obręcz będzie pasować. Tym sposobem, po rozwianiu moich wątpliwości, mogłem na pewniaka dokonać zakupu. Przy okazji kupiłem też w dobrej cenie dwie opony gravelowe Panaracer Gravelking SK+ 32 i wreszcie będę miał spokój z wymianą dętek.

Dworzec Zachodni z kładki © yurek55
https://www.strava.com/activities/8768051506
https://www.strava.com/activities/8768886707
-
- DST 33.00km
- Czas 01:50
- VAVG 18.00km/h
- VMAX 29.88km/h
- Temperatura 10.0°C
- Kalorie 912kcal
- Podjazdy 47m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 23 marca 2023
Kategoria > 100, gminobranie, kwadraty
Kwadraty, tym razem po asfaltach
Tym razem pociąg był o 8:21 i zawiózł mnie do Sochaczewa, bo wracając stamtąd na kołach mogłem liczyć na sprzyjający wiatr. Trasę wyrysowałem na szybko i tym razem nie było priorytetem zdobyć wszystkie kwadraty na południe od miasta, a raczej by droga prowadziła po asfaltach. Ewentualne dziury i tak miały zostać na następny wyjazd. Tym razem wszystkie założenia zostały spełnione, niespodzianek nie było, tylko asfalt w paru miejscach mógłby być lepszy. No i fragment, dość długi, do Bolimowa, wypadł centralnie pod wiatr, ale jakoś go zmogłem, przy okazji zahaczając o województwo łódzkie i zdobywając nową gminę do kolekcji. Najgorszy, jak zawsze, był odcinek z Żyrardowa do Pruszkowa drogą wojewódzką 719, z mnóstwem zakazów jazdy rowerem i dziurawą drogą z kostki dałna.
Max square: 46x46 (-)
Max cluster: 2608 (+17)
Total tiles: 5251 (+27)
gmina: Bolimów

Klasycystyczny kościół prafialny Świętych Męczenników Jana i Pawła w Mikołajewie (1815 rok) © yurek55

Sanktuarium Matki Bożej Świętorodzinnej Pani Mazowsza w Miedniewicach, Parafia Najświętszej Maryji Panny Ojców Franciszkanów © yurek55

Kościół Świętego Stanisława Biskupa, Plac Wolności, Wiskitki © yurek55

Miasto domów z czerwonej cegły... © yurek55

... czyli Żyrardów © yurek55

Kościół Farny Matki Bożej Pocieszenia nadal jest najwyższą budowlą w mieście © yurek55
Tur bos primicenius bojanus przodek bydła domowego przeżył na terenie rezerwatu Puszczy Jaktorowskiej do roku 1627

Tu padł ostatni tur I Rzeczpospolitej © yurek55
https://www.strava.com/activities/8764075061
Max square: 46x46 (-)
Max cluster: 2608 (+17)
Total tiles: 5251 (+27)
gmina: Bolimów

Klasycystyczny kościół prafialny Świętych Męczenników Jana i Pawła w Mikołajewie (1815 rok) © yurek55

Sanktuarium Matki Bożej Świętorodzinnej Pani Mazowsza w Miedniewicach, Parafia Najświętszej Maryji Panny Ojców Franciszkanów © yurek55

Kościół Świętego Stanisława Biskupa, Plac Wolności, Wiskitki © yurek55

Miasto domów z czerwonej cegły... © yurek55

... czyli Żyrardów © yurek55

Kościół Farny Matki Bożej Pocieszenia nadal jest najwyższą budowlą w mieście © yurek55
Tur bos primicenius bojanus przodek bydła domowego przeżył na terenie rezerwatu Puszczy Jaktorowskiej do roku 1627

Tu padł ostatni tur I Rzeczpospolitej © yurek55
https://www.strava.com/activities/8764075061
-
- DST 112.90km
- Czas 05:39
- VAVG 19.98km/h
- VMAX 37.00km/h
- Temperatura 18.0°C
- Kalorie 3219kcal
- Podjazdy 177m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Pierwsze kwadraty w 2023
Przez ostatnie miesiące jakoś straciłem zapał do eksploracji nowych terenów i zdobywania kwadratów, ale chyba warto wrócić do tej zabawy. Wprawdzie dzisiejszy dzień dał mi nieźle w kość, przypominając jak miło jest spacerować z rowerem po piaszczystych drogach polnych i leśnych. Ale od początku. Rano o 8:51 wsiadam w pociąg Kolei Mazowieckich i po godzinie z okładem jestem w Pilawie. To tu zaczyna się moja trasa, którą sobie wyrysowałem już w październiku i która ma mnie doprowadzić do Góry Kalwarii. Dalej już nie muszę rysować, bo drogę znam. :) Początek nawet niezły i nawet wjazd do lasu wygląda dobrze, droga jest twarda i równa, niestety dobre szybko się kończy i podłoże zaczyna robić się coraz luźniejsze, koła grzęzną coraz głębiej a młynkowanie na niskich przełożeniach wysysa siły i odbiera oddech. W ramach odpoczynku schodzę i prowadzę rower, potem znowu kilkaset, a czasem kilkanaście metrów jazdy - i znów spacer. Dobrze, że nie miałem dziś presji czasu, np. żeby zdążyć na pociąg powrotny, bo wszystkie założenia wzięły w łeb. A skoro i tak byłem spóźniony na obiad, to zatrzymałem się na chwilkę w Górze Kawiarni i na szybko wrzuciłem batona energetycznego i jakiś izotonik i najkrótszą drogą popedałowałem do domu. A najkrótsza jest wojewódzka 734 do Konstancina i Wilanowa, a potem Aleja Wilanowska i Aleja Niepodległości. To tylko trzydzieści cztery kilometry.
Max square: 46x46 (-)
Max cluster: 2591 (+40)
Total tiles: 5224 (+29)

Spacerkiem po piachu © yurek55

Mogiła powstańcza z 1863 roku © yurek55

Miejscowość Natolin, powiat Otwock gmina Osieck © yurek55

Radwanków Szlachecki © yurek55

Góra Kawiarnia2 © yurek55

Góra Kawiarnia1 © yurek55
Max square: 46x46 (-)
Max cluster: 2591 (+40)
Total tiles: 5224 (+29)

Spacerkiem po piachu © yurek55

Mogiła powstańcza z 1863 roku © yurek55

Miejscowość Natolin, powiat Otwock gmina Osieck © yurek55

Radwanków Szlachecki © yurek55

Góra Kawiarnia2 © yurek55

Góra Kawiarnia1 © yurek55
-
- DST 105.29km
- Teren 10.00km
- Czas 05:57
- VAVG 17.70km/h
- VMAX 116.95km/h
- Temperatura 12.0°C
- Kalorie 3215kcal
- Podjazdy 209m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze