Poniedziałek, 20 marca 2023
Kategoria Piaseczno/Ursynów, kurierowo, 50-100
Pierwsza goła noga
Pogoda iście wiosenna nam się zrobiła w stolicy, a ja wyjeżdżając rankiem nie wziąłem tego pod uwagę i ubrałem się niezbyt stosownie. Dlatego też po kilkunastu kilometrach zawróciłem do domu, by bardziej stosowny przyodziewek na grzbiet przyoblec. A skoro już wróciłem, to postanowiłem zmienić kierunek, cel i charakter jazdy na bardziej użytkowy, czyli kurierski. W Piasecznie czekał na mnie w lodówce smakowity prezent od córki i nie mogłem pozwolić by zbyt długo tam leżał. :) Z powrotem jechałem więc z nieco obciążonym plecakiem, ale Gassy i tak musiały być zaliczone. Na zakończenie, już w mieście, ostatecznie zeszło powietrze z wielokrotnie łatanej tylnej dętki i tym razem wyrzuciłem ją ostatecznie do śmietnika. Już kilka dni się do tego zabierałem, bo przed każdą jazdę musiałem dopompowywać koło, ale odkładałem to na następny dzień. No to dziś się zemściło moje lenistwo.

Goła noga © yurek55

Jedziemy! © yurek55

Druty © yurek55

Jeziorka z mostu © yurek55

Ceny paliw Pb95-6,63; Pb98-7,38; ON-6,80; LPG-3,04 © yurek55
https://www.strava.com/activities/8746777054

Goła noga © yurek55

Jedziemy! © yurek55

Druty © yurek55

Jeziorka z mostu © yurek55

Ceny paliw Pb95-6,63; Pb98-7,38; ON-6,80; LPG-3,04 © yurek55
https://www.strava.com/activities/8746777054
-
- DST 80.54km
- Czas 04:18
- VAVG 18.73km/h
- VMAX 44.31km/h
- Temperatura 13.0°C
- Kalorie 2316kcal
- Podjazdy 160m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Ponownie Góra Kalwaria
W planie na dziś były pierwsze kwadraty w tym roku, ale jazda do Góry Kalwarii sponiewierała mnie konkretnie i miałem dość tyrania pod wiatr kolejnych kilometrów. Wprawdzie te setki kolarzy, którzy mnie mijali raczej nie mieli z tym problemów, ale ja miałem - i to poważne. Ostatkiem sił, na najlżejszym przełożeniu 29x25, podjechałem Lipkowską i gdy pod Kawiarnią zobaczyłem ten tłumek, bez wahania zrezygnowałem z kawy i postanowiłem wracać. Zrezygnowałem też z kwadratów, bo moje tempo jazdy wskazywało, że na zaplanowany pociąg powrotny z Pilawy w żaden sposób nie zdążę. Droga powrotna znana i tak zaplanowana, żeby sto kilometrów wyszło - co w rezultacie się udało. Wykorzystałem kolejny już raz trasę S7, bo już niebawem nie będzie to możliwe, a dobre i piętnaście kilometrów bez samochodów i po dobrym asfalcie przejechać.

Kamień w Cieciszewie © yurek55

Kościół Św. Stanisława w Sobikowie © yurek55

Trasa S7 początek jazdy © yurek55

Trasa S7 - Wilcza Góra © yurek55

Trasa S7 - piętnaście kilometrów dalej © yurek55
https://www.strava.com/activities/8735020468

Kamień w Cieciszewie © yurek55

Kościół Św. Stanisława w Sobikowie © yurek55

Trasa S7 początek jazdy © yurek55

Trasa S7 - Wilcza Góra © yurek55

Trasa S7 - piętnaście kilometrów dalej © yurek55
https://www.strava.com/activities/8735020468
-
- DST 107.88km
- Czas 05:44
- VAVG 18.82km/h
- VMAX 35.79km/h
- Temperatura 10.0°C
- Kalorie 2956kcal
- Podjazdy 265m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Góra Kawiarnia
Nie byłem jeszcze w tym roku w Górze Kalwarii a wiedziałem, że w kolarskiej kawiarni był remont, więc dziś postanowiłem wreszcie tam pojechać. Pogoda piękna i słoneczna, ale temperatura jeszcze jednocyfrowa, więc strój okazał się optymalny, choć początkowo wydawało mi się, że będę się pocił. W kawiarni powiększyli bufet i są teraz dwie kasy, co zapewne skróci czas oczekiwania na złożenie zamówienia. Wiem, że w weekendy bywa tam bardzo tłoczno i to dobry ruch ze strony właściciela. Ja tłoku i czekania nie lubię i dlatego bywam tam wyłącznie w tygodniu. Powrót jedyną słuszną drogą, czyli przez Gassy, ale dziś, z braku czasu, na przystań nie zbaczałem i zdjęć nie robiłem. Zresztą byłem tam trzy dni temu.

Góra Kalwaria © yurek55

Góra Kawiarnia1 © yurek55

Góra Kawiarnia2 © yurek55

Góra Kawiarnia3 © yurek55

Góra Kawiarnia4 © yurek55

Paris - Roubaix w Górze Kawiarni © yurek55

Jurek w Górze Kawiarni © yurek55
https://www.strava.com/activities/8729737680

Góra Kalwaria © yurek55

Góra Kawiarnia1 © yurek55

Góra Kawiarnia2 © yurek55

Góra Kawiarnia3 © yurek55

Góra Kawiarnia4 © yurek55

Paris - Roubaix w Górze Kawiarni © yurek55

Jurek w Górze Kawiarni © yurek55
https://www.strava.com/activities/8729737680
-
- DST 91.88km
- Czas 04:34
- VAVG 20.12km/h
- VMAX 38.17km/h
- Temperatura 8.0°C
- Kalorie 2633kcal
- Podjazdy 169m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 16 marca 2023
Kategoria 50-100
Na zachód szlakiem kościołów
Dziś wyprawa na zachodnie wioski i tym razem pojechałem przez Mariew i Zaborów aż do Leszna. Wracałem przez Białutki i słynne zakręty, wijącej się wśród pól drogi przez Witki. Po przekroczeniu drogi krajowej 92 na Poznań, przez Płochocin i Domaniew dotarłem do Pruszkowa, ale nie skręciłem jak zawsze na Żbików, tylko dojechałem do centrum, a później drogą do Pęcic dotarłem do moich ulubionych Michałowic i trzech kilometrów drogi rowerowej. Pierwszy raz przejechałem ją z zachodu na wschód i od razu trzy rekordy życiowe na Stravie, jest moc! ;)
Zegar stoi

Kościół św. Wincentego Ferreriusza w Borzęcinie © yurek55
W Zaborowie na tablicy bez zmian

Żelazna konsekwencja - Żelazna Wola © yurek55

Kościół św. Anny w Zaborowie © yurek55

Kościół św. Jana Chrzciciela w Lesznie © yurek55

Droga Leszno - Błonie © yurek55

Kościół św. Kazimierza w Pruszkowie © yurek55

Michałowice kierunek zachód © yurek55

Michałowice kierunek wschód © yurek55
https://www.strava.com/athletes/8970029
Zegar stoi

Kościół św. Wincentego Ferreriusza w Borzęcinie © yurek55
W Zaborowie na tablicy bez zmian

Żelazna konsekwencja - Żelazna Wola © yurek55

Kościół św. Anny w Zaborowie © yurek55

Kościół św. Jana Chrzciciela w Lesznie © yurek55

Droga Leszno - Błonie © yurek55

Kościół św. Kazimierza w Pruszkowie © yurek55

Michałowice kierunek zachód © yurek55

Michałowice kierunek wschód © yurek55
https://www.strava.com/athletes/8970029
-
- DST 82.46km
- Czas 04:13
- VAVG 19.56km/h
- VMAX 38.37km/h
- Temperatura 4.0°C
- Kalorie 2341kcal
- Podjazdy 148m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 15 marca 2023
Kategoria <50
Nic ciekawego
Późny wyjazd stałą trasą, z przejażdżką wzdłuż rzeczki Raszynki w Michałowicach. Temperatura niższa od wczorajszej i to sporo, o czym przypomniały mi dłonie w cienkich rękawiczkach. Zestaw wiosenny dziś się nie sprawdził.
https://www.strava.com/activities/8718617223
https://www.strava.com/activities/8718617223
-
- DST 40.19km
- Czas 02:00
- VAVG 20.09km/h
- VMAX 34.65km/h
- Temperatura 5.0°C
- Kalorie 1169kcal
- Podjazdy 80m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
W marcu jak w garncu
Pogoda prawdziwie wiosenna nam nastała od rana, a ja mędziłem i marudziłem nie wiedzieć po co i jak wyszedłem wreszcie, to już było po jedenastej. Tym razem zaplanowałem wizytę na przystani w Gassach i tym samym, pierwszy bok trójkąta, osiemnaście kilometrów, wypadło mi jechać z pod niezbyt sprzyjający wiatr. Ale już kolejne dziewiętnaście kilometrów, do samej Wisły, były bardzo przyjemne. Tylko w Piasecznie musiałem uzupełnić bidon, bo przy dzisiejszej temperaturze sięgałem po niego znacznie częściej. Na przystani i na promie widać przygotowania do nowego sezonu żeglugowego, który ma zacząć się za około miesiąc. Do Warszawy wracałem tym razem blisko Wisły, częściowo wałem, aż do samego Mostu Siekierkowskiego. Ponieważ chciałem trochę wydłużyć dystans, przejechałem na drugą stronę Wisły, ale akurat wtedy zaczęło kropić i kolejnym mostem, Łazienkowskim, wróciłem na lewy brzeg i najkrótszą drogą do domu. Dobrze, że wziąłem kurtkę do kieszonki, to mocno nie zmokłem, ale rowerzyści, którzy jechali "na krótko" chyba zbytnio się nie cieszyli.

Rezerwat przyrody Olszyna Łyczyńska © yurek55

Rezerwat Olszyna Łyczyńska © yurek55

Wisła w Gassach © yurek55

Prom i Star66 © yurek55

Woda wyrzuciła © yurek55

Jeziorka © yurek55

Przy EC Siekierki © yurek55

Fotka z mostu © yurek55

Manhattan stołeczny (zoom) © yurek55
https://www.strava.com/activities/8712800427

Rezerwat przyrody Olszyna Łyczyńska © yurek55

Rezerwat Olszyna Łyczyńska © yurek55

Wisła w Gassach © yurek55

Prom i Star66 © yurek55

Woda wyrzuciła © yurek55

Jeziorka © yurek55

Przy EC Siekierki © yurek55

Fotka z mostu © yurek55

Manhattan stołeczny (zoom) © yurek55
https://www.strava.com/activities/8712800427
-
- DST 65.92km
- Teren 2.00km
- Czas 03:27
- VAVG 19.11km/h
- VMAX 45.59km/h
- Temperatura 12.0°C
- Kalorie 1949kcal
- Podjazdy 139m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 13 marca 2023
18/Basen
Od czwartku infekcja, ale dziś już zdrowy, tylko nieco wolniejszy.
- DST 2.00km
- Czas 01:02
- VAVG 1.94km/h
- Aktywność Pływanie
Środa, 8 marca 2023
Kategoria <50
Jedyny taki i niewątpliwie najpiękniejszy Specjalized w Polsce
Przez zupełny przypadek udało mi się zrobić zdjęcia zupełnie unikatowego projektu zbudowanego na ramie Specjalized Tarmac, przez znajomego mechanika rowerowego. Kompletowanie części poszukiwanych w sklepach całej Europy zajęło mu rok, ale o żadnych kompromisach nie ma tu mowy. Wszystko jest doskonale i całościowo przemyślane, każda część, każdy najmniejszy detal znamionuje wielkie wyczucie smaku i nietuzinkową wiedze rowerową. Widać rękę i doświadczenie prawdziwego pasjonata rowerów, realizującego swoje marzenie. Dziękuję Wowa za możliwość pomacania, obejrzenia i pogadania o rowerze i pracy nad nim.
Najpierw filmik o tym projekcie.

Specjalized_1 © yurek55

Specjalized_2 © yurek55

Specjalized kapturek-rakieta © yurek55

Specjalized_3 © yurek55

Specjalized łańcuch © yurek55

Specjalized_7 © yurek55

Specjalized_8 © yurek55

Specjalized prawy półprofil © yurek55

Specjalized światło przednie © yurek55
https://www.strava.com/activities/8680983863
Najpierw filmik o tym projekcie.

Specjalized_1 © yurek55

Specjalized_2 © yurek55

Specjalized kapturek-rakieta © yurek55

Specjalized_3 © yurek55

Specjalized łańcuch © yurek55

Specjalized_7 © yurek55

Specjalized_8 © yurek55

Specjalized prawy półprofil © yurek55

Specjalized światło przednie © yurek55
https://www.strava.com/activities/8680983863
-
- DST 23.61km
- Czas 01:21
- VAVG 17.49km/h
- VMAX 47.92km/h
- Temperatura 4.0°C
- Kalorie 671kcal
- Podjazdy 56m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 7 marca 2023
17/Basen
Dystans niezarejestrowany - wyładowana bateria zegarka.
- DST 1.50km
- Czas 00:43
- VAVG 2.09km/h
- Aktywność Pływanie
Pech razy dwa!
Jak już trochę przeschły jezdnie postanowiłem zawieźć coś szwagierce na Bródno, czyli jazda typowo kurierska. Pierwszą gumę złapałem już na Placu Zawiszy, ale wymiana dętek idzie mi coraz lepiej i po niedługim czasie mogłem jechać dalej. Po drodze zajechałem jeszcze do Przychodni na Kopernika, zapisać wnuczkę do specjalisty, bo telefonicznie jest to "Mission imposible" i to taka, której nawet Tom Cruise by nie dał rady. Drugą gumę złapałem w drodze powrotnej, na wiadukcie Trasy Toruńskiej koło FSO. Zjechałem na dół i w przedsionku biura zabrałem się za kolejną wymianę. Tym razem nie mogłem zlokalizować w dętce dziury, bo powietrze szybciej uciekało niż pompowałem i już myślałem, że będę komunikacją miejską wracał. Ale na szczęście nie wyrzuciłem poprzedniej dętki i w niej udało się zlokalizować dziurkę i skutecznie nakleić łatkę. Pomimo tego sukcesu, do domu jechałem z duszą na ramieniu, bo w oponie nie znalazłem winowajcy. Na szczęście pech mnie chwilowo opuścił i dojechałem bez przygód.

Wisła © yurek55

Zawrót głowy © yurek55
https://www.strava.com/activities/8675565388

Wisła © yurek55

Zawrót głowy © yurek55
https://www.strava.com/activities/8675565388
-
- DST 30.36km
- Czas 01:57
- VAVG 15.57km/h
- VMAX 30.74km/h
- Temperatura 5.0°C
- Kalorie 905kcal
- Podjazdy 117m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze