Pierwsza guma w nowym rowerze
Rano nie było wcale pewne, że zechce mi się wyjść z domu. Zacząłem bowiem czytać książkę i trudno mi było się oderwać. Tak szczerze, to zmobilizowała mnie koleżanka małżonka i jej zawdzięczam dzisiejsze kilometry. Trasę wybrałem z grubsza na północ, by zachodni wiatr mi nie przeszkadzał i postanowiłem przypomnieć sobie drogę wojewódzką 631 z Rembertowa do Nieporętu. Jest trochę rowerowego luksusu w postaci asfaltowej ścieżki obok, jest kawałek zwykłej, ciasnej dwupasmówki, są ronda pozwalające wyprzedzać stojące samochody, jest wreszcie też i trochę szerzej z poboczem. Niestety pobocze różnej jakości i często trzeba zjeżdżać ku środkowi z dbałości o nadgarstki, by uniknąć chorobę wibracyjnej. Powrót z Nieporętu ścieżką wzdłuż kanału Żerańskiego i wzdłuż Trasy Toruńskiej. Już niedaleko domu, przed Powązkowską, poczułem miękkość w przednim kole i okazało się, że nie ma powietrza. Pierwszy raz zdejmowałem koło na sztywnej osi, a nie na szybkozamykaczu i z hamulcem tarczowym, ale nie sprawiło mi to żadnej trudności. Nawet chyba jest łatwiej, tylko trzeba mieć odpowiedni klucz imbusowy. Z oponą też poszło nieźle, choć przy zakładaniu musiałem użyć łyżki, a w poprzednim wystarczały moje silne palce. :) Zaznaczam, że pierwszy raz użyłem dętki *TPU od chinoli, zobaczę, ile wytrzyma.
* Dętki rowerowe TPU (termoplastyczny poliuretan) to nowoczesna alternatywa dla tradycyjnych dętek gumowych. TPU jest materiałem łączącym cechy poliuretanu i tworzyw termoplastycznych, co nadaje mu wyjątkowe właściwości fizyczne i chemiczne.

Hotel Sobieski © yurek55

Plac Zawiszy nieprzejezdny na wprost © yurek55

Flaga zyskała kotwicę © yurek55

Osiedle Port Praski i Pomnik Kościuszkowców - "pięć piw proszę" © yurek55

Port Nieporęt © yurek55
* Dętki rowerowe TPU (termoplastyczny poliuretan) to nowoczesna alternatywa dla tradycyjnych dętek gumowych. TPU jest materiałem łączącym cechy poliuretanu i tworzyw termoplastycznych, co nadaje mu wyjątkowe właściwości fizyczne i chemiczne.

Hotel Sobieski © yurek55

Plac Zawiszy nieprzejezdny na wprost © yurek55

Flaga zyskała kotwicę © yurek55

Osiedle Port Praski i Pomnik Kościuszkowców - "pięć piw proszę" © yurek55

Port Nieporęt © yurek55
-
- DST 82.35km
- Czas 04:20
- VAVG 19.00km/h
- VMAX 32.76km/h
- Temperatura 27.0°C
- Kalorie 2436kcal
- Podjazdy 360m
- Sprzęt Holenderka
- Aktywność Jazda na rowerze
Dw. Gdański - Ursynów - Ochota
Pociągiem z Nasielska dojechałem do Dworca Gdańskiego i przez ścisłe centrum miasta, ulicami Andersa, Marszałkowską i Puławską dojechałem do Tanecznej. Do domu dojechałem Poleczki i Wirażową.
-
- DST 25.78km
- Czas 01:19
- VAVG 19.58km/h
- VMAX 31.96km/h
- Temperatura 25.0°C
- Kalorie 768kcal
- Podjazdy 102m
- Sprzęt Holenderka
- Aktywność Jazda na rowerze
Warszawa - Cieksyn - Nasielsk - czuczu
Właściwości higroskopijne papieru są powszechnie znane i gazety włożone wczoraj do butów zrobiły robotę. Po wczorajszym przemoczeniu nie zostało śladu i rano bez problemu mogłem włożyć na nogi i jechać. Tym razem podjąłem się pewnego zadania, które wymagało podróży do Cieksyna. Bardzo dawno nie bylem na działce rowerem i chętnie się wybrałem, przypomnieć sobie trasę. Powrót zaplanowałem pociągiem choć na kołach też bym bez problemu dał radę, ale czekała mnie jeszcze w Warszawie droga na Ursynów i nie chciałem się spóźnić na obiad. Wszystko przebiegło zgodnie z planem, bez emocji i stresu.

Droga do Pomiechówka © yurek55

Szaleńczy zjazd do mostu w Goławicach © yurek55

Bar Wiosełko na plaży w Borkowie © yurek55

Droga do Pomiechówka © yurek55

Szaleńczy zjazd do mostu w Goławicach © yurek55

Bar Wiosełko na plaży w Borkowie © yurek55
-
- DST 73.51km
- Czas 03:36
- VAVG 20.42km/h
- VMAX 43.13km/h
- Temperatura 20.0°C
- Kalorie 2247kcal
- Podjazdy 314m
- Sprzęt Holenderka
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 31 lipca 2025
Kategoria Pływanie
Pływanie w basenie / 38
2025-07-31 09:11:23
2'49'' / 100m
2'49'' / 100m
- DST 1.50km
- Czas 00:41
- VAVG 2.20km/h
- VMAX 10.98km/h
- HRmax 92 ( 58%)
- HRavg 84 ( 53%)
- Kalorie 534kcal
- Aktywność Pływanie
Gassy na mokro i prom w remoncie kapitalnym
Chciałem zobaczyć, jak idzie drogowcom remont Racławickiej mając nadzieję, że może już skończyli i będę mógł wrócić na starą trasę dojazdu do Czerniakowskiej. Jeszcze długo, długo nie. Kluczyłem więc uliczkami starego Mokotowa i do Sobieskiego zjechałem dopiero przez Park Morskie. Ta ulica też jeszcze nie jest skończona, choć tramwaj do Wilanowa jeździ już dawno. Może za parę miesięcy znowu tam zajrzę, ale na teraz jeszcze nie polecam.

Jana III Sobieskiego jeszcze nieskończona © yurek55

Pomnik rozstrzelanych Powstańców 27.09.1944 © yurek55
"Pomnik żołnierzy „Baszty” w Warszawie – pomnik w formie obelisku usytuowany przy ulicy Dworkowej na warszawskim Mokotowie. Upamiętnia ok. 140 powstańców warszawskich – w większości żołnierzy pułku AK „Baszta” – wziętych do niewoli i zamordowanych przez Niemców po wyjściu z kanałów w dniu 27 września 1944. Bywa czasem nazywany „Pomnikiem rozstrzelanych powstańców”."
W drodze na Gassy obowiązkowy przystanek na moście...

Jeziorka w Obórkach © yurek55
... i kolejny na przystani

Prom bez jednostki napędowej © yurek55
... bo jednostka napędowa wyciągnięta z wody stoi bez silnika

Warsztat pod chmurką © yurek55

Warsztat pod chmurką © yurek55
Podobno już kilka dni stoi w oczekiwaniu na części zamienne i nie wiadomo, jak długo jeszcze nie będzie w tym miejscu przeprawy przez Wisłę. Dowiedziałem się tego rozmawiając z ludźmi slipującymi łódź na przystani.
A dalej już prosto na zachód do Piaseczna i tam właśnie zaczął padać drobny deszcz, co tłumaczy tytuł wpisu. Dość szybko zrobił się całkiem mocny i musiałem wyjąć kurtkę, którą przezornie zabrałem z sobą. Niby nie padał długo, niby nie był taki rzęsisty, ale i tak w butach zaczęła mi chlupać woda, co jest dla mnie wyznacznikiem intensywności zmoknięcia. Kurtkę mogłem schować dość szybko i generalnie wyschłem szybko, ale buty i skarpety dowiozłem mokre do domu.
Tylko skąd teraz wziąć gazety do wypchania butów? :)

Jeziorka w Piasecznie © yurek55

Jana III Sobieskiego jeszcze nieskończona © yurek55

Pomnik rozstrzelanych Powstańców 27.09.1944 © yurek55
"Pomnik żołnierzy „Baszty” w Warszawie – pomnik w formie obelisku usytuowany przy ulicy Dworkowej na warszawskim Mokotowie. Upamiętnia ok. 140 powstańców warszawskich – w większości żołnierzy pułku AK „Baszta” – wziętych do niewoli i zamordowanych przez Niemców po wyjściu z kanałów w dniu 27 września 1944. Bywa czasem nazywany „Pomnikiem rozstrzelanych powstańców”."
W drodze na Gassy obowiązkowy przystanek na moście...

Jeziorka w Obórkach © yurek55
... i kolejny na przystani

Prom bez jednostki napędowej © yurek55
... bo jednostka napędowa wyciągnięta z wody stoi bez silnika

Warsztat pod chmurką © yurek55

Warsztat pod chmurką © yurek55
Podobno już kilka dni stoi w oczekiwaniu na części zamienne i nie wiadomo, jak długo jeszcze nie będzie w tym miejscu przeprawy przez Wisłę. Dowiedziałem się tego rozmawiając z ludźmi slipującymi łódź na przystani.
A dalej już prosto na zachód do Piaseczna i tam właśnie zaczął padać drobny deszcz, co tłumaczy tytuł wpisu. Dość szybko zrobił się całkiem mocny i musiałem wyjąć kurtkę, którą przezornie zabrałem z sobą. Niby nie padał długo, niby nie był taki rzęsisty, ale i tak w butach zaczęła mi chlupać woda, co jest dla mnie wyznacznikiem intensywności zmoknięcia. Kurtkę mogłem schować dość szybko i generalnie wyschłem szybko, ale buty i skarpety dowiozłem mokre do domu.
Tylko skąd teraz wziąć gazety do wypchania butów? :)

Jeziorka w Piasecznie © yurek55
-
- DST 63.51km
- Czas 03:13
- VAVG 19.74km/h
- VMAX 38.81km/h
- Temperatura 23.0°C
- Kalorie 1866kcal
- Podjazdy 205m
- Sprzęt Holenderka
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 30 lipca 2025
Kategoria > 100, squadrathinos
Pechowy kierunek do Sierpca
Nie pisałem o tym, ale na początku lipca już raz nie udało mi się złapać pociągu na Gdańskim do Nasielska o 7:16 i dziś też się nie udało. Poprzednio pojechałem pociągiem z Zachodniego, który kilka minut się spóźnił, a z peronu jest tylko jeden zjazd schodami ruchomymi. Zanim do nich dotarłem, mogłem tylko bezsilnie patrzeć, jak odjeżdża z sąsiedniego peronu mój pociąg. Dopiero następnego dnia jako mądry po szkodzie, pojechałem na Gdański rowerem i zrealizowałem zamiar jazdy szynobusem relacji Nasielsk - Sierpc. Wtedy wysiadłem w Baboszewie, ale dziś miałem zamiar dojechać do końca i zdobyć nie tylko kwadraty, ale i kilka gmin mazowieckich. Jak można sądzić po tytule, znowu się nie udało. Tym razem wsiadłem w metro, ale zamiast przesiąść się w I linię na Świętokrzyskiej, pojechałem do Uniwersytetu - i było po herbacie. Nie pozostało mi nic innego, jak na szybko coś innego wymyślić i stąd trasa najpierw do Nowego Dworu, potem do Leoncina i przez Górki do Kampinosu. Powrót przez Gawartową Wolę, Leszno i zachodnie wioski.
PS. Kiedyś chodzące po ulicy dziki były atrakcją Piasków, na końcu Mierzei Wiślanej. Dziś na mini watahę czterech dziczków natknąłem się na ulicy Braci Zawadzkich przy Parku Wiśniewo na Henrykowie. Zupełnie się nie boją ludzi, ale ja wolałem nie sprawdzać, jak wygląda szarża i po cyknięciu fotki oddaliłem się. Tym bardziej, że ten jeden cały czas mi się przyglądał. :)
PS2. Dodałem dwa kilometry z haczykiem dojazdu do metra.

Dzik jest dziki, dzik jest zły... © yurek55

Wisła w NDM widok na Twierdzę Modlin © yurek55

Mała Wieś przy Drodze © yurek55

Droga Wilków - Górki © yurek55

Kampinos © yurek55
PS. Kiedyś chodzące po ulicy dziki były atrakcją Piasków, na końcu Mierzei Wiślanej. Dziś na mini watahę czterech dziczków natknąłem się na ulicy Braci Zawadzkich przy Parku Wiśniewo na Henrykowie. Zupełnie się nie boją ludzi, ale ja wolałem nie sprawdzać, jak wygląda szarża i po cyknięciu fotki oddaliłem się. Tym bardziej, że ten jeden cały czas mi się przyglądał. :)
PS2. Dodałem dwa kilometry z haczykiem dojazdu do metra.

Dzik jest dziki, dzik jest zły... © yurek55

Wisła w NDM widok na Twierdzę Modlin © yurek55

Mała Wieś przy Drodze © yurek55

Droga Wilków - Górki © yurek55

Kampinos © yurek55
-
- DST 132.00km
- Czas 06:24
- VAVG 20.62km/h
- VMAX 35.28km/h
- Temperatura 23.0°C
- Kalorie 3857kcal
- Podjazdy 402m
- Sprzęt Holenderka
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 29 lipca 2025
Kategoria 50-100, squadrathinos
Po mieście, czyli kwadraty w wersji mini
Wróżby pogodowe nie były jednoznaczne, spojrzenie w niebo raczej potęgowało wątpliwości niż napawało optymizmem, więc z ostrożności wybrałem jazdę po mieście. Czyli skoro na kilometry i prędkość nie można było dziś liczyć, zostały kwadraciki. :) Kręciłem się niespiesznie po Tarchominie, Nowodworach, Płudach, Choszczówce, Białołęce, Henrykowie, zajrzałem na Cmentarz Bródnowski, posiedziałem na kładce i przez Śródmieście wróciłem do domu.

Pl. Na Rozdrożu © yurek55

Od "Grota" do "MaryCury" © yurek55

Po lewej oczyszczalnia "Czajka" © yurek55

Miała być czysta woda - i jest! :D © yurek55

Popas na kładce © yurek55

Kładka Czaskoskiego © yurek55

Pl. Na Rozdrożu © yurek55

Od "Grota" do "MaryCury" © yurek55

Po lewej oczyszczalnia "Czajka" © yurek55

Miała być czysta woda - i jest! :D © yurek55

Popas na kładce © yurek55

Kładka Czaskoskiego © yurek55
-
- DST 64.15km
- Czas 03:47
- VAVG 16.96km/h
- VMAX 51.12km/h
- Temperatura 21.0°C
- Kalorie 1849kcal
- Podjazdy 266m
- Sprzęt Holenderka
- Aktywność Jazda na rowerze
Poranek rowerowy
Dobrze jest zacząć niedzielę od porannego roweru, żeby śniadanie lepiej smakowało. Obudziłem się dwadzieścia po ósmej, więc czasu wystarczyło tylko na trasę do mostu na Jeziorce. Do domu wracałem przez Powsin i Ursynów, a już na Ochocie, na ulicy Rostafińskich, zobaczyłem kilkanaście zaparkowanych samochodów z założonymi blokadami na koła. Widok dość nieoczekiwany, bo tam od zawsze na poboczu działkowicze czy spacerowicze zostawiali swoje samochody i nikomu jak dotąd to nie przeszkadzało. Jak widać walka z właścicielami samochodów poprzez zabieranie kolejnych miejsc do parkowania trwa. I trwa mać!
Uśmiechajmy się!

Blokady na ul. Rostafińskich © yurek55

Róg Poranki i Rosy © yurek55

Jeziorka, widok na zachód w stronę Konstancina © yurek55
Uśmiechajmy się!

Blokady na ul. Rostafińskich © yurek55

Róg Poranki i Rosy © yurek55

Jeziorka, widok na zachód w stronę Konstancina © yurek55
-
- DST 44.49km
- Czas 02:08
- VAVG 20.85km/h
- VMAX 49.03km/h
- Temperatura 22.0°C
- Kalorie 1328kcal
- Podjazdy 137m
- Sprzęt Holenderka
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 25 lipca 2025
Kategoria 50-100, Gassy, squadrathinos
Ursynowskie podwórka, a potem hajda na Gassy!
Skoro wczorajszy wyjazd okazał się być talk owocnym, bo to i gminy, i kwadraty i niebieski urósł, dziś z założenia miało być lżej. Wykorzystałem przedwczorajszą trasę, tzn jej fragment ursynowski, żeby pokręcić się po podwórkach i osiedlowych uliczkach i uzupełnić białe plamy. Przy okazji poznawałem i odkrywałe, czy pumptrackm zupełnie nieznane i zaskakujące miejsca, jak chociażby Park im. Cichociemnych przy Górce Kazurce wraz z pumptrackiem i bikeparkiem. Wreszcie, po dwóch godzinach szwendania, dotarłem do Puławskiej i zacząłem normalną jazdę. Pojechałem do Gassów i wróciłem wzdłuż Wisły do domu.
Tyle na dziś.

Przystań Gassy © yurek55

Jeziorka nam zarasta pomału © yurek55

Nowa kładka w Porcie Czerniakowskim © yurek55
Tyle na dziś.

Przystań Gassy © yurek55

Jeziorka nam zarasta pomału © yurek55

Nowa kładka w Porcie Czerniakowskim © yurek55
-
- DST 89.59km
- Czas 05:05
- VAVG 17.62km/h
- VMAX 43.70km/h
- Temperatura 27.0°C
- Kalorie 2494kcal
- Podjazdy 295m
- Sprzęt Holenderka
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 24 lipca 2025
Kategoria > 100, gminobranie, kwadraty, squadrathinos
Skierniewice, czyli pociągiem po kwadraty i gminy
Kolejny wyjazd po kwadraty zaowocował wreszcie powiększeniem podstawowego, najważniejszego, niebieskiego, do wymiarów 59x59. A ponieważ bok kwadratu ma ok. półtora kilometra, to łatwo obliczyć jego powierzchnię całkowitą. Jego wierzchołki to w przybliżeniu Płońsk - Skierniewice - Garwolin - Wyszków.
A co do dnia dzisiejszego, to pociąg z Zachodniego o 7:40, na miejscu jestem po godzinie i kieruję się na zachód. Wiatr jeszcze nie jest zbyt mocny, więc jedzie się dobrze, zresztą początek, kiedy są świeże siły, zawsze jest bezproblemowy. Całą trasę ułożyłem tak, by z wiatrem się nie zmagać, więc po trudnym początku reszta była "z górki".
PS. Zaliczyłem gminy Maków i Rawę Mazowiecką gmina wiejska
PS2. Dystans z dojazdem na dworzec
Max square: 59x59 (+1)
Max cluster: 3948 (+27)
Total tiles: 6970 (+40)
Squadrathinos (+425)

Jest i Mokra Prawa © yurek55

Gmina Maków © yurek55

Rzeka Łupia nie głupia! :) © yurek55

Ćwiczenie wymowy w Chrząszczewie © yurek55

Skromna Warszawa © yurek55

Ratusz w Mszczonowie © yurek55

Oset gigant © yurek55
A co do dnia dzisiejszego, to pociąg z Zachodniego o 7:40, na miejscu jestem po godzinie i kieruję się na zachód. Wiatr jeszcze nie jest zbyt mocny, więc jedzie się dobrze, zresztą początek, kiedy są świeże siły, zawsze jest bezproblemowy. Całą trasę ułożyłem tak, by z wiatrem się nie zmagać, więc po trudnym początku reszta była "z górki".
PS. Zaliczyłem gminy Maków i Rawę Mazowiecką gmina wiejska
PS2. Dystans z dojazdem na dworzec
Max square: 59x59 (+1)
Max cluster: 3948 (+27)
Total tiles: 6970 (+40)
Squadrathinos (+425)

Jest i Mokra Prawa © yurek55

Gmina Maków © yurek55

Rzeka Łupia nie głupia! :) © yurek55

Ćwiczenie wymowy w Chrząszczewie © yurek55

Skromna Warszawa © yurek55

Ratusz w Mszczonowie © yurek55

Oset gigant © yurek55
-
- DST 136.00km
- Czas 06:30
- VAVG 20.92km/h
- VMAX 44.64km/h
- Temperatura 27.0°C
- Kalorie 4226kcal
- Podjazdy 719m
- Sprzęt Holenderka
- Aktywność Jazda na rowerze