Informacje

  • Wszystkie kilometry: 152222.20 km
  • Km w terenie: 2822.65 km (1.85%)
  • Czas na rowerze: 325d 07h 57m
  • Prędkość średnia: 19.46 km/h
  • Więcej informacji.
button stats bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2024 button stats 
bikestats.pl

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

squadrathinos

Dystans całkowity:9914.03 km (w terenie 242.00 km; 2.44%)
Czas w ruchu:556:02
Średnia prędkość:17.83 km/h
Maksymalna prędkość:49.90 km/h
Suma podjazdów:19399 m
Maks. tętno maksymalne:135 (86 %)
Maks. tętno średnie:96 (61 %)
Suma kalorii:266872 kcal
Liczba aktywności:161
Średnio na aktywność:61.58 km i 3h 27m
Więcej statystyk
Wtorek, 26 marca 2024 Kategoria <50, bieda-gravel, squadrathinos

Kwadratki w Lesie Sękocińskim

Kolejny dzień dobrej pogody, ale miałem kilka rzeczy do zrobienia rano i na jeżdżenie nie było zbyt wiele czasu. W tej sytuacji, postanowiłem kilka nieodległych białych plam kwadracikowych zaliczyć i po lesie pojeździć, dopóki mam szerokie opony. Jak zmienię koła na szosowe będzie z tym gorzej. 
Zdjęcie dedykuję obrońcom przyrody, którzy wierzą, że drewno bierze się morza. A konkretniej, fale morskie wyrzucają je na brzeg i stamtąd trafia do fabryk.

Drewno - najbardziej ekologiczny surowiec
Drewno - najbardziej ekologiczny surowiec © yurek55

https://www.strava.com/activities/11042016356


  • mapa trasy mini
  • DST 49.28km
  • Czas 02:49
  • VAVG 17.50km/h
  • VMAX 40.57km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Kalorie 1357kcal
  • Podjazdy 133m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 25 marca 2024 Kategoria > 100, bieda-gravel, Gassy, squadrathinos

Kółeczko przez Tarczyn do Góry Kawiarni plus Gassy

Po wyprowadzce sklepu i serwisu rowerowego z Góry Kawiarni jeszcze tam nie byłem i uznałem, że to dobry powód by się tam przejechać. Oczywiście banalna jazda w tę i z powrotem, tą samą drogą, nie wchodzi u mnie w grę, a że czasu miałem dość, postanowiłem pojechać trasą przez Tarczyn. Pogoda sprzyjająca, niezbyt gorąco, wiatr umiarkowany, słoneczko świeciło, ptaszki śpiewały, w sam raz na długą i niespieszną jazdę. No i w Górze Kalwarii trochę małych kwadratków wpadło do kolekcji, a potencjał jest tam jeszcze większy.

Więcej przestrzeni
Więcej przestrzeni © yurek55
Po wyprowadzce sklepu i serwisu
Maćkowi humor dopisuje, ale Robert Karaś tam nie zajrzy:) © yurek55
Zjeżdżalnia jakby nieco ekstremalna?
Zjeżdżalnia jakby nieco ekstremalna? © yurek55
Mural w Tarczynie
Mural w Tarczynie © yurek55
Kościół w Tarczynie
Kościół w Tarczynie © yurek55
Prom jeszcze nie działa
Prom jeszcze nie działa © yurek55
Slip na przystani w Gassach
Slip na przystani w Gassach © yurek55
Wilanówka1
Wilanówka1 © yurek55
Nowa siedziba na Wiertniczej
Nowa siedziba na Wiertniczej jeszcze nieczynna © yurek55

https://www.strava.com/activities/11035076890


  • mapa trasy mini
  • DST 121.51km
  • Teren 3.00km
  • Czas 06:18
  • VAVG 19.29km/h
  • VMAX 42.30km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 3526kcal
  • Podjazdy 295m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 22 marca 2024 Kategoria 50-100, bieda-gravel, squadrathinos

Objazdu lotniska ciąg dalszy

Postanowiłem zamknąć okrąg wokół lotniska, żeby pouzupełniać możliwe do zdobycia kwadraciki i zapomnieć o tym obszarze. Nie spodziewam się bowiem, że ktoś mi umożliwi jazdę po płycie lotniska. :) Głównie chodziło mi o uliczki przy pętli na Okęciu, które wczoraj odkryłem na mapie, a gdzie rzecz jasna nigdy nie zaglądałem. Ale to miało być w drodze powrotnej, więc wybrałem stałą trasę na południe do Michałowic, a potem przez Las Sękociński do Sękocina, a potem przez Laszczki i Falenty na Paluch. W okolicy schroniska, jak zawsze, wielu wolontariuszy wyprowadza psy na spacer, zapewniając im choć trochę ruchu. Po dojechaniu do ogrodzenia od południa okalającego lotnisko zawróciłem i jadąc kawałeczek trudną ścieżynką w lesie wróciłem na drogę techniczną i przez Wykusz dojechałem do Okęcia i do domu. 
Dziś niższa temperatura niż wczoraj, ale za to większa wilgotność, więc ten sam zestaw ubraniowy był już na granicy komfortu termicznego. Ale dałem radę. 

Staw w Michałowicach
Staw w Michałowicach © yurek55
Las Sękociński1
Las Sękociński1 © yurek55
Las Sękociński2
Las Sękociński2 © yurek55
Lotnisko od strony południowej
Lotnisko od strony południowej © yurek55
Lotnisko od zachodu - górka spotterska na Wykuszu
Lotnisko od zachodu - górka spotterska na Wykuszu © yurek55
Drewniana chałupka na Okęciu, 8 km od Pałacu Kultury
Drewniana chałupka na Okęciu, 8 km od Pałacu Kultury © yurek55

https://www.strava.com/activities/11014895690

  • mapa trasy mini
  • DST 56.89km
  • Teren 9.00km
  • Czas 03:18
  • VAVG 17.24km/h
  • VMAX 35.31km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Kalorie 1585kcal
  • Podjazdy 112m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 21 marca 2024 Kategoria 50-100, bieda-gravel, squadrathinos

Dziwne znalezisko

Wyjechałem dość późno, bo najpierw wymieniałem w samochodzie opony, a po powrocie jeszcze kawę musiałem wypić. Uznałem, że w związku z tym kilometrów nie będzie, tylko będą kwadraciki. Najpierw objechałem najbliżej jak się dało lotnisko Okęcie, a potem, zupełnie niedaleko lotniska, natknąłem się na setki par zupełnie nowych butów, częściowo powyciąganych z kartonów i porozrzucanych w nieładzie. Oczywiście gdybym nie jechał tam po kwadracik, to bym tego odkrycia nie dokonał. :) Później pojechałem do Piaseczna i wróciłem przez Kierszek. Pogoda ładna, w miarę ciepło, jechało się bardzo przyjemnie.
Po powrocie zgłosiłem znalezisko, wraz z dokumentacją fotograficzną i lokalizacją, Straży Miejskiej. Jeśli ktoś jest zainteresowany, to niech się pospieszy. Droga gruntowa, ale ma nazwę jakby była ulicą - Wacława Terleckiego, obok pustostanu-rudery zarośniętej krzakami. :)

Miejsce zaznaczone krzyżykiem
Miejsce zaznaczone krzyżykiem © yurek55
Buty1
Buty1 © yurek55
Buty2
Buty2 © yurek55
T. Sokalski Made in Vietnam :)
T. Sokalski Made in Vietnam :) © yurek55

Kraj nadania Wietnam
Kraj nadania Wietnam © yurek55
Odbiorca?
Odbiorca? © yurek55
Tereny rekreacyjne w Dawidach
Tereny rekreacyjne w Dawidach © yurek55
Dawidy zalążek kampingu?
Dawidy zalążek kampingu? © yurek55
Wzdłuż ogrodzenia Okęcie
Wzdłuż ogrodzenia Okęcie © yurek55
Za ogrodzeniem Okęcie
Za ogrodzeniem Okęcie © yurek55

https://www.strava.com/activities/11007995822

  • mapa trasy mini
  • DST 71.01km
  • Czas 04:29
  • VAVG 15.84km/h
  • VMAX 35.02km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Kalorie 1882kcal
  • Podjazdy 131m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 16 marca 2024 Kategoria <50, bieda-gravel, squadrathinos

Jazda z przygodami

Wymieniony we wtorek napęd czekał na jazdę próbną, a ja dopiero dziś znalazłem chwilę czasu by wsiąść na rower. Wprawdzie kropiło od rana i wyglądało, że nic z tego, ale koło południa wyszło słońce i postanowiłem wypróbować swoją pracę. Niestety już pierwsze depnięcia korby zweryfikowały moją pracę, bo okazało się, że łańcuch tak jakby się ślizgał. Prawie przy każdym obrocie czułem lekki przeskok co było irytujące i niepokojące, bo nie wiedziałem, dlaczego tak się dzieje. Kilkanaście już razy wymieniałem napęd i nigdy takich objawów nie miałem, więc jadąc zastanawiałem się, co tym razem zrobiłem źle. Z drugiej strony miałem nadzieję, że to się samo ułoży i zaraz będzie dobrze. Kiedy jednak nic się ku lepszemu nie zmieniało, wpadłem na pomysł, by podjechać do serwisu w Decathlonie i sprawdzić przymiarem łańcuch. Jedyne bowiem co mi przychodziło do głowy, to oszustwo sprzedającego. Ale że wcześniej miałem po drodze Centrum Rowerowe w Al. Krakowskiej, to zajechałem do nich. Młody, sympatyczny i ogarnięty serwisant szybko sprawdził, że łańcuch nówka sztuka, zabrał rower na wieszak, pokręcił, popatrzył, powyginał łańcuch, co dalej robił nie widziałem. Po kilku minutkach przyprowadził mi go z powrotem i powiedział, że według niego to zablokowany pin łańcucha dawał takie objawy i żebym się przejechał i zobaczył, czy jest już dobrze. Okazało się, że jak ręką odjął i wreszcie mogę w pełni cieszyć się jazdą. Pojechałem na Paluch po kolejne kwadraciki i w tym momencie odebrałem od żony telefon żebym wracał, bo idzie burza i leje deszcz. Kiedy obejrzałem się za siebie i zobaczyłem czarne niebo, natychmiast posłuchałem dobrej rady, ale było już za późno. Dosłownie po chwili zaczęło padać, a po drugiej chwili lać, wiać i walić z nieba piorunami. Zanim znalazłem schronienie, koszulka była już przemoczona, ale w lobby Hotelu Air było ciepło i choć czułem chłód, nie dygotałem z zimna. A gdybym przeczekiwał burzę na zewnątrz, pod jakąś wiatą, daszkiem czy drzewem, przy temperaturze, która w momencie spadła z 16°C do 8°C, w krótkich spodenkach i mokrej koszulce na gołym ciele... Brrrrr!  Zresztą wracając te dwadzieścia parę minut do domu, poczułem jak intensywnie zwiększa się odczuwanie zimna w mokrej koszulce. Bardzo żałowałem zostawienia kurtki trzepotki w domu, bo nawet ona, taka cieniutka, coś tam by dawała. 
PS. Wsiąść do tramwaju na pętli na Okęciu nie pozwoliła mi duma. :) 




https://www.strava.com/activities/10972451327


  • mapa trasy mini
  • DST 26.90km
  • Czas 01:43
  • VAVG 15.67km/h
  • VMAX 32.87km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Kalorie 705kcal
  • Podjazdy 48m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 12 marca 2024 Kategoria <50, bieda-gravel, squadrathinos, Naprawy

Na (bez)Rybiu dobry i taki dystans

Po nocnych opadach jezdnie były mokre i według mojej prognozy w dzień też miało padać więc nie wybierałem się nigdzie. Jednak, gdy okazało się, że przepowiednia wróżów się nie sprawdza, postanowiłem zaryzykować i trochę coś pokręcić. Plan był na bliskie białe plamy w dzielnicy Raszyna, Rybie, a później dopiero gdzieś dalej. Wyszło inaczej i tylko pierwsza część planu się ziściła. Deszcz jednak zaczął padać i wolałem wrócić do domu. Ale nie ma tego złego, bo w końcu znalazłem czas i wymieniłem kasetę i łańcuch. :)





https://www.strava.com/activities/10942338850
  • mapa trasy mini
  • DST 25.99km
  • Czas 01:31
  • VAVG 17.14km/h
  • VMAX 29.02km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Kalorie 721kcal
  • Podjazdy 53m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 10 marca 2024 Kategoria <50, bieda-gravel, przed śniadaniem, squadrathinos

Wiatr zniszczył jazdę

Zanim wyszedłem na rower, wyszedłem na spacer z psem, czasowo oddanym pod opiekę. Czasu miałem nieco mniej, a że po wczorajszej jeździe zauważyłem kilka łatwych kwadracików w Raszynie, pojechałem na południe. Później chciałem już normalnie pokręcić, ale trasa do Dawid wypadła centralnie pod wiatr, co podłamało moje morale i gdy tylko mogłem, to zmieniłem kierunek jazdy. Nie moja wina, że ten kierunek prowadził do domu. 

Raszyn zawsze z Legia
Raszyn zawsze z Legia © yurek55
Widok na Warszawę
Widok na Warszawę z wiaduktu  © yurek55
Ochota w niedzielny ranek
Ochota w niedzielny ranek © yurek55

https://www.strava.com/activities/10928052591

  • mapa trasy mini
  • DST 28.58km
  • Czas 01:41
  • VAVG 16.98km/h
  • VMAX 30.86km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 734kcal
  • Podjazdy 54m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 9 marca 2024 Kategoria 50-100, bieda-gravel, squadrathinos

Squadraciki Okęcie, Opacz, Raszyn

Wpadłem jak śliwka w kompot w te squadraciki, a to zabija efektywność jeżdżenia. Na dodatek często trafiają się takie bezdroża, że nie da się jechać i trzeba prowadzić rower, Do tego dochodzi ciągłe zatrzymywanie i sprawdzanie, czy już jestem, czy jeszcze nie, w obrębie kwadratu i gdzie w pobliżu są następne. Później, po powrocie do domu, dochodzi czyszczenie roweru i butów z błota, a z takiej jazdy kilometrów mało, nie wspominając o średniej. No, ale coś za coś. Dziś odwiedzałem zadupia Okęcia, Opaczy i Raszyna, zamknięte osiedla mieszkaniowe i wielkie centra magazynowo-logistyczne. To właściwie wszystko co warto napisać w relacji. :)

Raszynka w Raszynie
Raszynka w Raszynie © yurek55
Stawy raszyńskie
Stawy raszyńskie © yurek55
Stawy raszyńskie
Stawy raszyńskie © yurek55
Hotel Venezia w Michałowicach
Hotel Venezia w Michałowicach © yurek55
Krzyż przydrożny w Suchym Lesie
Krzyż przydrożny w Suchym Lesie © yurek55
Inskrypcja na krzyżu
Inskrypcja na krzyżu © yurek55


https://www.strava.com/activities/10923367409




  • mapa trasy mini
  • DST 61.68km
  • Czas 04:00
  • VAVG 15.42km/h
  • VMAX 29.48km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 1633kcal
  • Podjazdy 137m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 8 marca 2024 Kategoria 50-100, bieda-gravel, squadrathinos

Do Baniochy

Dziś zapuściłem się w obszary dotąd niespenetrowane rowerem, czyli w okolice Rezerwatu Skarpa Ursynowska i do Miasteczka Wilanów dojechałem z zupełnie dzikiej strony.  Za to później już stałą trasą na Gassy i dalej na południe, z przystankiem na pączki w sklepie przy kamieniu. Siedziało się w słoneczku bardzo przyjemnie, ale z siedzenia kilometrów nie przybywa, więc trzeba było jechać dalej. Wybrałem trasę nieco improwizowaną i w rezultacie musiałem parę kilometrów krajową 79 wracać, co nigdy nie jest przyjemnym doświadczeniem, ale jakoś dałem radę. Drugim efektem wybrania nieoczywistej trasy, był niedoczas w jaki wpadłem. Na szczęście z Piaseczna jeżdżą pociągi i po pół godzinie byłem już w domu. 
Kilometry z dojazdem ze stacji do domu. 

Znowu Jeziorka
Znowu Jeziorka © yurek55
A to też Jeziorka
A to też Jeziorka © yurek55
Prom
Prom © yurek55
Gassy
Gassy © yurek55
Lotnisko
Lotnisko © yurek55
Przy kamieniu
Przy kamieniu © yurek55

https://www.strava.com/activities/10916432798


  • mapa trasy mini
  • DST 70.00km
  • Czas 03:53
  • VAVG 18.03km/h
  • VMAX 34.11km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 1878kcal
  • Podjazdy 121m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 7 marca 2024 Kategoria 50-100, bieda-gravel, squadrathinos

Na zachód

yjechałem dość późno z zamiarem uzupełnienia kilku białych plan ma Okęciu, przy ulicy Jutrzenki, którą jechałem pewnie ze sto razy. Niestety, jak już zacznie się szukać na mapie w telefonie kwadracików, to trudno skończyć. Zawsze gdzieś blisko jest kolejny... i kolejny... i kolejny... i zamiast jechać, to spędza się czas na wgapianiu się w telefon i lawirowaniu po osiedlowych uliczkach, albo bezdrożach. Tak właśnie dziś miałem w Michałowicach, Regułach, Piastowie i Pruszkowie. Dopiero stamtąd zacząłem normalnie jechać po znanym szklaku do Borzęcina i przez Trakt Królewski do Warszawy. Zwykle jadę odwrotnie. 

Budowa osiedla w Borzęcinie
Budowa osiedla w Borzęcinie © yurek55
Kościół w Borzęcinie
Kościół w Borzęcinie © yurek55
Staw w Borzęcinie
Staw w Borzęcinie © yurek55

https://www.strava.com/activities/10909991725

  • mapa trasy mini
  • DST 70.57km
  • Czas 04:25
  • VAVG 15.98km/h
  • VMAX 31.08km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Kalorie 1872kcal
  • Podjazdy 122m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl