Wpisy archiwalne w kategorii
bieda-gravel
Dystans całkowity: | 16945.14 km (w terenie 461.00 km; 2.72%) |
Czas w ruchu: | 925:49 |
Średnia prędkość: | 18.30 km/h |
Maksymalna prędkość: | 51.29 km/h |
Suma podjazdów: | 35906 m |
Suma kalorii: | 465591 kcal |
Liczba aktywności: | 262 |
Średnio na aktywność: | 64.68 km i 3h 32m |
Więcej statystyk |
Niedziela, 10 listopada 2024
Kategoria bieda-gravel, przed śniadaniem
Trzynaście tysięcy
Niedzielna, poranna trasa do mostu w Obórkach dała plon obfity, udało się bowiem tym wyjazdem przekroczyć tytułowy dystans. Czy uda się wykonać odważnie założony plan roczny - nie wiem. Wiem tylko, że jeśli zdrowie, chęci i pogoda dopiszą, jest szansa.

EC Siekierki © yurek55

Listopadowy, niedzielny Poranek © yurek55

Most w Obórkach © yurek55

Jeziorka z mostu © yurek55

Las Kabacki © yurek55

EC Siekierki © yurek55

Listopadowy, niedzielny Poranek © yurek55

Most w Obórkach © yurek55

Jeziorka z mostu © yurek55

Las Kabacki © yurek55
-
- DST 50.71km
- Czas 02:34
- VAVG 19.76km/h
- VMAX 34.14km/h
- Temperatura 1.0°C
- Kalorie 1384kcal
- Podjazdy 92m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 9 listopada 2024
Kategoria 50-100, bieda-gravel, squadrathinos
Kolory jesieni
Znów wybrałem się nad stawy w Michałowicach, żeby przejechać się dwa kilometry wzdłuż rzeczki Raszynki. Tym razem jednak skręciłem w stronę Michałowic, a że zaciekawiła mnie droga dla rowerów, którą jeszcze nie jechałem, skręciłem w nią i dojechałem do osiedla. Krążąc po uliczkach natknąłem się na uczestników Pruszkowskiego Biegu Ulicznego i postanowiłem przejechać kawałek ich trasą. Zaprowadziło mnie to do Parku Potulickich i tereny zupełnie mi dotąd nieznane. W centrum Pruszkowa rozstałem się z biegaczami i wróciłem do Pęcic, a tam już stałą trasą do Sękocina, Laszczek i powrót przez Dawidy. Tytuł wpisy nieco przewrotny, co ilustrują zdjęcia.

Szaro © yurek55

Buro © yurek55

Ponuro © yurek55

Jesiennie © yurek55

Szaro © yurek55

Buro © yurek55

Ponuro © yurek55

Jesiennie © yurek55
-
- DST 55.12km
- Czas 02:54
- VAVG 19.01km/h
- VMAX 35.28km/h
- Temperatura 2.0°C
- Kalorie 1546kcal
- Podjazdy 124m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 8 listopada 2024
Kategoria > 100, bieda-gravel, squadrathinos
Pierwsza seta w listopadzie
I nie jest to ta seta, o której śpiewał Wiesław Gołas w nieoficjalnym hymnie pijackim "W Polskę idziemy". Wreszcie udało się zgrać kilka niezbędnych czynników to znaczy: czas, chęci, pogoda i stosowne do niej ubranie. Wyjeżdżając nie wiedziałem jeszcze co zrobię i nie nastawiałem się na długi dystans. Dlatego też, korzystając z szerokich opon, wybrałem terenową drogę z Truskawia do Mariewa, którą na co dzień omijam. Wolę dłuższą drogę asfaltem przez Koczargi i Borzęcin. Z kolei przed Lesznem i w Lesznie dwa razy skręcałem w polne drogi po kwadraciki, z myślą, że stamtąd już skieruję się do domu. Ale jakoś udało się odgonić te niegodne myśli i wybrałem drogę wojewódzką 579, skąd po ośmiu kilometrach skręciłem w cichą, leśną drogę na Wiersze, żeby przez Czosnów i Łomianki wrócić do Warszawy. Okazało się to strzałem w dziesiątkę, złamałem barierę stu kilometrów, a pierwszy raz założona kurtka zimowa, wcale nie okazała się zbyt ciepła. Tak samo zresztą jak i rękawiczki.
Na zakończenie wyborczy akcent z za Wielkiej Wody.


Droga do Mariewa © yurek55

Kampinoska wioska Stanisławów © yurek55

Kampinoska wioska Wiersze © yurek55
Na zakończenie wyborczy akcent z za Wielkiej Wody.


Droga do Mariewa © yurek55

Kampinoska wioska Stanisławów © yurek55

Kampinoska wioska Wiersze © yurek55
-
- DST 110.45km
- Teren 7.00km
- Czas 05:50
- VAVG 18.93km/h
- VMAX 32.58km/h
- Temperatura 3.0°C
- Kalorie 2934kcal
- Podjazdy 128m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 7 listopada 2024
Kategoria <50, bieda-gravel, squadrathinos
Leśne kwadraciki Uroczysko Chlebów
Gęsta mgła zasłaniała świat od wczorajszego wieczora aż do dzisiejszego poranka. Jak już wreszcie opadła, pokazał się prawdziwie listopadowy, pochmurny, wilgotny i ponury dzień. Wyjechałem dość późno, ale dziś mam przynajmniej jakieś usprawiedliwienie, a mianowicie, wymieniałem kontakt i wieszałem nowy żyrandol. Chciałem zrobić to przy świetle dziennym i bez wyłączania bezpieczników - i to mi się udało. Prąd mnie nie trzepnął.
Co do jazdy zaś, to trasa do Michałowic wyszła sama, ale potem zamiast jechać do Nadarzyna, skręciłem w las po kwadraciki i jechałem traktem aż zatoczyłem kółko i znalazłem się z powrotem w Suchym Lesie na ulicy księdza Woźniaka. Nie spodziewałem się tego zupełnie, stawiałem raczej na okolice Pruszkowa, ale nawet się ucieszyłem, bo jednak temperatura dawała mi się we znaki. Dwie warstwy odzieży okazywały się niewystarczające, tym bardziej, że kurtka nie jest zbyt gruba. Czas już na zestaw stricte zimowy. A'propos zimowy, kupiłem dziś w Decu rękawiczki Van Rysel 900, zobaczymy, jak się spiszą podczas mrozów. Kosztowały połowę ceny Bontragerów oglądanych w sklepie Treka Sprint Rowery.

Raszynka w Michałowicach © yurek55

Się spsuło © yurek55
Pomimo wielokrotnych przejazdów, golfistów nigdy nie widziałem...

Pole golfowe w Komorowie © yurek55

Trakt leśny © yurek55

Uroczysko Chlebów © yurek55
Co do jazdy zaś, to trasa do Michałowic wyszła sama, ale potem zamiast jechać do Nadarzyna, skręciłem w las po kwadraciki i jechałem traktem aż zatoczyłem kółko i znalazłem się z powrotem w Suchym Lesie na ulicy księdza Woźniaka. Nie spodziewałem się tego zupełnie, stawiałem raczej na okolice Pruszkowa, ale nawet się ucieszyłem, bo jednak temperatura dawała mi się we znaki. Dwie warstwy odzieży okazywały się niewystarczające, tym bardziej, że kurtka nie jest zbyt gruba. Czas już na zestaw stricte zimowy. A'propos zimowy, kupiłem dziś w Decu rękawiczki Van Rysel 900, zobaczymy, jak się spiszą podczas mrozów. Kosztowały połowę ceny Bontragerów oglądanych w sklepie Treka Sprint Rowery.

Raszynka w Michałowicach © yurek55

Się spsuło © yurek55
Pomimo wielokrotnych przejazdów, golfistów nigdy nie widziałem...

Pole golfowe w Komorowie © yurek55

Trakt leśny © yurek55

Uroczysko Chlebów © yurek55
-
- DST 47.92km
- Teren 3.00km
- Czas 02:44
- VAVG 17.53km/h
- VMAX 29.67km/h
- Temperatura 2.0°C
- Kalorie 1400kcal
- Podjazdy 85m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 5 listopada 2024
Kategoria <50, bieda-gravel
Przed południem
Piękna, słoneczna pogoda zachęcała do jazdy, ale mogłem wyjechać dopiero wpół do drugiej. Wybrałem ulubiony kierunek do stawów w Michałowicach, skąd wybrałem powrót skróconą drogą przez Laszczki i Dawidy. Bez historii.

Staw © yurek55

Michałowice © yurek55

Długi cień © yurek55

Staw © yurek55

Michałowice © yurek55

Długi cień © yurek55
-
- DST 45.58km
- Czas 02:24
- VAVG 18.99km/h
- VMAX 35.42km/h
- Temperatura 8.0°C
- Kalorie 1295kcal
- Podjazdy 109m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 4 listopada 2024
Kategoria 50-100, bieda-gravel
Na przełamanie: Przypki, Tarczyn, Łoś
Wczorajszy wyjazd dał mi się mocno we znaki i to do tego stopnia, że rano, jak się dało, tak odwlekałem wyjście na rower. A gdy już się przełamałem było po jedenastej i wiele już nie mogłem nawalczyć. Oczywiście od razu zacząłem żałować tego siedzenia na bezdurno i tej stówki, którą mogłem wykręcić, ale to tak zwykle u mnie bywa. Temperatura dziś wyraźnie wyższa, wiatr mniej dokuczliwy, czyli warunki idealne - i tylko czasu za mało. Trasa w kierunku południowym do Tarczyna, potem do Łosia i powrót przez Bobrowiec.
Zdjęcia:

Znicze na miejscu tragedii z maja 2022 roku w Przypkach © yurek55
"Sprawca wypadku ma spędzić w więzieniu 7 lat i dwa miesiące, zapłacić na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej 10 tys. zł oraz 63 tys. zł nawiązek dla rodziny zabitego Tomasza O. i innych poszkodowanych w wypadku.
– Na tyle sąd wycenił życie jednego człowieka oraz trwałą niepełnosprawność drugiego – skomentował w mediach społecznościowych pan Rafał, jeden z członków grupy SzoSza przejeżdżającej przez Przypki w chwili tragicznego w skutkach wypadku. – Prokurator, choć mógł żądać 15 lat, wystąpił o 10. Obrona chciała 5. Krakowskim targiem ustalili 7. Niech każdy oceni czy to adekwatna kara za zabicie człowieka, osierocenie dwójki dzieci oraz niepełnosprawność drugiego chłopaka " Cały artykuł tutaj

Łoś w Łosiu © yurek55
">
" width="2573" height="1447" src="https://images.photo.bikestats.eu/images/photo/2024/11/04/900374_3840.jpg">
Być w Tarczynie i nie cyknąć jabłka na rynku> © yurek55
Zdjęcia:

Znicze na miejscu tragedii z maja 2022 roku w Przypkach © yurek55
"Sprawca wypadku ma spędzić w więzieniu 7 lat i dwa miesiące, zapłacić na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej 10 tys. zł oraz 63 tys. zł nawiązek dla rodziny zabitego Tomasza O. i innych poszkodowanych w wypadku.
– Na tyle sąd wycenił życie jednego człowieka oraz trwałą niepełnosprawność drugiego – skomentował w mediach społecznościowych pan Rafał, jeden z członków grupy SzoSza przejeżdżającej przez Przypki w chwili tragicznego w skutkach wypadku. – Prokurator, choć mógł żądać 15 lat, wystąpił o 10. Obrona chciała 5. Krakowskim targiem ustalili 7. Niech każdy oceni czy to adekwatna kara za zabicie człowieka, osierocenie dwójki dzieci oraz niepełnosprawność drugiego chłopaka " Cały artykuł tutaj

Łoś w Łosiu © yurek55
">
Być w Tarczynie i nie cyknąć jabłka na rynku> © yurek55
-
- DST 81.70km
- Czas 04:10
- VAVG 19.61km/h
- VMAX 33.24km/h
- Temperatura 9.0°C
- Kalorie 2298kcal
- Podjazdy 192m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 3 listopada 2024
Kategoria <50, bieda-gravel, Gassy, przed śniadaniem
Mroźny poranek, brrrrr!
Piątek bez roweru, bo cmentarze, sobota bez roweru, bo lenistwo wzięło górę, dziś więc, gdy obudziłem się o siódmej, uznałem, że to znak i szkoda marnować czas na wylegiwanie się w łóżku. Ubrałem się stosownie do temperatury za oknem (przynajmniej tak mi się wydawało) i pojechałem na Gassy. Początek był całkiem niezły do czasu, gdy przyszedł zjazd Agrykolą. Wtedy dopiero poczułem, jak można być człowiekowi zimno podczas szybkiej jazdy z górki na pazurki. W Wilanowie już prawie miałem zamiar zawrócić, ale ambicja mi nie pozwoliła i postanowiłem choć do mostku w Obórkach dojechać. Z myśli o jechaniu do Gassów i powrotu przez Piaseczno zrezygnowałem już wcześniej. Po zrobieniu tradycyjnej fotki z mostu zawróciłem i przez Bielawę, Powsin i Ursynów wróciłem do domu. Niestety wyjazdu nie zaliczam do udanego, gdyż wraz z czasem spędzanym na dworze/[polu, odczuwanie zimna było coraz bardziej dokuczliwe. Jak zawsze najbardziej zmarzły dłonie i przedramiona, a to dlatego, że nie założyłem podkoszulki termicznej z długim rękawem, a z krótkim. Rękawiczki wprawdzię zabrałem długie, ale cienkie, bez grama ocieplenia. Te dwa błędy ubraniowe wystarczyły, by zepsuć wyjazd. Niby człowiek się uczy na błędach, ale w moim przypadku, muszę co rok powtarzać klasę. ;)
Zdjęcia:
Na Placu Politechniki 4 od 1992 roku trwa budowa, pierwotnie biurowca, potem apartamentowca, który dorobił się nazwy "szkieletor". Kogo ciekawi jego historia odsyłam do tego artykułu
Dziś dla mnie nowością jest zakrycie go przed ludzkim wzrokiem i nie wiem, czy pojawiło się rusztowanie i dokańczają budowę, czy inwestorowi nakazano zakrycie ze względów estetycznych? :)

"Szkieletor" na Pl. Politechniki nie straszy © yurek55

Mroźny Poranek na Wilanowie © yurek55

Jeziorka, Obórki © yurek55
Zdjęcia:
Na Placu Politechniki 4 od 1992 roku trwa budowa, pierwotnie biurowca, potem apartamentowca, który dorobił się nazwy "szkieletor". Kogo ciekawi jego historia odsyłam do tego artykułu
Dziś dla mnie nowością jest zakrycie go przed ludzkim wzrokiem i nie wiem, czy pojawiło się rusztowanie i dokańczają budowę, czy inwestorowi nakazano zakrycie ze względów estetycznych? :)

"Szkieletor" na Pl. Politechniki nie straszy © yurek55

Mroźny Poranek na Wilanowie © yurek55

Jeziorka, Obórki © yurek55
-
- DST 44.20km
- Czas 02:22
- VAVG 18.68km/h
- VMAX 46.38km/h
- Temperatura 1.0°C
- Kalorie 1144kcal
- Podjazdy 64m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 29 października 2024
Kategoria 50-100, bieda-gravel, Gassy, kurierowo, Piaseczno/Ursynów, squadrathinos
Tramwaj do Wilanowa
Jechałem do Piaseczna zawieźć chorym lek na kaszel, ale po drodze chciałem zajrzeć na Gassy, no a wcześniej zobaczyć kolejne osiągnięcie władz stolicy, czyli tramwaj do Wilanowa. Niestety zaspokojenie ciekawości wymagało sporej ekwilibrystyki rowerowej, bo drogowcy są jeszcze w czarnej dupie, a TVN poinformował lud pracujący, że "prace przy układzie drogowym mają zakończyć się na przełomie III i IV kwartału 2025 roku". Przejechałem dziś siedmiokilometrowy odcinek Belwederską i Sobieskiego do Branickiego na Wilanowie i jest to koszmar rowerzysty, a o kierowcach nawet myśleć nie chcę.

Tramwaj do Wilanowa1 © yurek55

Tramwaj do Wilanowa2 © yurek55

Tramwaj do Wilanowa3 © yurek55

Tramwaj do Wilanowa4 © yurek55

Tramwaj do Wilanowa5 © yurek55

Tramwaj do Wilanowa7 © yurek55

Tramwaj do Wilanowa8 © yurek55
>
Darmowa kawa na pętli © yurek55
Po wydostaniu się z Warszawy, dalej już stałą trasą przez Gassy do Piaseczna, z krótkim zboczeniem w las konstanciński po kwadraciki. Trzy kilometry przed domem Garmin oddał ducha, stąd dopisane kilometry.

Pochmurno, ciemno, jesiennie © yurek55

Tylko w lesie trochę kolorów © yurek55

Przeszkoda © yurek55

Tramwaj do Wilanowa1 © yurek55

Tramwaj do Wilanowa2 © yurek55

Tramwaj do Wilanowa3 © yurek55

Tramwaj do Wilanowa4 © yurek55

Tramwaj do Wilanowa5 © yurek55

Tramwaj do Wilanowa7 © yurek55

Tramwaj do Wilanowa8 © yurek55
>

Darmowa kawa na pętli © yurek55
Po wydostaniu się z Warszawy, dalej już stałą trasą przez Gassy do Piaseczna, z krótkim zboczeniem w las konstanciński po kwadraciki. Trzy kilometry przed domem Garmin oddał ducha, stąd dopisane kilometry.

Pochmurno, ciemno, jesiennie © yurek55

Tylko w lesie trochę kolorów © yurek55

Przeszkoda © yurek55
-
- DST 69.00km
- Teren 3.00km
- Czas 03:49
- VAVG 18.08km/h
- VMAX 36.32km/h
- Temperatura 12.0°C
- Kalorie 1749kcal
- Podjazdy 110m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 28 października 2024
Kategoria 50-100, bieda-gravel
Popatrzeć, pomacać, obwąchac najładniejszy rower w Polsce
Późno dziś wyjechałem, ale tym razem mam całkowite usprawiedliwienie, gdyż wczoraj byłem na koncercie w Łodzi i tam też nocowaliśmy. Dopiero po powrocie wybrałem się na krótką przejażdżkę, ale najpierw zajrzałem do serwisu zobaczyć nowy projekt Wowki. Jest jeszcze ładniejszy od poprzednika, Specjalized Tarmac S-Works, który złożył sobie w zeszłym roku. Pokazywał to kanał Króla Rowerów, ja też na blogu jakieś zdjęcia zamieszczałem, ale teraz nie zalinkuję, bo znaleźć nie mogę. Tym razem rower składany był w Specialized Warsaw Soho i też powstał film, który jest w montażu. Jak będzie gotowy wrzucę go tutaj.

Specjalized © yurek55

Specjalized © yurek55

Specjalized © yurek55

Specjalized © yurek55

Specjalized front © yurek55

Specjalized przód © yurek55

Specjalized © yurek55

Specjalized © yurek55

Specjalized © yurek55

Specjalized © yurek55

Specjalized front © yurek55

Specjalized przód © yurek55
-
- DST 55.57km
- Czas 02:53
- VAVG 19.27km/h
- VMAX 36.33km/h
- Temperatura 13.0°C
- Kalorie 1488kcal
- Podjazdy 107m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 26 października 2024
Kategoria <50, bieda-gravel, przed śniadaniem
Do Michałowic
Krótka przejażdżka przed śniadaniem, bo potem wyjazd na działkę. Pewnie ostatni w tym roku. Albo i nie.

Michałowice, droga wzdłuż stawów © yurek55

Prace na działce © yurek55

Michałowice, droga wzdłuż stawów © yurek55

Prace na działce © yurek55
-
- DST 30.46km
- Czas 01:35
- VAVG 19.24km/h
- VMAX 36.36km/h
- Temperatura 9.0°C
- Kalorie 833kcal
- Podjazdy 76m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze