Wpisy archiwalne w kategorii
kwadraty
Dystans całkowity: | 17672.43 km (w terenie 1112.00 km; 6.29%) |
Czas w ruchu: | 910:30 |
Średnia prędkość: | 19.41 km/h |
Maksymalna prędkość: | 132.12 km/h |
Suma podjazdów: | 41204 m |
Suma kalorii: | 499689 kcal |
Liczba aktywności: | 185 |
Średnio na aktywność: | 95.53 km i 4h 55m |
Więcej statystyk |
Wtorek, 7 maja 2024
Kategoria > 100, bieda-gravel, kwadraty
Po wschodnie kwadraty
hwilowo biorę rozbrat z kręceniem się po warszawskich osiedlowych podwóreczkach, leśnych bezdrożach, czy innych chaszczach. Tym razem wybrałem się w dalszą podróż, która z założenia miała być z wiatrem, ale prognoza nie wypaliła i troszkę musiałem się pomęczyć. Dopiero po zmianie kierunku jazdy na południowo-zachodni było lepiej. Trasa w miarę niezła, drogi prawie puste, a szczególnie po opuszczeniu wojewódzkiej 634 Wołomin - Tłuszcz. Nawet tych kilka kilometrów dróg gruntowych po lesie i polach było do przeżycia. A na koniec okazało się, że zdążyłem na wcześniejszy pociąg powrotny. Jadąc ulicami Mińska Mazowieckiego udekorowanymi jeszcze flagami z okazji Narodowego Święta Trzeciego Maja zauważyłem, że obok biało-czerwonej, są dodatkowo niebieskie z gwiazdkami i ukraińskie. Mają rozmach skurwysyny!
Max square: 53x53
Max cluster: 3224 (+9)
All cluster: 3367 (+12)
Total tiles: 6239 (+23)

Polskie święto państwowe w Mińsku Mazowieckim © yurek55

Pamięci poległych obywateli gminy Rudzienko z lat 1914-1920 - Dobre © yurek55

Wsi spokojna wsi wesoła © yurek55

Asfalty różnej jakości © yurek55

Droga szutrowa też była © yurek55

Jedno z drugim konweniuje © yurek55

Poranna fotka z mostu © yurek55
https://www.strava.com/activities/11352024915
Max square: 53x53
Max cluster: 3224 (+9)
All cluster: 3367 (+12)
Total tiles: 6239 (+23)

Polskie święto państwowe w Mińsku Mazowieckim © yurek55

Pamięci poległych obywateli gminy Rudzienko z lat 1914-1920 - Dobre © yurek55

Wsi spokojna wsi wesoła © yurek55

Asfalty różnej jakości © yurek55

Droga szutrowa też była © yurek55

Jedno z drugim konweniuje © yurek55

Poranna fotka z mostu © yurek55
https://www.strava.com/activities/11352024915
- DST 100.00km
- Czas 04:59
- VAVG 20.07km/h
- VMAX 35.45km/h
- Temperatura 12.0°C
- Kalorie 2672kcal
- Podjazdy 198m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 27 kwietnia 2024
Kategoria 50-100, bieda-gravel, kwadraty, squadrathinos
Zygzakiem po obu stronach Wisły
Z zaplanowanych na dziś czterech kwadratów - w tym ten pominięty wczoraj - i stu kilometrów, zrealizowałem dwa i sześćdziesiąt parę. A wszystko przez to, że droga przez leśne piachy poważnie mnie spowolniła i jazda do Otwocka, by tam wsiąść w pociąg powrotny wiązała się z ryzykiem spóźnienia. Skróciłem więc znacznie trasę i w Pilawie zdążyłem złapać ten wcześniejszy. W rezultacie więc przejechałem pociągami więcej kilometrów niż na rowerze, co dotąd jeszcze mi się nie zdarzyło. Pogoda wreszcie sposobna do jazdy na krótko.

Góra Kalwaria © yurek55

Kolorowa Mućka © yurek55

Teren © yurek55

Piachy © yurek55
A oto i tytułowy zggzak :)
https://www.strava.com/activities/11274162138

Góra Kalwaria © yurek55

Kolorowa Mućka © yurek55

Teren © yurek55

Piachy © yurek55
A oto i tytułowy zggzak :)

https://www.strava.com/activities/11274162138
- DST 69.00km
- Czas 03:57
- VAVG 17.47km/h
- VMAX 35.87km/h
- Temperatura 16.0°C
- Kalorie 1785kcal
- Podjazdy 171m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 26 kwietnia 2024
Kategoria > 100, bieda-gravel, kwadraty, squadrathinos
Okolice Warki i Grójca
Tym razem wybrałem się po normalne kwadraty na południowy wschód. Z pociągu wysiadłem na stacyjce Krężel przed Warką, a potem jechałem zgodnie z wytyczonym śladem. Rzecz jasna jeden kwadrat ominąłem, co zauważyłem dopiero w domu. Widocznie nie zauważyłem jednego małego odbicia z trasy, gdyż trudno gapić się cały czas w ekranik nawigacji. Będzie okazja wrócić - i tym się trzeba pocieszać w takich razach.
Max square: 53x53
Max cluster: 3204 (+12)
All cluster: 3346 (+12)
Total tiles: 6214 (+7)

Kościół w Worowie © yurek55

Kamień w Worowie © yurek55

Gdzieś między Grójcem a Tarczynem © yurek55

Widok na S7 © yurek55

Rynek w Grójcu © yurek55

Kościół pw Najświętszego Serca Pana Jezusa w Worowie © yurek55
https://www.strava.com/activities/11268359951
Max square: 53x53
Max cluster: 3204 (+12)
All cluster: 3346 (+12)
Total tiles: 6214 (+7)

Kościół w Worowie © yurek55

Kamień w Worowie © yurek55

Gdzieś między Grójcem a Tarczynem © yurek55

Widok na S7 © yurek55

Rynek w Grójcu © yurek55

Kościół pw Najświętszego Serca Pana Jezusa w Worowie © yurek55
https://www.strava.com/activities/11268359951
- DST 117.00km
- Teren 5.00km
- Czas 06:05
- VAVG 19.23km/h
- VMAX 38.15km/h
- Temperatura 16.0°C
- Kalorie 3227kcal
- Podjazdy 404m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 18 kwietnia 2024
Kategoria > 100, bieda-gravel, kwadraty
Przyjemna wycieczka do Garwolina
Dla powiększania mojego dużego kwadratu dawno już przestała wystarczać sama jazda rowerem. Małe kwadraciki, squadrathinos, mogę zdobywać jeżdżąc tylko po Warszawie (jeszcze!), ale pełnoprawne kwadraty są dużo dalej. Ponieważ byłem w ostatnich dniach na wschodzie i północnym wschodzie, został kierunek południowo wschodni, czyli okolice Wilgi i Garwolina. Na drugą stronę Wisły nie chciałem tym razem przedostawać się mostem w Górze Kalwarii, a że prom jeszcze nie pływa, więc przejechałem ostatnim mostem warszawskim i pojechałem drogą wojewódzką 801 na Puławy. Przed Otwockiem spotkała mnie niemiła niespodzianka, w postaci poważnych robót mostowych. Objazd zignorowałem, ale żeby pokonać zamknięty odcinek musiałem naprawdę nieźle się nagimnastykować. Dalej było już tylko lepiej; asfalt równy, wiatr lekko pomagający z tylnego skosu, tylko mogłoby być cieplej. Ale nie można mieć wszystkiego. Kilometry mijały szybko i bez większego wysiłku, a do godziny odjazdu pociągu z Pilawy miałem bezpieczny zapas czasowy. Drogi, z jednym niedługim odcinkiem szutrowym, bez wyjątku asfaltowe i niezbyt ruchliwe, co przy wyznaczaniu trasy nie wydawało mi się pewne. tym razem żadnych lasów, piachów, błota, rozlewisk, tarki i tym podobnych atrakcji. No i wisienka na torcie - powiększyłem kwadrat do rozmiaru 53x53.

Nieprzejezdna droga wojewódzka 801 na Puławy... © yurek55

...ale rowerem da radę przejechać © yurek55

Salvator Mundi przed kościołem w Mariańskim Porzeczu © yurek55

Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Mariańskim Porzeczu © yurek55

Apostolska Wspólnota Zakonna Księży Marianów © yurek55

Przed kościołem© yurek55

sady © yurek55

kilka kilometrów szutru wzdłuz wału © yurek55

w drodze © yurek55
I na koniec mój kwadrat podstawowy - niebieski. Żółte kwadraciki muszę zaliczyć, by powiększyć niebieski o jeden, do rozmiaru 54x54

Max square: 53x53 (+1)
Max cluster: 3192 (+20)
All cluster: 3334 (+20)
Total tiles: 6207 (+18)
https://www.strava.com/activities/11208666969

Nieprzejezdna droga wojewódzka 801 na Puławy... © yurek55

...ale rowerem da radę przejechać © yurek55

Salvator Mundi przed kościołem w Mariańskim Porzeczu © yurek55

Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Mariańskim Porzeczu © yurek55

Apostolska Wspólnota Zakonna Księży Marianów © yurek55

Przed kościołem© yurek55

sady © yurek55

kilka kilometrów szutru wzdłuz wału © yurek55

w drodze © yurek55
I na koniec mój kwadrat podstawowy - niebieski. Żółte kwadraciki muszę zaliczyć, by powiększyć niebieski o jeden, do rozmiaru 54x54

Max square: 53x53 (+1)
Max cluster: 3192 (+20)
All cluster: 3334 (+20)
Total tiles: 6207 (+18)
https://www.strava.com/activities/11208666969
- DST 115.00km
- Czas 05:38
- VAVG 20.41km/h
- VMAX 44.59km/h
- Temperatura 6.0°C
- Kalorie 3244kcal
- Podjazdy 214m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 15 kwietnia 2024
Kategoria > 100, bieda-gravel, kwadraty, squadrathinos
Gravelowo
Wiatr utrzymuje stały kierunek wiania już od paru dni, więc ponownie wybrałem się rozbudować swój kwadrat na północnym wschodzie w okolicach Wyszkowa. Niebo od rana zachmurzone, temperatura zdecydowanie jednocyfrowa, trzeba było przeprosić się z kurtką i długimi spodniami, żeby jakoś przetrwać tę długą podróż. Jechało się bardzo sympatycznie po niemal pustych drogach z dobrym asfaltem, aż do momentu, gdy musiałem wjechać w las. Dużo dróg szutrowych, trochę piachów wymagających pchania roweru, sporo dziurawych dróg z resztką asfaltu - w sumie najwięcej ze wszystkich moich wypraw. Stąd taki tytuł.
PS. Pierwszy raz aplikacja do wyznaczania tras kazała mi przekraczać rzekę mostem kolejowym. Żeby to zrobić musiałem nosić rower po stromych schodach. Muszę przyznać, że byłem nieźle zaskoczony.
PS2. Kilometry z dojazdem do domu z metra

Most Gdański © yurek55

"Bratnia mogiła bohaterów poległych w obronie Ojczyzny w 1920 r" © yurek55

W 1999 roku tym miejscu modlił się Papież Jan Paweł II © yurek55

Kaplica cmentarna © yurek55

Przechodniu! Powiedz Ojczyźnie że wierni jej prawom tu spoczywamy © yurek55

Wśród pól... © yurek55

... i lasów © yurek55

Zazdrość © yurek55

W tym miejscu 22.12.1956 został zamordowany kulami kłusowników Kazimierz Wilk lat 26 © yurek55

Szlakiem Prymasa Tysiąclecia © yurek55

Puszcz Kamieniecka © yurek55

Dolina Dolnego Bugu © yurek55

Liwiec © yurek55

Most kolejowo-rowerowy na Liwcu ;) © yurek55

Łochów wita! © yurek55

Łochów dworzec © yurek55
Max square: 52x52
Max cluster: 3172 (+17)
All cluster: 3314 (+17)
Total tiles: 6189 (+11)
https://www.strava.com/activities/11186972999
PS. Pierwszy raz aplikacja do wyznaczania tras kazała mi przekraczać rzekę mostem kolejowym. Żeby to zrobić musiałem nosić rower po stromych schodach. Muszę przyznać, że byłem nieźle zaskoczony.
PS2. Kilometry z dojazdem do domu z metra

Most Gdański © yurek55

"Bratnia mogiła bohaterów poległych w obronie Ojczyzny w 1920 r" © yurek55

W 1999 roku tym miejscu modlił się Papież Jan Paweł II © yurek55

Kaplica cmentarna © yurek55

Przechodniu! Powiedz Ojczyźnie że wierni jej prawom tu spoczywamy © yurek55

Wśród pól... © yurek55

... i lasów © yurek55

Zazdrość © yurek55

W tym miejscu 22.12.1956 został zamordowany kulami kłusowników Kazimierz Wilk lat 26 © yurek55

Szlakiem Prymasa Tysiąclecia © yurek55

Puszcz Kamieniecka © yurek55

Dolina Dolnego Bugu © yurek55

Liwiec © yurek55

Most kolejowo-rowerowy na Liwcu ;) © yurek55

Łochów wita! © yurek55

Łochów dworzec © yurek55
Max square: 52x52
Max cluster: 3172 (+17)
All cluster: 3314 (+17)
Total tiles: 6189 (+11)
https://www.strava.com/activities/11186972999
- DST 103.00km
- Teren 28.00km
- Czas 05:25
- VAVG 19.02km/h
- VMAX 37.46km/h
- Temperatura 11.0°C
- Kalorie 2629kcal
- Podjazdy 132m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 13 kwietnia 2024
Kategoria > 100, bieda-gravel, kwadraty
Ofensywa kwadratowa na kierunku wschodnim
Znając kierunek wiatru wybrałem się dziś na wchód. Czynię to niezmiernie rzadko, właściwie tylko z okazji zdobywania kwadratów albo wcześniej, gmin. Mieszkam po zupełnie innej stronie miasta i jazda ulicami przez wiele kilometrów wcale mnie nie bawi. A dziś właśnie kwadraty skłoniły mnie do wybrania tego kierunku, no i w sobotni poranek przejazd przez Warszawę nie stanowi problemu.

Policyjna ochrona kładki © yurek55

Fotka z kładki © yurek55

Balcerek był dobry herbatnik... © yurek55
Gorzej jest na wylocie z miasta w stronę Ząbek i Wołomina, ale kiedy za Wojskowym Instytutem Technicznym Uzbrojenia w Zielonce opuściłem wojewódzką 634, zrobiło cię cicho i pusto na drogach.

W trasie © yurek55
W miejscowości Poświętne zrobiłem postój pod wiejskim sklepem, zjadłem drożdżówkę, uzupełniłem bidon i pojechałem dalej. Niestety w pewnym momencie asfalt mi się skończył i zaczęła się droga gruntowa. Początek nie był nawet taki zły, ale potem w kilku miejscach trzeba było zejść z roweru.

Zalana droga © yurek55

Tereny podmokłe © yurek55

Droga gruntowa © yurek55

Rozlewisko © yurek55

Powrót na asfalt... © yurek55

... w Papierni © yurek55
Reszta dróg bez zarzutu.

Serwisówka przy Autostradzie Wolności kierunek Terespol © yurek55

Czekam w Mińsku mazowieckim na czuczu © yurek55
Max square: 52x52
Max cluster: 3155
All cluster: 3297 (+20)
Total tiles: 6178 (+22)
https://www.strava.com/activities/11171353882

Policyjna ochrona kładki © yurek55

Fotka z kładki © yurek55

Balcerek był dobry herbatnik... © yurek55
Gorzej jest na wylocie z miasta w stronę Ząbek i Wołomina, ale kiedy za Wojskowym Instytutem Technicznym Uzbrojenia w Zielonce opuściłem wojewódzką 634, zrobiło cię cicho i pusto na drogach.

W trasie © yurek55
W miejscowości Poświętne zrobiłem postój pod wiejskim sklepem, zjadłem drożdżówkę, uzupełniłem bidon i pojechałem dalej. Niestety w pewnym momencie asfalt mi się skończył i zaczęła się droga gruntowa. Początek nie był nawet taki zły, ale potem w kilku miejscach trzeba było zejść z roweru.

Zalana droga © yurek55

Tereny podmokłe © yurek55

Droga gruntowa © yurek55

Rozlewisko © yurek55

Powrót na asfalt... © yurek55

... w Papierni © yurek55
Reszta dróg bez zarzutu.

Serwisówka przy Autostradzie Wolności kierunek Terespol © yurek55

Czekam w Mińsku mazowieckim na czuczu © yurek55
Max square: 52x52
Max cluster: 3155
All cluster: 3297 (+20)
Total tiles: 6178 (+22)
https://www.strava.com/activities/11171353882
- DST 108.18km
- Czas 05:16
- VAVG 20.54km/h
- VMAX 51.29km/h
- Temperatura 20.0°C
- Kalorie 2912kcal
- Podjazdy 255m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 9 kwietnia 2024
Kategoria > 100, bieda-gravel, kwadraty
Do Ciechanowa przez Strzegowo
Wczoraj i dziś pogoda jak w środku lata i żeby nie wciągnąć się znów w kwadraciki, narysowałem sobie trasę, posiłkując się opisem Elizy, z jej niedzielnej wycieczki do Nidzicy. Tylko ja swoją podróż zamierzałem zakończyć w Ciechanowie i zdążyć na pociąg o 14:14 do Warszawy Zachodniej. Wyjechałem więc rano i najpierw udałem się w miejsce, gdzie wczoraj wywaliłem się z rowerem i podrapałem rękę w krzakach. Ale ważniejsze, że zgubiłem tam lusterko, a bez niego już nie umiem jeździć. Na szczęście było mi po drodze i na drugie szczęście, lusterko znalazłem i tym razem się nie przewróciłem i nie podrapałem. :) To w tych okolicach co na zdjęciach poniżej.

Trasa gazociągu © yurek55

Układanie gazociągu, Lasek na Bemowie © yurek55
Jadąc w stronę Łomianek ulicą Estrady z wielkim współczuciem patrzyłem na ludzi jadących do pracy do Warszawy, bo takiego korka nigdy nie widziałem. Myślę, że pół godziny do świateł to minimum. W Czosnowie postanowiłem sprawdzić inny wariant drogi do mostu i skręciłem w Dębinie, jak wskazuje objazd, ale potem ślad zaprowadził mnie z powrotem do budowanej S7 i tym razem przejechałem od strony zachodniej ten odcinek. Niestety droga rónoległą do remontowanej, jest wyboista i bez asfaltu, więc nie polecam.

Zachodnia strona S7 do Nowego Dworu © yurek55
Potem już tylko obowiązkowa fotka z mostu...

Most w Nowym Dworze © yurek55
... i przez Kosewko, omijając tym razem Pomiechówek, dojechałem drogą wzdłuż Wkry do Borkowa. Tam zrobiłem pierwszy - i jak się okazało, jedyny - postój, pod rozbudowanym w tym roku sklepem. Kupiłem pączka i Oshee i po pięciu minutach ruszyłem do Jońca. Po drodze zobaczyłem pierwszego w tym roku boćka na gnieździe, ale fotkę zrobiłem mu "w locie", jak wszystkie inne, bo kontrolując na Garminie dystans do celu i czas do odjazdu pociągu wiedziałem, że jestem na styk. Na szczęście w miarę kolejnych kilometrów zdobywałem zapas czasowy i do celu przybyłem 20 minut przed czasem. Pociąg już czekał na peronie i na spokojnie mogłem się rozlokować, kupić bilet i odpocząć przez drogę.
Bardzo przyjemna wycieczka i nawet presja czasu nie zepsuła tego wrażenia. Do tego to mój najdłuższy dystans, o czym nie omieszkał poinformować mnie Garmin. :) A na koniec jeszcze okazało się, że nie muszę wnosić roweru po schodach na Dworcu Zachodnim, bo już działają windy!

Pierwszy bocian © yurek55

Most w Jońcu © yurek55

Kościół po drodze © yurek55

Wzdłuż S7 © yurek55

Serwisówkami wzdłuż S7 © yurek55

Ciechanów zawsze z Legią! © yurek55

Powrót pociągiem © yurek55
https://www.strava.com/activities/11141116973

Trasa gazociągu © yurek55

Układanie gazociągu, Lasek na Bemowie © yurek55
Jadąc w stronę Łomianek ulicą Estrady z wielkim współczuciem patrzyłem na ludzi jadących do pracy do Warszawy, bo takiego korka nigdy nie widziałem. Myślę, że pół godziny do świateł to minimum. W Czosnowie postanowiłem sprawdzić inny wariant drogi do mostu i skręciłem w Dębinie, jak wskazuje objazd, ale potem ślad zaprowadził mnie z powrotem do budowanej S7 i tym razem przejechałem od strony zachodniej ten odcinek. Niestety droga rónoległą do remontowanej, jest wyboista i bez asfaltu, więc nie polecam.

Zachodnia strona S7 do Nowego Dworu © yurek55
Potem już tylko obowiązkowa fotka z mostu...

Most w Nowym Dworze © yurek55
... i przez Kosewko, omijając tym razem Pomiechówek, dojechałem drogą wzdłuż Wkry do Borkowa. Tam zrobiłem pierwszy - i jak się okazało, jedyny - postój, pod rozbudowanym w tym roku sklepem. Kupiłem pączka i Oshee i po pięciu minutach ruszyłem do Jońca. Po drodze zobaczyłem pierwszego w tym roku boćka na gnieździe, ale fotkę zrobiłem mu "w locie", jak wszystkie inne, bo kontrolując na Garminie dystans do celu i czas do odjazdu pociągu wiedziałem, że jestem na styk. Na szczęście w miarę kolejnych kilometrów zdobywałem zapas czasowy i do celu przybyłem 20 minut przed czasem. Pociąg już czekał na peronie i na spokojnie mogłem się rozlokować, kupić bilet i odpocząć przez drogę.
Bardzo przyjemna wycieczka i nawet presja czasu nie zepsuła tego wrażenia. Do tego to mój najdłuższy dystans, o czym nie omieszkał poinformować mnie Garmin. :) A na koniec jeszcze okazało się, że nie muszę wnosić roweru po schodach na Dworcu Zachodnim, bo już działają windy!

Pierwszy bocian © yurek55

Most w Jońcu © yurek55

Kościół po drodze © yurek55

Wzdłuż S7 © yurek55

Serwisówkami wzdłuż S7 © yurek55

Ciechanów zawsze z Legią! © yurek55

Powrót pociągiem © yurek55
https://www.strava.com/activities/11141116973
- DST 150.00km
- Czas 06:57
- VAVG 21.58km/h
- VMAX 36.90km/h
- Temperatura 28.0°C
- Kalorie 4362kcal
- Podjazdy 401m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 15 lutego 2024
Kategoria > 100, bieda-gravel, kwadraty
Żyrardów-miasto nieprzyjazne rowerzystom
Ponieważ wczoraj zrealizowałem tylko część zamierzeń, dziś powtórzyłem jazdę tym samym pociągiem, tylko trasa była zmieniona i krótsza, z zakończeniem w Żyrardowie. Pogoda gorsza, bo bez słońca, ale deszcz nie padał, a temperatura mniej więcej taka sama. Jechałem częściowo tymi samymi drogami co wczoraj, ale na szczęście bez tych najgorszych fragmentów z wyłomami w asfalcie. Do Żyrardowa dojechałem z niewielkim zapasem czasowym i pokręciłem się nieco po mieście, żeby do setki dokręcić. Nie wiem o co tam chodzi, ale nasycenie znakami B-9, zakaz wjazdu rowerem, na metr bieżący ulicy, jest najwyższy w Polsce. Na tych dwóch kilometrach koło dworca, widziałem co najmniej kilkanaście. A to przecież zwykłe, niezbyt ruchliwe uliczki.
PS. Dopisuję kilometry dojazdu na dworzec i z dworca
PS2. Pierwszy tysiąc złamany! :)

Dawno nie było, Dworzec Zachodni © yurek55

Przed kościołem w Jeruzalu © yurek55

Fronton kościoła w Jeruzalu Skierniewickim © yurek55

Kościół Podwyższenia Krzyża Świętego © yurek55

Dałam ci kamień z wielkim love... © yurek55

W drodze © yurek55

Dworzec w Żyrku od frontu © yurek55

Dworzec w Żyrku od peronów © yurek55
https://www.strava.com/activities/10766626150
PS. Dopisuję kilometry dojazdu na dworzec i z dworca
PS2. Pierwszy tysiąc złamany! :)

Dawno nie było, Dworzec Zachodni © yurek55

Przed kościołem w Jeruzalu © yurek55

Fronton kościoła w Jeruzalu Skierniewickim © yurek55

Kościół Podwyższenia Krzyża Świętego © yurek55

Dałam ci kamień z wielkim love... © yurek55

W drodze © yurek55

Dworzec w Żyrku od frontu © yurek55

Dworzec w Żyrku od peronów © yurek55
https://www.strava.com/activities/10766626150
-
- DST 102.80km
- Teren 3.00km
- Czas 05:25
- VAVG 18.98km/h
- VMAX 42.50km/h
- Temperatura 7.0°C
- Kalorie 2988kcal
- Podjazdy 436m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 14 lutego 2024
Kategoria > 100, bieda-gravel, kwadraty
Czu-czu Skierniewice i kwadratowo
Żeby rozbudować swój podstawowy kwadrat, muszę jeździć nieco dalej. Dziś padło na rubież południową i narysowana trasa prowadziła ze Skierniewic do Warki. Pociąg odchodzi z Zachodniej o 7:58 i na miejscu jest tuż po dziewiątej. Słoneczko świeci radośnie, a ja rozpoczynam jazdę w kierunku z grubsza wschodnim. Po wydostaniu się ze Skierniewic trafiam na drogę krajową numer siedemdziesiąt, ale tym razem nie jadę nią aż do Mszczonowa, tylko odbijam nieco na południe. Niestety moja szybkość nie jest taka, jak się spodziewałem wybierając ten kierunek jazdy. Wiatr nie pomaga w sposób wystarczający by zdążyć na powrotny pociąg z Warki i podejmuję decyzję o powrocie na kołach. Zamiast jechać dalej na wschód, przed Grójcem odbijam na północ i po fatalnych drogach docieram do Rembertowa. Tam wbijam na "siódemkę" i rozpoczynam ostatni, najgorszy etap podróży. Niby jest pobocze, niby jechałem już tą drogą wiele razy, niby ruch jest mniejszy po otwarciu trasy szybkiego ruchu, ale i tak nie jest przyjemnie tamtędy jechać.
Max square: 52x52
Max cluster: 3117 (+25)
Total tiles: 6089 (+44)

Wilcze Piętki © yurek55

Droga z ubytkami © yurek55

Jeziorko Osieczek © yurek55

Jurek w Jurkach © yurek55
https://www.strava.com/activities/10760716401
Max square: 52x52
Max cluster: 3117 (+25)
Total tiles: 6089 (+44)

Wilcze Piętki © yurek55

Droga z ubytkami © yurek55

Jeziorko Osieczek © yurek55

Jurek w Jurkach © yurek55
https://www.strava.com/activities/10760716401
-
- DST 125.32km
- Czas 06:27
- VAVG 19.43km/h
- VMAX 47.07km/h
- Temperatura 7.0°C
- Kalorie 3721kcal
- Podjazdy 490m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 31 stycznia 2024
Kategoria > 100, bieda-gravel, kwadraty
Pierwsza setka i pierwsze kwadraty
Chciałem nieco poprawić bardzo mizerny wynik stycznia i pojechałem po kwadraty w okolicach Mińska Mazowieckiego. Trasę miałem narysowaną już dawno, ale nie wiedzieć czemu pominąłem w planowaniu jeden kwadrat obok Huty Mińskiej. Będzie na później. Znowu jechało się ciężko, ale teraz to już chyba będzie norma.
Z Otwocka dojechałem SKM do Warszawy Wschodniej, a potem rowerem przez miasto o domu. Wyszło dodatkowo osiem kilometrów, a w styczniu 385 km.

Dym z komina pokazuje siłę i kierunek wiatru © yurek55

Kamienny postument i figura Matki Boskiej z Dzieciątkiem © yurek55
https://www.strava.com/activities/10667490145
https://www.strava.com/activities/10667878204
Z Otwocka dojechałem SKM do Warszawy Wschodniej, a potem rowerem przez miasto o domu. Wyszło dodatkowo osiem kilometrów, a w styczniu 385 km.

Dym z komina pokazuje siłę i kierunek wiatru © yurek55

Kamienny postument i figura Matki Boskiej z Dzieciątkiem © yurek55
https://www.strava.com/activities/10667490145
https://www.strava.com/activities/10667878204
-
- DST 113.00km
- Czas 06:19
- VAVG 17.89km/h
- VMAX 37.33km/h
- Temperatura 5.0°C
- Kalorie 3109kcal
- Podjazdy 307m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze