Wpisy archiwalne w kategorii
Gassy
Dystans całkowity: | 18583.12 km (w terenie 63.00 km; 0.34%) |
Czas w ruchu: | 894:26 |
Średnia prędkość: | 20.78 km/h |
Maksymalna prędkość: | 54.40 km/h |
Suma podjazdów: | 26152 m |
Suma kalorii: | 341042 kcal |
Liczba aktywności: | 240 |
Średnio na aktywność: | 77.43 km i 3h 43m |
Więcej statystyk |
Sobota, 16 grudnia 2023
Kategoria 50-100, bieda-gravel, Gassy
Gassy/-265
Zacząłem na poważnie wierzyć, że uda mi się poprawić swój najlepszy kilometrowo rok 2018. Wstaję rano i jeżdżę, choć idzie mi to bardzo ciężko. Kilometry mijają w żółwim tempie, średnia coraz słabsza a do przejechania jeszcze 265 kilometrów. Zobaczymy.

Spieszmy się łapać słońce, tak szybko zachodzi © yurek55

Jesienno-zimowa Jeziorka © yurek55

Wisła w Gassach © yurek55

Prom w Gassach © yurek55

Zapał jest, ale talentu nie stało © yurek55
https://www.strava.com/activities/10388096777

Spieszmy się łapać słońce, tak szybko zachodzi © yurek55

Jesienno-zimowa Jeziorka © yurek55

Wisła w Gassach © yurek55

Prom w Gassach © yurek55

Zapał jest, ale talentu nie stało © yurek55
https://www.strava.com/activities/10388096777
-
- DST 70.59km
- Czas 03:54
- VAVG 18.10km/h
- VMAX 40.10km/h
- Temperatura 2.0°C
- Kalorie 1968kcal
- Podjazdy 163m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 29 listopada 2023
Kategoria 50-100, bieda-gravel, Gassy, squadrathinos
Tomasz Hopfer "Bieg po zdrowie"
Musiałem się otrząsnąć i wyzwolić z manii ciułania kwadracików koło domu, bo strasznie słaby kilometrowo listopad się przez to zrobił. Od marca nie schodziłem poniżej tysiąca kilometrów w miesiącu. a ten będzie lepszy tylko od lutego (485km). No i dodatkowo chciałem wreszcie przekroczyć trzynaście tysięcy w tym roku, a to wymagało konkretnej jazdy, a nie snucia się po podwórkach osiedlowych czy cmentarnych alejkach. Wybrałem się więc na południe do Piaseczna, na wschód do Gassów i na północny - zachód do domu, czyli trójkąt gassowy. Przy okazji wpadło kilka kwadracików, ale dziś nie one były priorytetem, a przy okazji w lesie konstancińskim odkryłem kamień poświęcony Tomaszowi Hopferowi. Młodszym czytelnikom wyjaśniam, że był on propagatorem i prekursorem organizacji biegów ulicznych w Polsce. Jako dziennikarz sportowy i były lekkoatleta, współprowadził Studio 2 w Telewizji Polskiej, gdzie zapoczątkował cykl "Bieg po zdrowie" zachęcający do biegania. W latach 70-tych nie było to popularne, jak zresztą żadna inna forma aktywności fizycznej obywateli, a jemu udało się rozruszać Polaków. W stanie wojennym nie chciał występować na ekranie w mundurze, jak wszyscy spikerzy, więc go wywalili z pracy.
Temperatura minus cztery, dłonie i stopy już dostają w kość, ale w domu po kilkunastu minutach sytuacja wraca do normy. Trzeba się pogodzić z niedogodnościami zimy na rowerze.
PS Jest 13 000 kilometrów!

Las Konstancin -Jeziorna, Tomasz Hopfer "Bieg po zdrowie" © yurek55

Gospoda Zalewajka i Dwór Konstancin © yurek55

Przystań w Gassach © yurek55

Sen zimowy promu w Gassach © yurek55

Most w Obórkach © yurek55

Jeziorka zimowa © yurek55
https://www.strava.com/activities/10301133439/
Temperatura minus cztery, dłonie i stopy już dostają w kość, ale w domu po kilkunastu minutach sytuacja wraca do normy. Trzeba się pogodzić z niedogodnościami zimy na rowerze.
PS Jest 13 000 kilometrów!

Las Konstancin -Jeziorna, Tomasz Hopfer "Bieg po zdrowie" © yurek55

Gospoda Zalewajka i Dwór Konstancin © yurek55

Przystań w Gassach © yurek55

Sen zimowy promu w Gassach © yurek55

Most w Obórkach © yurek55

Jeziorka zimowa © yurek55
https://www.strava.com/activities/10301133439/
-
- DST 72.70km
- Czas 03:56
- VAVG 18.48km/h
- VMAX 36.61km/h
- Temperatura -2.0°C
- Kalorie 2046kcal
- Podjazdy 130m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 16 listopada 2023
Kategoria 50-100, bieda-gravel, Gassy, Piaseczno/Ursynów, squadrathinos
Marznące dłonie, czyli ZIMNO!
Wreszcie w miarę sucho na drogach, więc można pojeździć bez późniejszego czyszczenia roweru z błota. Wybrałem się do Piaseczna, by coś tam zabrać z lodówki, a po drodze dozbierać trochę kwadraciątek. Początkowo zamierzałem standardowo dojechać do przystani w Gassach i narysować trójkąt na mapie, ale było mi stanowczo za zimno. Zero stopni w połączeniu z wiatrem od czoła, mocno dawały się we znaki moim dłoniom, a do tego miałem jeszcze cienkie spodnie. Po dojechaniu do Piaseczna byłem już solidnie wyziębiony i dobrze, że miałem gdzie posiedzieć i napić się gorącej kawy. Ostatni odcinek drogi przejechałem już w komforcie termicznym, wiatr miałem z tyłu więc nie odbierał mi dodatkowo ciepła i nawet dłonie nie zdążyły przemarznąć. Niemniej trzeba już przeorganizować stroje kolarskie i letnie schować, a zimowe wyjąć.

Kolory jesieni © yurek55

Kolory jesieni © yurek55
https://www.strava.com/activities/10228846784

Kolory jesieni © yurek55

Kolory jesieni © yurek55
https://www.strava.com/activities/10228846784
-
- DST 63.92km
- Czas 03:31
- VAVG 18.18km/h
- VMAX 45.17km/h
- Temperatura 0.0°C
- Kalorie 1737kcal
- Podjazdy 97m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 31 października 2023
Kategoria 50-100, bieda-gravel, Gassy
Ostatni rejs
Poranek nie zapowiadał się rowerowo, bo kropił deszcz, a na dodatek inne sprawy musiałem pozałatwiać. Ale po dwunastej wreszcie mogłem się wyrwać, a że chmury straszyły deszczem, postanowiłem nie oddalać się od miasta. Zamierzałem przejechać się po obu stronach Wisły, by w razie deszczu móc skrócić trasę i myknąć do domu. Jednak w trakcie jazdy pogoda się zaczęła poprawiać, a ja zmieniłem zdanie i uznałem, że warto zrobić pożegnalny kurs promem. Na drugą stronę Wisły przejechałem przez Most Południowy, a potem drogą 801 do Karczewa. Na promie wdałem się w pogawędkę z bosmanem i dowiedziałem się, że w czwartek zwijają żagle, że idzie wysoka woda, że dzięki temu wprowadzą prom do zatoki bez konieczności pogłębiania, bo koparka to koszt pięć tysięcy złotych. Pożegnaliśmy się, do zobaczenia w przyszłym sezonie i tym sposobem zakończyłem sezon żeglugowy.
Ale nie rowerowy. :)
Październik - 1404 km

Plenerowa siłownia pod dachem © yurek55

A właściwie pod wiaduktem © yurek55

Mural, czy słupal?© yurek55

Fotka z mostu1 © yurek55

Most (najbardziej) Południowy :) © yurek55

Fotka z mostu2 (zoom) © yurek55

Fotka z mostu3 (zoom plus) © yurek55

Nadwiślańska droga wojewódzka 801 do Puław © yurek55

Przewozuuuu! © yurek55

Pożegnanie © yurek55

Ostatni rejs © yurek55

Jesień © yurek55
https://www.strava.com/activities/10136523824
Ale nie rowerowy. :)
Październik - 1404 km

Plenerowa siłownia pod dachem © yurek55

A właściwie pod wiaduktem © yurek55

Mural, czy słupal?© yurek55

Fotka z mostu1 © yurek55

Most (najbardziej) Południowy :) © yurek55

Fotka z mostu2 (zoom) © yurek55

Fotka z mostu3 (zoom plus) © yurek55

Nadwiślańska droga wojewódzka 801 do Puław © yurek55

Przewozuuuu! © yurek55

Pożegnanie © yurek55

Ostatni rejs © yurek55

Jesień © yurek55
https://www.strava.com/activities/10136523824
-
- DST 62.43km
- Czas 03:13
- VAVG 19.41km/h
- VMAX 47.03km/h
- Temperatura 14.0°C
- Kalorie 1798kcal
- Podjazdy 99m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 27 października 2023
Kategoria > 100, bieda-gravel, Gassy
Przypadkowa stówka
Przestało wreszcie padać i po kilku dniach przerwy można było wyjść na rower. Trasa właściwie dość przypadkowa i nie do końca przemyślana, co zaowocowało wymuszonym przejazdem przez Las Kabacki do Parku w Powsinie. Gdybym tego nie zrobił, tylko pojechał prosto Puławską, to "setki" by nie było. Ale skoro mam założone gravelowe opony, to trzeba to jakoś wykorzystywać.

Zimna Woda w Nadarzynie © yurek55

Las Kabacki © yurek55

Przez las © yurek55

Droga leśna do Powsina © yurek55
https://www.strava.com/activities/10113360472

Zimna Woda w Nadarzynie © yurek55

Las Kabacki © yurek55

Przez las © yurek55

Droga leśna do Powsina © yurek55
https://www.strava.com/activities/10113360472
-
- DST 101.63km
- Czas 05:17
- VAVG 19.24km/h
- VMAX 36.40km/h
- Temperatura 11.0°C
- Kalorie 2885kcal
- Podjazdy 234m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 21 października 2023
Kategoria 50-100, bieda-gravel, Gassy, kurierowo, Piaseczno/Ursynów
Gassy przez Ursynów
Po nocnym i porannym deszczu długo czekałem, aż wyschną nieco jezdnie i w rezultacie wyjechałem dopiero po południu. Najpierw na Ursynów zawiozłem pakunek, który wypychał mi tylną kieszeń koszulki, a dopiero potem, już bez bagażu, do Gassów. Wracałem przy Lesie Kabackim przez Kierszek i Józefosław do Puławskiej, a potem Poleczki i Żwirki do domu.
Po porannym zimnie nie zostało śladu i trochę żałowałem, że nie ubrałem się na krótko. Musiałem podwijać rękawy i rozpinać suwak w koszulce, by chłodzić sobie klatę.

Chmury © yurek55

Jesienna Jeziorka © yurek55

Remiza w Gassach © yurek55

Do promu © yurek55

Chmury © yurek55
https://www.strava.com/activities/10078607167
Po porannym zimnie nie zostało śladu i trochę żałowałem, że nie ubrałem się na krótko. Musiałem podwijać rękawy i rozpinać suwak w koszulce, by chłodzić sobie klatę.

Chmury © yurek55

Jesienna Jeziorka © yurek55

Remiza w Gassach © yurek55

Do promu © yurek55

Chmury © yurek55
https://www.strava.com/activities/10078607167
-
- DST 62.41km
- Czas 03:18
- VAVG 18.91km/h
- VMAX 34.32km/h
- Temperatura 14.0°C
- Kalorie 1803kcal
- Podjazdy 94m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 14 października 2023
Kategoria > 100, bieda-gravel, Gassy
Z deszczem i glebą na zakończenie
Zbyt późno wyjechałem, zbyt ambitną zaplanowałam trasę, nie sprawdzałem czasu i w rezultacie zbyt późno wróciłem do domu. Do tego ostatnie pół godziny w deszczu, a kilometr od domu, na Polu Mokotowskim ostra gleba - uślizg przedniego koła na metalowej listwie zatopionej w asfalt. Huknąłem kaskiem tak, aż echo się rozeszło, ale głowa cała, rower cały i spodenki też. Szlif na łokciu, biodrze i kolanie kiedyś się wygoi, czyli w sumie bez strat. :)
PS. Kiedy ja się nauczę sprawdzać prognozy pogody przed jazdą?!

Cmentarz w Pęcicach plus rycerz © yurek55

Jeziorka w Jazgarzewie zdjęcia jeszcze nie miała © yurek55

Monumentalny krzyż w Tomicach © yurek55

Wysypisko Łubna © yurek55
https://www.strava.com/activities/10037655942/
PS. Kiedy ja się nauczę sprawdzać prognozy pogody przed jazdą?!

Cmentarz w Pęcicach plus rycerz © yurek55

Jeziorka w Jazgarzewie zdjęcia jeszcze nie miała © yurek55

Monumentalny krzyż w Tomicach © yurek55

Wysypisko Łubna © yurek55
https://www.strava.com/activities/10037655942/
-
- DST 104.06km
- Czas 05:16
- VAVG 19.76km/h
- VMAX 45.21km/h
- Temperatura 20.0°C
- Kalorie 2982kcal
- Podjazdy 177m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 13 października 2023
Kategoria 50-100, bieda-gravel, Gassy
Wyjazd rekreacjno-wypoczynkowy
Dziś typowe bajabongo, czyli niespieszna jazda po zaułkach i podwórkach Warszawy, a potem po nieznanych drogach podwarszawskich miejscowości. W tym nieco jazdy terenowej po drogach polnych i leśnych.

Gagarina róg Belwederskiej d. księgarnia Uniwersus © yurek55

Tramwaj do Wilanowa © yurek55

Wał przeciwpowodziowy © yurek55

Wyjątkowo wąska Wisła na wysokości EC Siekierki © yurek55

Droga wzdłuż wału © yurek55

Kilometrów od ujścia Przemszy © yurek55

Lista nr. 7 solidarnie, ponad podziałami, nieobecna we wszystkich mediach © yurek55

Mostek na Jeziorce © yurek55

Fotka z mostku w Chyliczkach ul. Marka Grechuty © yurek55
https://www.strava.com/activities/10031117000

Gagarina róg Belwederskiej d. księgarnia Uniwersus © yurek55

Tramwaj do Wilanowa © yurek55

Wał przeciwpowodziowy © yurek55

Wyjątkowo wąska Wisła na wysokości EC Siekierki © yurek55

Droga wzdłuż wału © yurek55

Kilometrów od ujścia Przemszy © yurek55

Lista nr. 7 solidarnie, ponad podziałami, nieobecna we wszystkich mediach © yurek55

Mostek na Jeziorce © yurek55

Fotka z mostku w Chyliczkach ul. Marka Grechuty © yurek55
https://www.strava.com/activities/10031117000
-
- DST 77.45km
- Teren 9.00km
- Czas 04:30
- VAVG 17.21km/h
- VMAX 35.21km/h
- Temperatura 16.0°C
- Kalorie 2082kcal
- Podjazdy 104m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Pętelka mostowo - promowa
Stanowczo za długo marudziłem z wyjściem na rower, aż w końcu zrobiło się południe i uznałem, że czas zamknąć komputer i ruszyć dupę. Wymyśliłem sobie trasę po drugiej stronie Wisły, a następnie przepłynięcie promem z Karczewa do Gassów.

Most Łazienkowski i Gruba Kaśka © yurek55
Jazda kolarką po praskiej stronie drogą rowerową na wale, nie jest zbyt przyjemna dla nadgarstków, ale te sześć kilometrów da się jakoś wytrzymać. Tym razem nie zamierzałem jechać wojewódzką wylotówką na Puławy i Dęblin, skręciłem więc w lewo do Międzylesia, a stamtąd spokojnymi uliczkami Mrówczą, Mozaikową do Falenicy i dalej przez Józefów i Świdry Wielkie, omijając centrum Otwocka, do Karczewa. Droga dojazdowa do przystani, jest fragmentem drogi wojewódzkiej 712 i składa się z dwóch części: za pierwszy odcinek odpowiada zarząd województwa mazowieckiego, za drugi, Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie.

Droga wojewódzka 712 do przystani w Karczewie 2 © yurek55

Droga wojewódzka 712 do przystani w Karczewie 1 © yurek55
Rozmawiałem o tym z załogą promu i stąd wiem, dlaczego tak diametralnie się różnią nawierzchnie tej samej drogi.

Czekając na prom © yurek55

Wisła w Karczewie © yurek55
Chojnowski Park Krajobrazowy fotografowany w locie, czasem przypomina nieprzebytą puszczę...

Las 1 © yurek55

Las 2 © yurek55
... choć środkiem prowadzi przecież droga do Obór.

Droga © yurek55
Dalsza część powrotnej drogi na zachód wiodła przez Konstancin, Chylice i Piaseczno, a po zmianie kierunku na południowy, Zgorzała, Zamienie i Dawidy Bankowe. Pogoda nadal bardzo łaskawa rowerzystom, trzeba korzystać.
https://www.strava.com/activities/9962066300/

Most Łazienkowski i Gruba Kaśka © yurek55
Jazda kolarką po praskiej stronie drogą rowerową na wale, nie jest zbyt przyjemna dla nadgarstków, ale te sześć kilometrów da się jakoś wytrzymać. Tym razem nie zamierzałem jechać wojewódzką wylotówką na Puławy i Dęblin, skręciłem więc w lewo do Międzylesia, a stamtąd spokojnymi uliczkami Mrówczą, Mozaikową do Falenicy i dalej przez Józefów i Świdry Wielkie, omijając centrum Otwocka, do Karczewa. Droga dojazdowa do przystani, jest fragmentem drogi wojewódzkiej 712 i składa się z dwóch części: za pierwszy odcinek odpowiada zarząd województwa mazowieckiego, za drugi, Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie.

Droga wojewódzka 712 do przystani w Karczewie 2 © yurek55

Droga wojewódzka 712 do przystani w Karczewie 1 © yurek55
Rozmawiałem o tym z załogą promu i stąd wiem, dlaczego tak diametralnie się różnią nawierzchnie tej samej drogi.

Czekając na prom © yurek55

Wisła w Karczewie © yurek55
Chojnowski Park Krajobrazowy fotografowany w locie, czasem przypomina nieprzebytą puszczę...

Las 1 © yurek55

Las 2 © yurek55
... choć środkiem prowadzi przecież droga do Obór.

Droga © yurek55
Dalsza część powrotnej drogi na zachód wiodła przez Konstancin, Chylice i Piaseczno, a po zmianie kierunku na południowy, Zgorzała, Zamienie i Dawidy Bankowe. Pogoda nadal bardzo łaskawa rowerzystom, trzeba korzystać.
https://www.strava.com/activities/9962066300/
-
- DST 72.79km
- Czas 03:28
- VAVG 21.00km/h
- VMAX 47.65km/h
- Temperatura 20.0°C
- Kalorie 2200kcal
- Podjazdy 130m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 30 września 2023
Kategoria 50-100, Gassy, przed śniadaniem
Ranek lekko deszczowy
Troszkę rano kropiło i gdyby nie wewnętrzny przymus, to wcale bym dziś na rower nie wsiadał. Ale że do przekroczenia jedenastu tysięcy kilometrów w tym roku brakowało tak niewiele, to rozumie się samo przez się, że musiałem. ;) Przejechałem więc trasę do mostku w Obórkach i z powrotem i w domu, ze spokojnym sumieniem, mogłem spędzić dodatkowe pół godziny na strychu, czyszcząc rower.
- wrzesień 1505 km
- 2023 rok - 11 015 km

Koń na pastwisku we wsi Siekierki © yurek55

Zapomniałem bidonów © yurek55
Do mostku mam 23 km, temp. 14,7 st.C

Kokpit © yurek55

Koń, jaki jest - każdy widzi © yurek55
https://www.strava.com/activities/9948033415
- wrzesień 1505 km
- 2023 rok - 11 015 km

Koń na pastwisku we wsi Siekierki © yurek55

Zapomniałem bidonów © yurek55
Do mostku mam 23 km, temp. 14,7 st.C

Kokpit © yurek55

Koń, jaki jest - każdy widzi © yurek55
https://www.strava.com/activities/9948033415
-
- DST 50.58km
- Czas 02:20
- VAVG 21.68km/h
- VMAX 47.01km/h
- Temperatura 15.0°C
- Kalorie 1535kcal
- Podjazdy 57m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze