Wpisy archiwalne w kategorii
Gassy
Dystans całkowity: | 17213.44 km (w terenie 63.00 km; 0.37%) |
Czas w ruchu: | 828:13 |
Średnia prędkość: | 20.78 km/h |
Maksymalna prędkość: | 54.40 km/h |
Suma podjazdów: | 21422 m |
Suma kalorii: | 299645 kcal |
Liczba aktywności: | 222 |
Średnio na aktywność: | 77.54 km i 3h 43m |
Więcej statystyk |
Pętelka mostowo - promowa
Stanowczo za długo marudziłem z wyjściem na rower, aż w końcu zrobiło się południe i uznałem, że czas zamknąć komputer i ruszyć dupę. Wymyśliłem sobie trasę po drugiej stronie Wisły, a następnie przepłynięcie promem z Karczewa do Gassów.

Most Łazienkowski i Gruba Kaśka © yurek55
Jazda kolarką po praskiej stronie drogą rowerową na wale, nie jest zbyt przyjemna dla nadgarstków, ale te sześć kilometrów da się jakoś wytrzymać. Tym razem nie zamierzałem jechać wojewódzką wylotówką na Puławy i Dęblin, skręciłem więc w lewo do Międzylesia, a stamtąd spokojnymi uliczkami Mrówczą, Mozaikową do Falenicy i dalej przez Józefów i Świdry Wielkie, omijając centrum Otwocka, do Karczewa. Droga dojazdowa do przystani, jest fragmentem drogi wojewódzkiej 712 i składa się z dwóch części: za pierwszy odcinek odpowiada zarząd województwa mazowieckiego, za drugi, Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie.

Droga wojewódzka 712 do przystani w Karczewie 2 © yurek55

Droga wojewódzka 712 do przystani w Karczewie 1 © yurek55
Rozmawiałem o tym z załogą promu i stąd wiem, dlaczego tak diametralnie się różnią nawierzchnie tej samej drogi.

Czekając na prom © yurek55

Wisła w Karczewie © yurek55
Chojnowski Park Krajobrazowy fotografowany w locie, czasem przypomina nieprzebytą puszczę...

Las 1 © yurek55

Las 2 © yurek55
... choć środkiem prowadzi przecież droga do Obór.

Droga © yurek55
Dalsza część powrotnej drogi na zachód wiodła przez Konstancin, Chylice i Piaseczno, a po zmianie kierunku na południowy, Zgorzała, Zamienie i Dawidy Bankowe. Pogoda nadal bardzo łaskawa rowerzystom, trzeba korzystać.
https://www.strava.com/activities/9962066300/

Most Łazienkowski i Gruba Kaśka © yurek55
Jazda kolarką po praskiej stronie drogą rowerową na wale, nie jest zbyt przyjemna dla nadgarstków, ale te sześć kilometrów da się jakoś wytrzymać. Tym razem nie zamierzałem jechać wojewódzką wylotówką na Puławy i Dęblin, skręciłem więc w lewo do Międzylesia, a stamtąd spokojnymi uliczkami Mrówczą, Mozaikową do Falenicy i dalej przez Józefów i Świdry Wielkie, omijając centrum Otwocka, do Karczewa. Droga dojazdowa do przystani, jest fragmentem drogi wojewódzkiej 712 i składa się z dwóch części: za pierwszy odcinek odpowiada zarząd województwa mazowieckiego, za drugi, Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie.

Droga wojewódzka 712 do przystani w Karczewie 2 © yurek55

Droga wojewódzka 712 do przystani w Karczewie 1 © yurek55
Rozmawiałem o tym z załogą promu i stąd wiem, dlaczego tak diametralnie się różnią nawierzchnie tej samej drogi.

Czekając na prom © yurek55

Wisła w Karczewie © yurek55
Chojnowski Park Krajobrazowy fotografowany w locie, czasem przypomina nieprzebytą puszczę...

Las 1 © yurek55

Las 2 © yurek55
... choć środkiem prowadzi przecież droga do Obór.

Droga © yurek55
Dalsza część powrotnej drogi na zachód wiodła przez Konstancin, Chylice i Piaseczno, a po zmianie kierunku na południowy, Zgorzała, Zamienie i Dawidy Bankowe. Pogoda nadal bardzo łaskawa rowerzystom, trzeba korzystać.
https://www.strava.com/activities/9962066300/
-
- DST 72.79km
- Czas 03:28
- VAVG 21.00km/h
- VMAX 47.65km/h
- Temperatura 20.0°C
- Kalorie 2200kcal
- Podjazdy 130m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 30 września 2023
Kategoria 50-100, Gassy, przed śniadaniem
Ranek lekko deszczowy
Troszkę rano kropiło i gdyby nie wewnętrzny przymus, to wcale bym dziś na rower nie wsiadał. Ale że do przekroczenia jedenastu tysięcy kilometrów w tym roku brakowało tak niewiele, to rozumie się samo przez się, że musiałem. ;) Przejechałem więc trasę do mostku w Obórkach i z powrotem i w domu, ze spokojnym sumieniem, mogłem spędzić dodatkowe pół godziny na strychu, czyszcząc rower.
- wrzesień 1505 km
- 2023 rok - 11 015 km

Koń na pastwisku we wsi Siekierki © yurek55

Zapomniałem bidonów © yurek55
Do mostku mam 23 km, temp. 14,7 st.C

Kokpit © yurek55

Koń, jaki jest - każdy widzi © yurek55
https://www.strava.com/activities/9948033415
- wrzesień 1505 km
- 2023 rok - 11 015 km

Koń na pastwisku we wsi Siekierki © yurek55

Zapomniałem bidonów © yurek55
Do mostku mam 23 km, temp. 14,7 st.C

Kokpit © yurek55

Koń, jaki jest - każdy widzi © yurek55
https://www.strava.com/activities/9948033415
-
- DST 50.58km
- Czas 02:20
- VAVG 21.68km/h
- VMAX 47.01km/h
- Temperatura 15.0°C
- Kalorie 1535kcal
- Podjazdy 57m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 20 września 2023
Kategoria Piaseczno/Ursynów, kurierowo, Gassy, 50-100
Klasyk z małymi modyfikacjami
Jadąc na Gassy przejeżdżam Warszawę różnymi ulicami, ale ostatnio najczęściej jadę pierwszy odcinek Filtrową i Nowowiejską do Placu Zbawiciela, Placu na Rozdrożu i zjazd Agrykolą i Szwoleżerów do Czerniakowskiej. Potem można jechać przez Miasteczko Wilanów bądź Niski Wilanów - ja dziś wybrałem to drugie, dla odmiany zahaczając o Wał Zawadowski i ulicę Bruzdową. Później też troszkę pozmieniałem trasę, ale koniec końców i tak do mostu w Obórkach dojechać trzeba. Dalej to już przystań w Gassach, gdzie dziś nie zajeżdżałem, za to pojechałem do kamienia w Cieciszewie i dopiero stamtąd na stałą drogę do Piaseczna. przez Konstancin Jeziornę. Tym razem od córki coś zabrałem, a nie przywiozłem i z ciężkim plecakiem przejechałem ostatnie dwadzieścia jeden kilometrów.

Prawie zebra © yurek55

Parking Ciszyca © yurek55
https://www.strava.com/activities/9886168189

Prawie zebra © yurek55

Parking Ciszyca © yurek55
https://www.strava.com/activities/9886168189
-
- DST 74.40km
- Czas 03:45
- VAVG 19.84km/h
- VMAX 47.25km/h
- Temperatura 23.0°C
- Kalorie 2149kcal
- Podjazdy 135m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 18 września 2023
Kategoria Piaseczno/Ursynów, kurierowo, Gassy, 50-100
Klasyk
Druga dzisiejsza wycieczka, to klasyczny trójkąt przez Piaseczno i Gassy. Przy okazji zawiozłem ulubione kabanosy mojej wnuczki zakupione przez babcię na Ochocie, bo jak wiadomo, u nas jest wszystko, czego w innych dzielnicach nie można kupić. Pod koniec jazdy, już po podjechaniu Agrykoli w Alejach Ujazdowskich, stał przede mną czekając na zielone światło nastolatek, na oko 16 - 17 lat. Gdy przejechaliśmy jezdnię chciałem go wyprzedzić na drodze rowerowej, ale nie bardzo mi się udawało. Jechał środkiem na miękkim przełożeniu, chyba żeby mięśni nóg nie nadwyrężyć zbytnio i gdy go mijałem powiedziałem z lekką przyganą w głosie: - "Nie dość, że jedziesz wolno jak emeryt, to jeszcze środkiem drogi!." Nic nie odpowiedział, ale ja już za chwilkę uświadomiłem sobie, że to ja jestem emerytem, więc porównaniem rzuciłem mu nie najlepszym. :)

Jeziorka © yurek55

Gassy © yurek55
https://www.strava.com/activities/9873423731

Jeziorka © yurek55

Gassy © yurek55
https://www.strava.com/activities/9873423731
-
- DST 66.50km
- Czas 03:16
- VAVG 20.36km/h
- VMAX 37.37km/h
- Temperatura 27.0°C
- Kalorie 1964kcal
- Podjazdy 131m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Daleko na południe - jest 10 tysięcy kilometrów!
Tak mi się podobała wczorajsza trasa, że dziś postanowiłem przejechać jej pełny wariant, sięgający na południu aż po Drwalew i Chynów. Niestety rano niepotrzebnie zmitrężyłem dużo czasu i jak na ten dystans trochę za późno zacząłem. Przez to, ostatnie dwadzieścia parę kilometrów musiałem jechać Aleją Krakowską, zamiast lokalnymi drogami, ale i tak obiad był nieco spóźniony. Samą jazdę i drogi oceniam bardzo pozytywnie, przejechałem zaskakująco szybko, Garmin się nareperował i prowadził jak po sznurku, a na koniec bateria miała jeszcze 37% pojemności. Pewnie dlatego, że przezornie zabrałem powerbank. :)

Cała prawda, całą dobę © yurek55

Mecz Polska - Estonia © yurek55

Turniej na Plaży Wilanów © yurek55

Turniej kobiet © yurek55

Kościół Świętej Trójcy w Chynowie XVII w. © yurek55

Sanktuarium w Pieczyskach © yurek55

Wśród sadów © yurek55
https://www.strava.com/activities/9808492453

Cała prawda, całą dobę © yurek55

Mecz Polska - Estonia © yurek55

Turniej na Plaży Wilanów © yurek55

Turniej kobiet © yurek55

Kościół Świętej Trójcy w Chynowie XVII w. © yurek55

Sanktuarium w Pieczyskach © yurek55

Wśród sadów © yurek55
https://www.strava.com/activities/9808492453
-
- DST 120.04km
- Czas 05:29
- VAVG 21.89km/h
- VMAX 38.11km/h
- Temperatura 27.0°C
- Kalorie 3682kcal
- Podjazdy 237m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Zapis niedokończony, bateria kaputt!
Dziś postanowiłem przejechać trasę, którą już jakiś czas temu ściągnąłem ze Stravy i wgrałem do swojego Garmina. Prowadzi ona przez Gassy i dalej, ale dla odmiany, nie dojeżdża się do Góry Kalwarii, tylko odbija w prawo i jedzie na zachód. Jadąc tą trasą, duże jej fragmenty mijałem pierwszy raz, a część tak dawno, że prawie zapomniałem. Niestety, czego żałuję, w połowie trasy uznałem, że muszę ją opuścić i wracać do domu krótszą drogą. Jak widać na mapie, droga powrotna nie była ani krótsza, ani wygodniejsza. To znaczy gdybym ostatnie dwadzieścia kilometrów jechał Aleją Krakowską, przez Janki i Raszyn, to być może kilometrowo by wyszło to samo. Ale ja skręciłem w Wólce Kosowskiej i jadąc przez Walendów i las sękociński nadłożyłem nieco drogi. Na dodatek dziewięć kilometrów przed domem skończyła się bateria i resztę trasy zarejestrowałem aplikacją Strava w telefonie. Po trzech latach użytkowania bateria już słabo trzyma, a dziś była obciążona wyjątkowo. Gdy używałem nawigacji, Garmin non-stop przeliczał trasę i nie mógł skończyć, a po drugie włączony był radar, co też zjada baterię. Trzeba poważnie pomyśleć nad sposobem mocowania powerbanku i ładowania w trasie, albo... kupić nowego Garmina! :)
Na zdjęciach prace nad "Tramwajem do Wilanowa".

Puławska przy d. Kinie "Moskwa" © yurek55

Goworka do Spacerowej © yurek55

Belwederska róg Gagarina, po lewej Hotel Hyatt © yurek55

Sobieskiego róg Witosa © yurek55

© yurek55

Aleja Rzeczpospolitej w Wilanowie © yurek55
https://www.strava.com/activities/9802298099
Na zdjęciach prace nad "Tramwajem do Wilanowa".

Puławska przy d. Kinie "Moskwa" © yurek55

Goworka do Spacerowej © yurek55

Belwederska róg Gagarina, po lewej Hotel Hyatt © yurek55

Sobieskiego róg Witosa © yurek55

© yurek55

Aleja Rzeczpospolitej w Wilanowie © yurek55
https://www.strava.com/activities/9802298099
-
- DST 109.00km
- Czas 05:25
- VAVG 20.12km/h
- VMAX 36.14km/h
- Temperatura 28.0°C
- Kalorie 2930kcal
- Podjazdy 168m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 5 września 2023
Kategoria Piaseczno/Ursynów, ku pomocy, Gassy, 50-100
Piaseczno przez Gassy
Po wczorajszych "atrakcjach" postanowiłem dla odmiany odwiedzić stare dobre Gassy, a stamtąd do Piaseczna, popracować trochę nad trawnikiem. Trasa znana, bez niespodzianek, nie trzeba nic wymyślać ani patrzeć w nawigację, tylko po prostu jechać. Założenie swoje zrealizowałem całkowicie i żadnych przygód ani nieprzewidzianych zdarzeń nie odnotowałem.

Samojebka na przystani © yurek55

Przystań w Gassach © yurek55

Jeziorka z mostu © yurek55
https://www.strava.com/activities/9788456270

Samojebka na przystani © yurek55

Przystań w Gassach © yurek55

Jeziorka z mostu © yurek55
https://www.strava.com/activities/9788456270
-
- DST 65.53km
- Czas 03:09
- VAVG 20.80km/h
- VMAX 47.42km/h
- Temperatura 24.0°C
- Kalorie 1945kcal
- Podjazdy 124m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Z przerwą na przeczekanie deszczu w GK
Żadne pogodowe portale nie zapowiadały opadów deszczu, więc gdy przy sklepie w Cieciszewie zaczęło kropić, wcale się tym nie przejąłem. A to był błąd brzemienny w skutkach, bo gdybym wówczas zawrócił do Warszawy, uniknąłbym przemoknięcia do suchej nitki. Ja tymczasem dalej jechałem na południe i piętnaście minut później byłem już solidnie przemoczony. Wtedy podjąłem decyzję, że choć nie miałem tego w planach, pojadę do Góry Kalwarii i poszukam schronienia w kawiarni. Gdy tam dotarłem i wszedłem do środka, woda lała się ze mnie ciurkiem na podłogę. Na szczęście dziś przytomnie obsługa nie włączyła klimatyzacji, więc w cieple i przy kawie poczekałem aż przestanie padać, w towarzystwie podobnie jak ja przemoczonych nieszczęśników. Trwało to niemal godzinę i przez ten czas zdążyła mi nieco podeschnąć koszulka, więc w powrotnej drodze nie zmarzłem, choć temperatura mocno spadła i licznik pokazywał 18°C. Zaplanowaną na dziś trasę będę musiał powtórzyć w innym terminie.
PS. W Warszawie nie padało.

Czekając na koniec deszczu © yurek55

Kawa na przeczekanie deszczu © yurek55

W drodze na Gassy i dalej © yurek55
https://www.strava.com/activities/9736594581
PS. W Warszawie nie padało.

Czekając na koniec deszczu © yurek55

Kawa na przeczekanie deszczu © yurek55

W drodze na Gassy i dalej © yurek55
https://www.strava.com/activities/9736594581
-
- DST 81.71km
- Czas 03:53
- VAVG 21.04km/h
- VMAX 49.28km/h
- Temperatura 19.0°C
- Kalorie 2502kcal
- Podjazdy 155m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Pętla mostowo-promowa
Dziś udałem się na drugą stronę Wisły, bo już trochę pozapominałem tamte tereny, a chciałem do Karczewa na prom dojechać. Oczywiście droga wojewódzka nr 801 do Puław odpadała, bo to żadna atrakcja, więc wybrałem wariant mniej uczęszczany, przez miejscowości wzdłuż linii kolejowej. Ponieważ dziś też temperatura dość wysoka, pierwszy postój wypadł mi w Żerzeniu, przy ulicznej pompie naprzeciw kościoła. Mokra koszulka i chusta pod kaskiem, dawały przez jakiś czas komfort termiczny i chroniły przed nadmiernym przegrzaniem. Manewr ten powtórzyłem dopiero na przystani w Gassach, ale woda wiślana nie dawała takiej ochłody. Jej temperatura była zauważalnie wyższa, od tej z głębi ziemi. No i musiałem uważać, żeby nie pomylić bidonów i nie użyć jej do picia, zamiast polewania. :) Tych kilka minut postoju wystarczyło, by na Garminie pokazały się wartości temperaturowe bliższe tropikom niż Europie Środkowej - 39,7°C. Na szczęście w czasie jazdy szybko spadły do zadowalającego i całkiem akceptowalnego poziomu - 35,2°C. :)
W każdym razie lepiej jechać na rowerze i czuć wiatr na twarzy, niż oblewać się potem siedząc w domu i nic nie robić. Tak uważam.

Gassy w poważnej gorączce 39,7°C © yurek55

Ciszyca osłabiona 35,2°C © yurek55

Jeziorka © yurek55

Międzylesie © yurek55

Karczew © yurek55

Most Siekierkowski © yurek55

Świątynia Opatrzności Bożej © yurek55

Tramwaj do Wilanowa © yurek55
https://www.strava.com/activities/9666371534
W każdym razie lepiej jechać na rowerze i czuć wiatr na twarzy, niż oblewać się potem siedząc w domu i nic nie robić. Tak uważam.

Gassy w poważnej gorączce 39,7°C © yurek55

Ciszyca osłabiona 35,2°C © yurek55

Jeziorka © yurek55

Międzylesie © yurek55

Karczew © yurek55

Most Siekierkowski © yurek55

Świątynia Opatrzności Bożej © yurek55

Tramwaj do Wilanowa © yurek55
https://www.strava.com/activities/9666371534
-
- DST 74.19km
- Czas 03:31
- VAVG 21.10km/h
- VMAX 48.28km/h
- Temperatura 32.0°C
- Kalorie 2218kcal
- Podjazdy 96m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 10 sierpnia 2023
Kategoria 50-100, Gassy, Piaseczno/Ursynów
Góra Kawiarnia
Wczoraj pięknie wymyłem rower, wyszejkowałem łańcuch w benzynie i wyczyściłem kasetę. Dodatkowo zająłem się innymi rowerami stojącymi w garażu, no i z tego wszystkiego na jazdę już czasu nie wystarczyło. Dziś postanowiłem przezwyciężyć lenistwo i pojechać na kawę do Góry Kalwarii. Wracając stamtąd, skręciłem w Dębówce w prawo, bo już wiele razy zamierzałem zobaczyć, jak daleko jest do Wisły, ale zawsze mi się spieszyło. Po kilometrze jazdy asfaltem, nawierzchnia zmieniła się na płyty monowskie i po kolejnych pięciuset metrach dotarłem nad sam brzeg Wisły. Tam szybka fotka i powrót na stałą i sprawdzoną trasę na Gassy. Tym razem tam nie dojechałem, tylko w Cieciszewie pomknąłem prosto w kierunku Obór i do Piaseczna.

Sierzchów © yurek55

Wisła w Dębówce © yurek55

Góra Kolarska © yurek55

Góra Kawiarnia © yurek55
https://www.strava.com/activities/9619775058

Sierzchów © yurek55

Wisła w Dębówce © yurek55

Góra Kolarska © yurek55

Góra Kawiarnia © yurek55
https://www.strava.com/activities/9619775058
-
- DST 58.36km
- Czas 02:51
- VAVG 20.48km/h
- VMAX 38.18km/h
- Temperatura 22.0°C
- Kalorie 1710kcal
- Podjazdy 151m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze