Niedziela, 16 czerwca 2024
Kategoria 50-100, Gassy, przed śniadaniem
Pali się!
Obudziłem się na tyle wcześnie, że czasu przed śniadaniem wystarczyło na dłuższą trasę niż zwykle w niedzielny poranek. Wybrałem znów trasę na Gassy, bo nie warto wyważać otwartych drzwi, no i człowiek choć otrze się o wielki, kolarski świat. ;) Pomimo wczesnej godziny kolarzy było nadspodziewanie wielu, no i rzecz jasna wszyscy jechali szybciej niż ja. :) Ale o tym to już wszyscy wiedzą. Z Gassów odbiłem na Piaseczno, a potem przez Lesznowolę, Laszczki i Janki przedostałem się na drogę techniczną wzdłuż ekspresowej E67. Tam też z daleka zobaczyłem czarny dym i kilkoro gapiów na rowerach. Palił się kawałek dachu na budynku, który wziąłem za magazyn, ale TVN Warszawa napisał, że to warsztat. Być może, ale godzinę zdarzenia (10:20) i liczbę jednostek straży pożarnej (8) podali nieprawdziwą, więc nie wiem...

OSP Gassy © yurek55

Kolejny poranek na Gassach © yurek55

Mostek © yurek55

Rzeczka © yurek55
https://www.strava.com/activities/11663643555

OSP Gassy © yurek55

Kolejny poranek na Gassach © yurek55

Mostek © yurek55

Rzeczka © yurek55
https://www.strava.com/activities/11663643555
- DST 76.68km
- Czas 03:30
- VAVG 21.91km/h
- VMAX 35.87km/h
- Temperatura 23.0°C
- Kalorie 2239kcal
- Podjazdy 152m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Komentuj