Wpisy archiwalne w kategorii
ku pomocy
Dystans całkowity: | 6237.53 km (w terenie 46.58 km; 0.75%) |
Czas w ruchu: | 300:51 |
Średnia prędkość: | 20.73 km/h |
Maksymalna prędkość: | 47.47 km/h |
Suma podjazdów: | 7623 m |
Suma kalorii: | 95529 kcal |
Liczba aktywności: | 121 |
Średnio na aktywność: | 51.55 km i 2h 29m |
Więcej statystyk |
Wtorek, 13 listopada 2018
Kategoria 50-100, ku pomocy, Piaseczno/Ursynów
Trochę miasta, trochę wsi
Poranne przejazdy przez centrum miasta nie sprzyja biciu rekordów, tak samo zresztą jak jazda Puławską do Piaseczna. Tam zrobiłem sobie przerwę kilkugodzinną i wracałem już po zmroku. A mocne lampki rzecz jasna nie miałem, tylko swoją oczojebkę, ale dałem radę. Przyświecały mi latarnie uliczne.
A, i w Decu w Piasecznie rękawiczki kupiłem na zimne dni. Miałem do zrealizowania kupon, to wyszło 39,90 zł.

Mural na Służewcu

I jeszcze jedna, z dedykacją dla naszego przyjaciela z Hajnówki

A, i w Decu w Piasecznie rękawiczki kupiłem na zimne dni. Miałem do zrealizowania kupon, to wyszło 39,90 zł.

Mural na Służewcu

I jeszcze jedna, z dedykacją dla naszego przyjaciela z Hajnówki

- DST 59.00km
- Czas 02:50
- VAVG 20.82km/h
- Temperatura 12.0°C
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 30 października 2018
Kategoria 50-100, Gassy, ku pomocy, Piaseczno/Ursynów
Nie ma to jak w letniej porze..
Schowane głęboko letnie ciuchy rowerowe znowu wróciły do łask, a to za sprawą ciepłego frontu atmosferycznego z południowego zachodu. Przyniósł nam temperaturę przekraczająca dwadzieścia stopni i dość silny wiatr, czyli idealne warunki do poprawiania czasów na segmentach Stravy. ;) .Ale zanim to nastapiło, rzadko udawało mi się przekroczyć 20 km/h, a często - gęsto musiało wystarczać szesnaście. W połowie drogi mniej więcej, czyli w Piasecznie, zatrzymałem się na jakiś czas i kiedy już wykonałem zadanie, które mnie tam sprowadziło, pojechałem prosto do Gassów. Na ostatniej prostej, prowadzącej przez gołe pola wsi Obory wiaterek mnie troche poszarpał, ale wiedziałem, że to już końcówka mojej męki. Od skrętu w stronę Warszawy, czyli na południowy zachód, było już tylko lepiej. Dość powiedzieć, że najdłuższy segment Gassy - Wilanów przejechałem w poniżej pół godziny (o sekundę, ale co tam) ze średnią 29,1 km/h. Kilka krótszych segmentów "wewnątrz" tamtego, udało się przejechać sporo szybciej, powyżej trzydziestu. Wiem, że u niektórych te liczby wywołują uśmiech pobłażania, ale dle mnie to powód do zadowolenia. Jechało się super.
Teraz zdjęcia.

Odważne zestawienie kolorów - wyznaczam trędy, jestę trendsetterę © yurek55

Staw w Falentach © yurek55

Luna - kundelek z adopcji © yurek55

Nowy członek rodziny z Piaseczna © yurek55

Kontrola temperatury 19,2°C © yurek55
Teraz zdjęcia.

Odważne zestawienie kolorów - wyznaczam trędy, jestę trendsetterę © yurek55

Staw w Falentach © yurek55

Luna - kundelek z adopcji © yurek55

Nowy członek rodziny z Piaseczna © yurek55

Kontrola temperatury 19,2°C © yurek55
- DST 80.20km
- Czas 03:37
- VAVG 22.18km/h
- Temperatura 19.2°C
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 19 października 2018
Kategoria Piaseczno/Ursynów, kurierowo, ku pomocy, 50-100
Test nowej kurtki
Kupiona wiosną kurtka nie doczekała się jeszcze swojej szansy na założenie. Warunki pogodowe od kwietnia, do października umozliwiały jazdę do figury, co najwyżej wspomagając się wiatrówką ultralight. Dziś uznałem, że temperatura poniżej 10°C i pochmurne niebo, to dobre warunki na jej założenie. Pod spodem miałem tylko koszulkę z krótkim rękawem, więc miałem nadzieję, że sie nie spocę. Okazało się to prawdą, cały czas miałem pełen komfort termiczny. Gdy pod spód założę długi rękaw, będzie można jeździć w temperaturze około zera. Czyli jest to ubiór na przedział 0°C - 10°C.
Co do jazdy, to nic istotnego się nie wydarzyło. Jechałem z plecakiem, a to duże uhybienie kolarskiej stylówie, więc spuśmy zasłonę milczenia.
Kot mojej córki tak komentuje takie trzepactwo.
PS. Podlałem moje zasiewy, bo podobno trzeba codziennie?

Co do jazdy, to nic istotnego się nie wydarzyło. Jechałem z plecakiem, a to duże uhybienie kolarskiej stylówie, więc spuśmy zasłonę milczenia.
Kot mojej córki tak komentuje takie trzepactwo.
PS. Podlałem moje zasiewy, bo podobno trzeba codziennie?

- DST 52.00km
- Czas 02:25
- VAVG 21.52km/h
- Temperatura 11.0°C
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 17 października 2018
Kategoria <50, ku pomocy, Piaseczno/Ursynów
Jesienny siew
Zobaczymy jak (czy?) wyrośnie trawa.
A poniżej to własnie szutrowy odcinek drogi wzdłuż Żwirki i Wigury

A poniżej to własnie szutrowy odcinek drogi wzdłuż Żwirki i Wigury

- DST 41.00km
- Czas 01:42
- VAVG 24.12km/h
- Temperatura 20.0°C
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 16 października 2018
Kategoria 50-100, Gassy, ku pomocy, Piaseczno/Ursynów
Szkoda
Kolejna wyprawa w letnim zestawie ubraniowym pozwoliła na dokonanie jeszcze jednego spostrzeżenia. Podczas jazdy pęd wiatru wychładza, a na postoju, np. na światłach, od razu robi się dużo cieplej. W Piasecznie u córki dziś nieco więcej czasu spędziłem, bo oprócz picia kawy, coś tam jeszcze podłubałem, ale niezbyt długo. Dlatego do domu postanowiłem wracać przez Gassy. Dużym zaskoczeniem był dla mnie nowy, równy asfalt na ulicy Literatów prowadzącej z Obór do przystani. Sam nie wiem kiedy zdążyli go położyć. Szkoda, że wybory samorządowe nie są co rok. Odnoszę wrażenie, że włodarze miast i gmin robią właśnie teraz najwięcej. Druga szkoda, to przypadkowe włączenie pauzy w nagrywaniu, co odkryłem dopiero w domu. Stało sie to, gdy w czasie jazdy robiłem zdjecie tego nowego asfaltu. Potem wzdłuż Wisły jechałem naprawde bardzo szybko i szkoda, że nie mam na to potwierdzenia.

Piękny, równy, nowy asfalt przedwyborczy na ulicy Literatów w Oborach © yurek55

Piękny, równy, nowy asfalt przedwyborczy na ulicy Literatów w Oborach © yurek55
- DST 77.00km
- Czas 03:15
- VAVG 23.69km/h
- Temperatura 18.6°C
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 11 października 2018
Kategoria Piaseczno/Ursynów, ku pomocy, 50-100
Powtórka z wczoraj
Najpierw Piaseczno, jak zwykle, potem ponowna wizyta w sklepie na Gocławiu. Kilometrów mniej, bo trasa krótsza. Powrót przez Most Łazienkowski tym razem i podjazd Agrykolą po ciemku, praktycznie na czuja. Moja lampeczka pokazuje gdzie jestem, ale drogi nie oświetla. Mactronica zapomniałem.

Wisła z Mostu Łazienkowskiego

Port Czerniakowski i Stadion Narodowy
Temperatura na ulicznym termometrze czyli na Kinie Ochota:
- o 16:00 - 26,6°C
- o 19:30 - 15,8°C
Jazda rzecz jasna na krótko.

Wisła z Mostu Łazienkowskiego

Port Czerniakowski i Stadion Narodowy
Temperatura na ulicznym termometrze czyli na Kinie Ochota:
- o 16:00 - 26,6°C
- o 19:30 - 15,8°C
Jazda rzecz jasna na krótko.
- DST 64.00km
- Czas 03:00
- VAVG 21.33km/h
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 10 października 2018
Kategoria 50-100, ku pomocy, Piaseczno/Ursynów
Odrzucona reklamacja
Znowu byłem w Piasecznie, ale dziś dodatkowo jeszcze pojechałem na Gocław odebrać buty, które oddałem kiedyś do reklamacji. Z otrzymanego sms-a wiedziałem, że odrzucono reklamację, ale byłem ciekawy uzasadnienia. Okazało się, że pseudorzeczoznawca wcale nie odniósł się do zgłoszonej wady, czyli odklejenia się podeszwy, a napisał, że ścieranie się gumy podeszw(sic!) nie jest wadą towaru. Czyli typowa rozmowa dziada z obrazem - ja o zupie, on o dupie. Miła dziewczyna w sklepie poradziła mi napisanie odwołania od tej opinii, bo sama widziała, że to jest bez sensu. Nawet przytrzymała mi kartkę jak robiłem zdjęcie. Ładne paznokcie.

Most Siekierkowski

Wisła z Mostu Siekierkowskiego

Anna Słodulska jest specjalistą z uparawnieniami
Temperatura rano - 10, w południe - 22,3, wieczorem - 16.

Most Siekierkowski

Wisła z Mostu Siekierkowskiego

Anna Słodulska jest specjalistą z uparawnieniami
Temperatura rano - 10, w południe - 22,3, wieczorem - 16.
- DST 71.00km
- Czas 03:12
- VAVG 22.19km/h
- Temperatura 16.0°C
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 8 października 2018
Kategoria <50, ku pomocy, Piaseczno/Ursynów
Do Piaseczna popracować troszeczkę
Trudno napisać coś sensownego o tej samej od wielu dni drodze. Rano jadę tam, po południu z powrotem, a pomiędzy podróżami zajmuję się tym, czym Herakles w jednej ze swych prac. Rzecz jasna nie zlecił mi tego Eurysteusz, mam na to więcej niż jeden dzień, beneficjentem nie jest Augiasz, gnoju też nie wyrzucam i zapłaty się nie spodziewam - ale reszta się zgadza. :D
Cieszę się, że robię coś pożytecznego i widać efekty. Pojawiło się nawet odległe jeszcze, ale jednak widoczne światełko w tunelu.
Zdjęcia z wczoraj.

Jesień już już palą chwasty w sadach i pachnie zielony dym...
Ani chwasty..., ani w sadach..., ani zielony..., ale jesień się zgadza!

Od roku już nie mieszkam w schronisku na Paluchu, mam kochającą rodzinę. - Tosia na działce

Historyczny moment, gdy olej napędowy jest droższy od benzyny.
Cieszę się, że robię coś pożytecznego i widać efekty. Pojawiło się nawet odległe jeszcze, ale jednak widoczne światełko w tunelu.
Zdjęcia z wczoraj.

Jesień już już palą chwasty w sadach i pachnie zielony dym...
Ani chwasty..., ani w sadach..., ani zielony..., ale jesień się zgadza!

Od roku już nie mieszkam w schronisku na Paluchu, mam kochającą rodzinę. - Tosia na działce

Historyczny moment, gdy olej napędowy jest droższy od benzyny.
- DST 41.00km
- Czas 01:50
- VAVG 22.36km/h
- Temperatura 14.0°C
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 5 października 2018
Kategoria 50-100, ku pomocy, Piaseczno/Ursynów
Dzień, jak co dzień
Znowu pojechałem popracować trochę w Piasecznie - tym razem siekierą, a po obiedzie krótka wycieczka do księgarni i Deca. W Alejach Jerozolimskich nie było, ale w Alei Krakowskiej już wreszcie kupiłem rękawiczki... jesienne. Kolor żarówiasty cytrynowo - żółty.
Ślad z wieczornej wycieczki jest ciekawszy, niż niemal prosta kreska północ-południe. Mnie przypomina tasak, a Wam?
height="405" width="590" frameborder="0" allowtransparency="true" scrolling="no" src="https://www.strava.com/activities/1885945774/embed/735942c82a24e625afa285da76a46fabd099d784">
Ślad z wieczornej wycieczki jest ciekawszy, niż niemal prosta kreska północ-południe. Mnie przypomina tasak, a Wam?
height="405" width="590" frameborder="0" allowtransparency="true" scrolling="no" src="https://www.strava.com/activities/1885945774/embed/735942c82a24e625afa285da76a46fabd099d784">
- DST 59.00km
- Czas 02:39
- VAVG 22.26km/h
- Temperatura 18.0°C
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 4 października 2018
Kategoria <50, ku pomocy, Piaseczno/Ursynów
Do roboty!
Kolejna jazda do Piaseczna i kolejny solidnie przepracowany dzień.

Koci drapak w roli posłania spisuje się wyśmienicie.

Koci drapak w roli posłania spisuje się wyśmienicie.
- DST 41.00km
- Czas 01:45
- VAVG 23.43km/h
- Temperatura 11.0°C
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze