Informacje

  • Wszystkie kilometry: 152721.49 km
  • Km w terenie: 2822.65 km (1.85%)
  • Czas na rowerze: 326d 10h 57m
  • Prędkość średnia: 19.45 km/h
  • Więcej informacji.
button stats bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2024 button stats 
bikestats.pl

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Piaseczno/Ursynów

Dystans całkowity:18177.16 km (w terenie 127.00 km; 0.70%)
Czas w ruchu:882:13
Średnia prędkość:20.57 km/h
Maksymalna prędkość:50.40 km/h
Suma podjazdów:13533 m
Suma kalorii:192201 kcal
Liczba aktywności:319
Średnio na aktywność:56.98 km i 2h 46m
Więcej statystyk
Piątek, 24 maja 2019 Kategoria <50, Piaseczno/Ursynów

Do trzech razy... Ursynów

Już poraz po raz trzeci - i tym razem ostatni - miałem fuchę na Ursynowie, przy nadzorowaniu fachowców od zakładania klimatyzacji. Pojechałem rano, wróciłem przed siedemnastą. Trochę mi się spieszyło, więc pojechałem Doliną Służewiecką, a to ulica dość specyficzna, bez świateł i trzypasmowa. Rowerem nie jeździ się tam komfortowo, a gdy przechodzi w Rzymowskiego, wcale nie jest lepiej. Potem, przy Galerii Mokotów kawałek śmieszką z kostki wśród tłumu rowerzystów i pieszych, a dalej, na Wołoskiej, już jezdnią. Jak na miejska jazdę, całkiem szybko dojechałem do domu. 


height="405" width="590" frameborder="0" allowtransparency="true" scrolling="no" src="https://www.strava.com/activities/2393683625/embed/faa9702f1ec4e927a0613fca06a95e678f337bf9">
  • DST 24.00km
  • Czas 01:01
  • VAVG 23.61km/h
  • VMAX 37.40km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 20 maja 2019 Kategoria Piaseczno/Ursynów, <50

Powtórka

Tak samo jak w piątek: Ochota - Ursynów - Ochota.

Posiadówka #pokanoge
  • DST 25.00km
  • Czas 01:08
  • VAVG 22.06km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 17 maja 2019 Kategoria Piaseczno/Ursynów, <50

Na Ursynów

Rano chodniki i jezdnie były jeszcze mokre po nocnym deszczu, ale tym razem nie mogłem czekać aż wyschną. Na Ursynów miała przyjechać ekipa do montazu klimatyzacji, a ja miałem im towarzyszyć, udostępniać, pokazywać, dozorować itp.itd. Pojechałem trasą najkrótszą z możliwych i choć się starałem omijać kałuże, to jednak koszulka do prania. Wracałem po południu, gdy po ulewie w środku dnia już nie było śladu. Palące słońce błyskawicznie rozprawiło się z resztkami po deszczu i jechałem o suchym kole. Ponieważ miałem plecak obciążony ubraniami i literaturą, również wybrałem wariant najkrótszy, a i tak po powrocie byłem mocno spocony. Idzie lato, trzeba się z tym pogodzić.
  • DST 25.41km
  • Czas 01:11
  • VAVG 21.47km/h
  • VMAX 34.40km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 16 maja 2019 Kategoria Piaseczno/Ursynów, kurierowo, 50-100

Bez historii

Nareszcie przestało padać i temperatura też taka bardziej majowa niż listopadowa się zrobiła. Można było nawet jechać na krótko, z czego skwapliwie skorzystałem. Na to nałożyłem kamizelkę odblaskową, bardziej jako ochronę koszulki przed zmechaceniem od plecaka, niż dla bezpieczeństwa. Pewnie dlatego miałem mokre plecy po powrocie, ale generalnie na ubranie nie narzekam. Drogę do Piaseczna nieco zmodywfikowałem, bo ciagle jeżdżę tą samą, ale Aleja Krakowska, Raszyn i Janki, to też nie jest dobry wybór, a przynajmniej nie w tych godzinach. Wracając, też pojechałem inaczej, bo w Chyliczkach skręciłem na Kierszek i Józefosław i obok Lasu Kabackiego dojechałem do Puławskiej. W sumie nie ma o czym pisać.



  • DST 53.61km
  • Czas 02:20
  • VAVG 22.98km/h
  • VMAX 33.40km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 9 maja 2019 Kategoria 50-100, Piaseczno/Ursynów

Trochę dalej

Wyjechałem z domu dość wcześnie, a że byłem umówiony na wczesne popołudnie w Piasecznie, to wybrałem kierunek zachodni, by potem skręcić i dojechać do celu od południa. Wszystko by było dobrze, gdyby nie ten wiiatr. Temperatura w słońcu przekraczała niekiedy nawet 20°C, dopiero gdy wracałem zachmurzyło się i nawet pokropiło nieco. Za to wiatr miałem wreszcie sprzyjający, no i po obiedzie byłem i po odpoczynku u córki, więc ostatnie dwadzieścia kilometrów mignęły nie wiadomo kiedy. 

Tory do Błonia i Sochaczewa, biurowiec dawnej Ożarowskiej Fabryki Kabli i komin niedoszłej Elektrociepłowni Pruszków II

Tu się zatrzymałem na zdjęcie, ale coś obiektyw chyba zaparował w kieszonce na plecach, bo jak przez mgłę widać. Drugie tez takie samo.

To wszystko przez jazdę pod wiatr i koszulkę z długim rękawem, która okazała się za ciepła. Na krótko by było w sam raz, przynajmniej bym się nie spocił.
  • DST 92.53km
  • Czas 04:11
  • VAVG 22.12km/h
  • VMAX 43.40km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 7 maja 2019 Kategoria 50-100, Piaseczno/Ursynów

Szpodenki, szprycha i walka o życie na ddr

Widocznie wczoraj nie było mi pisane kupienie spodenek rowerowych, za to dzisiaj tylko przymierzyłem i już wiedziałem, że to te. Może to była kwestia innego sklepu, a może czegoś innego, ale ten sam model przymierzyłem i dziś leżał jak ulał. Od razu zresztą je zalożyłem w sklepowej toalecie, a stare bez żalu wyrzuciłem do kosza. No i jeśli chodzi o poranek, to właściwie wszystko. Wróciłem przedwcześnie do domu pod pozorem wymiany łańcucha - i dobrze zrobiłem. Okazało się, że mam urwaną szprychę od strony kasety, a kilka innych jest poluzowanych. Jakoś nigdy do tej pory, a przejechałem już prawie osiemdziesiat tysiecy kilometrów, taka usterka nie zdarzyła się w żadnym moim rowerze. Początkowo chciałem sam spróbowac wymienić, ale po pierwsze nie miałem szprychy, a po drugie te luźne mnie trochę martwiły, bo to oznaczało koniecznośc centrowania. Chyba. Tak więc odkręciłem kasetę, koło w garść i do najbliższego rowerowego. Na szczęście jest niedaleko, a serwisant zajął się kołem od ręki, więc po niedługiej chwili mogłem wrócić do domu. Po obiedzie zrobiłem sobie przejazd techniczny do Piaseczna i wróciłem tą samą drogą rowerową wzdłuż Puławskiej. W Warszawie przeżyłem lekki horror, bo to co dzieje się na ścieżkach, to jakaś Hiroszima jest!  Na krótkim kawałku trzy razy omal nie zderzyłem sie z innym rowerzystą, bo przecinał mój tor jazdy. A ja jechałem prosto jak po sznurku, tylko oni myślą, że to bez róznicy, czy z lewej, czy z prawej się mijamy. W sumie to bez róznicy, prawda? Podnieśli mi ciśnienie, ale niezawodne w takich razach "Kurwa, jak jedziesz!", pozwoliły wrócić szybko do równowagi psychicznej. Ważne, by nie tłumić złych emocji.
Zdjęć dziś nie ma, a obie wycieczki wpisuję razem. Poranna mapa jest niepełna, bez początku, dlatego daję tylko wieczorną. 


  • DST 70.51km
  • Czas 03:03
  • VAVG 23.12km/h
  • VMAX 41.40km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 6 maja 2019 Kategoria <50, kurierowo, Piaseczno/Ursynów

Do Piaseczna i ministerstwa

Pogoda nadal idealna, a mnie pomimo porannego lenistwa udało się pare kilometrów przekręcic. Pojechałem do córki i zabrałem od niej papiery, do złożenia w pewnej instrytucji rzadowej. :) W tamtą stronę przez południowe wioski, powrót ulicą Puławską. Droga rowerowa wzdłuż niej zaczyna się prawie w Piasecznie, a kończy na wysokości Dolnej, czyli jest bardzo długa. Tylko z nieznanych powodów nadal wykonawcy nie zrobili kilkunastu metrów przy numerze 231 i 233, oraz odcinka przy Alei Wilanowskiej, do metra Wilanowska.  Ten stan trwa niezmiennie od kilku miesięcy i nie widać światełka w tunelu. Może oelka coś wie na ten temat. 
Zdjęcia tylko trzy. Pierwsze, na wjeździe do Piaseczna od strony Jazgarzewszczyzny. Zawsze mnie intrygował ten precyzyjnie trafiony znak drogowy. Pewnie jakaś ciężarówka. A może silnoręcy, weseli chłopca sprawdzali swoją krzepę? Ale dla nich chyba za wysoko. To jednak ciężarówka.

Pierwszy raz jechałem nad Trasą Łazienkowską tą kładką, więc musiałem zrobić zdjęcia tej trasy szybkiego ruchu. I to w obie strony.

Po lewej VII LO im. Juliusza Słowackiego. Literaci do piór! Robotnicy do fabryk! Maturzyści do matur! Powodzenia!!!! :)

Po lewej Stołeczny Klub Robotniczo - Akademicki "SKRA". Po prawej gmach z flagą to Ministerstwa Ochrony Środowiska

  • DST 44.00km
  • Czas 01:58
  • VAVG 22.37km/h
  • VMAX 43.10km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 24 kwietnia 2019 Kategoria <50, Piaseczno/Ursynów

Wieje - i co z tego?

Dziś wiatr nie przeszkodził mi dojechać do Piaseczna i zrobić, co obiecałem moim wnuczkom. Wiosna w pełni, ciepło i słonecznie, niech sobie dziewczynki poskaczą. Wracałem z plecakiem na plecach, ale i tak postanowiłem sprawdzić się na wczorajszych  segmentach. Tym razem wiedziałem gdzie zaczyna się "Jaworowa sprint" i pocisnąłem z wiatrem poprawiając wczorajszy, luzacki przejazd, o dwadzieścia sekund. Na drugim segmencie wyrównałem wczorajszy czas i nadal jestem trzeci. 
Do wiatru mozna się przyzwyczaić.
Signum temporis...

 
  • DST 42.23km
  • Czas 01:51
  • VAVG 22.83km/h
  • VMAX 46.50km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 16 kwietnia 2019 Kategoria 50-100, Gassy, Piaseczno/Ursynów

Wiosenny deszczyk

Znudziła mi się jazda do Piaseczna Aleją Żwirki i Wigury i dziś wyjechałem z miasta Aleją Krakowską. Pierwsze trzy kilometry trzeba jechać po czerwonej kostce, ale można to potraktować rozgrzewkowo, a potem jest już można jechać po jezdni. Nie wiedziałem zapomniałem(?), że Raszyn też już zafundował rowerzystom bezpieczny przejazd przez miasto i teraz trzeba tylko uważać na wyjazdy z bocznych uliczek i posesji. Ale za to mogłem to zdjęcie zrobić, a jak jezdnią jadę to przemykam nawet nie patrząc.
Raszyn
Raszyn © yurek55

Za Lesznowolą zrobiłem krótki przystanek w gospodarstwie ogrodniczym, potem drugi, u córki, na kawę i mogłem jechać do Gassów. Od poczatku mialem zamiar tam jechać, sprawdzić prom, czy pływa, ale tym razem wybrałem jeszcze inna drogą dojazdową, przez Górki Szymona.
Staw na Górkach Szymona w Zalesiu
Staw na Górkach Szymona w Zalesiu © yurek55
Górki Szymona
Górki Szymona © yurek55



Na drugą stronę Jeziorki przedostałem się jazem, a po kilkuset metrach jazdy terenowej i znalazłem się w Żabieńcu. dsalej już do celu droga była prosta, znana i wielokrotnie jechana. jak widac na zdjęciu prom już stoi w gotowości, ale pasażerów zacznie przewozić dopiero po Świętach.

Będzie pod wiatr!
Gdzieś w okolicach Wilanowa zaczął kropić lekki deszcz i towarzyszył mi do samego końca. Ale nie zdołał popsuć mi frajdy z wycieczki.

Znów nie działa

  • DST 72.48km
  • Czas 03:19
  • VAVG 21.85km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 9 kwietnia 2019 Kategoria <50, ku pomocy, Piaseczno/Ursynów

Rowerowo - samochodowo - rowerowo

Tak własnie wygladało moje dzisiejsze jeżdżenie, a do tego zapomniałem wyłączyć rejestrację śladu w samochodzie. Dlatego bez sensu jest wrzucanie mapy. Wiosna zarządziła tymczasowy odwrót i poranne dwa stopnie, nawet jeśli później przerodziły się w dwanaście, nie rozpieszczały rowerzystów w krótkich spodenkach. Wszystko za sprawą północnego wiatru, chyba prosto z Arktyki. 
A tak w ogóle, to wymieniałem opony na letnie, a że samochód stał na Ursynowie, a opony były u mnie na Ochocie, to zadanie bylo skomplikowane logistycznie. Ale poradziłem sobie. 
Dziś zamiast licznika rowerzystów, takie oto poetyckie przemyślenia dotyczące cyklistów. :)

  • DST 39.00km
  • Czas 01:52
  • VAVG 20.89km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl