Czwartek, 28 grudnia 2017
Kategoria > 100
Setka Nr 34
Znów przytrafił się dzień bez deszczu, na dodatek w miarę ciepły, więc cóż było robić, kilometry się same nie nakręcą. Nie ma o czym pisać za bardzo, to chociaż zdjęć parę wstawię. Znowu było ciężko, ale podjazd do zamku w Czersku jakoś podjechałem. Wczoraj zapomniałem napisać, że taki byłem ujechany, że Spacerową podjeżdżałem na dwa razy. Gdzieś pośrodku podjazdu (he, he), musiałem stanąć i odpocząć, zanim do Puławskiej dojechałem. Dziś podjechałem na raz, sukces!

Kapliczka przed Wincentowem zaintrygowała mnie wiekiem i literami E.A.K.

A tu zaintrygowała mnie tabliczka "Zgnilec amerykański pszczół obszar zapowietrzony"

Tu właściwie nic ciekawego, widok na wał wiślany, ale po przejechaniu 50 kilometrów zaczynało być ciężko i zatrzymywałem się by odpocząć.

To samo miejsce tylko w inną stronę skierowałem aparat

A tam dalej, za drzewami jest Wisła

Tu z kolei chciałem pokazać wpływ środków ochrony roślin na kolor trawy. Żółty kolor spowodowany jest opryskami drzew owocowych

Z tej strony, czyli od Czerska, jeszcze nie wjeżdżałem do miasta

Każda okazja jest dobra, by odpocząć. Postanowiłem zobaczyć co zrobili w tym miejscu, a zrobili alejkę z widokiem. Tam daleko jest most na Wiśle w Górze Kalwarii

Tam w dole są drzewa

Aby znaleźć miejsce do spacerowania i podziwiania widoków, trzeba skręcić tuż za Strażą Pożarną w GK

Kolejny przystanek, by strzelić fotkę przystanka/ku? i zjeść batona z nadzieją, że dostarczy energii niezbędnej do jechania przynajmniej 20 km/h. Nie pomogło.

Kolejna fotka, most w Obórkach

Kapliczka przed Wincentowem zaintrygowała mnie wiekiem i literami E.A.K.

A tu zaintrygowała mnie tabliczka "Zgnilec amerykański pszczół obszar zapowietrzony"

Tu właściwie nic ciekawego, widok na wał wiślany, ale po przejechaniu 50 kilometrów zaczynało być ciężko i zatrzymywałem się by odpocząć.

To samo miejsce tylko w inną stronę skierowałem aparat

A tam dalej, za drzewami jest Wisła

Tu z kolei chciałem pokazać wpływ środków ochrony roślin na kolor trawy. Żółty kolor spowodowany jest opryskami drzew owocowych

Z tej strony, czyli od Czerska, jeszcze nie wjeżdżałem do miasta

Każda okazja jest dobra, by odpocząć. Postanowiłem zobaczyć co zrobili w tym miejscu, a zrobili alejkę z widokiem. Tam daleko jest most na Wiśle w Górze Kalwarii

Tam w dole są drzewa

Aby znaleźć miejsce do spacerowania i podziwiania widoków, trzeba skręcić tuż za Strażą Pożarną w GK

Kolejny przystanek, by strzelić fotkę przystanka/ku? i zjeść batona z nadzieją, że dostarczy energii niezbędnej do jechania przynajmniej 20 km/h. Nie pomogło.

Kolejna fotka, most w Obórkach
- DST 104.00km
- Czas 05:32
- VAVG 18.80km/h
- Temperatura 7.0°C
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Kilka lat temu jak do kasy sprzedającej biletu wstępu na teren zamku w Czersku przyjechałem na rowerze, to dostałem bilet ulgowy. Ciekawe czy to jeszcze obowiązuje? Na razie nie mam niestety okazji by to sprawdzić.
oelka - 12:26 piątek, 29 grudnia 2017 | linkuj
oczywiście, że przystanku..
Jakoś brakuje mi tu zdjęcia ruin zamku w Czersku...mam fajne wspomnienia związane z tym miejscem, takie z czasów licealnych.. Gratuluję setki:) jolapm - 09:25 piątek, 29 grudnia 2017 | linkuj
Komentuj
Jakoś brakuje mi tu zdjęcia ruin zamku w Czersku...mam fajne wspomnienia związane z tym miejscem, takie z czasów licealnych.. Gratuluję setki:) jolapm - 09:25 piątek, 29 grudnia 2017 | linkuj