Informacje

  • Wszystkie kilometry: 146604.07 km
  • Km w terenie: 2657.65 km (1.81%)
  • Czas na rowerze: 312d 01h 48m
  • Prędkość średnia: 19.53 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Poniedziałek, 6 października 2014 Kategoria z kolegą, > 100

Do Czerska

Kolega Krzysztof zaproponował zaległą wizytę na zamku w Czersku, której nie zdążyliśmy zrealizować w ubiegłym tygodniu wracając z Warki. Trasa równie dobra jak każda inna, więc bez problemu zaakceptowałem jego pomysł i pojechaliśmy. Zamierzaliśmy dotrzeć tam maksymalnie bocznymi drogami i w sumie się udało, wprawdzie trochę błądziliśmy, kluczyliśmy i zawracaliśmy, ale summa sumarum wyjechaliśmy tam gdzie zamierzaliśmy. Na Zamku niespodzianka - rowerzyści za zwiedzanie płacą tylko 5 zł, czyli o 3 zł taniej, niż nierowerzyści. To pani dyrektor tak zdecydowała, dziękujemy Pani. Na Zamku zabawiliśmy niezbyt długo, po wspinaczce na wieżę i sesji zdjęciowej, można było wracać. Za radą bileterki zjechaliśmy na łeb na szyję w dół, dzięki czemu nie wracaliśmy do krajowej "79-tki" i nie wjeżdżaliśmy do Góry Kalwarii, tylko jadąc wśród sadów i wzdłuż wału wiślanego, przejechaliśmy pod krajową "50-tką" i dopiero tam zaczęły się schody. A właściwie nie schody, a kocie łby ulicy Świętego Antoniego pnącej się tak
stromo w górę, że musiałem zejść i prowadzić rower. Krzysztof chyba żeby mi nie było przykro zrobił to samo i tak dotarliśmy do obrzeży miasta, a po chwili znów pomknęliśmy w dół ulicą Lipkowską nad Wisłę. To ta sama trasa, którą odkryłem w ubiegły czwartek i którą wtedy - i dziś - dotarliśmy do Gassów.
Nad nami tylko niebo
Nad nami tylko niebo © yurek55
Panorama - widok z wieży
Panorama - widok z wieży © yurek55
Na samej górze
Na samej górze © yurek55
Wewnątrz wieży
Schody na wieżę
Schody na wieżę © yurek55
Mur i baszta
Mur i baszta © yurek55
Mur zamkowy
Mur zamkowy © yurek55
Rower na dziedzińcu
Rower na dziedzińcu © yurek55
Dwie wieże

Z nieznanych powodów zapisało mi trasę tylko do Czerska, a ja to spostrzegłem dopiero nad Wisłą w Podłęczu i stamtąd jest rejestrowana druga część.


  • DST 134.00km
  • Czas 06:30
  • VAVG 20.62km/h
  • Sprzęt Dar Losu
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Muszę kiedyś podjechać na ten prom ...bo o żadnej trasie tak często nie piszesz :) Ciekawe czy mi się spodoba :)
Katana1978
- 06:05 wtorek, 7 października 2014 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa czaso
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl