Informacje

  • Wszystkie kilometry: 158305.95 km
  • Km w terenie: 2823.65 km (1.78%)
  • Czas na rowerze: 338d 06h 51m
  • Prędkość średnia: 19.46 km/h
  • Więcej informacji.
button stats bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2024 button stats 
bikestats.pl

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wtorek, 17 marca 2020 Kategoria 50-100

Z daleka od koronawirusa

Mogłem wreszcie zamienić jazdę "tam i z powrotem", na normalną wycieczkę i pojechać gdzieś dalej. Wybrałem kierunek zachodni, bo  mam jeszcze na świeżo w pamięci, sobotni przejazd przez błocko na ulicy Ruczaj w Wilanowie. Opony i resztę doczyściłem dopiero wczoraj. Jazda przez miasto upłynęła w miłej atmosferze, w nielicznym towarzystwie samochodów, a później było już tylko lepiej. Słoneczko tak miło przygrzewało, że z przyjemnością posiedziałem sobie na ławeczce w Zaborowie i zjadłem energetyczną przegryzkę, kupioną w Górze Kawiarni. Była wprawdzie mocno roztopiona i wyglądała tak, że  zdjęcia nie opublikuję, ale dała się zjeść. To coś wytwarzanego przez Maćka z tajnego przepisu ;), na bazie ryżu i (chyba?) gorzkiej czekolady i sygnowane na opakowaniu, "Zgred". Drugi smak sygnuje "Ryba". Po tej krótkiej posiadówce ruszyłęm dalej na zachód, ale tylko do Zaborówka i tam opuściłem drogę do Leszna, kierując się na południe aż do Kopytowa. Tam już obrałem kierunek powrotny i przez Pruszków, Piastów i Ursus wróciłem do Warszawy.  Ubrany byłem dziś niezbyt stosownie, bo mocno wiosenna temperatura zaskoczyła mnie zupełnie. Zdjąłem z siebie co mogłem, czyli rękawiczki i chustkę z pod kasku, rozpiąłem się pod szyją i jakoś dojechałem. Ale zazdrościłem trochę tym, co w krótkich spodenkach dziś się wybrali.
Ceny paliw
Ceny paliw © yurek55
ON 4.15
PB95 4.35
Pb98 4,60
LPF 1,70

Mariew
Mariew © yurek55
Domaniewek
Domaniewek © yurek55
height="405" width="590" frameborder="0" allowtransparency="true" scrolling="no" src="https://www.strava.com/activities/3191016050/embed/ec5e5e93653aafd844fbddbad608a315d31d6c53"> Z życia totalnej opozycji:
Kogo miał na mysli były premier i dlaczego nie Marszałka Senatu prof. Grodzkiego. :)


  • DST 78.48km
  • Czas 03:43
  • VAVG 21.12km/h
  • VMAX 34.92km/h
  • Kalorie 1040kcal
  • Podjazdy 220m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 16 marca 2020 Kategoria <50

Rano i po południu

Ruch na mieście typowo niedzielny, nawet Mordor przeszedł na pracę w domu, bo na Wołoskiej i Domaniewskiej też śladowy ruch samochodów. W komunikacji miejskiej pustki i luzy, jak w poranek noworoczny. Społeczeństwo mamy zdyscyplinowane, tylko opozycja nam się bardzo nie udała.  Zacytuje słowa Jacka Piekary, pisarza: 

  • DST 25.20km
  • Czas 01:12
  • VAVG 21.00km/h
  • VMAX 33.48km/h
  • Kalorie 340kcal
  • Podjazdy 74m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 15 marca 2020 Kategoria <50, kurierowo

Bródno na wieczorowego

Kolejna już jazda po mieście w tym miesiącu, tym razem zawiozłem szwagierce lekarstwa. Wieczór jeszcze wczesny, a ruch na ulicach znikomy, ludzie nie mają gdzie jeździć, to siedzą w domach. A w przyszłym tygodniu czekają mnie kolejne jazdy na Ursynów i z powrotem.  
Most Gdański II
Most Gdański  © yurek55
Tyle zostało z Fabryki Samochodów Osobowych, tabliczka na tramwaju
Tyle zostało z Fabryki Samochodów Osobowych, tabliczka na tramwaju © yurek55
Most Gdański
Most Gdański II © yurek55

  • DST 28.83km
  • Czas 01:27
  • VAVG 19.88km/h
  • VMAX 37.44km/h
  • Temperatura 3.4°C
  • Kalorie 395kcal
  • Podjazdy 109m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 14 marca 2020 Kategoria 50-100, Gassy

Słońce... śnieg... słońce,... grad... słońce... krupa śnieżna...

Dziś wreszcie dłuższy nieco dystans, bo choć pogodowe prognozy nie były zachwycające, to skoro deszcz nie miał padać, to postanowiłem poprawić swoje marcowe statystyki. Pierwszym etapem było Piaseczno, a potem planowałem jazdę do Góry Kalwarii i powrót przez Gassy, ale wystarczy... spojrzeć na tytuł wpisu. :) Ponieważ jazda przez Dawidy nadal chyba nie jest możliwa, sprawdziłem nowo oddane przedłużenie Woronicza, skręcając ze Żwirki i przejeżdżając przez wymarły Służewiec Przemysłowy. Dwa dni temu korki na wszystkich ulicach i uliczkach, teraz żywego ducha nie widać. Teraz jest to Służewiec Korporacyjno - Mordorowy. 
Jechało mi się całkiem przyjemnie pomimo zimna, od którego zdązyłem się juz odzwyczaić i dopiero w  Piasecznie pogodowe załamanie nadszarpnęło moje morale. Lodowe drobinki z nieba i czołowy wiatr, dość boleśnie masakrowały mi twarz, całkiem jakby ktoś ze śrutówki do mnie strzelał. Pomagało tylko maksymalne pochylenie głowy, wtedy waliły w kask, ale jak się patrzy na pedały, to nie widzi się drogi. Nie trwało to na szczęście długo, ale to wtedy postanowiłęm skrócić pętelkę i zostawić Górę Kawiarnię na inny czas. Zresztą Maciek i tak zamknął lokal ze względu na zagrożenie koronowirusem. Tym sposobem do Gassów zajechałem omijając tym razem centrum Piaseczna i jadąc przez Żabieniec i Siedliska do Chylic. Dalej już normalnie, jak zawsze i tylko pod koniec, przy budowie obwodnicy, niemiła niespodzianka. Rzadkie, rozjeżdżone błoto, a właściwie błotna kałuża wytworzona przez koła ciężarówek z budowy obwodnicy. Na szczęście płytka, ale opony całe uświnione. Trzeba chyba będzie zrezygnować na jakiś czas z przejazdu tym fragmentem, choć to do ulicy Fogla w Wilanowie najlepszy dojazd. Można wprawdzie jechać Rosochatą do Powsina, ale Wilk pisze że tam też wykopki kanalizacyjne. 
Na zakończenie wpisu dodam jeszcze, że pomimo wszystko jestem zadowlony z wyjazdu i tylko nie potrafię zrozumieć, dlaczego wziąłem cienkie rękawiczki. Na kaloryferze obok suszyły się przecież i te cieplejsze, puta mierda!
Cerkiew na Puławskiej
Cerkiew na Puławskiej © yurek55

Przystań w Gassach
Przystań w Gassach © yurek55
Karczew po drugiej stronie Wisły
Karczew po drugiej stronie Wisły © yurek55
Siekierki, wiejska dzielnica Warszawy
Siekierki, wiejska dzielnica Warszawy © yurek55
  • DST 72.48km
  • Czas 03:30
  • VAVG 20.71km/h
  • VMAX 42.84km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Kalorie 961kcal
  • Podjazdy 166m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 13 marca 2020 Kategoria <50, ku pomocy, Piaseczno/Ursynów

Tam i z powrotem

Rano słoneczko świeciło, później był deszcz rzęsisty, więc powrót po mokrych asfaltach i kałużach. Trzeba będzie rowerem się zająć, czyszczenie i smarowanie łańcucha bardzo mu się przyda. Dla zainteresowanych umieszczam film z ustawki z Rafałem Majką, o której pisałem tutaj.
  • DST 25.64km
  • Czas 01:22
  • VAVG 18.76km/h
  • VMAX 36.72km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Kalorie 170kcal
  • Podjazdy 32m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 12 marca 2020 Kategoria <50, ku pomocy, Piaseczno/Ursynów

Ciemno, mokro i pod wiatr

Rano na sucho, powrót jak w tytule. 
Inwokacja
Panie!
Daj moim rodakom mądrość...
bo ryż, makaron, kaszę i papier toaletowy...
Już mają!
  • DST 26.00km
  • Czas 01:08
  • VAVG 22.94km/h
  • VMAX 30.24km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Kalorie 340kcal
  • Podjazdy 69m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 11 marca 2020 Kategoria <50, ku pomocy, Piaseczno/Ursynów

Ponownie tam i z powrotem

Rano deszcz mnie złapał w drodze i zdołał przemoczyć doszczętnie. Jak zwykle najbradziej dokuczliwe są mokre skarpety i przemoczone spodnie na tyłku. Na szczęście trasa krótka, a na miejscu przebrałem się w suche rzeczy, więc w sumie nic strasznego.
Zagadka fotograficzna.
  • DST 25.60km
  • Czas 01:14
  • VAVG 20.76km/h
  • VMAX 35.28km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 375kcal
  • Podjazdy 67m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 9 marca 2020 Kategoria <50, ku pomocy, Piaseczno/Ursynów

Tam i z powrotem


8 Marca Międzynarodowy Dzień Kobiet

  • DST 25.60km
  • Czas 01:10
  • VAVG 21.94km/h
  • VMAX 30.60km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 380kcal
  • Podjazdy 65m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 7 marca 2020 Kategoria <50

Spacer po miescie

Nie miałem wielkiego zaufania do dzisiejszej pogody, co chwila czarne chmury zasnuwały słoneczne niebo. Do tego niespecjalnie czułem się na siłach i dlatego tylko po mieście trochę pokręciłęm.
Prosto przed siebie mostem MC-S
Prosto przed siebie mostem MC-S © yurek55
Po lewo Wisła
Po lewo Wisła © yurek55
Po prawo barierka i tory
Po prawo barierka i tory © yurek55
Prosto przed siebie mostkiem żerańskim
Prosto przed siebie mostkiem żerańskim © yurek55
Bulwarem nadwiślańskim
Bulwarem nadwiślańskim © yurek55
  • DST 38.23km
  • Czas 01:58
  • VAVG 19.44km/h
  • VMAX 37.08km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 514kcal
  • Podjazdy 140m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 6 marca 2020 Kategoria 50-100, Gassy

Rondo Benny Hilla, plus Gassy na dokładkę

Tym razem pretekstem do wyjazdu była książka, której bohaterem jest sławny komisarz kryminalny  Eberhard Mock. Któraś już z rzędu, rzecz jasna. Trasę do Piaseczna wybrałem najgorszą z możliwych, bo kostka na odcinku z Sękocina do Lesznowoli jest wyjątkowo trzęsąca. Ale czasem, dla odmiany, trzeba i tamtędy pojechać, a zresztą to tylko kilka kilometrów. Pozostały kawałek drogi, to już oklepany standard, niewarty wspomnienia. Za to po powrocie zauważyłem, że znowu wyłączył mi się licznik, a nową baterię włożyłem zaledwie dwa tygodnie temu. Wtedy też się wyłączył i myślałem, że to kwestia baterii. Dziś po włączeniu i ustawieniu godziny działa, ale jak długo? Gwarancja skończyła się w lutym.
A poza tym, zimny wiatr wychładza i te siedem stopni, to takie oszukane. Uśmiechnij się!
Uśmiechnij się! © yurek55
Rondo Benny Hilla
Rondo Benny Hilla © yurek55
Z górki na pazurki
Z górki na pazurki © yurek55
Udręka dla kolarzówki
Udręka dla kolarzówki © yurek55
height="405" width="590" frameborder="0" allowtransparency="true" scrolling="no" src="https://www.strava.com/activities/3159267549/embed/6030cb59e89b3ec381954f9b423aedca7689dea8">
  • DST 75.02km
  • Czas 03:35
  • VAVG 20.94km/h
  • VMAX 38.88km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Kalorie 1024kcal
  • Podjazdy 191m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl