Informacje

  • Wszystkie kilometry: 158491.32 km
  • Km w terenie: 2823.65 km (1.78%)
  • Czas na rowerze: 338d 15h 56m
  • Prędkość średnia: 19.46 km/h
  • Więcej informacji.
button stats bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2024 button stats 
bikestats.pl

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

squadrathinos

Dystans całkowity:11452.03 km (w terenie 243.00 km; 2.12%)
Czas w ruchu:635:12
Średnia prędkość:18.03 km/h
Maksymalna prędkość:51.12 km/h
Suma podjazdów:24954 m
Maks. tętno maksymalne:135 (86 %)
Maks. tętno średnie:96 (61 %)
Suma kalorii:311883 kcal
Liczba aktywności:179
Średnio na aktywność:63.98 km i 3h 32m
Więcej statystyk
Środa, 5 czerwca 2024 Kategoria > 100, squadrathinos

Kawałkiem Kampinosu plus Rolnicza x2

Plan na dziś był nieco inny, ale zbyt długo zamarudziłem w Łomiankach zbierając kwadraciki i musiałem skrócić trasę. Najpierw jednak w lesie na Młocinach musiałem pokonać teren budowy Gazociągu Warszawskiego. 

Lasek na Młocinach
Lasek na Młocinach © yurek55

Ale za to w Łomiankach znalazłem ławeczkę Marii Kownackiej i bohatera jej najsłynniejszej książki

Plastusiowy pamiętnik
Plastusiowy pamiętnik © yurek55
Ławeczka Pani Marii w Łomiankach
Ławeczka Pani Marii w Łomiankach © yurek55

Przy cmentarzu w Wierszach zaczyna się biegnąca aż do kościoła Aleja Pamięci...

Aleja Pamięci Niepodległej Republiki Kampinoskiej w Wierszach
Aleja Pamięci Niepodległej Republiki Kampinoskiej w Wierszach © yurek55

...a na Młocinach pomnik tej samej Grupy Kampinos

Poległym 1-2 sierpnia 1944 w walkach o lotnisko bielańskie żołnierzom AK Grupy Kampinos
Poległym 1-2 sierpnia 1944 w walkach o lotnisko bielańskie żołnierzom AK Grupy Kampinos © yurek55

https://www.strava.com/activities/11579459088


  • DST 111.48km
  • Czas 05:45
  • VAVG 19.39km/h
  • VMAX 46.15km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 3018kcal
  • Podjazdy 146m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 4 czerwca 2024 Kategoria 50-100, squadrathinos

Do trzech razy sztuka

Dwa razy pod rząd zmokłem na rowerze, a dziś udało się wrócić o suchym kole - czyli do trzech razy sztuka!  Widocznie poranny deszcz wyczerpał limit opadów na cały dzień. Wyjechałem dość późno i nie zastanawiając się zbyt długo wybrałem kierunek z grubsza południowy. Przejeżdżając koło Ptak Expo w Nadarzynie spontanicznie skręciłem na olbrzymi pusty parking przy halach i dodałem kilka kwadracików. To samo zrobiłem w Parolach, gdzie skręciłem w inną drogę i nieoczekiwanie dojechałem do Wólki Kosowskiej. Takie to moje "przygody" i nieoczekiwane zwroty akcji na trasie. :)

Stadion Walki Kosów w Wólce Kosowskiej
Stadion Walki Kosów w Wólce Kosowskiej © yurek55

https://www.strava.com/activities/11571380063

  • DST 72.69km
  • Czas 03:30
  • VAVG 20.77km/h
  • VMAX 37.08km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 2074kcal
  • Podjazdy 179m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 3 czerwca 2024 Kategoria <50, squadrathinos

Po mieście i po FSO

Zbyt świeże wspomnienie jazdy w ulewie i dzisiejsza niepewna pogoda sprawiły, że nie chciałem wybierać się gdzieś dalej i zadowoliłem się jazdą po mieście. Nie uchroniło mnie to jednak przed zmoknięciem, ale mniejszym niż w sobotę. Raz - że padało mniej, dwa - że chroniłem się w wiatach przystankowych, gdy zaczynało mocniej padać. Ale to dopiero w powrotnej drodze, pod koniec. 

Most Grota
Most Grota © yurek55
Brama Główna FSO
Brama Główna FSO © yurek55
Ostatnie miejsce z logotypem FSO
Ostatnie miejsce z logotypem FSO © yurek55
Cmentarz ofiar cholery 1872-73
Cmentarz ofiar cholery 1872-73 © yurek55
Cmentarz choleryczny
Cmentarz choleryczny © yurek55

Rys historyczny cmentarza cholerycznego
Rys historyczny cmentarza cholerycznego © yurek55

Męczennikom narodowej sprawy lat 1944-53, ul. Namysłowska
Męczennikom narodowej sprawy lat 1944-53, ul. Namysłowska © yurek55

Kładka Trzaskowskiego
Kładka Trzaskowskiego © yurek55
Kładka Trzaskowskigo2
Kładka Trzaskowskigo2 © yurek55
Wisła
Wisła © yurek55
Statek1
Statek1 © yurek55
Statek2
Statek2 © yurek55
Statek3
Statek3 © yurek55
Statek4
Statek4 © yurek55
Statek5
Statek5 © yurek55

https://www.strava.com/activities/11562146252


  • DST 43.87km
  • Czas 02:51
  • VAVG 15.39km/h
  • VMAX 32.02km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 1140kcal
  • Podjazdy 80m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 1 czerwca 2024 Kategoria 50-100, squadrathinos

Squadrathinos, ulewa i przejażdżka tramwajem

Prognozy zapowiadały deszcz, a nawet burzę i w tej sytuacji nie chciałem oddalać się za bardzo od miasta. Uznałem więc, że zapoluję na kwadraciki po drugiej stronie Wisły i zamiar ten zrealizowałem. Jak zawsze przy takiej okazji, odkryłem nowe drogi i nowe miejsca na mapie Warszawy np. pomnik Sztafeta Pokoleń przed piekarnią Lubaszka na obrzeżach Żerania. 

Modelami dla rzeźbiarza byli najstarszy pracownik i syn właściciela, Piotra Lubaszki
Modelami dla rzeźbiarza byli najstarszy pracownik i syn właściciela, Piotra Lubaszki © yurek55
...by chleb był dla miłości nie miłość dla chleba... K. Baczyński
...by chleb był dla miłości nie miłość dla chleba... K. Baczyński © yurek55
Piekarz i piekarczyk - Sztafeta Pokoleń
Piekarz i piekarczyk - Sztafeta Pokoleń © yurek55

Również na dalekiej Białołęce natrafiłem na ciekawe miejsca

Park przy szkole na Hemara
Park przy szkole na Hemara © yurek55
Kanał Żerański z drugiego brzegu niż zwykle
Kanał Żerański z innego brzegu niż zwykle © yurek55

Wracając Trasą Toruńską, w okolicach Bródna usłyszałem pierwsze, odległe pomruki nadchodzącej burzy. Skręciłem w Jagiellońską w stronę centrum, by w razie czego mieć się gdzie schować i gdy spadły pierwsze grube krople deszczu, przycupnąłem pod daszkiem Galerii Nowa Praga. Deszcz szybko przeszedł w prawdziwą nawałnicę i to taką, że świata nie było widać. Zdjęcie tego nie oddaje w najmniejszym nawet stopniu. W pewnym momencie, gdy padało nieco mniej, postanowiłem dojechać do Ronda Starzyńskiego i wsiąść do tramwaju. Niestety wybrałem najgorszy z możliwych momentów, bo po chwili tak lunęło, że w ciągu sekundy przemoczyło mnie na wylot. W tej sytuacji było mi już wszystko jedno, a że tramwaj przyjechał od razu wsiadłem - i poczułem dojmujące zimno. Klimatyzacja w połączeniu z mokrymi ciuchami wychładzała ciało gorzej niż gdybym jechał rowerem.  Na szczęście tylko pięć przystanków musiałem wytrzymywać to zimno, bo przy Powązkowskiej przestało padać i z ulgą opuściłem tę chłodnię na kołach.  Po dwóch kilometrach wjechałem w zupełnie inną strefę klimatyczną, suchych jezdni i chodników oraz świecącego słońca. W tej części Warszawy, na Woli i Ochocie, nie spadła ani kropla deszczu. 


Przeczekać deszcz
Przeczekać deszcz © yurek55
Rowerzyści na wycieczce tramwajem
Rowerzyści na wycieczce tramwajem © yurek55

FSO zarasta lasem
FSO zarasta lasem © yurek55

https://www.strava.com/activities/11546402090




  • DST 61.11km
  • Czas 03:46
  • VAVG 16.22km/h
  • VMAX 42.60km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 1410kcal
  • Podjazdy 67m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 29 maja 2024 Kategoria > 100, squadrathinos

Brochów wczoraj i dziś

Dziś prognoza pogody zapowiadała burzę po południu i żeby zdążyć przed, wyjechałem nieco wcześniej. Poranek dość rześki, co było miłą odmianą od codziennych upałów i jazda zapowiadała się bardzo przyjemnie. Obrałem ponownie kierunek zachodni, ale tym rqazem zamierzałem dojechać do Żelazowej Woli, co dawało w obie strony powyżej stu kiloemtrów. Zamiar zrealizowałem z naddatkiem, bo postanowiłem jeszcze odwiedzieć kościół w Brochowie, skoro już byłem tak blisko. Wracałem drogą wojewódzką 580 przez Kampinos, Leszno i Zaborów. Tam zrobiłem dłuższy postój na jagodzianki i coś do picia i dopiero siedząc pod krzyżem zauważyłem kran z wodą stojący obok. Nie wiem jak to możliwe, ale pzez tyle lat go nie widziałem. Przy okazji zaliczyłem jakieś puste kwadraciki w Zaborowie, a potem już bezpośrednio do domu.
Padać i grzmieć zaczęło dobre pół godziny po powrocie. 
PS. Zdjęcie kościoła od strony stawu zrobione dziewięć lat temu i dziś. Bardzo zarosło wszystko i woda też nie taka. Historyczne kadry zostają na pamiątkę na serwerze  https://photo.bikestats.eu/photos/stock/brochowie

Kościół w Brochowie1
Kościół w Brochowie1 © yurek55
Kościół w Brochowie3
Kościół w Brochowie3 © yurek55
Kościół w Brochowie4
Kościół w Brochowie4 © yurek55
Kościół w Brochowie5
Kościół w Brochowie5 © yurek55
Kościół w Brochowie6
Kościół w Brochowie6 © yurek55

Moje historyczne zdjęcie

Kościół Brochów
Kościół Brochów 10.2015  © yurek55


Kościół w Brochowie
Kościół w Brochowie © LesnyDziad

... i dziewięć lat później
Kościół w Brochowie2
Kościół w Brochowie2 © yurek55

Szczytno, ale nie z
Szczytno, ale nie z "Krzyżaków" © yurek55
Widać, że ktoś dba o Maryjkę w Szczytnie
Widać, że ktoś dba o Maryjkę w Szczytnie © yurek55

© yurek55

© yurek55

Do Leszna
Do Leszna © yurek55
W X rocznicę odzyskania niepodległości ufundowali uczniowie szkoły w Zaborowie
W X rocznicę odzyskania niepodległości ufundowali uczniowie szkoły w Zaborowie © yurek55
Wodopój w Zaborowie
Wodopój w Zaborowie © yurek55

https://www.strava.com/activities/11524222927


  • DST 134.94km
  • Czas 06:11
  • VAVG 21.82km/h
  • VMAX 39.36km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 3937kcal
  • Podjazdy 231m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 28 maja 2024 Kategoria squadrathinos, > 100

Jest sześć tysięcy!

Rano umówiłem się na strzyżenie, a do tego książka mi przyszła i musiałem ją odebrać z Bonito na Prostej. Do księgarni pojechałem rowerem, ale musiałem wrócić do domu zostawić plecak i dopiero zacząć prawdziwą jazdę. Wybrałem kierunek z grubsza południowy, żeby tym razem nie wracać - tak jak wczoraj - pod wiatr. W Ruścu zerknąłem na mapę w telefonie i nie mogłem się powstrzymać od małego - takiego na cztery kwadraciki - skoku w bok. Do Tarczyna w zasadzie pojechałem z ciekawości, czy działa fontanna, skoro wczoraj wszystkie były suche. Ale ta tryskała wodą i mogłem się ochłodzić i zmoczyć czapeczkę. A w Piasecznie uzupełniłem u córki w pracy bidony wodą z dystrybutora i już bez przystanków dojechałem do domu. Jechało się dobrze i przyjemnie i najwcześniej ze wszystkich lat pękło sześć tysięcy kilometrów. Brawo ja! :)

Staw w Michałowicach
Staw w Michałowicach © yurek55
ntanna w Tarczynie
Fontanna w Tarczynie © yurek55
Plac centralny z pomnikiem jabłka
Plac centralny z pomnikiem jabłka © yurek55






  • DST 102.98km
  • Czas 04:59
  • VAVG 20.66km/h
  • VMAX 35.74km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Kalorie 2943kcal
  • Podjazdy 233m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 27 maja 2024 Kategoria > 100, squadrathinos

Połówka Kampinosu

Tym razem jazda przez Puszczę Kampinoską w jej bardziej odległej części, tzn. od Kampinosu przez Górki do Nowego Wilkowa. Pierwsza część trasy bardzo szybka jak na moje możliwości...
Ciepło i szybko
Ciepło i szybko © yurek55

...i choć wiedziałem, że trzeba będzie za to zapłacić, na razie cieszyłem się jazdą i pęczniałem z dumy. Pierwszy postój w Kampinosie na uzupełnienie bidonów i schłodzenie się pod zimną wodą z pompy głębinowej.

Pompa
Pompa © yurek55
Gdybym chciał to zrobić z wodotrysku tryskającego z kamienia, to miałbym problem.

Sucho w Kampinosie
Sucho w Kampinosie © yurek55
Kolejna fontanna na trasie była dopiero w Czosnowie i ona też okazała się sucha.
Sucho w Czosnowie
Sucho w Czosnowie © yurek55
Zanim tam dojechałem cieszyłem się gładkim asfaltem z Górek do Nowego Wilkowa...

Górki © yurek55
... gdy wyjechałem z Puszczy, nowy asfalt w Grochalach skusił mnie się na skręt w stronę Wisły. Oczywiście chodziło mi o kwadraciki. :) Początek był zachęcający...
Asfalt na podpuchę w Grochalach Nowych
Asfalt na podpuchę w Grochalach Nowych © yurek55
...ale asfalt szybko się skończył, więc to typowa podpucha dla rowerzystów.
Po dojechaniu do mostu, tym razem nie pojechałem na drugą stronę Wisły, lecz skręciłem w stronę Czosnowa. Zięć w sobotę przejechał ten kawałek więc wiedziałem, że można. I rzeczywiście, są dwa odcinki terenowe, ale niezbyt trudne i niezbyt długie. W Czosnowie zrobiłem sobie popas na ławeczce przy suchej fontannie, zjadłem zakupionego pączka popijając zimnym napojem izo i ruszyłem na ostatni odcinek. Droga do Łomianek i późniejsza przebiegła spokojnie i nawet nie czułem zmęczenia, choć średnia mocno spadła. A na koniec zdjęcia nie pasujące do relacji. :)
Kanał Łasica
Kanał Łasica © yurek55
Do Kampinosu
Do Kampinosu © yurek55
Pole
Pole © yurek55
Cień
Cień © yurek55

https://www.strava.com/activities/11508860560

  • DST 118.22km
  • Czas 05:48
  • VAVG 20.38km/h
  • VMAX 37.56km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Kalorie 3314kcal
  • Podjazdy 189m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 16 maja 2024 Kategoria > 100, squadrathinos

Wiersze w lesie

Gdybym przy tak dobrej pogodzie przejechał mniej niż sto kilometrów czułbym niedosyt. Poważnie. Dlatego pojechałem odwiedzić puszczańskie wioski, bo ta trasa taki mniej więcej dystans zapewnia. Wprawdzie nie była to decyzja dobrze przemyślana, ale tylko z uwagi z uwagi na kierunek wiatru, do całej reszty nie mam zastrzeżeń. Nawet jakieś kwadraciki wpadły przy okazji, choć nie są one ostatnio głównym celem moich eskapad. Przyzwyczajam się do wąskich opon i ograniczeń z nimi związanych, więc nie ciągnie mnie na szutry i wiejskie czy leśne dróżki. Ogólnie bardzo pozytywne wrażenia. 

Wiersze
Wiersze © yurek55
Kapliczka Milenijna w Kiścinnem
Kapliczka Milenijna w Kiścinnem © yurek55
Droga w okolicy Czeczotek
Droga w okolicy Czeczotek © yurek55

https://www.strava.com/activities/11423972405

  • DST 103.88km
  • Czas 05:32
  • VAVG 18.77km/h
  • VMAX 33.80km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 2784kcal
  • Podjazdy 159m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 13 maja 2024 Kategoria > 100, squadrathinos

Do Puszczy Kampinoskiej

Pogoda sprzyja i choć rano słupek rtęci ledwie przekracza dziesięć stopni, to z godziny na godzinę jest cieplej, ale jednak bariery gorąca temperatura nie przekracza. Wiatr chłodny, północny, niezbyt silny, trasa znana i lubiana, ubranie odpowiednie - czyli spełnione wszystkie warunki by wykręcić setkę. To już siedemnasta w tym roku, a wczoraj przekroczyłem dystans pięciu tysięcy kilometrów w tym roku. W Czosnowie szybka kontrola rozbudowy S7 do Gdańska i upewnienie się, że jeszcze długo wygodnie i bezpiecznie nie przejadę tą trasą do Mostu Józefa Piłsudskiego w Nowym Dworze Mazowieckim. W powrotnej drodze, w Łomiankach, nie wytrzymałem i zerknąłem na mapkę kwadratów w telefonie i choć jedenaście, ale musiałem dodać :) Nałóg, to nałóg.

Trudna przeprawa do Nowego Dworu
Trudna przeprawa do Nowego Dworu © yurek55
Asfaltem nie radzę
Asfaltem nie radzę, bo ciężarówka się nie zmieści © yurek55

Kościół w Wierszach
Kościół w Wierszach © yurek55
Puszczańska wioska Truskawka
Puszczańska wioska Truskawka © yurek55

https://www.strava.com/activities/11400400412

  • DST 114.33km
  • Czas 05:30
  • VAVG 20.79km/h
  • VMAX 34.22km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 3216kcal
  • Podjazdy 147m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 10 maja 2024 Kategoria <50, bieda-gravel, squadrathinos

Krótko po mieście i jego bezdrożach

Miałem już po bezdrożach nie jeździć, ale skoro jeszcze nie wymieniłem kół na szosowe, to ostatnim rzutem na taśmę zdobyłem sześć kwadracików na bliskiej Woli. Żeby do nich dojechać musiałem przejść tory kolejowe niedaleko Człuchowskiej i pojeździć po rozległym terenie należącym do nie wiadomo kogo. Póżiej przejechałem na tyłach klubu "Progresja", gdzie montowali estradę, pewnie przed jakimś koncertem plenerowym i dojechałem do Wolskiej. 

To jest warszawska Wola
To jest warszawska Wola © yurek55
To też
To też © yurek55
I to również
I to również © yurek55

https://www.strava.com/activities/11376449314



  • DST 27.45km
  • Czas 01:45
  • VAVG 15.69km/h
  • VMAX 28.04km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Kalorie 689kcal
  • Podjazdy 44m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl