Informacje

  • Wszystkie kilometry: 154735.45 km
  • Km w terenie: 2822.65 km (1.82%)
  • Czas na rowerze: 330d 13h 27m
  • Prędkość średnia: 19.47 km/h
  • Więcej informacji.
button stats bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2024 button stats 
bikestats.pl

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Gassy

Dystans całkowity:17455.87 km (w terenie 63.00 km; 0.36%)
Czas w ruchu:839:33
Średnia prędkość:20.79 km/h
Maksymalna prędkość:54.40 km/h
Suma podjazdów:22095 m
Suma kalorii:307055 kcal
Liczba aktywności:226
Średnio na aktywność:77.24 km i 3h 42m
Więcej statystyk
Środa, 4 września 2024 Kategoria z kolegą, Gassy, 50-100

Po mieście rowerem, promem przez Wisłę a na koniec gleba na torowisku

Kolega Krzysztof, od lat mieszkający w Cleveland, ale odwiedzający Polskę w każde wakacje zadzwonił i umówiliśmy się na wspólną przejażdżkę. Ostatni raz jeździliśmy razem siedem lat temu, bo Krzysiek ma kuzyna sakwiarza i z nim robi wakacyjne wyprawy rowerowe po Polsce. A ze mną tylko takie krótkie pojeżdżawki i pogaduchy w trakcie. Trasę w mieście układaliśmy w trakcie, zgodnie z jego sugestiami i tym, co chciał zobaczyć i odwiedzić, a potem pojechaliśmy na Gassy. Do Góry Kawiarni nie chciało mi się jechać, zresztą za dużo czasu zmitrężyliśmy na postoje, ale zatrzymaliśmy się na popas w kawiarni Full Gassy w Czernidłach. To też inicjatywa kolarsko-gastronimiczna Maćka Grubiaka z lodami, ciastkami, kawą i wszystkim, co potrzeba spragnionym rowerzystom. Po przedostaniu się promem na drugi brzeg Wisły zawróciliśmy w stronę Warszawy i przez Otwock, a potem wzdłuż torów do Falenicy, a dalej Mozaikową i Mrówczą. Następnie na naszej drodze było Międzylesie, postój przy ulicznej pompie w Zerzeniu, wał Miedzeszyński i Most Łazienkowski. 
Niemal na zakończenie naszej podróży, na Nowowiejskiej, przednie koło wpadło mi w szynę i zaliczyłem glebę. Samo oczywiście nie wpadło, to ja musiałem skręcić, żeby nie wpaść na wyjeżdżający tyłem z miejsca postojowego samochód. Szlif na łokciu i kolanie to naturalne następstwo takiego zdarzenia, a rozmiary zależą od prędkości. Dziś była niewielka, więc i kontuzja błaha i nie przeszkodzi w jeżdżeniu. 

Jestem za
Jestem za © yurek55
Trudna to miłość...
Trudna to miłość... © yurek55
Nad Wisłą
Nad Wisłą © yurek55
Jeziorka z autorem
Jeziorka z autorem © yurek55
Łazienkowski
Łazienkowski © yurek55
Szlify w pełnej krasie
Szlify w pełnej krasie © yurek55


  • mapa trasy mini
  • DST 81.87km
  • Czas 04:30
  • VAVG 18.19km/h
  • VMAX 34.60km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Kalorie 2139kcal
  • Podjazdy 115m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 1 września 2024 Kategoria <50, Gassy, przed śniadaniem

Jak niedziela to, tylko na Gassy, na Gassy...

Udało się wstać rano i przed śniadaniem te trochę kilometrów zrobić. Pomimo wczesnej godziny na Gassach dużo szoszonów i rowerzystów. Ci pierwsi cisną w grupach, grupkach i solo, drudzy turystycznie podziwiają piękne okoliczności przyrody. Czyli jak w każdy pogodny weekend. 



Mural na Służewcu inspirowany Gauguinem? :)



Poranek na Wilanowie



Obórki, Jeziorka, Wisła







  • mapa trasy mini
  • DST 46.35km
  • Czas 02:09
  • VAVG 21.56km/h
  • VMAX 45.75km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 1325kcal
  • Podjazdy 80m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 26 sierpnia 2024 Kategoria 50-100, Gassy, kurierowo, Piaseczno/Ursynów

Do Piaseczna i Gassów

Nie miałem pomysłu na dzisiejszy wyjazd, więc pojechałem zawieźć zostawione wczoraj na działce okulary i odebrać przyszykowane dla mnie śrubki. Wprawdzie nie była to sprawa pierwszej potrzeby, ale powód do wyjazdu dobry jak każdy inny.  Z Piaseczna pojechałem do Cieciszewa uzupełnić kalorie pączkiem i słodkim napojem gazowanym, a stamtąd stałą i lubianą trasą do domu. Temperatura wreszcie przyjazna dla ludzi, do tego wiatr w plecy, sama przyjemność taka jazda. 

Sklep przy kamieniu
Sklep przy kamieniu © yurek55
Wygląda jak zabawka, ale jest prawdziwy
Wygląda jak zabawka, ale jest prawdziwy © yurek55
Karczew
Karczew © yurek55
Gassy
Gassy © yurek55
Do mostu
Do mostu © yurek55
Jeziorka
Jeziorka © yurek55


  • mapa trasy mini
  • DST 73.11km
  • Czas 03:40
  • VAVG 19.94km/h
  • VMAX 40.48km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Kalorie 2009kcal
  • Podjazdy 109m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 21 sierpnia 2024 Kategoria 50-100, Gassy, squadrathinos

Okolice Piaseczna

Rano zięć poporsił mnie o sprawdzenie stanu licznika w samochodzie służbowym i to rozpoczęło zdarzeń skutkujących znaczącym opóźnieniem wyjazdu rowerowego. Okazało się, że akumulator całkiem się rozładował, a ja nie chciałem zostawiać nierozwiązanego problemu. Kable rozruchowe wożę ze sobą nie tylko w zimie, ale przez okrągły rok i nawet jak przydadzą się raz na pięć lat, to uważam, że tak trzeba. Dziś właśnie przyszedł ten dzień. Gdy silnik zaczął pracować, pojechałem trasą S79 do lotniska i z powrotem podładować akumulator, a gdy wróciłem i wsiadłem na rower, zauważyłem w przedniej oponie kompletny flak. Zdjąłem koło, wyjąłem dętkę, znalazłem dziurę, nakleiłem łatkę, napompowałem i wreszcie mogłem ruszać.
Te nieprzewidziane okoliczności na tyle opóźniły mój wyjazd, że jechałem właściwie troszkę po kwadraciki, a reszta to była totalna improwizacja. Na stałą trasę wróciłem dopiero jadąc wzdłuż Wisły z Wólki Dworskiej w stronę Gassów. To ostatnia jazda z bazy w Piasecznie, wracam do domu.

Hortensje
Hortensje © yurek55
Hangar
Hangar © yurek55
Samoloty
Samoloty © yurek55
samoloty2
samoloty2 © yurek55




  • mapa trasy mini
  • DST 57.06km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:48
  • VAVG 20.38km/h
  • VMAX 42.14km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Kalorie 1579kcal
  • Podjazdy 107m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 19 sierpnia 2024 Kategoria 50-100, Gassy, squadrathinos

Trochę deszczu ale bez burzy

Dziś do Góry Kalwarii pojechałem nieco dalszą drogą, ale nie na tyle by przekroczyć setkę. Rysując trasę zależało mi na raczej na nowych drogach, czytaj: "kwadracikach" i nawet nieźle mi to wyszło. Asfalty dobre, drogi puste, pogoda niezła, więc droga do Góry Kalwarii minęła nie wiadomo kiedy. Znów nie miałem na tyle czasu by się rozsiadać w kawiarni, ale odwiedziłem kontrolę antydopingową, przywitałem się z Maćkiem, który dziś zamiast stać za ladą, prowadził rozmowę biznesową, zatankowałem bidony i pojechałem. Przed Gassami odebrałem telefon od żony z zapytaniem, czy jadę w tę burzę. W Piasecznie lało, waliło i błyskało, a ja zupełnie nieświadom cieszyłem się doskonałą pogodą. Dopiero w Konstancinie usłyszałem pierwszy i jedyny grzmot, ale bez żadnych innych oznak burzy, a po kolejnych kilku kilometrach, w Chylicach, wjechałem w strefę deszczu. Było jednak tak gorąco, że niewiele sobie z niego robiąc, radośnie pedałowałem do celu. Piętnaście minut wystarczyło by zaczęła mi chlupać woda w butach, ale to był już koniec deszczu. Właściwie jedyną niedogodnością dzisiejszej jazdy były zachlapane okulary i ograniczone widzenie. 

Rowerownia 45 km, Coniew
Rowerownia 45 km, Coniew © yurek55
Do Czerska
Do Czerska © yurek55
Zamek Czersk
Zamek Czersk © yurek55
Góra Kawiarnia
Góra Kawiarnia © yurek55
Góra Kawiarnia
Góra Kawiarnia © yurek55
Góra Kawiarnia
Góra Kawiarnia © yurek55


Kontrola antydopingowa :)
Kontrola antydopingowa :) © yurek55



  • mapa trasy mini
  • DST 92.54km
  • Czas 04:21
  • VAVG 21.27km/h
  • VMAX 47.10km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Kalorie 2639kcal
  • Podjazdy 205m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 17 sierpnia 2024 Kategoria 50-100, Gassy

Góra Kalwaria

Z Piasecznia do Góry Kalwarii jest bliżej i jedzie się ciekawszą drogą, o ile nie wybiera się drogi wojewódzkiej 79 :). Ja jechałem przez Wagrodno, Julianów i Sobików. Zatrzymałem się w Górze Kawiarni uzupełnić bidony, bo upał dziś niemiłosierny, ale zapomniałem zrobić zdjęcia, więc zamieszczam pustostan z porannego spaceru z psem. Przynajmniej od czterech lat ten budynek stoi pusty. 
Powrót przez Gassy.










  • DST 56.78km
  • Czas 02:37
  • VAVG 21.70km/h
  • Temperatura 33.0°C
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 9 sierpnia 2024 Kategoria 50-100, Gassy, kurierowo, Piaseczno/Ursynów

Na Gassach nie tylko rowery są wyścigowe

Rano dostałem informację, że w Piasecznie jest do odebrania boczek wędzony i kaszanka własnej roboty, od Mańka ze Starych Polaszek. To miejscowość na Kaszubach, gdzie spędzały urlop moje dzieci i odkryły tego mistrza wędliniarskiego. No i teraz, gdy tylko praca rzuci mojego zięcia w tamtym kierunku, wracając zbacza z trasy i robi zaopatrzenie. Jako że czekała mnie jazda z plecakiem, nie nastawiałem się raczej na długi dystans, tylko typową jazdę kurierską. Ale żeby nie było, nie wybrałem najkrótszej trasy tam i z powrotem, tylko pojechałem na Gassy. jak zwykle po drodze mijali mnie wszyscy, również ci na rowerach górskich i to bez względu na płeć.  Mnie jednak to wcale nie deprymuje, bo znam swój pesel oraz inne ograniczenia.  
W Gassach ekipa TVN Turbo z Adamem Kornackim nagrywała film prezentujący to cacko - Lotus S1 Elise Sport 1,8. Najmłodsze egzemplarze tego modelu z końcówki ubiegłego stulecia, a więc mające dwadzieścia pięć lat, znalazłem na brytyjskim portalu aukcyjnym za dwadzieścia dwa tysiące funciaków. Na polskie wychodzi około sto dziesięć tysięcy złociszy. Chyba bym umiał lepiej wydać takie pieniądze. :)

Lotus S1 Elise Sport Vmax 202km/h; 5,9 do setki
Lotus S1 Elise Sport Vmax 202km/h; 5,9 do setki © yurek55
Królowa polskich rzek
Królowa polskich rzek © yurek55
Przystań promowa
Przystań promowa © yurek55
Jeziorka w Obórkach
Jeziorka w Obórkach © yurek55
Jeziorka w Piasecznie
Jeziorka w Piasecznie © yurek55
Lotus w Gassach
Lotus w Gassach © yurek55


  • mapa trasy mini
  • DST 66.57km
  • Czas 03:23
  • VAVG 19.68km/h
  • VMAX 47.89km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 1828kcal
  • Podjazdy 114m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 27 lipca 2024 Kategoria 50-100, Gassy, squadrathinos

Góra K. + 108 sq

Z trudem i bólem przybywa kilometrów w lipcu i pod znakiem zapytania stoi zaplanowane piętnaście tysięcy w tym roku. Pod WIELKIM znakiem zapytania. Nie dość, że dwa tygodnie wypadło z powodu niewytłumaczalnego bólu pleców, to jeszcze bawię się w kwadraciki zamiast robić kilometry. Dziś po drodze do Góry Kalwarii też zawracałem wiele razy likwidując białe plamy w Zalesiu Górnym, Ustanówku i samej Górze Kalwwarii. Dorzuciłem ich do kolekcji sto osiem i poznałem wiele nowych ulic i dróg, szczególnie w Zalesiu. Na szczęście większość była asfaltowa. W kolarskiej kawiarni dziś tłumy, jak to w weekend, więc tylko wodę do bidonów nalałem i szybko wróciłem do Piaseczna. Na tym odcinku już nic nie zbierałem. 

Góra Kawiarnia, kolejka do kontroli antydopingowej
Góra Kawiarnia, kolejka do kontroli antydopingowej © yurek55
Góra Kawiarnia
Góra Kawiarnia © yurek55
Góra Kawiarnia, kolejka do baru
Góra Kawiarnia, kolejka do baru © yurek55
Góra Kawiarnia
Góra Kawiarnia © yurek55
Legia w Zalesiu Grn plus pajęczyna drutów w promocji
Legia w Zalesiu Grn plus pajęczyna drutów w promocji © yurek55
Krzaki Czaplinkowskie
Krzaki Czaplinkowskie © yurek55
Amerykański policjant i kawalerzysta Unii bez nogi
Amerykański policjant i kawalerzysta Unii bez nogi © yurek55
Mostek na Jeziorce w Żabieńcu
Mostek na Jeziorce w Żabieńcu © yurek55
Fotka z mostku
Fotka z mostku © yurek55


  • mapa trasy mini
  • DST 75.90km
  • Czas 04:01
  • VAVG 18.90km/h
  • VMAX 49.81km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Kalorie 2020kcal
  • Podjazdy 146m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 5 lipca 2024 Kategoria > 100, Gassy

Tarczyn - Góra K. + szeryf na Wiertniczej w gratisie.

Postanowiłem odwiedzić kolarską kawiarnię, ale że z domu wyjechałem późno, a do Góry Kalwarii jechałem przez Tarczyn, to na miejscu nie miałem nawet czasu posiedzieć i wypić kawy. Uzupełniłem tylko bidon wodą, cyknąłem kilka fotek, na dowód, że byłem i ruszyłem żwawo wzdłuż Wisły do domu. W Wilanowie, gdy pomykałem ulicą Wiertniczą, jadący za mną szeryf z ciężarówki należącej do Zakładu Oczyszczania Miasta, postanowił w osobliwy sposób dać wyraz swojemu oburzeniu. Jechał za mną z włączonym na stałe klaksonem myśląc zapewne, że się przestraszę i zjadę na chodnik. Gdyby trafił na słabszego psychicznie rowerzystę zapewne tak by się stało. Ja jednak zjechałem tylko bliżej środka pasa, by nawet nie pomyślał o wyprzedzaniu moim pasem i tak sobie jechaliśmy chyba przez cztery skrzyżowania. Od czasu do czasu pozdrawiałem go międzynarodowym znakiem pokoju, do czego, jak wiadomo, służy środkowy palec. Wyprzedził mnie dopiero przed TVN na Augustówce i stanął na światłach. Muszę przyznać, że gdy go omijałem, czułem się niepewnie, bo nagle otwarte drzwi ciężarówki mogły by mi przefasonować twarz. Na szczęście szofer był tylko chamem, nie bandytą. Za skrzyżowaniem już za mną nie jechał, skręcił w prawo. a ja po krótkiej chwili też mogłem wjechać na drogę rowerową. Ulicę Gagarina podjechałem też po ddr, ale tylko do Belwederskiej. dalej zmuszony byłem jechać po jedynym pasie jezdni, ale tu kierowcom nie przeszkadzałem. Ulica Spacerowa nadal jest jakby w budowie, na Goworka stoi długi korek do Puławskiej, więc jeżdżą tamtędy tylko ci, którzy naprawdę muszą. 

Trąbalski - WOT 91027 Służba Oczyszczania Miasta
Trąbalski - WOT 91027 Służba Oczyszczania Miasta © yurek55
Nerwowy szeryf z Zakładu Oczyszczania
Nerwowy szeryf z Zakładu Oczyszczania © yurek55
Spacerowa pod górę były dwa pasy, jest jeden #tramwajdowilanowa
Spacerowa pod górę były dwa pasy, jest jeden #tramwajdowilanowa © yurek55
Jeziorka, Obórki
Jeziorka, Obórki © yurek55
Kawiarnia4
Kawiarnia4 © yurek55
Kawiarnia3
Kawiarnia3 © yurek55
Kawiarnia2
Kawiarnia2 © yurek55
Kawiarnia1
Kawiarnia1 © yurek55
Fontanna, Tarczyn
Fontanna, Tarczyn © yurek55



  • DST 110.57km
  • Czas 05:06
  • VAVG 21.68km/h
  • VMAX 46.32km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Kalorie 3233kcal
  • Podjazdy 270m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 16 czerwca 2024 Kategoria 50-100, Gassy, przed śniadaniem

Pali się!

Obudziłem się na tyle wcześnie, że czasu przed śniadaniem wystarczyło na dłuższą trasę niż zwykle w niedzielny poranek. Wybrałem znów trasę na Gassy, bo nie warto wyważać otwartych drzwi, no i człowiek choć otrze się o wielki, kolarski świat. ;) Pomimo wczesnej godziny kolarzy było nadspodziewanie wielu, no i rzecz jasna wszyscy jechali szybciej niż ja. :) Ale o tym to już wszyscy wiedzą. Z Gassów odbiłem na Piaseczno, a potem przez Lesznowolę, Laszczki i Janki przedostałem się na drogę techniczną wzdłuż ekspresowej E67. Tam też z daleka zobaczyłem czarny dym i kilkoro gapiów na rowerach. Palił się kawałek dachu na budynku, który wziąłem za magazyn, ale TVN Warszawa napisał, że to warsztat. Być może, ale godzinę zdarzenia (10:20) i liczbę jednostek straży pożarnej (8) podali nieprawdziwą, więc nie wiem...



OSP Gassy
OSP Gassy © yurek55
Kolejny poranek na Gassach
Kolejny poranek na Gassach © yurek55
Mostek
Mostek © yurek55
Rzeczka
Rzeczka © yurek55

https://www.strava.com/activities/11663643555


  • DST 76.68km
  • Czas 03:30
  • VAVG 21.91km/h
  • VMAX 35.87km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 2239kcal
  • Podjazdy 152m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl