Wpisy archiwalne w kategorii
50-100
| Dystans całkowity: | 67774.64 km (w terenie 1400.00 km; 2.07%) |
| Czas w ruchu: | 3364:41 |
| Średnia prędkość: | 20.09 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 132.12 km/h |
| Suma podjazdów: | 84310 m |
| Suma kalorii: | 974362 kcal |
| Liczba aktywności: | 1004 |
| Średnio na aktywność: | 67.50 km i 3h 21m |
| Więcej statystyk | |
Niedziela, 24 kwietnia 2022
Kategoria 50-100, przed śniadaniem
Debiut w reprezentacji ;)
Skoro pomimo niedzieli obudziłem się wcześnie, a za oknem nie padało, to zrezygnowałem z dosypiania i wybierałem poranną przejażdżkę. Założyłem nowy strój kolarski, ale na to ubrałem kurtkę ultralight i nogawki, bo rano było jeszcze dość chłodno. Przewidując mniejszy ruch ciężarówek na drodze krajowej 92 do Poznania, bo to i wcześnie i niedziela, wybrałem tę właśnie trasę na początkowe dwadzieścia kilometrów. Wprawdzie po drodze są w paru miejscach znaki zakazu ruchu rowerowego, ale jest szerokie pobocze i nikomu nie przeszkadzałem w jeździe. A przynajmniej tak mi się zdaje, bo nikt na mnie nie trąbił. Policjantów też nie spotkałem. Krajówkę opuściłem dopiero jak zobaczyłem drogowskaz na Dwór Pilaszków. Swoją drogą nigdy tam nie byłem w środku i nawet nie wiem, kiedy jest czynne to Muzeum Dworu Polskiego. Przez Borzęcin tym razem przejechałem bez zatrzymywania i fotki z kontrolą czasu i dopiero za Wieruchowem zrobiłem przystanek na rozebranie. Słoneczko ładnie zaczęło przygrzewać i można było już pokazać światu mój prezent imieninowy. :)

J. © yurek55

J. © yurek55

J. © yurek55
height="405" width="590" frameborder="0" allowtransparency="true" scrolling="no" src="https://www.strava.com/activities/7031831832/embed/cca1fab658740cf57becc2b437d53fc71981d1a3"> Pochmurnie, 10°C, Odczuwalna temperatura 9°C, Wilgotność 81%, Wiatr 2m/s z PłnZ - Klimat.app,

J. © yurek55

J. © yurek55

J. © yurek55
height="405" width="590" frameborder="0" allowtransparency="true" scrolling="no" src="https://www.strava.com/activities/7031831832/embed/cca1fab658740cf57becc2b437d53fc71981d1a3"> Pochmurnie, 10°C, Odczuwalna temperatura 9°C, Wilgotność 81%, Wiatr 2m/s z PłnZ - Klimat.app,
- DST 50.66km
- Czas 02:19
- VAVG 21.87km/h
- VMAX 35.20km/h
- Temperatura 11.0°C
- Kalorie 1537kcal
- Podjazdy 65m
- Aktywność Jazda na rowerze
Pożegnanie z gravelem, powrót do szosy
Wczoraj poświęciłem kilka godzin na serwis mojego Baranka i dawno, dawno zamówione części doczekały się wreszcie na założenie. Czekałem z tym aż skończę puszczańskie kwadraty, bo już chciałem wrócić do cienkich opon i moich fajnie cykających kół Mavic Aksium. Założyłem nowy mechanizm korbowy Shimano Sora 50x39x30, kasetę 12x25 i łańcuch. Korba przejechała ze mną 47 500 km, a kaseta z łańcuchem około 10 000, czyli czas był najwyższy. Długo mi się z tym zeszło, ale trud nie poszedł na marne - od razu poczułem różnicę w jeździe. Rower sam chciał jechać, kręciło się lżej, jechało się ciszej, biegi wchodziły bez zgrzytów i precyzyjnie. Nie sądziłem, że mi się to wszystko tak uda i taki dobry efekt przyniesie. Pomocy serwisu potrzebowałem tylko przy odkręcaniu pedałów, bo mój klucz nastawny nie podszedł, a płaska 15 jest rozkalibrowana, od walenia w nią młotkiem przy poprzednich odkręcaniach. Mechanik specjalistycznym kluczem poluzował mi pedały, a ja w domu już bez trudu odkręciłem imbusem.
Dzisiejsza jazda dość krótka, ale rano byłem na basenie, potem mięso na pasztet kręciłem przez maszynkę i tak się zeszło. Czasu wystarczyło na pojechanie do córki i zabranie od niej kiełbasy zamówionej u masarza z Sobikowa. Konsumpcja na miejsce potwierdziła zasłużoną sławę, jaką cieszy się ten rzemieślnik - amator. Walory smakowe są nieporównywalne z produkcją przemysłową dostępną w sklepach.
A z innej beczki, to zdjęcie poniżej dedykuję amatorom rowerów, o cenie składającej się z minimum pięciu cyferek. Szóstka z przodu też wchodzi w grę rzecz jasna.
A pociąg na Mleczarskiej jest tak rzadkim zjawiskiem, że musiałem to uwiecznić na fotografii. :)

Chcesz drogi rower? © yurek55

Pociąg! © yurek55

Będzie jazda! © yurek55

Kosmetyka drogowa © yurek55
Bezchmurnie, 14°C, Odczuwalna temperatura 13°C, Wilgotność 33%, Wiatr 4m/s z W - Klimat.app
Dzisiejsza jazda dość krótka, ale rano byłem na basenie, potem mięso na pasztet kręciłem przez maszynkę i tak się zeszło. Czasu wystarczyło na pojechanie do córki i zabranie od niej kiełbasy zamówionej u masarza z Sobikowa. Konsumpcja na miejsce potwierdziła zasłużoną sławę, jaką cieszy się ten rzemieślnik - amator. Walory smakowe są nieporównywalne z produkcją przemysłową dostępną w sklepach.
A z innej beczki, to zdjęcie poniżej dedykuję amatorom rowerów, o cenie składającej się z minimum pięciu cyferek. Szóstka z przodu też wchodzi w grę rzecz jasna.
A pociąg na Mleczarskiej jest tak rzadkim zjawiskiem, że musiałem to uwiecznić na fotografii. :)

Chcesz drogi rower? © yurek55

Pociąg! © yurek55

Będzie jazda! © yurek55

Kosmetyka drogowa © yurek55
Bezchmurnie, 14°C, Odczuwalna temperatura 13°C, Wilgotność 33%, Wiatr 4m/s z W - Klimat.app
- DST 44.78km
- Czas 02:06
- VAVG 21.32km/h
- VMAX 44.10km/h
- Temperatura 14.0°C
- Kalorie 1384kcal
- Podjazdy 75m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Pożegnanie z Puszczą Kampinoską
Wydaje mi się na dzień dzisiejszy, że chwilowo mam dość jazdy terenowej po Puszczy Kampinoskiej. To co zamierzałem, czyli białe plamy kwadratowe, udało się wypełnić kolorem zielonym - i na razie wystarczy. Czas zdjąć z Baranka opony 32 mm, skończyć z udawaniem gravela i powrócić do kolarstwa szosowego. Kusi mnie jedynie, by za jakiś tydzień sprawdzić jakość naprawy drogi do Górek, ale położenia asfaltu, sądząc po użytej poniżej technologii, nie ma się co spodziewać. Choć muszę przyznać, że nowy asfalt położony w tym roku, bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Jednak te dwa kilometry drogi szutrowej - było, jest i zostanie.
Dzisiejsza trasa nie byłą szczególnie wymagająca, zaledwie kilka razy zsiadałem z roweru na podjazdach, gdy opony zagłębiały się w piachu. Byłą za to ciekawsza od dotychczasowych i zobaczyłem wreszcie te wszystkie charakterystyczne miejsca z przewodników. Na dodatek przy powrocie nie miałem dylematów i pokus jazdy pociągiem, tylko dość sprawnie i szybko przez zachodnie wioski dotarłem do Warszawy. Nawet miałem zapas czasu by dokręcić do setki, ale jakoś nie wyszło.

"Naprawa" drogi do Górek © yurek55

3°C - niezbyt ciepło © yurek55

Mogiła NN żołnierza WP z 1939r. © yurek55

Dąb Kobendzy 590 cm 27 m © yurek55

Kapliczka przy drodze © yurek55

© yurek55

Miejsce pamięci © yurek55
"Tu zostali rozstrzelani przez Niemców 1939 r. Fornalski Jóżef, Kapałka Stefan, Makowieci Jóżef, Wieczorek Franciszek, Zarzycki Jan Zamordowani przez Niemców w 1943r Sznajder Feliks, Sznajder Józef Boże zbaw ich dusze"
Wtedy jeszcze Niemcy rozstrzeliwali i mordowali, teraz są to jacyś "naziści".

Puszczańskie łąki na rozlewiskach we Władysławowie © yurek55

Pożegnanie z Kampinosem © yurek55
height="405" width="590" frameborder="0" allowtransparency="true" scrolling="no" src="https://www.strava.com/activities/6964551862/embed/f74073d6887e5178789a0814f1a0fe06d163833b"> Zachmurzenie małe, 3°C, Odczuwalna temperatura 0°C, Wilgotność 99%, Wiatr 4m/s z Z - Klimat.app
Dzisiejsza trasa nie byłą szczególnie wymagająca, zaledwie kilka razy zsiadałem z roweru na podjazdach, gdy opony zagłębiały się w piachu. Byłą za to ciekawsza od dotychczasowych i zobaczyłem wreszcie te wszystkie charakterystyczne miejsca z przewodników. Na dodatek przy powrocie nie miałem dylematów i pokus jazdy pociągiem, tylko dość sprawnie i szybko przez zachodnie wioski dotarłem do Warszawy. Nawet miałem zapas czasu by dokręcić do setki, ale jakoś nie wyszło.

"Naprawa" drogi do Górek © yurek55

3°C - niezbyt ciepło © yurek55

Mogiła NN żołnierza WP z 1939r. © yurek55

Dąb Kobendzy 590 cm 27 m © yurek55

Kapliczka przy drodze © yurek55

© yurek55

Miejsce pamięci © yurek55
"Tu zostali rozstrzelani przez Niemców 1939 r. Fornalski Jóżef, Kapałka Stefan, Makowieci Jóżef, Wieczorek Franciszek, Zarzycki Jan Zamordowani przez Niemców w 1943r Sznajder Feliks, Sznajder Józef Boże zbaw ich dusze"
Wtedy jeszcze Niemcy rozstrzeliwali i mordowali, teraz są to jacyś "naziści".

Puszczańskie łąki na rozlewiskach we Władysławowie © yurek55

Pożegnanie z Kampinosem © yurek55
height="405" width="590" frameborder="0" allowtransparency="true" scrolling="no" src="https://www.strava.com/activities/6964551862/embed/f74073d6887e5178789a0814f1a0fe06d163833b"> Zachmurzenie małe, 3°C, Odczuwalna temperatura 0°C, Wilgotność 99%, Wiatr 4m/s z Z - Klimat.app
- DST 93.60km
- Teren 27.00km
- Czas 05:12
- VAVG 18.00km/h
- VMAX 32.88km/h
- Temperatura 5.0°C
- Kalorie 2869kcal
- Podjazdy 138m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 9 kwietnia 2022
Kategoria 50-100
Zwykła sobotnia przejażdżka
Jeszcze wczoraj prognozy pokazywały jedenaście godzin deszczu połączonego z porywistym wiatrem. Nie planowałem więc żadnych wyjazdów i sobota miała być dniem odpoczynku. Okazało się jednak, że wróże pogodowi znowu dali plamę, a ja siedziałem w domu i czekałem na te zapowiadane opady. W końcu zajrzałem na portale pogodowe - te same co wczoraj, zresztą - a tam już zmienili zdanie. Deszczu nie ma i nie będzie, jakby powiedział pewien minister finansów. Nie miałem nic zaplanowanego, a że wiatr z zachodu wiał dość mocno, to wybrałem kierunek z grubsza południe - północ i te parę sobotnich kilometrów wykręciłem. Trasa, jak trasa - nic ciekawego, to i pisać nie ma o czym.

Autofotografia © yurek55

Ścieżka edukacyjna w Lesie Sękocińskim © yurek55

Sękocin Stary © yurek55
Zachmurzenie umiarkowane, 8°C, Odczuwalna temperatura 5°C, Wilgotność 71%, Wiatr 7m/s z Z - Klimat.app

Autofotografia © yurek55

Ścieżka edukacyjna w Lesie Sękocińskim © yurek55

Sękocin Stary © yurek55
Zachmurzenie umiarkowane, 8°C, Odczuwalna temperatura 5°C, Wilgotność 71%, Wiatr 7m/s z Z - Klimat.app
- DST 52.45km
- Czas 02:45
- VAVG 19.07km/h
- VMAX 37.05km/h
- Temperatura 9.0°C
- Kalorie 1647kcal
- Podjazdy 127m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Off road
Ponownie wybrałem się do Puszczy Kampinoskiej i tym razem już nie narzekałem na za wąskie opony i nie zarzekałem się, że prędko tu nie wrócę. Widocznie wszystko jest kwestią przyzwyczajenia. Tym razem odwiedziłem Dąb Powstańców 1963 i kilka nowych kwadratów ogarnąłem. Niestety ten najważniejszy został niezaliczony i to pomimo mozolnej wędrówki przez puszczańskie bezdroża z rowerem na ramieniu. Tyle czasu przez to straciłem, że nie miałem szans na pociąg w Teresinie o 15:25 i wracałem tym o godzinę później. Obiad smakował wybornie.

Dąb Powstańców 1863 © yurek55

Wiatrołomy © yurek55

Moja trasa piesza © yurek55

Trzeba było szukać obejścia © yurek55

Teren prywatny, Bieliny © yurek55

Przez las © yurek55
Zachmurzenie duże, 3°C, Odczuwalna temperatura -2°C, Wilgotność 99%, Wiatr 6m/s z WPłnW - Klimat.app

Dąb Powstańców 1863 © yurek55

Wiatrołomy © yurek55

Moja trasa piesza © yurek55

Trzeba było szukać obejścia © yurek55

Teren prywatny, Bieliny © yurek55

Przez las © yurek55
Zachmurzenie duże, 3°C, Odczuwalna temperatura -2°C, Wilgotność 99%, Wiatr 6m/s z WPłnW - Klimat.app
- DST 53.12km
- Czas 03:39
- VAVG 14.55km/h
- VMAX 33.60km/h
- Temperatura 6.0°C
- Kalorie 1483kcal
- Podjazdy 105m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 29 marca 2022
Kategoria 50-100, gminobranie, kwadraty
Spacer z rowerem po lesie :)
Nie chce mi się jeździć po mieście i jeśli mogę, to wybieram pociąg, aby wydostać się z Warszawy. Dziś padło na Szybką Kolej Miejską, zwaną eSKaeMką, która dowiozła mnie do Wieliszewa. Tym samym najgorszy fragment wylotówki na Mazury, skróciłem do niezbędnego minimum. Za rondem w Wieliszewie jest nieco lepiej dzięki poboczu, w Zegrzu pojawia się równoległa droga lokalna, potem są jakieś ścieżki i do Serocka, a potem Wierzbicy, można dojechać bez zbędnego stresu. Po pokonaniu mostu na Narwi od razu skręciłem w lewo i tu niestety asfalt skończył się szybko i zacząłem jazdę terenową. Wałem przeciwpowodziowym wzdłuż Narwi dało się jechać, ale później było już nieco gorzej. A raczej całkiem źle, dawno tyle nie spacerowałem z rowerem. Dobrze, że tym razem było to zaledwie kilka kilometrów po lesie, a nie jak w przypadku Kampinosu ponad czterdzieści. Za to gdy już wyjechałem z lasu i dotarłem do szosy, od razu natknąłem się stację Orlen i mogłem posilić się hot-dogiem i napić kawy. Do domu było jeszcze prawie sześćdziesiąt kilometrów, ale jazda po asfalcie nie niesie niespodzianek i sprawnie doturlałem się do domu.
PS. Przy okazji zaliczyłem gminę Zatory i zlikwidowałem białą plamę na mapie mazowieckich gmin.

Wałem wzdłuż Narwi © yurek55

Rower na spacerze © yurek55

Piachy - Stawinoga, piachy - Kopaniec, piachy... © yurek55

Zaplecze ekipy filmowej w Popowie © yurek55

Narew i kościół w Dzierżeninie na drugim brzegu © yurek55

Kładka w Nieporęcie © yurek55

Kanał Królewski © yurek55

Fotka z kładki © yurek55

Most im. Obrońców Ziemi Serockiej 1920 roku © yurek55

Fotka z mostu, Narew © yurek55

Ośrodek rekreacyjny w Wierzbicy b. Fabryki Samochodów Osobowych © yurek55
Zachmurzenie duże, 9°C, Odczuwalna temperatura 7°C, Wilgotność 77%, Wiatr 3m/s z PłdZ - Klimat.app
Ośrodek rekreacyjny w Wierzbicy b. Fabryki Samochodów Osobowych © yurek55
PS. Przy okazji zaliczyłem gminę Zatory i zlikwidowałem białą plamę na mapie mazowieckich gmin.

Wałem wzdłuż Narwi © yurek55

Rower na spacerze © yurek55

Piachy - Stawinoga, piachy - Kopaniec, piachy... © yurek55

Zaplecze ekipy filmowej w Popowie © yurek55

Narew i kościół w Dzierżeninie na drugim brzegu © yurek55

Kładka w Nieporęcie © yurek55

Kanał Królewski © yurek55

Fotka z kładki © yurek55

Most im. Obrońców Ziemi Serockiej 1920 roku © yurek55

Fotka z mostu, Narew © yurek55

Ośrodek rekreacyjny w Wierzbicy b. Fabryki Samochodów Osobowych © yurek55
Zachmurzenie duże, 9°C, Odczuwalna temperatura 7°C, Wilgotność 77%, Wiatr 3m/s z PłdZ - Klimat.app

Ośrodek rekreacyjny w Wierzbicy b. Fabryki Samochodów Osobowych © yurek55
- DST 86.00km
- Teren 10.00km
- Czas 05:03
- VAVG 17.03km/h
- VMAX 32.77km/h
- Temperatura 8.0°C
- Kalorie 2558kcal
- Podjazdy 262m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Zbierane z wielkim mozołem
Nie mogę powiedzieć, że nie wiedziałem, co mnie czeka. Pierwsze trzydzieści kilometrów pokonałem ze średnią prędkością 15 km/h, później, gdy skręciłem na północ, było tylko trochę lepiej. Najlepiej zaś było na samym końcu, gdy jechałem prosto na zachód do Nasielska. Musiałem jednak najpierw ostatni pusty kwadrat zaliczyć, który pozwalał na powiększenie głównego, niebieskiego kwadratu do wymiarów 42x42. Dlatego w Starej Wronie skręciłem na wschód, pod wiatr i dopiero po pięciu kilometrach rozpocząć wyścig z czasem. Pociąg miałem o 15:18, a następny za godzinę, więc bardzo mi zależało, żeby zdążyć. Na szczęście wiatr zrobił za mnie robotę i przyjechałem osiem minut przed czasem. Osiemnaście kilometrów w trzydzieści pięć minut, a na segmentach powyżej 34 km/h. Taką jazdę to ja lubię. :)

W trasie © yurek55

Fotka z mostu © yurek55

Wisła © yurek55

Moje kwadraty © yurek55
Bezchmurnie, 12°C, Odczuwalna temperatura 11°C, Wilgotność 50%, Wiatr 8m/s z PłdZ - Klimat.app

W trasie © yurek55

Fotka z mostu © yurek55

Wisła © yurek55

Moje kwadraty © yurek55
Bezchmurnie, 12°C, Odczuwalna temperatura 11°C, Wilgotność 50%, Wiatr 8m/s z PłdZ - Klimat.app
- DST 81.00km
- Teren 4.00km
- Czas 04:15
- VAVG 19.06km/h
- VMAX 45.91km/h
- Temperatura 16.0°C
- Kalorie 2501kcal
- Podjazdy 306m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Kacapskie drogi
Plan był taki: jadę pociągiem do Teresina, potem szybki myk do Kampinosu, zanurzenie się las i zbieranie puszczańskich kwadratów. Po zatoczeniu pętli wyjazd znów w Kampinosie i powrót do domu z wiatrem w zawody przez zachodnie wioski. Nie wziąłem pod uwagę tego, ile czasu zajmie mi przejechanie czterdziestu kilometrów przez las. Niby miało być po trasach rowerowych, ale mazowieckie piachy błyskawicznie wysysały mi siły i często musiałem się zatrzymywać i odpoczywać. Nie mówiąc rzecz jasna o fragmentach chodzonych, których też trochę było. Opona 32 mm w wielu miejscach, była za wąska, jak dla mnie i na kolejne leśne wycieczki wybiorę na pewno inny rower. Na zakończenie niestety nagrody nie było. Zamiast mknąć na skrzydłach wiatru do domu, musiałem kręcić w stresie, ile sił, aby zdążyć na pociąg. Na szczęście byłem na stacji trzy minuty przed odjazdem i nawet jeszcze zdążyłem kupić bilet na peronie.
Czerwonych kwadratów mam 4277 (+18), zielonych 2294 (+14). Podstawowego kwadratu, niebieskiego, nie udało się dziś powiększyć.

Kacapska droga :) © yurek55

Droga w lesie © yurek55

Żółty szlak rowerowy © yurek55

Kanał Łasica w Rzepowej Górze © yurek55

Też droga :( © yurek55

Zaś pioch! © yurek55

Trasa PRO przez Kampinos © yurek55
Zachmurzenie duże, 13°C, Odczuwalna temperatura 13°C, Wilgotność 99%, Wiatr 9m/s z ZPłnZ - Klimat.app
Czerwonych kwadratów mam 4277 (+18), zielonych 2294 (+14). Podstawowego kwadratu, niebieskiego, nie udało się dziś powiększyć.

Kacapska droga :) © yurek55

Droga w lesie © yurek55

Żółty szlak rowerowy © yurek55

Kanał Łasica w Rzepowej Górze © yurek55

Też droga :( © yurek55

Zaś pioch! © yurek55

Trasa PRO przez Kampinos © yurek55
Zachmurzenie duże, 13°C, Odczuwalna temperatura 13°C, Wilgotność 99%, Wiatr 9m/s z ZPłnZ - Klimat.app
- DST 59.95km
- Teren 40.00km
- Czas 04:20
- VAVG 13.83km/h
- VMAX 37.44km/h
- Temperatura 9.0°C
- Kalorie 1639kcal
- Podjazdy 97m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 23 marca 2022
Kategoria 50-100
Wiosna!
Pogoda piękna, a ja od soboty unieruchomiony w domu z powodu lekkiej niedyspozycji kręgosłupa. Na szczęście przeszło mi dość szybko i dziś postanowiłem ostrożnie spróbować wsiąść na rower. Nic się nie stało, nic nie bolało, więc mogę wrócić do jeżdżenia.

Punkt przesiadkowy dla uchodźców © yurek55

Centrum Ptak w Nadarzynie © yurek55

Jeszcze raz na krótko © yurek55

Znowu na krótko © yurek55

Na krótko © yurek55

Ja © yurek55
Bezchmurnie, 17°C, Odczuwalna temperatura 16°C, Wilgotność 25%, Wiatr 5m/s z Z - Klimat.app

Punkt przesiadkowy dla uchodźców © yurek55

Centrum Ptak w Nadarzynie © yurek55

Jeszcze raz na krótko © yurek55

Znowu na krótko © yurek55

Na krótko © yurek55

Ja © yurek55
Bezchmurnie, 17°C, Odczuwalna temperatura 16°C, Wilgotność 25%, Wiatr 5m/s z Z - Klimat.app
- DST 50.78km
- Czas 02:31
- VAVG 20.18km/h
- VMAX 38.04km/h
- Temperatura 19.0°C
- Kalorie 1729kcal
- Podjazdy 133m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Trójkąt gassowy
Jaka to już kiedyś napisałem, późny wyjazd skutkuje niewielkim dystansem. Żeby długo nie myśleć, wybrałem jazdę po trójkącie, przez Piaseczno do Gassów i to właściwie tyle. Pogoda piękna, temperatura w apogeum osiągnęła 10,9°C i to już wystarcza, by pokazać gołą nogę. Ja jeszcze w długich, ale widziałem jednego rowerzystę w krótkich spodenkach.
Czyli wiosna!

Nowa Wola ul. Sikorki © yurek55

Droga do Gassów © yurek55

Prom w Gassach © yurek55

Przystań w Gassach © yurek55

Wisła w Gassach © yurek55
Bezchmurnie, 9°C, Odczuwalna temperatura 7°C, Wilgotność 46%, Wiatr 4m/s z WPłdW - Klimat.app
Czyli wiosna!

Nowa Wola ul. Sikorki © yurek55

Droga do Gassów © yurek55

Prom w Gassach © yurek55

Przystań w Gassach © yurek55

Wisła w Gassach © yurek55
Bezchmurnie, 9°C, Odczuwalna temperatura 7°C, Wilgotność 46%, Wiatr 4m/s z WPłdW - Klimat.app
- DST 66.39km
- Czas 03:19
- VAVG 20.02km/h
- VMAX 40.67km/h
- Temperatura 10.0°C
- Kalorie 2066kcal
- Podjazdy 135m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze





















