Informacje

  • Wszystkie kilometry: 138547.06 km
  • Km w terenie: 2424.65 km (1.75%)
  • Czas na rowerze: 294d 06h 47m
  • Prędkość średnia: 19.57 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Piątek, 10 maja 2013

Au sza la la la, mam dwie lewe rece

Już wczoraj pod koniec jazdy czułem dziwne objawy, ale nie miałem czasu ani chęci pochylać się nad tym problemem. Dziś postanowiłem sprawdzić co to jest i odkryłem potężny luz boczny tylnego koła. Coś tam mi się kołatało w głowie, że to można usunąć przez skręcenia na konusach. Próbowałem bez zdejmowania ale nie było dobrego podejścia, więc zdjąłem koło, klucz 17 płaska, w drugą rękę nastawny, skręciłem - nie lata. Zamontowałem koło, kręcę, ciężko się obraca. Poluzowałem trochę konusy - jest dobrze. Zapinam hamulec, koło się nie kręci, klocki blokują; luzuję linkę, koło się kręci, ale hamulca nie ma... Zauważam, że koło ma bardzo silne boczne bicie i dlatego ociera o klocek i staje. Co robić? Widzę, że moja wiedza i umiejętności się skończyły, wsiadam na rower i jadę do warsztatu na Powstańców Śląskich. Hamulec mam tylko przedni, więc jadę tak, by nie przelecieć przez kierownicę. Dojechałem szczęśliwie, mechanik wysłuchał mojej relacji, sprawdził szprychy, zdjął koło, przełożył podkładkę z zewnątrz, do wewnątrz (albo odwrotnie), co sprawiło, że przynajmniej odzyskałem zdolność hamowania. Powiedział, że trzeba wycentrować koło, bo lata na boki jak Żyd po pustym sklepie, ale nie dziś, bo mają straszny Sajgon. Umówiłem się więc na jutro na 10. Ale jak się scentrowało tylne koło i dlaczego teraz to wyszło? Czy to prawda? Nie wiem...
Reasumując: usunąłem luz na łożyskach, a przy okazji zablokowałem sobie tylne koło, przerzutka przestała płynnie zmieniać niektóre biegi, coś (łańcuch?) dzwoni i ociera, a naprawić to muszę i tak w serwisie...
PS
Wpis dedykuję Hipkowi99 i jego komentarzowi:), oraz oelce:)
  • DST 42.00km
  • Czas 02:12
  • VAVG 19.09km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Sprzęt Wheeler
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
To może następnym razem do ciebie się zgłoszę o pomoc? :)
yurek55
- 20:43 poniedziałek, 13 maja 2013 | linkuj
...a może łożyska były już zużyte?
Hipek
- 14:13 poniedziałek, 13 maja 2013 | linkuj
Akurat wziąłeś się za piastę? Tego mi się nigdy nie udało ogarnąć. :)
Ale już mam w swoim zakresie wymiany łożysk w widelcu, wymianę widelca, hamulce, wymianę napędu, przerzutek, linek... już samo to generuje spore oszczędności.
Hipek
- 14:12 poniedziałek, 13 maja 2013 | linkuj
Może masz pękniętą szprychę przy samej ośce, wtedy koło się decentruje. Trzeba poruszać każdą szprychą i sprawdzić.
kdk
- 07:51 sobota, 11 maja 2013 | linkuj
Z Ochoty na Powstańców Śląskich jest 21 km? To chyba przez Błonie jechałeś,
o zajrzeniu po drodze do Ursusa nie wspomnę..
jolapm
- 20:32 piątek, 10 maja 2013 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa arzwe
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl