Informacje

  • Wszystkie kilometry: 138547.06 km
  • Km w terenie: 2424.65 km (1.75%)
  • Czas na rowerze: 294d 06h 47m
  • Prędkość średnia: 19.57 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Czwartek, 9 maja 2013

Nowe drogi i miejsca-Kępy:Okrzewska, Oborska i Falenicka

W końcu wybrałem się wreszcie do Piaseczna, ale tym razem zupełnie nową drogą. Bo ja uważam, że kwintesencją rowerowania jest poznawanie nowych dróg i nowych miejsc. Jeżdżenie w tę i z powrotem ciągle po tych samych ulicach daje mi umiarkowaną satysfakcję. Dziś zobaczyłem m.in. ciekawy dom i bardzo niebanalne ogrodzenie posesji.

Niestandardowy domek jednorodzinny © yurek55

Lwy są przed Pałacem Prezydenckim, wiec czemu nie u mnie? © yurek55

Ogrodzenie może być z siatki, a może być takie © yurek55

I jak tu podejść do takiego płota?:) © yurek55

Dom, jak dom, ale ogrodzenie nie jest ze sztachet © yurek55


A to już Konstancin
Warszawski styl w Konstancinie © yurek55

Wiadomo komu kibicuje Konstancin © yurek55


Potem był Powsin
Cmentarz Powstańców Warszawy 1944 w Powsinie © yurek55

Kręcą Na Wspólnej, czy M jak Miłość, zapomniałem © yurek55

Następnie odbiłem w prawo w Rosochatą, kierując się ku Wiśle. Nie wiedziałem co mnie czeka i czy dobrze robię. Rzeczywiście, niektóre fragmenty drogi pokonywałem po gruntówkach, betonówkach i miałem szczęście, że deszcz dawno nie padał. Niektóre odcinki były ledwo przejezdne, ale na końcu oczekiwała niespodziewana nagroda.:)
Droga wzdłuż wału wiślanego w Kępie Oborskiej. Marzenie rowerzysty © yurek55

A tu już prawdziwa DDR na wale wiślanym © yurek55

Wał Zawadowski © yurek55

Za to na Augustówce wybrałem znowu najgorsze ulice do jazdy, a już ta Antoniewska, to chyba najgorsza w Warszawie, 10km/h to wszystko, co tam da się jechać. Nie jedźcie tą drogą!:)
Ale po dzisiejszej wycieczce wiem, że chcę pojechać tą piękną asfaltówką w drugą stronę, za Kępę Oborską. Tym razem zacznę od Warszawy...
.
.
  • DST 85.00km
  • Teren 3.00km
  • Czas 04:35
  • VAVG 18.55km/h
  • Temperatura 30.4°C
  • Sprzęt Wheeler
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Tereny w górę Wisły powyżej powyżej ujścia Jeziorki są jak najbardziej warte jazdy rowerem. Poza premią górską w Ciescieszewie całą reszta tras jest płaska i naprawde w niezłym lub bardzo dobrym stanie
teich
- 12:04 piątek, 10 maja 2013 | linkuj
Dzięki, pojadę tam na pewno. A wybór ulic na Augustówce? No cóż, jak śpiewał Staszek Staszewski: "Wśród tylu różnych dróg przez życie, każdy ma prawo wybrać źle". Ja też źle wybrałem
yurek55
- 20:03 czwartek, 9 maja 2013 | linkuj
Wyjechałeś o 5.00 ? Wtedy było już 17 stopni, ale jeszcze dało się jechać. Potem jednak wybrałabym basen :)
jolapm
- 20:02 czwartek, 9 maja 2013 | linkuj
Zamiast zjeżdżać na Antoniewską na tą tragiczną trylinkę trzeba było albo pojechać prosto Wałem Zawadowskim do Trasy Siekierkowskiej, albo Augustówką i Statkowskiego w stronę Czerniakowskiej. Jeszcze na terenie Kępy Zawadowskiej Bruzdowa w pobliżu pętli 164 ma nawierzchnię z trylinki w bardzo zbliżonym stanie.

Taki asfalt jak w Kępie Oborskiej jest aż po Gassy. Aby był aż do samej Góry Kalwarii brakuje tylko odcinka Cieciszew - Dębówka.
oelka
- 19:52 czwartek, 9 maja 2013 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ciepo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl