Informacje

  • Wszystkie kilometry: 138547.06 km
  • Km w terenie: 2424.65 km (1.75%)
  • Czas na rowerze: 294d 06h 47m
  • Prędkość średnia: 19.57 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Środa, 8 maja 2013

Na Ursynów i Bemowo + druga guma...

Pojeździłem sobie dziś po Warszawie, pozałatwiałem trochę spraw, a właściwie to nawet wszystkie: dobry uczynek zrobiony na Ursynowie, potem krótko w BlueCity, chwila przy EXPO XXI na Prądzyńskiego, następnie odbiór kupionej książki na Bemowie i powrót. Trasa na mapie niekompletna: początek na Banacha,tam wymieniałem dętkę, koniec przy EXPO, tam włączyłem wstrzymanie i zapomniałem wznowić.
Kapliczka mnie zaintrygowała, bez żadnych inskrypcji, dykta już mocno zniszczona, obrazek spłowiały, ale jest! Nie bardzo pasuje do otoczenia, ale widać nikt nie miał pomysłu, co z nią zrobić. Zniszczyć się nie odważyli, odrestaurować, nie bardzo jest co i tak sobie trwa.

Kapliczka przy EXPO XXI - ul. Prądzyńskiego © yurek55


Niewyględna ta kapliczka © yurek55


Dalsza, niezarejestrowana część trasy to: Bema-Kasprzaka-Elekcyjna-Górczewska-Powstańców Śląskich-Wrocławska-Obozowa-Młynarska-Okopowa-Towarowa-Grójecka.

PS. A ta kolejna dętka, to ewidentnie moja wina. Wczoraj ją założyłem, bo jeździłem na zapasie, z wentylem samochodowym i zrobiłem to tak źle, że wystarczyło kilkaset metrów i się przecięła o obręcz.
PS 2.
Dziś gorącą wiadomością, szczególnie wśród rowerzystów, była wiadomość o opinii biegłych, w sprawie śmierci trojga rowerzystów w ubiegłym roku. Wynika z niej, że sami są sobie winni, bo jechali jezdnią, a nie poboczem.
Rowerzyści zginęli, bo jechali po asfalcie. Skandaliczna opinia biegłych
A czy wy przestrzegacie art. 16 pkt.5 PORD?
"Kierujący pojazdem zaprzęgowym, rowerem, motorowerem, wózkiem ręcznym oraz osoba prowadząca pojazd napędzany silnikiem są obowiązani poruszać się po poboczu, chyba że nie nadaje się ono do jazdy lub ruch pojazdu utrudniałby ruch pieszych."

I do tego jeszcze to poranne zdarzenie z udziałem rowerzysty na Veturillo na Moście Poniatowskiego. Komentarze zaś pod obydwoma artykułami, szkoda słów. Nigdy ich nie czytam i jestem szczęśliwy, wolę nie wiedzieć ilu idiotów żyje w moim kraju. Tu zrobiłem wyjątek i bardzo, ale to bardzo żałuję:(
  • DST 52.00km
  • Czas 02:45
  • VAVG 18.91km/h
  • Temperatura 34.0°C
  • Sprzęt Wheeler
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Ostatnio kolegium orzekające popisało się "pobiciem ze skutkiem śmiertelnym" dot. zastrzelonych z broni automatycznej robotników na Wybrzeżu.

Polskie drogi to niebezpieczna zabawa - duży odsetek użytkowników bez wyobraźni, z problemami koncentracji, zmęczonych, sennych, pijanych, niekiedy zwykłych głupców. Kiedyś myślałem, że wydzielone drogi dla rowerów to rozwiązanie, ale niestety obowiązuje tam ten sam mnożnik.
wzap
- 20:58 piątek, 10 maja 2013 | linkuj
Natomiast co do kwestii kapliczek i przydrożnych krzyży.
Uważam, że jest to pewien element naszej kultury, krajobrazu, który należałoby objąć ochroną. W wielu miejscach jest tak, że zniknęły domy, a kapliczka lub krzyż pozostał.
oelka
- 14:53 czwartek, 9 maja 2013 | linkuj
Na szczęście mogę się podpisać pod tym, co napisał Krzysiek i nie muszę sam się produkować.
Hipek
- 21:39 środa, 8 maja 2013 | linkuj
Przy większości dróg pobocze jak już w ogóle jest, to nie nadaje się do jazdy. Kopny piasek z trawą. Tak zresztą było i tam w miejscu wypadku.
Pobocze nadające się do jazdy jest na niektórych najważniejszych drogach krajowych i rzadko przy innych.
Opinia biegłych nie zaskakuje. Bardzo często zrzuca się winę na ofiarę bo tak jest wszystkim zainteresowanym na rękę z wyjątkiem ofiary, która się nie może bronić i jej rodziny. Można wówczas przeczytać np. o "wtargnięciu pieszego na przejściu pod samochód". Ta opinia biegłych też trzymała ten poziom. Na szczęście ktoś w prokuraturze podszedł do tego rozsądnie i nie zgodził się z nią.
oelka
- 20:47 środa, 8 maja 2013 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa tbree
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl