Sobota, 22 września 2012
Sobotnio
Ciężko się dziś jeździło. Początek nawet niezły, ale powrotne 10-12km, czułem jakbym na zaciągniętym ręcznym jechał. Nie wiem, czy to efekt wczorajszych kilometrów, czy obniżka formy, a może rower potrzebuje serwisu? I jeszcze deszczyk na koniec.
- DST 25.00km
- Czas 01:17
- VAVG 19.48km/h
- Temperatura 12.0°C
- Sprzęt Wheeler
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj