Piątek, 7 września 2018
Kategoria > 100
Pół - Kampinos
Opis i zdjęcia później.
Później...
Napaliłem się na te bułeczki z mascarpone jak szczerbaty na suchary. Uznałem, że w piątek, dzień po dostawie, nie ma prawa ich zabraknąć. Tak więc drugi raz w tym tygodniu wyruszyłem na zachód, a że czas miałem nieco bardziej ograniczony, zastosowałem skróconą wersję pętli wokół Kampinosu, czyli skrót przez środek Puszczy. Jest tam wprawdzie dwa kilometry gruntówki zaczynającej się na granicy gminy Leoncin, ale przecież da się nią przejechać nawet na szosie. Pod warunkiem, że nie przekracza się 10 km/h. :)
Niestety wybór nieco krótszej trasy był trochę niekonsekwentny, jak wiele moich decyzji na rowerze, gdyż zanim dojechałem do Kampinosu byłem i w Witkach i w Radzikowie i w Rochalach, a to jednak trochę naokrągło jest. Summa summarum gdy wyjechałem z puszczy musiałem skręcać do Warszawy, a nie do sklepu w Secyminie. Nawet nie żalowałem specjalnie, bo już planowałem kolejną trasę po bułeczki. Jechałem sobie spokojnie drogą do Kazunia, gdy wtem usłyszałem w lesie potężny huk. Pomyślałem, że z armaty walą na poligonie tym bardziej, że jeszcze cztery razy walnąło. dopiero kawałek dalej zobaczyłęm wyjeżdżający z lasu samochód z napisem patrol saperski - i wszystko stało się jasne. Innych przygód ani ciekawych zdarzeń na drodze nie miałem.
A nie!
W Kaputach z wyprzedzającego mnie samochody Straży Gminnej ktoś krzyknął: "Tam jest ścieżka" - i pojechali dalej. To ja też.

Rondo w Pilaszkowie już właściwie przejezdne © yurek55

Droga pośród kukurydzy © yurek55

W Kampinosie zmiany - budka z lodami © yurek55

Fontanna była i jest © yurek55

Droga przez Kampinos z Kampinosu - początek © yurek55

Droga przez Kampinos wersja terenowa - kontynuacja © yurek55

Droga przez Kampinos - najnowszy i najlepszy fragment do Nowego Wilkowa © yurek55

Kontrola czasu w Leoncinie © yurek55

Remont drogi Leoncin - Gać © yurek55

Tu słychać wybuchy niewybuchów - okolice poligonu saperów z Kazunia © yurek55

Odpoczynek na fotkę przy Arkadii - dziś brz flagi © yurek55
Później...
Napaliłem się na te bułeczki z mascarpone jak szczerbaty na suchary. Uznałem, że w piątek, dzień po dostawie, nie ma prawa ich zabraknąć. Tak więc drugi raz w tym tygodniu wyruszyłem na zachód, a że czas miałem nieco bardziej ograniczony, zastosowałem skróconą wersję pętli wokół Kampinosu, czyli skrót przez środek Puszczy. Jest tam wprawdzie dwa kilometry gruntówki zaczynającej się na granicy gminy Leoncin, ale przecież da się nią przejechać nawet na szosie. Pod warunkiem, że nie przekracza się 10 km/h. :)
Niestety wybór nieco krótszej trasy był trochę niekonsekwentny, jak wiele moich decyzji na rowerze, gdyż zanim dojechałem do Kampinosu byłem i w Witkach i w Radzikowie i w Rochalach, a to jednak trochę naokrągło jest. Summa summarum gdy wyjechałem z puszczy musiałem skręcać do Warszawy, a nie do sklepu w Secyminie. Nawet nie żalowałem specjalnie, bo już planowałem kolejną trasę po bułeczki. Jechałem sobie spokojnie drogą do Kazunia, gdy wtem usłyszałem w lesie potężny huk. Pomyślałem, że z armaty walą na poligonie tym bardziej, że jeszcze cztery razy walnąło. dopiero kawałek dalej zobaczyłęm wyjeżdżający z lasu samochód z napisem patrol saperski - i wszystko stało się jasne. Innych przygód ani ciekawych zdarzeń na drodze nie miałem.
A nie!
W Kaputach z wyprzedzającego mnie samochody Straży Gminnej ktoś krzyknął: "Tam jest ścieżka" - i pojechali dalej. To ja też.

Rondo w Pilaszkowie już właściwie przejezdne © yurek55

Droga pośród kukurydzy © yurek55

W Kampinosie zmiany - budka z lodami © yurek55

Fontanna była i jest © yurek55

Droga przez Kampinos z Kampinosu - początek © yurek55

Droga przez Kampinos wersja terenowa - kontynuacja © yurek55

Droga przez Kampinos - najnowszy i najlepszy fragment do Nowego Wilkowa © yurek55

Kontrola czasu w Leoncinie © yurek55

Remont drogi Leoncin - Gać © yurek55

Tu słychać wybuchy niewybuchów - okolice poligonu saperów z Kazunia © yurek55

Odpoczynek na fotkę przy Arkadii - dziś brz flagi © yurek55
- DST 115.00km
- Teren 2.00km
- Czas 04:55
- VAVG 23.39km/h
- Temperatura 28.4°C
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
W Kampinosie w tej budce kupuję napój z limonką, miętą i z lodem pycha, choć ostatnio miał jakiś inny chyba z cytryną i z czymś tam jeszcze ....
Katana1978 - 15:23 poniedziałek, 10 września 2018 | linkuj
No pięknie, kilka dni i już jesteś w top 10, brawo!!! :)
paprykarz1983 - 16:30 piątek, 7 września 2018 | linkuj
Komentuj