Informacje

  • Wszystkie kilometry: 138086.61 km
  • Km w terenie: 2424.65 km (1.76%)
  • Czas na rowerze: 293d 06h 44m
  • Prędkość średnia: 19.57 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Sobota, 30 czerwca 2018 Kategoria <50

Problemy z motywacją

W planach na dziś był tzw. "Duży Kampinos", połączony z wizytą w sklepie w Secyminie i degustacją, cieszących się zasłużoną sławą ciastko - bułek z nadzieniem kremowo - owocowym.  Obudziłem się, a właściwie obudziła mnie Tosia, już za piętnaście siódma i czasu miałem aż nadto na realizację swojego zamierzenia. Co więc poszło nie tak? No to po kolei. Gdy już wróciłem ze spaceru z psem, zjadłem śniadanie i wykonałem wszystkie inne poranne czynności, zamiast przebierać się w rowerowe ciuchy położyłem się z książką na kanapie i...usnąłem. Obudziłem się dopiero gdy żona zaczęła krzątać się po domu i wtedy zdecydowałem, że trzeba jechać choć na "Pół Kampinos". Wszystko szło zgodnie z planem do czasu, gdy zaczął padać deszcz. Nie był to jednak zwykły deszcz, a ściana deszczu z tak porywistym wiatrem, że krople na ziemię spadały niemal poziomo. Na szczęście kulminację tego zjawiska obserwowałem już spod daszku sklepu "U Zwierzaka" w Umiastowie. Widziałem też niestety, wracającą już kilkunastoosobową kolarską "ustawkę" pedałującą w strugach deszczu. Piszę niestety, bo oni nic sobie z tego nie robili, a dla mnie jazda w takich warunkach to jakiś kosmos jest.  Deszcz, jak nagle przyszedł, tak nagle się skończył i mogłem jechać dalej, ale moje morale zostało mocno nadwyrężone i zarządziłem odwrót. Oczywiście znalazłem mnóstwo wygodnych i racjonalnych argumentów aby zawrócić, z których poczesnym, był strach przed powtórnym uderzeniem nawałnicy gdy będę w szczerym polu. Do tego doszły brak błotników, mokre spodenki, troska o rower i ubranie... Jak się nie chce jechać, to ta miękka buła we mnie, ten leń, zawsze podpowie argumenty. Na "nie" jest dużo łatwiej je znaleźć, niż na "tak".
No i tym sposobem sobotę rowerowo przegwizdałem. A miało być tak pięknie...





 
  • DST 45.40km
  • Czas 02:02
  • VAVG 22.33km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Pies zgodnie z prawem nie powinien przebywać na uwięzi dłużej jak 8 godzin dziennie. Właściciel odpowiada za to, żeby w pozostałym czasie nikomu nie zrobił krzywdy. A trzymanie w ten sposób psa na balkonie to już barbarzyństwo jakieś.
michuss
- 20:14 niedziela, 1 lipca 2018 | linkuj
Nie mam balkonu. I Tosia nie jest moja.
yurek55
- 19:37 niedziela, 1 lipca 2018 | linkuj
Swoją Tosię też trzymasz na balkonie ?
Katana1978
- 19:16 niedziela, 1 lipca 2018 | linkuj
Przynajmniej przebywa na świeżym powietrzu, a nie w domu.
yurek55
- 18:37 niedziela, 1 lipca 2018 | linkuj
Relacje Kota czytałam = też się boję psów luźno biegających - co nie znaczy że godzę się na ich krzywdzenie ...
Katana1978
- 18:36 niedziela, 1 lipca 2018 | linkuj
jak dobrze to sam zamieszkaj na balkonie ....:( ten pies nie ma schroniena nawet budy nie mówiąc już o jakiejś normalniej przestrzeni
Katana1978
- 18:35 niedziela, 1 lipca 2018 | linkuj
Pies na smyczy to chyba dobrze? Psy luzem są zmorą kolarzy, wystarczy poczytać na Fb relacje Kota z jej amerykańskiej przygody z ultramaratonem Trans Am Bike Race
yurek55
- 18:11 niedziela, 1 lipca 2018 | linkuj
najlepiej zrób fotę ...no chyba że ja będe tam teraz pierwsza to ja zrobię...
Katana1978
- 15:36 niedziela, 1 lipca 2018 | linkuj
Tam w Pilaszkowie w tej ruderze wielorodzinnej przed skrzyżowaniem z domem opieki na bakomie (na parterze) trzymają psa na smyczy - kilka dni temu widziałam, wczoraj też. Jak teraz tam będziesz to daj mi znać ...ja to zgłoszę bo strasznie żal mi tego psa ...:((((
Katana1978
- 15:31 niedziela, 1 lipca 2018 | linkuj
Pewnie jakbym spotkała taki deszcz to pewnie też bym zawróciła - ja spotkałam deszczyk...
Katana1978
- 15:05 niedziela, 1 lipca 2018 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa eczet
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl