Wtorek, 28 listopada 2017
Kategoria 50-100
Rozważania o ubraniach
Koniec listopada, coraz zimniej, a ja nadal jeżdżę na rowerze w letniej wiatrówce. Pisałem już tutaj zapewne, że nienawidzę wręcz uczucia przegrzania wywołanego nieodpowiednim ubiorem. Gdy czuję strużki potu na plecach, gotów jestem rozbierać się do gołej klaty i zdejmować podkoszulkę - co zresztą już mi się przydarzyło. Postanowiłem więc, że dopóki temperatura jest na plusie nie będę jeszcze wyciągał z szafy softshela. To samo z kalesonami, przepraszam, z bielizną termiczną. ;) Gorzej jest z dłońmi i stopami. Dziś pierwszy raz jeździłem w dodatkowych cienkich rękawiczkach bawełnianych pod spodem, kupionych za całe złoty siedemdziesiąt pięć para. Mam wprawdzie prawdziwe, zimowe, grube, ale na nie jeszcze za wcześnie, zostawiam je na większe mrozy. Co do butów, to wiadomo jak ciepłe są kolarskie Shimano, ale spróbuję zakładać owiewy i sprawdzić, co to da. Dotąd używałem ich jako ochrony przed wodą, ale powinny dawać radę i na zimno. Zawsze to przecież dodatkowa warstwa izolacyjna. Jeśli chodzi o twarz i szyję, to nigdy się tym przesadnie nie przejmowałem, tak że żadnych szali, kominów i buffów nie noszę i nie nosiłem. Moja kominiarka chroni przed zimnem i wiatrem, ale okulary mi w niej parują, więc nie używam. Na głowę, pod kask, zakładam bandanę złożoną w trójkąt i wiązaną z tyłu, a'la pirat. Do tego, w naprawdę zimne zimowe dni, będę starał się ograniczać wycieczki do maksimum sześćdziesiąt kilometrów, to jakieś góra trzy godziny w moim wykonaniu. Tak jak dziś mniej więcej.
Dziś bez mapy, bo dopiero jak wyciągnąłem telefon do tego zdjęcia zobaczyłem, że nie włączyłem nagrywania. A to jest jakieś dwa kilometry od domu.
Dziś bez mapy, bo dopiero jak wyciągnąłem telefon do tego zdjęcia zobaczyłem, że nie włączyłem nagrywania. A to jest jakieś dwa kilometry od domu.

- DST 58.00km
- Czas 02:48
- VAVG 20.71km/h
- Temperatura 4.0°C
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nic nie wspomniałem o wadach pokrowców, od dołu nie ma neoprenu i potrafi ciągnąć przez podeszwę. Można włożyć warstwę (lub kilka) folii NRC pod wkładkę butów.
Dziś było u mnie około 0 st.C i w zimowych butach czułem chłód. Chyba muszę tą "herbatę" przed jazdą wypić a nie po ;) vuki - 15:11 piątek, 1 grudnia 2017 | linkuj
Dziś było u mnie około 0 st.C i w zimowych butach czułem chłód. Chyba muszę tą "herbatę" przed jazdą wypić a nie po ;) vuki - 15:11 piątek, 1 grudnia 2017 | linkuj
Daj spokój ze szkłem bo będziesz mnie miał na sumieniu ;)
Paczkomaty mają oblężenie, ostatnio dostałem sms, że kurier stoi do 19.15 pod paczkomatem i mogę odebrać paczkę. Poszedłem a tam kolejka jak za karpiami, miał ok. 150 paczek do wydania. Po części allegro winne bo pokrywali wysyłkę a ludzie na święta też prezenty kupują. vuki - 23:14 czwartek, 30 listopada 2017 | linkuj
Paczkomaty mają oblężenie, ostatnio dostałem sms, że kurier stoi do 19.15 pod paczkomatem i mogę odebrać paczkę. Poszedłem a tam kolejka jak za karpiami, miał ok. 150 paczek do wydania. Po części allegro winne bo pokrywali wysyłkę a ludzie na święta też prezenty kupują. vuki - 23:14 czwartek, 30 listopada 2017 | linkuj
Nie wiem jaką podkoszulkę używasz ale z moich obserwacji wynika, że na gołe ciało musi iść coś termoaktywnego. Nawet jesli się spoce nie jest mi zimno. W tym roku nawet przy 0 st.C jeżdżę tylko w koszuli termoaktywnej i jesiennej bluzie.
Jakby było w stopy zimno to polecam neoprenowe pokrowce na buty.
Już nie używam bo mam zimowe buty i tamte mogę oddać za ... dziękuję. vuki - 18:35 czwartek, 30 listopada 2017 | linkuj
Jakby było w stopy zimno to polecam neoprenowe pokrowce na buty.
Już nie używam bo mam zimowe buty i tamte mogę oddać za ... dziękuję. vuki - 18:35 czwartek, 30 listopada 2017 | linkuj
Haha ja dzisiaj 70 km w bieliźnie termoaktywnej, tj. w kalesonach :D
putin - 21:52 wtorek, 28 listopada 2017 | linkuj
Komentuj