Na szerszych oponach
Listopad zamknąłem wynikiem nieco ponad tysiąc kilometrów i to był w tym roku szósty miesiąc, kiedy taki sążnisty dystans udało się pokonać. Mam już przejechane więcej kilometrów niż w roku ubiegłym, a przecież jeszcze cały grudzień przede mną. Wygląda na to, że uda się poprawić rekordowy przebieg z 2014 roku. Mój Bystry Baranek też bije rekordy przebiegu, z tym że on, bez zmiany napędu. Już zrobił ponad dziesięć tysięcy kilometrów na oryginalnym łańcuchu i kasecie. Brawo on! :)

Postanowiłem dać mu szersze opony, choć wiadomo, że po śniegu i lodzie jeździł na nim nie będę. Wydaje się jednak, że nawet teraz, na mokry asfalt, lepsze będą Randoneur Vittoria 28x700, bo chociaż lekki bieżnik mają. Ponadto mają tylko wakacyjny tysiąc kilometrów przebiegu, a nie dziewięć. Pomimo to jechałem bardzo ostrożnie, wręcz zachowawczo - nie mam zaufania do mokrego asfaltu w grudniu, bo nie wiadomo gdzie czai się kawałek lodu. Założyłem tez dziś moją prawdziwą koszulkę termiczną pod spód i było bardzo dobrze. Tamta, to było jakieś nie wiadomo co, w serek pod szyją i z krótkim rękawem. Wprawdzie nie bawełniana, ale na pewno z dużo gorszymi właściwościami termicznymi.
Zdjęć nie robiłem, więc dla przypomnienia i utrwalenia tylko to jedno wczorajsze

Oby tylko nie było - mecz otwarcia, mecz o wszystko, mecz o honor... Mam nadzieję, że nie.

Postanowiłem dać mu szersze opony, choć wiadomo, że po śniegu i lodzie jeździł na nim nie będę. Wydaje się jednak, że nawet teraz, na mokry asfalt, lepsze będą Randoneur Vittoria 28x700, bo chociaż lekki bieżnik mają. Ponadto mają tylko wakacyjny tysiąc kilometrów przebiegu, a nie dziewięć. Pomimo to jechałem bardzo ostrożnie, wręcz zachowawczo - nie mam zaufania do mokrego asfaltu w grudniu, bo nie wiadomo gdzie czai się kawałek lodu. Założyłem tez dziś moją prawdziwą koszulkę termiczną pod spód i było bardzo dobrze. Tamta, to było jakieś nie wiadomo co, w serek pod szyją i z krótkim rękawem. Wprawdzie nie bawełniana, ale na pewno z dużo gorszymi właściwościami termicznymi.
Zdjęć nie robiłem, więc dla przypomnienia i utrwalenia tylko to jedno wczorajsze

Oby tylko nie było - mecz otwarcia, mecz o wszystko, mecz o honor... Mam nadzieję, że nie.
- DST 65.30km
- Czas 03:15
- VAVG 20.09km/h
- Temperatura 3.0°C
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Żadne masło maślane, 28 to szerokość opony w mm.
Choć zwykle stosuje się zapis 700x28. vuki - 06:13 niedziela, 3 grudnia 2017 | linkuj
Choć zwykle stosuje się zapis 700x28. vuki - 06:13 niedziela, 3 grudnia 2017 | linkuj
Ja mam podobne podsumowanie listopada - też nieco ponad 1000. Jaki jest rozmiar tych opon, bo to co podałeś to masło maślane (28=700) ;)
michuss - 22:26 sobota, 2 grudnia 2017 | linkuj
O proszę, byłeś u mnie na dzielni. Dystans sążnisty mimo siermiężnej pogody ;)
putin - 21:07 sobota, 2 grudnia 2017 | linkuj
Komentuj