Poniedziałek, 20 listopada 2017
Kategoria <50
Zimowa jazda, zła jazda!
Dzisiejszy poranek przywitał Warszawę w zimowym anturażu. Płaty śniegu leciały z nieba jak wielkie białe motyle, przykrywając drzewa i samochody, a na chodnikach i jezdniach zamieniając się w błoto. Od razu wiedziałem, że od roweru zrobię sobie dziś wolne, żadna frajda z jazdy w takich warunkach. Później okazało się jednak, że znalazł się pierwszorzędny powód żeby ruszyć dupsko. Miałem od córki z pracy odebrać, specjalnie dla mnie zostawiony z wczorajszej imprezy, kawałek tortu bezowo - czekoladowego. Poczekałem aż trochę podeschną jezdnie i pojechałem. Jazdy nie wspominam miło, bo na drodze rowerowej wzdłuż Prymasa było trochę podmarzniętych fragmentów, a wiem czym pachnie jazda po lodzie. A już na wąskich, szosowych oponach, to przecież gleba pewna jak w banku. Na dodatek arktyczny wiatr bez problemu dawał sobie radę z moją letnią wiatrówką, rękawiczki i kolarskie buty też dawały bardzo iluzoryczną ochronę przed zimnem. Jedyne co dobre z tej wycieczki, to to, że była krótka.
PS. No i rewelacyjny tort, oczywiście. :)
PS. No i rewelacyjny tort, oczywiście. :)
- DST 20.00km
- Czas 01:11
- VAVG 16.90km/h
- Temperatura 2.0°C
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Napisałem, że jednym z powodów, bynajmniej nie najważniejszym. Ty wymieniłeś te ważniejsze.
yurek55 - 20:32 wtorek, 21 listopada 2017 | linkuj
A takie gadanie z tym, że na 26 calach wygląda się jak przerośnięty. Koła 29 mają średnicę większą od kół 26 o 63mm, tak więc wcale nie tak dużo. I to na pewno nie było powodem dla którego wprowadzano 29, po prostu większe koła mają nieco lepszą przyczepność, ale z kolei rowery 29 są nieco cięższe. No a przede wszystkim nowy standard - to zarobek dla branży rowerowej, teraz tak się projektuje rowery i osprzęt, żeby było to wszystko jak najmniej kompatybilne ze sobą.
wilk - 20:05 wtorek, 21 listopada 2017 | linkuj
ale do Baranka to szkoda nowego napędu bo go w zimę sól zje ...
Katana1978 - 18:58 wtorek, 21 listopada 2017 | linkuj
Nie będę inwestował w 3 rowery, bo mnie po prostu na to nie stać. Już bym wolał kupić do Baranka szersze opony, np. 32 albo i 35 i mieć a''la przełajówkę.
yurek55 - 18:04 wtorek, 21 listopada 2017 | linkuj
Ja na twoim miejscu to przerobiłabym tego Wheeler''a - grubsze opony i już można mieć a''la 29er :)
Katana1978 - 17:56 wtorek, 21 listopada 2017 | linkuj
Ja mam właśnie odwrotnie większe koła to jak mrówka na słoniu.
Za mała jestem na rowery z większymi kołami ...Katana1978 - 17:54 wtorek, 21 listopada 2017 | linkuj
Za mała jestem na rowery z większymi kołami ...
Katana ma rację. Koła 26" powodują, że człowiek o moim wzroście wygląda na mtb jak przerośnięty. To było jednym z powodów skonstruowania rowerów 29er i na takim rowerze chętnie w zimie po śniegu, czy w terenie bym pojeździł. Ale takiego roweru nie mam. A na Giancie mojego zięcia na pewno jeździł nie będę. Generalnie to chyba tylko dwa razy na nim jechałem i to dawno, dawno temu. Mam historyczny rower z działki i w razie potrzeby będę jego ujeżdżał w zimie.
yurek55 - 17:48 wtorek, 21 listopada 2017 | linkuj
Jurek nie lubi mtb i prędzej przesiądzie się do autobusu niż wsiądzie na mtb :)
Katana1978 - 15:55 wtorek, 21 listopada 2017 | linkuj
Jurek ma sporo rowerów do wyboru, więc pewnie przesiądzie się na MTB na zimę
paprykarz1983 - 07:07 wtorek, 21 listopada 2017 | linkuj
Najgorsze jest samo wyjście z domu w taką pogodę. Potem jest już z górki. Ja na krossie z tymi grubasami nie miałam ani jednej gleby. A na Cube kilka albo kilkanaście już było.... Opony na zimę powinny być grube, wtedy mają super hiper przyczepność. A z takimi kolarskimi to faktycznie lepiej siedzieć w domu. Zauważ że wielu kolarzy w zimę przerzuca się na mtb...
Katana1978 - 20:32 poniedziałek, 20 listopada 2017 | linkuj
Komentuj